http://odwagacywilna.nowyekran.pl/post/48999,warto-oglosic-bojkot-euro-2012
Niech bojkotuje, nikt mu nie broni - ale akurat kwestia wolontariuszy to nic nadzwyczajnego, przy każdej takiej impreze pomagają wolontariusze. Więc trochę to nie pasuje do tezy autora, że to FIFA (a co oni do tego mają?), UEFA i PZPN chcą wykorzystywać Naród Polski.
Notabene sam bym poszedł i nie czuł bym się jak murzyn, ale wolę mecz obejrzeć, niż stać przy metrze i kierować na stadion :)
Ale spora ilość tych wolontariuszy przecież dostaje pieniądze? Ci rekrutowani przez uczelnie dostają ok. 50-60 euro da dzień pracy + ubiór adidasa o wartości kilkuset zł.
Zgadzam się z nim, Euro jednak bojkotować nie będę, bo niby po co?
Ale spora ilość tych wolontariuszy przecież dostaje pieniądze? Ci rekrutowani przez uczelnie dostają ok. 50-60 euro da dzień pracy + ubiór adidasa o wartości kilkuset zł.
Tych rekrutowanych przez uczelnie jest 22 z każdego miasta-gospodarza EURO 2012. I ta "rekrutacja przez uczelnie" to spore uproszczenie, bo to jest po prostu porozumienie UEFY z uczelniami, w ramach których uczniowie danych wydziałów/kierunków mogli startować w wyścigu o te stanowiska, ale to wszystko organizuje i finansuje UEFA. 3 na 4 stanowiska były płatne 55 euro dziennie (a dni pracy jest 10). Ostatnie stanowisko to zatrudnienie bodaj aż na dwa miesiące, za stawkę dzienną niewiele mniejszą niż te pozostałe 3.