Kupiłem jeszcze przed dubbingiem AC II. Jednak jestem ciekawy jak on brzmi. Możecie poradzić co zrobić? Czy znajdę coś w necie czy napisać do Ubisoftu?
W AC II jest możliwość wyboru angielskiego i włoskiego dubbingu, jednak polskiego nie ma. Jest w pierwszej części. Natomiast włoski dubbing brzmi wspaniale, grałem z nim całą grę. Jest dużo bardziej klimatycznie, w końcu gramy we włoskich miastach.
Aha... dzięki. Po co robili dubbing w AC I to ja nie wiem, bez sensu...
AAAmmm...eeee.... kurrwwaaa..... możeeee... bo był słaby ?
A po co do Splinter Cella Conviction nie dali polskiego dabbingu ? Jak gra miała 4 części w jezyku polskim ? Dla mnie bez sensu !
Aha... dzięki. Po co robili dubbing w AC I to ja nie wiem, bez sensu...
W jedynce nie było napisów, proste.
[7] --> Indeed! Poza tym, porównując go do oryginalnej ścieżki (ang), różnica jest niebo a ziemia! Przed zakupem jedynki, specjalnie posłuchałem kilku dialogów w polskiej wersji żeby zdecydować czy warto brać tą "naszą" (przyznam się że wcześniej grałem na wersji "NDKL" (Nie Do Końca Legalnej)). Wystarczyły 2 minuty polskiego gameplay'u i zacząłem zgrzytać zębami (zwłaszcza w momentach które znałem niemal na pamięć). Nie było, nie ma i, zapewne, nigdy nie będzie polskiego podkładu na tyle dobrego żeby brzmiał chociaż w przybliżeniu tak dobrze jak oryginał.
Tak samo jak w Polsce nie da się nakręcić porządnego filmu, z faktycznie żywymi, wiarygodnymi bohaterami (przecież taka ekranizacja całej sagi Wiedźmin "epickością" mogłaby, może nie konkurować ale przynajmniej nie wstydzić się "stania" obok Władcy Pierścieni! Ale kto wyłoży z przynajmniej 200 baniek na taki projekt (trylogia)?). Z prostego powodu, nie mamy porządnych aktorów. To co można ostatnimi czasy obejrzeć w kinie, z polskich filmów, to jakaś tragedia. Jedyne w czym nasze kino jest dobre to w robieniu pompatycznych filmów (a'la Pianista czy Katyń (absolutnie nie twierdzę że te filmy są złe!)), albo w kopiowaniu komedii romantycznych od stanów... :/
PS. Sorki za mały offtop pod koniec.
Nie było, nie ma i, zapewne, nigdy nie będzie polskiego podkładu na tyle dobrego żeby brzmiał chociaż w przybliżeniu tak dobrze jak oryginał.
IMHO polski dubbing w II części Mass Effect jest tak samo dobry jak angielski. Choć fakt, angielski nie jest najwyższych lotów...
Ale ludzie chwalili też chyba Baldur's Gate czy pierwszego i drugiego Gothica, nie?
Poza tym, mamy za to oryginały, które biją na głowę większość angielskich dubbingów - Wiedxmina 1 i 2 :)
A tak ad rem - AC I wcale nei jest tragiczny. Choć na pewno oryginał w tym wypadku wypada lepiej.
Jak już ciągnąć temat to mi podobał się dubbing w Falloucie 3 i właśnie w AC 1 (dubbing wcale nie był taki zły - no i poza tym znane głosy) - no i chyba z tych lepszych na razie tyle przychodzi mi do głowy.
Miło też wspominam wszelkie produkcje, w których głos podkłada Jarosław Boberek - zwłaszcza gier z ps3 i psp (w Burnout Paradise też nieźle się spisał)
Najgorsze zaś moim zdaniem to te z:
Turok - gdzie głosy podkładało chyba tylko 5-7 aktorów (jeden miał kilka ról :D), poza tym był sztywny i jakoś mało emocjonujący.
Alone in the dark - pozbawione wszelkich emocji, słowa pana Gonery ''I wal się'' wyjaśniają wszystko.
Z nowości to rzuca się od razu Crysis 2 - w zupełności wystarczyłyby tylko napisy tak jak w jedynce i dodatku.
IMHO polski dubbing w II części Mass Effect jest tak samo dobry jak angielski. Choć fakt, angielski nie jest najwyższych lotów...
Niezły dowcip. Nasz dubbing w ME2 jest koszmarny a angielski genialny.
IMHO polski dubbing w II części Mass Effect jest tak samo dobry jak angielski. Choć fakt, angielski nie jest najwyższych lotów...
Chyba pierwszy raz słyszę tak skrajną opinię. Myślę, że nazwanie dubbingu polskiego w Mass Effect choćby dobrym jest wyraźnym nadużyciem.
Ja wypowiem się o ME 1, jak dla mnie dubbing polski na równi z angielskim, niektóre postacie trochę lepsze w pl a niektóre lepsze w ang.
W ME 2 dubbing był ok.