Witam. Potrzebują obraz(ewentualnie film) który przedstawia metaforycznie lub dosłownie problem tyranii lub despotyzmu. Może to być przedstawienie władcy, bądź też całego ustroju. Mam na oku film V jak Vendetta, jednak pozostawiam go w rezerwie, jesli nic innego, lepszego bym nie znalazł. Jeśli coś Wam przychodzi do głowy piszcie.
Z góry dzieki za propozycje :)
Z filmów - Equilibrium, Dyktator, Ostatni król Szkocji... może też Tryumf Woli?(to tak od drugiej strony)
z malarstwa... taaak.... Guernica? Rozstrzelanie powstańców madryckich?(jako skutek) to będzie bardziej w jakichś karykaturach, plakatach propagandowych (alegorie itp.) itp.. może jakieś ujęcia bogów, np. Jowisz i Tetyda?
No oczywiście... "Rok 1984" wg powieści Orwella.
"451 stopni Fahrenheita" wg powieści Raya Bradbury'ego
"Nowy, wspaniały świat" Huxley'a (jest film na podstawie książki?)
Wiem, że książki nie wchodzą w grę ale jakbyś chciał coś poczytać, to polecam jeszcze "Flet z mandragory" Łysiaka...
Książki Janusza Zajdla...
Na przykład Delacroix - "Wolność wiodąca lud na barykady".