Europejczycy to nadludzie
To jaką wersję mają Azjaci? :O!
Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby gry były trudniejsze, ale to co opisuje nam Autor, to nie jest utrudnienie. To element wk***iający. Kto obecnie ma tyle czasu, żeby móc pozwolić sobie na marnowanie go z powodu fatalnie rozłożonych checkpointów?
would - to nawet nie kwestia fatalnie rozłożonych checkpointów. To ich całkowity brak w europejskiej wersji! I słusznie nazwałeś rzeczy po imieniu, to nawet nie utrudnienie...
Stara (a właściwie to nowa...) taktyka podbijania statystyki "czasu gry", poprzez ograniczanie saveów i zmuszanie gracza do powtarzania tych samych elementów gry. Ta metodą, z gry, którą da się przejść w 10h, można zrobić grę, która potrzebuje 40h.
Europejczycy to nadludzie
Wiedzieliście o tym?
Szczególnie mocno lansowana teoria w Niemczech w latach '30 i '40 XX wieku. :P
Zresztą podobnie było w całej historii Europy przed II WŚ. Zawsze odnosiliśmy się z wyższością do Indian, Azjatów, Arabów, o Murzynach nie wspominając.
Ale co było, nie wróci.:P