Minecraft i dwóch panów po siedemdziesiątce
Kurde, u mnie w domu bylo swieto jak namowilismy dziadka zeby kupil nagrywarke DVD :) . Ale znam starszych ludzi, ktorzy lubia pograc, wiec jestem w stanie w to uwierzyc. Chociaz sytuacja niecodzienna, trzeba przyznac :)
EDIT: cos mi sie przypomnialo. Jechalem kiedys pociagiem z Warszawy i siedzialem w przedziale ze starsza pania, ktora przez cala droge narzekala na wszystko. Podatki, owoce z importu, zdemoralizowana mlodziez, pierdoly w telewizji, polityka. W pewnym momencie padl tekst: "Co wlacze telewizor to tylko reklamy i polityka. Ja tam wole sobie jakas gre w komputerze wlaczyc." :)
Najlepsze jest to, że podobne sytuacje zdarzały się już w tym samym autobusie. Na długo zapamiętałem dwie starsze panienki, które kontemplowały, jak przejść Simsy.