Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Biją lewaków w warszawie

16.03.2012 14:28
pablo397
😊
1
pablo397
138
sport addicted

Biją lewaków w warszawie

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,nalot-ochrony-na-zoliborski-squat-elba,38654.html

mozna poogladac w tv - lewacy jak to lewacy wyskoczyli z piesciami najpierw do ochrony, potem do policja a policja jak to policja sie nie patyczkowala i obila gęby. za jakis czas beda pewnie filmiki

16.03.2012 14:30
mefsybil
😒
2
odpowiedz
mefsybil
12
Legend

A prawica jak zwykle nie nadstawia drugiego policzka.

16.03.2012 14:33
kapciu
3
odpowiedz
kapciu
190
kapciem

[1] O cześć pisokomuszku, co tam słychać w twoim nędznym świecie. Widzę, że ci jeszcze nikt kagańca nie założył.

16.03.2012 14:33
😁
4
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Jak twierdzi Chmielewska, mieszkańcy squatu są tam już kilku lat, więc zyskali prawo do terenu poprzez zasiedzenie.

"Widzę, że ci jeszcze nikt kagańca nie założył" > próby trwają

16.03.2012 14:38
pablo397
😊
5
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

[3] -->

O cześć pisokomuszku, co tam słychać w twoim nędznym świecie.

mozesz rozwinąć?

16.03.2012 14:40
6
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

dziś demonstracje pracowników sądownictwa . a w zeszłym tygodniu prezesie zlikwidowali "dzień na żądanie"'

16.03.2012 14:50
Yaca Killer
😊
7
odpowiedz
Yaca Killer
269
russiaisaterroriststate

Jak twierdzi Chmielewska, mieszkańcy squatu są tam już kilku lat, więc zyskali prawo do terenu poprzez zasiedzenie.

O to, to, to ... niezłe :) Prawdziwy tytan jurysprudencji, przydałaby się na GOL-u do rozwiązywania poważniejszych problemów prawnych.

16.03.2012 15:00
Awerik
😊
8
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

O to, to, to ... niezłe :) Prawdziwy tytan jurysprudencji, przydałaby się na GOL-u do rozwiązywania poważniejszych problemów prawnych.

Oj tam, na tym forum Ulpianów dostatek. :)

16.03.2012 15:16
WrednySierściuch
👍
9
odpowiedz
WrednySierściuch
108
No gods no masters!
Wideo

^ oj tam, oj tam
Nie każdy anarcho-hipster musi wiedzieć że zasiedzenie w złej wierze obowiązuje dopiero po 30 latach :D
Ja np wiem ^^

Piosenka dla anarcholewaków
http://www.youtube.com/watch?v=rTH4Xj3SyFY

Piosenka dla korporacyjnych pachołków
http://www.youtube.com/watch?v=5BiHHonUrcE

16.03.2012 15:24
10
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

że zasiedzenie w złej wierze obowiązuje dopiero po 30 latach

>> ta a to ciekawostka . OBOWIUJE ? . myślałem ze to sąd decyduje

16.03.2012 15:25
Awerik
11
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

No to źle myślałeś, jak zwykle zresztą. Nabycie i utrata własności następują ex lege z upływem terminu zasiedzenia.

16.03.2012 15:32
12
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

pieprzysz jak potłuczony. mozesz sobie mieszkać 50 lat oplacać podatki . itd itd a gdy zwrócisz sie do sądu o zasieczenie i okaże sie jest właściciel posiadłości > zostaniesz popędzony ze az miło

no ale ty jak zawsze wiesz lepiej

16.03.2012 15:34
Awerik
😃
13
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

16.03.2012 15:38
14
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

http://nieruchomosci.wieszjak.pl/dom-dzialka/69540,Jak-zasiedziec-nieruchomosc.html

>> tak suszysz zeby a powiedz czy kiedykolwiek miałeś do czynienia z próbą zasiedzenia ?

sąd nie musi wydać korzystnego wyroku >nie jest to formalność< .

edit. tak z pierwszych stron gazet. mąż twojej mentorki Szenyszyn będąc pełnomocnikiem pewniej Niemki doprowadził do eksmisji rodziny z mazur . I ciekawska zyli w domu od wojny

16.03.2012 16:04
15
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Teraz mają dylemat. Sprawdzona i wykorzystywana od lat metoda dzwonienia na policję chyba nie odniesie skutku gdy atakującym jest sama policja:(

Za Centrum informacji anarchistycznej:
Aktualizacja godz. 15:10 Policja użyła gazu łzawiącego i pałek przeciwko obrońcom Elby. Z dachu słychać rytmy samby. Wszystko wskazuje na to, że doszło do naruszenia miru domowego.

