Agr(a)esja.
Szczerze mówiąc nie wiem czy to artykuł na temat "wyzywania" wśród graczy MMO, czy złego wpływu niektórych gier komputerowych na naszą psychikę.
"Jeśli jakiś nastolatek zabije z broni palnej swojego kolegę, to wina pada na Counter Strike'a, w którego dzień wcześniej winowajca pogrywał. Totalna bzdura !"
Być może miał zadatki na psychopatę, człowieka który powyżej 12 roku życia moczy się w łóżku ale nie można tutaj mówić że gry które wnoszą przemoc nic nie robią z naszym mózgiem. Wystarczy popatrzeć na wiele przypadków: Człowiek który rozjeżdżał ludzi autem bo myślał że jest w grze itd. Niestety w moim życiu miałem okazje poznać wiele osób które przez duże granie w gry z wyśmienitą dawką przemocy (w tym także CS), mieli tak zrytą psychikę że czasem nie mogli sobie poradzić z podstawowymi rzeczami, gdy przegrywał nie mógł poradzić sobie z uczuciami itp. Tu można także zabrać pod lufę Breivika.
"Wiele razy mogliśmy usłyszeć o tragediach, które rzekomo spowodowane były grami."
Jeśli dany delikwent który popełnił przestępstwo grał w dużym stopniu w gry komputerowe które zawierały przemoc, od razu wiadomo co zniszczyło jego psychikę i w pewnym stopniu przyczyniło się do popełnienia tego przestępstwa - gry.
Ludzie, którzy mają zadatki na seryjnych zabójców, w dzieciństwie mocno znęcają się nad zwierzętami i tak jak pisałem wyżej moczą się w łóżkach powyżej 12 roku życia.
Ludzie, którzy mają zadatki na seryjnych zabójców, w dzieciństwie mocno znęcają się nad zwierzętami i tak jak pisałem wyżej moczą się w łóżkach powyżej 12 roku życia. - I kto to mowi ? Ten, co jest zaledwie 2 lata starszy od wspomnianych "dzieci" ?
Najbardziej denerwowalem sie przy BC2 i nie byly to momenty, ze gine od tak sobie - od czolgu, czy innej "tuby". Byly to momenty, w ktorych mimo wyraznej przewagi i wladowania w przeciwnika konskiej dawki amunicji, niespodziewanie od niego ginalem - bylo to dla mnie niezrozumiale i jesli w jednym meczu sytuacja sie powtarzala, bylo to bardzo irytujace.
@Mr.t0ster - Gdyby nie "Guru ROJO" - nie bylo by go tutaj, a wlasciwie gdyby ROJO nie pisal na Gameplay.pl... - Zauwaz, ze pisze tylko na "G.pl" - wiadomo z jakich przyczyn.
@JDabrowsky - Nie bierz tego do siebie, nie mam nic przeciwko Tobie i Twoim materia... Nie, no ostatnie Twoje materialy wzglednie sa strasznie kiepskie pod wzgledem kultury, jakosci i przeslania merytorycznego, choc tego ostatniego ciezko wymagac od osob w wieku szkolnym.
Będę szczery. Tekst z dupy... Generalnie jest o niczym. Co gorsza, skończył się zanim w ogóle się zaczął.
W takim razie pozostaje mi ćwiczyć i zdobywać doświadczenie w pisaniu coraz lepszych artykułów. Nie da się każdemu dogodzić ^^ Pozdrawiam.
@Sethlan - czyż jeśli jestem z rocznika '96 nie mogę napisać stwierdzenia przeczytanego z książek psychologicznych? To nie jest moja opinia, którą wyrobiłem sobie z jakiś własnych obserwacji albo wymyśliłem na poczekaniu, a naukowe prawdy potwierdzone przez wielu psychologów.
Obecnie moja cierpliwość jest wystawiana na próbę w Battlefield3. Podobnie miałem w BC2 - pierwsze 30-50 h mordęgi, potem granie nawykami i przyzwyczajeniami by przez prawie 350h bawić się wyśmienicie.
Nie wściekam się za to przy Team Fortress 2. Śmierć naszych postaci jest tak powszechna, że szkoda nawet nerwów strzępić. Nerwy są przy walce o przedmioty, granie snajperem to nerwówka, po parunastu godzinach dostajesz łuk i Jarate, pełny relaks.
JDabrowsky w tych twoich filmikach na jutjub wyglądasz jak byś był co najwyżej w 1 gim...
