Kto skorzysta i kto popiera reformę emerytalną? A no grupa bardzo licznych pracowników "przyklejonych do stołków", stary dobrym PRL-owskim spoiwem. Młodych nie dopuszczą, bo co im za różnica gdzie będzie czytać sobie gazety, w pracy czy w domu? Pani Stasia z bufetu ziółka zrobi, filmik na komputerku się obejrzy i można robić do osiemdziesiątki, albo i dłużej jak Bóg i Tusk da...
Ja tam roboty nikomu nie żałuję, ale młodzi też powinni dostać swoją szansę. Krawat w pewnym wieku trzeba jednak poluzować!
"Jest grupa zawodowa, która w praktyce popiera rządowy plan wydłużenia wieku emerytalnego. Zatrudnieni w administracji nie spieszą się z odchodzeniem z pracy. Rekordziści pracują nawet w wieku osiemdziesięciu lat...
...Sprawdziliśmy 16 urzędów miast, 16 urzędów wojewódzkich i 16 marszałkowskich oraz 17 ministerstw. Prawie w każdym z nich urzędnicy pracują dłużej niż obecnie wymaga prawo. W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim średnia wieku zakończenia pracy w przypadku mężczyzn wynosi 66 lat, a kobiet 63 lata. W takim samym wieku najczęściej odchodzą z pracy kobiety zatrudnione w resortach edukacji i obrony narodowej. A mężczyźni pracują tam odpowiednio do 70. i 69. roku życia. W drugim z wymienionych ministerstw są nawet osoby w wieku 80 lat..."