Gwardia umiera, ale na bębenkach grać nie przestaje!

16.03.2012 16:06
16
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Miru domowego >>> szkoda ze nie swojego

znaczy ze jak juz wlezę do czyjegoś domu to mam azyl ?

16.03.2012 16:14
Herr Pietrus
17
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

"pieprzysz jak potłuczony. mozesz sobie mieszkać 50 lat oplacać podatki . itd itd a gdy zwrócisz sie do sądu o zasieczenie i okaże sie jest właściciel posiadłości > zostaniesz popędzony ze az miło"
jeśli chciałeś napisać - a ty nie udowodnisz nieprzerwanego posiadania, zamiast "gdy jest właściciel",... to dobrze, tylko jednka precyzyjnej formułuj myśli, pouczając kogoś w kwestiach prawnych, twierdząc w dodatku, ze pieprzy.

A jeśli uważasz to co uważasz, tzn. zę nabycie własności nie następuje de facto ex lege, to sie moze dalej nie kompromituj :D

16.03.2012 16:23
18
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

czyli po 30 latach waletowania możesz czuć sie właścicielem ? tak ?

a wiec nie , nie możesz sie czuć sąd może twój wniosek odrzucić .

16.03.2012 16:23
WrednySierściuch
19
odpowiedz
WrednySierściuch
108
No gods no masters!

lol, co prawda uważam że to zagrywka ynteligenckich snobów, no ale że mnie rvc rozbawił (nawet jeśli w [9] był błąd to został poprawiony 6 minut przed twoim postem)

[14] I ciekawska zyli w domu od wojny < a *o* i *t* gdzie?
[17] a gdy zwrócisz sie do sądu o zasieczenie < z sądami nie ma żartów 0.o :D

Btw Rvc odnośnie wyroku sądu , jak uzasadnisz samą istotę istnienia instytucji zasiedzenia w złej wierze, skoro sąd może je odrzucić bo "był właściciel" ?
Bo ja tu widzę jakowyś błąd logiczny :D

^ tak u licha, właśnie możesz i o to w tym chodzi. Jak właściciel zaginął na 30 lat i miał nieruchomość w nosie, to kij mu w oko (albo i laska marszałkowska!)

16.03.2012 16:34
20
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Btw Rvc odnośnie wyroku sądu , jak uzasadnisz samą istotę istnienia instytucji zasiedzenia w złej wierze, skoro sąd może je odrzucić bo "był właściciel" ?

>> masz prawo ( podstawy do zasiedzenia) , tak samo masz prawo wystąpić z innymi pozwami do sądu. Nie znaczy ze wygrasz.

wygląda to tak. sąd wyznacza kuratora . nakazuje zamieścić ogłoszenie w prasie i urzędzie. Kurator stara sie ustalić miejsce pobytu właściciela (spadkobierców) . Oczywiści jeżeli nie znajdzie się nikt kto by rościł prawa masz szanse .

16.03.2012 16:44
Cainoor
21
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Teraz tam powstaje nowe osiedle na 5000 luda, wiec teren jest zbyt cenny. Nie mają szans.

16.03.2012 20:08
Herr Pietrus
😊
22
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Nie no, wyjaśnijmy coś - ty rvc uważasz, ze sam fakt pojawienia sie na posiedzeniu właściciela, nawet jesli trzydziestoletnie nieprzerwane posiadanie jest bezsporne, tzn ten właściciel go nie podważy i nie udowodni, ze było inaczej - prowadzi do odrzucenia wniosku? Bo właściciel czy tam jego spadkobiercy sie zgłosili?

Rozwiń moze na jakiej podstawie sąd może ten wniosek odrzucać, twoim zdaniem?

