Risen - prawdziwy Gothic 4
Ja bym wręcz powiedział, że prawdziwy Gothic 3.
No bez przesady. Gothic III wcale nie jest taki zły jak go malują.
Dla mnie g3 był zbyt nudny. A klimatu już 2 brakowało. No, ale nie ma co zmieniać tego tematu w kolejną dyskusję o tym, czy gothic 3 to jeszcze dobra gra:) I tak każdy ocenia indywidualnie.
Według mnie Gothic I i II to klasyka :) III część (nie wspominając o Arcani) niestety straciła na klimacie z czego byłem starsznie zawiedziony, aż tu nagle po 3 latach pojawia się Risen. Od samego początku czuć ten klimat starego dobrego Gothic'a :) Jak dla mnie to właśnie Risen powinień być kontynuacją uniwersum po części II
Co do Dark Waters - czekam na niego z niecierpliwością aczkolwiek mam pewne obawy. Nie jestem pewien czy zmiana klimatu na"piracki" wyjdzie temu tytułowi na dobre ...
Ale się fajnie złożyło ;P Bo Risena już zamówiłem i czekam, aż dostanę go w swoje ręce. Jako wielki fan dwóch pierwszych Gothiców, dopiero teraz mam okazję w niego zagrać, bo od pół roku mam nowego kompa. Ale przed premierą i po również ogarnął mnie hype mimo, iż wiedziałem, że prędko w niego nie zagram.
Po Risenie przechodzę dalej serię Gothic ("jedynkę" przeszedłem na jesień), czyli Gothic II: Noc Kruka i Gothic 3, i kto wie, czy później nie skuszę się na Risena 2. Więc prawie do końca wakacji, czeka mnie zabawa z grami PB xD
Nowy gameplay z Risen 2: http://www.youtube.com/watch?v=NWbjw8BC_us&feature=g-all-u&context=G23a941fFAAAAAAAAAAA
I kto wie, czy Risen 2 nie będzie najlepszą ich grą. Na razie wszystko wskazuje, że otrzymamy kawał dobrego erpega.
Ja nie mogłem wysiedzieć przy Risenie. Niby fajny świat, świetna walka, niezły dubbing itd, ale jakoś w pewnym momencie po prostu przestał mnie interesować. A może dostałem wtedy coś ciekawszego, nie pamiętam. W każdym razie na drugą część również czekam z niecierpliwością.
Za pierwszym razem (bandyci) bawiłem się świetnie. Za drugim razem (inkwizycja) również ale coś tam zgrzytało. Trzeci raz (jako mag) to już było niemal na siłę.
Trzeci Gothic mi się podobał. Grałem nawet z ZB by docenić średnie gry :]
ToNaNic --> Piranie wykazywały zainteresowanie klimatami pirackimi od dawna. Noc Kruka, także Risen do pewnego stopnia stawiał na piratów. Risen 2 będzie tego rozwinięciem. Także póki co nie wiem co o tym myśleć, ale wierzę, że będzie dobrze. Nie jestem fanem większych zmian w poznanym uniwersum, a tutaj dojdzie nam jeszcze broń palna, akcja gry przesunięta o 10 lat. Ale są i pozytywne zmiany. Przez tę dekadę bohater chyba nabrał jakiejś głębi i nie będzie tak bezpłciowy jak w jedynce. Również zastosowanie voodoo wygląda interesująco. Jest we mnie pewna doza sceptycyzmu, niemniej nie wątpię w powodzenie nowej gry :)
maciek16180 --> zgodzę się, że końcowa faza gry mogła być nużąca. Chodziliśmy właściwie tylko po kolejnych podziemiach w poszukiwaniu elementów wyposażenia (które jednak były fajną nagrodą) jedynie po to, by przygotować się do platformowej ostatniej walki - nawet się nie nacieszyliśmy tym sprzętem, bo to samo (odliczając kwestie fabularne) można by zrobić w początkowych łachmanach. To potrafiło rozczarować, ale i tak uważam, że gra się broni.
Nie wspomniałem o tym w tekście (wybaczcie, przez późną porę), ale Risen bardzo promował schodzenie z głównej ścieżki, eksplorację, badanie terenów. W wielu miejscach dało się znaleźć jakiś fajny towar nagradzający nasze wysiłki. Dla mnie to duża zaleta, bo lubię sobie pomyszkować, dokładnie zwiedzić świat gry.
Ja tam wierzę w sukces Risena 2. Nikt nie popędzał chłopaków z PB, a do tego Risen 2 otrzymał najwyższy budżet z dotychczasowych gier Piranii. Mogli oni popracować nad silnikiem (a propos użyty silnik jest tym samym co w Gothic 3 i Risen? Czy może Piranie zakupili, bądź stworzyli nowy?), stworzyć całkiem nowe animacje (w Risenie i Gothic 3 większość animacji była ta sama) oraz dodać nowe elementy, które urozmaicą rozgrywkę.
Historia już nie będzie opierała się na tym samym schemacie, który znamy z dwóch pierwszych Gothiców i Risena. Tam w pierwszych dwóch rozdziałach zasypywani byliśmy masą zadań pobocznych, a w późniejszych rozdziałach praktycznie dostępne były zadania jedynie z wątku głównego. Tutaj fabuła ma być bardziej złożona i wielowątkowa. No i gra ma starczać na 60 godzin, to też rekord czasu rozgrywki (oczywiście nie liczę Gothica 3, który starczał na ponad 100 godzin, ale w zasadzie był sandboksem) gier PB. I to co wspomniał Cayack. Chłopaki z PB dobrze czują się w klimatach pirackich. Zastanawiam się w jakim procencie Risen 2 będzie podobny do sztandarowych gier studia. Wszystko wskazuje na to, że mimo wszystko wiele aspektów rozgrywki zostanie zmienionych. Jednak wszystkie gry studia się różnią jakimiś aspektami. Nawet G1 a G2, które wydają się najbardziej podobne do siebie. Więc myślę, że te zmiany wpłyną na plus. A klimat i żywy świat, będą jeszcze bardziej intensywne niż poprzednich grach tego studia. Pracuje tam 25 osób, nie mają kosmicznego budżetu jak BioWare a potrafią tchnąć w swoje dzieła to "coś". Ich gry mają niesamowity klimat, a świat gry wydaje się prawdziwy. Nawet perfekcyjne Mass Effecty tego nie mają.
A co UVI, już w betę grasz?
Risen to była świetna gra, również czekam na Risen 2 Dark Waters :D Już się doczekać nie mogę, ale raczej będzie trzeba zagrać na PS3, mam nadzieję ze będzie dobrze :]
Gra dobra, tylko to zakończenie jakieś takie nijakie. Ogólnie cały ostatni rozdział dodany jakby na siłę, poprzez dodawanie magicznych barier. Sama końcówka również nie powala. No, ale rozdziały 1-2 majstersztyk...
Chcialbym, zeby Risen 2 byl podobny do Gothica 3 tylko duzo lepiej zoptymalizowany i nie majacy tak duzej ilosci bledow. Wtedy bylaby to gra idealna, na taka czekam.