Bez obrazy, ale społećzeństwo robi się coraz bardziej dziecinniejsze... Same smerfy teraz w tych szkołach...
Kiedyś chłop wyglądał jak mężczyzna, a teraz to same biebery... Serio
Panoowie... Proszę Was, przestańcie spamować i najeżdżać na JD. On przynajmniej robi coś pożytecznego. Wiele osób w jego wieku nie robi zupełnie nic twórczego. Oceniajcie po prostu artykuł :)
Ok oceniam tylko artykuł: dno i metr mułu
Cały art , a może raczej tekst ? , jak zaznaczył Gooz , skończył się , nim się zaczął. To jest kolejny temat rzeka , o któym i magisterkę dałoby się wykrzesać , a ty streszczasz wszystko w 3 króciutkich akapitach ? Dude - srsly ?
W większości napinatorami są dzieci, aczkolwiek także wśród "dorosłych" znajdują się jednostki skłonne do agresji
Jakieś źródło ? Poziom stresu jest raczej wprost proporcjonalny do wieku i stuffu , który dźwiga się na barach , ale branie tu dziecka "elo gangsta" jako głównego nooba , to raczej przesada i stereotyp. W ogóle - jaki jest cel tego artykułu ? Chwyćcie dłonie i żyjcie zgodnie ?
Bluzgi i agresja to wynik frustratów , albo zestresowanych ludzi , którzy są po prostu kiepscy , albo reagują na oszustów.... To jest obecne i zawsze będzie. Nie ma człowieka spokojnego , chyba że kazano by mu podjarać trochę Siszy przed każdym meczykiem CODa , czy turą w Empire.
Miejmy nadzieję, że twórcy gier wprowadzą z czasem odpowiednie mechanizmy, które zbliżą do siebie graczy i pozwolą im na wspólną, niczym nie zachwianą egzystencję.
I jak to miałoby twoim zdaniem wyglądać ? Gry to rywalizacja , zwłaszcza w MMO , czy trybie multi , więc What's the point author ? Jakoś wyeliminowanie jej w ogóle mi się nie widzi.
Wpis słaby , a głos za to dość przyjemny. Jeśli masz tu to serwować , to może raczej zostań na utube.
@trudnezycie
Niestety wyglądu nie mogłem sobie sam stworzyć jak w grach :) Ale zgodzę sie z Twoją tezą - niestety to nie temat na takie rozmowy, ale zawsze możemy pogadać na email: [email protected] (z mądrym czasem fajnie pogadać :)!)
Mnie ostatnio w totalny szał wprowadza NBA 2k12. Nienawidzę tej gry, ale jestem w jakimś stopniu od niej uzależniony. Usuwałem ją kilka razy z dysku, żeby znowu zainstalować..
Lustracja i gniew pochodzą głównie z tego, że często ma się uczucie, że ma się jedynie minimalny wpływ na to co się dzieje na ekranie. Chybiono otwarte rzuty to normalka, pass obrońcy w głowę/dupę/łapy - normalka, jakiś no name wrzuca za trzy trzy razy z rzędu - normalka.. Idiotyzm teammates pominę... jednak chęć "złamania" tej gry jest ehh..szczerze uzależniająca :(((
@JDabrowsky - Dziwnie sie czyta takie "dziwne" stwerdzenia osob mlodych i ich "filozofie"...
@Sethlan -> bo sa mlodzi? -.-
@topic -> gry co prawda nie powoduja agresji(a na pewno nie TYLKO one), chociaz granie w bardziej brutalne gry w duzej ilosci moze troche zryc psyche - jak wszystko, np. z filmami jest pewnie podobnie.
Inna sprawa, ze to przeciez zalezy od czlowieka - po graniu w brutalne gry jednego to nie ruszy, a ktos inny wyjdzie na ulice i powyzyna wszystkich przechodni. Ktos ma zadatki na psychola, a ktos nie.
@Ishimura12 Gry to rywalizacja , zwłaszcza w MMO , -> ale nie w takiej postaci, gdzie co drugi-trzeci gracz rzuca we mnie bluzgami, bo jego baza moze po meczu ze mna posluzyc mu moze jedynie jako cukier-puder albo jaka inna maka, jesli wiesz co mam na mysli. Sama rywalizacja przeciez zla nie jest, ale nie w takiej postaci, gdzie jeden gracz wyzywa sie na drugim.