żeby nei było - nie dopytywał bym sie pewnie, bo kogo na GOLu to obchodzi, ale nie pisz ze ktoś pierzy jak potłuczony, skoro nie wiesz, czym jest zasiedzenie.

16.03.2012 20:21
23
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

Biją lewaków w warszawie
I bardzo dobrze :)

16.03.2012 20:23
24
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

oczywiście ze samo pojawienie sie kogoś z roszczeniami nie powoduje odrzucenia wniosku. tak jak sam 30 letni okres nie gwarantuje zasiedzenia.

za komuny gdy wymogami do zasiedzenia bylo 10 i 20 lat było o wiele łatwiej i w praktyce wniosek = wpisem do KW. Troszeczkę w sprawie mieszał dekret Bieruta ( ale to juz inna bajka)

dziś sądy są ostrożniejsze i nawet wnioski o zasiedzenie przez skarb państwa są odrzucane.
Nigdy sie nie interesowałem uzasadnieniem . ale postaram sie do godz 22 odpowiedzieć ;)


tomazzi > to ze bija kogokolwiek to nie jest dobrze . Ale sposób myślenia i działania Lewaków jest "zabawny"

"
żeby nei było - nie dopytywał bym sie pewnie, bo kogo na GOLu to obchodzi, ale nie pisz ze ktoś pierzy jak potłuczony, skoro nie wiesz, czym jest zasiedzenie."

gość napisał w komentarzu do konkretnej sytuacji . a sytuacja jest taka ze nawet jak by sobie tam koczowali te 30 lat to i tak bez wyroku sądy nie mili by prawa do dalszego koczowania. co zdaje sie kolega starał sie zasugerować .

16.03.2012 20:45
25
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

No wiec po konsultacji z osobą zajmującą sie na co dzień tymi sprawami .

wnioski są odrzucane z dziwnych powodów ( co mnie zdziwiło) np. brak ogrodzenia działki ))

Jeżeli natomiast przed orzeczeniem sądu znajdzie sie właściciel / spadkobierca - zapomnij o korzystnym wyroku.
możesz co najwyżej wystąpić o zwrot poniesionych nakładów .
Oczywiście jeżeli ktos zgłosi o roszczenie po uprawomocnieniu sie orzeczenia o zasiedzeniu chroni cie rękojmia KW i w tedy on jest na przegranej pozycji .

> tak jak pisałem zam przynajmniej 2 sprawy które zakończyły sie odrzuceniem wniosku . Jedna to skarb państwa ( lasy państwowe) starał sie o zasiedzenie .drugi to dom rodzinny koleżanki . w obu sprawach nie znam uzasadnienia. Żeby było ciekawie w pierwszej sprawie nie zostało ustalone miejsce pobytu właściciela " czosnek" a lasy chcą dokonać wycinki drzew gdyz zarosły drogę i stanowią zagrożenie.


aha w pierwszej sprawie to jeszcze można zrozumieć gdyż wątpię by lasy spełniały wymogi formalne.

16.03.2012 21:17
Garret Rendellson
26
odpowiedz
Garret Rendellson
87
Legend

Szkoda, że nie byli tacy porządni 11 listopada

16.03.2012 21:18
Belert
27
odpowiedz
Belert
182
Legend

hmm.... a kogo to obchodzi

16.03.2012 21:31
28
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

jak przeczytałem post zenedona(15) zaraz przypomniał mi się odcinek south parku jak to cartman robił deratyzację z ..............hipisów, zagnieżdżali się na poddaszach, w piwnicach, a najgorsze były kółka bębniarskie ;) - generalnie w całym odcinku ostro polewali z gości, którzy głównie trudnią się jaraniem trawki i pierdoleniem o ratowaniu świata .

http://southpark.info.pl/?p=229

"pani Nelson, w domu obok - miała siedmiu hipisów w piwnicy. Zwykle żyją w koloniach"

17.03.2012 00:52
Herr Pietrus
29
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

no to zakończmy offtopa raz a dobrze... wiesz, czemu się czepiłem?

