Witam bardzo serdecznie otóż chciałbym prosić o pomoc w sprawie mojego komputera gdyż nie mam kogo zapytać się o radę :P Mój problem polega na tym, że włączam normalnie komputer i pierwsze co się rzuca w oczy to to że bardzo głośno chodzi, następną rzeczą jest, że nic się nie pojawia na monitorze. Czyli chłodzenie wszędzie działa (o wiele głośniej) ale nie ma żadnej reakcji oprócz tego. Wpadł mi do głowy pomysł, że to może zasilacz ale przecież wiatraki działają.. Jedna osoba mi powiedziała, że to może wirus bo miała podobną sytuacje bo jej córka coś wtedy ściągała i nagle komputer się wyłączył i po następnym włączeniu działo się dokładnie to samo.. I podobno NIC nie udało się uratować co mi się zbytnio nie podoba bo miałem na dysku dane bardzo potrzebne mi w pracy. Ma ktoś może pomysł co się mogło stać i czy mógłby mi powiedzieć czy odzyskam swoje dane? Czekam na odpowiedzi :))
Pozdrawiam Nasugei
Edit: Jeśli to pomoże w dedukcji dodam że za pierwszym włączeniem komputera wiatraki działały tylko przez sekundę, za drugim razem włączały się i wyłączały jakby coś nie stykało (stad moje podejrzenia o zasilaczu) ale docisnąłem kabelki i działa tak jak opisałem wyżej.
I druga sprawa byłem w pracy i zostawiłem komputer włączony żeby mi się coś ściągało ( mówiąc "coś" mam na myśli recenzje psv ponieważ ze względu na bardzo wolne łącze bardziej mi się opłaca ściągać filmy z yt niż je oglądać na samej stronie bo wystarczy kliknąć nie tam gdzie trzeba i kilka godzin czekania szlag trafia :P)
Wyjmij jedną kość pamięci i uruchamiaj, jak dalej nic, to zamień na drugą i to samo. Przy uruchamianiu jakieś sekwencje dźwięków wydaje?
http://www.dobreprogramy.pl/Sam-naprawiam-komputer-Czesc--Komputer-sie-nie-uruchamia,Blog,22161.html
http://forum.idg.pl/problemy-z-komputerem-t97238.html
sprawdź pamięci ram , wkładaj i wyciągaj kości z wejść dość często mirencjum o tym problemie pisze
^^ale beka napisałem o kilka sekund za późno
Nie ma żadnych sygnałów dźwiękowych zamiana kości też nic nie pomogła. Cały czas przeraża mnie ta głośna praca chłodzenia, aż strach go w ogóle włączać :)) I już się biorę za czytanie tych linków co mi wysłałeś :)
Przeczytałem te poradniki (jeden jeszcze zanim wszedłem na to forum) ale nie sądzę żeby coś z tego było w stanie mi pomóc...
To poruszaj wentylatorami i sprawdź który się zatarł lub obciera. Przy uruchamianiu zdejm bok obudowy i zlokalizuj ten dźwięk.
Zauważyłem że wszystkie wiatraki działają głośniej, przysłuchiwałem się każdemu i chyba chodzą szybciej niż powinny dlatego też są głośniejsze. Znajomy podsunął mi pomysł że to pewnie w zasilaczu coś się popsuło i wysyła złą ilość prądu czy coś takiego. Nie wiem nie znam się ale to całkiem możliwe.. Będę kupował nowy zasilacz ale jeśli jeszcze macie jakieś pomysły to z chęcią was wysłucham.
Moim zdaniem to jest problem z płytą główną lub pamięciami ram lub spalonym dvd romem bo kiedyś miałem taki problem że spalił mi się dvd rom i mogłem tylko włączyć komputer wszystko chodziło ale obrazu nie było i później odłączyłem dvd rom i było wszystko w porządku.
Będę kupował nowy zasilacz ale jeśli jeszcze macie jakieś pomysły to z chęcią was wysłucham.
Taniej wyjdzie dać komputer do serwisu, by zlokalizowali usterkę. Bo co będzie jak kupisz zasilacz, a to okaże się, że płyta?
Zauważyłem że na płycie dwa kondensatory czy jak to się tam nazywa są lekko wypchnięte.. Nie pęknięte ale wypchnięte. Poszukam pasującego zasilacza po znajomych zanim kupie nowy żeby zobaczyć czy to jego wina. I chciałbym spróbować stacje dysków odłączyć ale nie znam się zbytnio i mam obawy że coś popsuję :P A co do RAMu to te kości co teraz mam były kupowane na wakacjach jeśli to ma znaczenie ale nie sądzę, że to one by spowodowały że wszystko głośniej chodzi bo to musi być jakoś powiązane ze sobą. Dzięki za podsunięcie pomysłu o płycie :P I w ogóle dzięki, że staracie się pomóc :))