Awerik napisał ci całą prawdę - "Nabycie i utrata własności następują ex lege z upływem terminu zasiedzenia."
A ty mu odpisałeś, że "pieprzy jak potłuczony" :) Sąd o niczym nie decyduje - własność nabywa się automatycznie po spełnieniu przesłanek przewidzianych przepisami, postanowienie sądu tylko potwierdza ten fakt, ma charakter czysto deklaratywny. Oczywiscie, w praktyce sie przydaje, by dokonać wpisu i mieć wszystko "ma papierze"..Pisząc ze "gdy pokaże sie właściciel zostaniesz przepędzony" popłynąłeś juz po całości. Nikt nie wie o czym tam sobie myślisz (odpowiedź na post), a skoro dyskutujesz z rzeczą tak oczywistą jak zasiedzenie w ten sposób. :) BTW, ta wypowiedź z ostatniego posta:"Jeżeli natomiast przed orzeczeniem sądu znajdzie sie właściciel / spadkobierca - zapomnij o korzystnym wyroku. możesz co najwyżej wystąpić o zwrot poniesionych nakładów" to kolejna bujda, albo jakaś zatrważająca praktyka orzecznicza :D Czy sie pojawi właściciel, czy cała jego rodzina, KC stanowi jasno, ze:

Art. 172. § 1. Posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie).
§ 2. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

I tyle. Nikt nie pieprzy. Natomiast mozna sie czepiać pisania o zasiedzeniu w tym temacie o tyle, zę ci ludzie sobie tam "koczują", pomieszkują itp - więc faktycznie, anwet gdyby 30 lat koczowali, nie nabywają własności, bo nie są w samoistnym posiadaniu - tzn. nie traktują raczej terenu jako swojej własności i nie zachowują sie jak właściciele.

17.03.2012 07:43
Belert
30
odpowiedz
Belert
182
Legend

:--> OBAWIAM SIE ZE CIEZKO BY BYLO WYKAZAC ZASIEDZENIE PRZEZ NIEFORMALNA GRUPE LUDZI.Ups ,sorry za capsa .Przy tym ta grupa na pewno zmieniala nie raz sklad przez lata .

17.03.2012 08:06
31
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

pieprzysz jak potłuczony. mozesz sobie mieszkać 50 lat oplacać podatki . itd itd a gdy zwrócisz sie do sądu o zasieczenie i okaże sie jest właściciel posiadłości > zostaniesz popędzony ze az miło

>> gdy znajdzie sie właściciel będziemy mieli do czynienia nie z zatwierdzeniem przez sąd zasiedzenia. A zasiedzenie/przywrócenie posiadanie ( czy jakoś tak ;-) ) . Ci koczownicy nie mogą nawet marzyć o zasiedzeniu .żyjąc w anarchii , majac w poważaniu wszelkie normy i powoływać sia na przepisy prawa to jest właśnie ta bzdura i pieprzenie. Samo zasiedzenie nie jest tak prostą sprawą jak by mogło sie wydawać.

17.03.2012 15:43
32
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

OBAWIAM SIE ZE CIEZKO BY BYLO WYKAZAC ZASIEDZENIE PRZEZ NIEFORMALNA GRUPE LUDZI

O właśnie, skoro już o tym mówimy - orientujecie się może, czy możliwe jest zasiedzenie przez grupę bądź organizację (załóżmy, że sformalizowaną, np.: stowarzyszenie)?

A propos zasiedzenie - przypominam, że sama deklaracja to za mało. Każdy może przyjść do sądu i powiedzieć, że używa działki przez wymagany okres, co może być, w skrajnym przypadku, zwykłym kłamstwem. Dlatego też sprawa taka nie jest czystą formalnością, bo sąd prosi o udowodnienie takiej deklaracji i tutaj zaczynają się schody, czasami dość strome. Tak więc ani nie jest to formalność, ani osoba dokonująca zasiedzenia nie jest z automatu skazana na porażkę.

17.03.2012 15:57
33
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

dokładnie tak . to jet właśnie sedno sprawy trzeba spełnić jeszcze inne warunki ;

http://nieruchomosci.wieszjak.pl/dom-dzialka/69540,Jak-zasiedziec-nieruchomosc.html

Co do pytania . to jeżeli posiada osobowość prawną to tak . oczywiście spełniając wszystkie warunki

Forum: Biją lewaków w warszawie