Forum: Jak zapłodnić krowę lodem według Tomaszewskiego, ''dowcip'' z minister w tle ;->

Co bardziej żałosne ?
Zaliczająca faila za failem Mucha czy cham Tomaszewski ?

Jak dla mnie to jednak (nieznacznie) "Janek Tomek" opowiadający ten sam (wyjątkowo słaby) dowcip o krowie - już pod koniec lat 90-tych tym "błyszczał", mogłoby się wydawać, że na salonach i z wiekiem nabierze trochę ogłady i oduczy się prostactwa, ale widać nie dla Janka taka nauka ;)

Ale też nie ukrywam, że jak ulał pasuje do tej jarosławowopolskozbawowej pożal się Boże opozycji :). Karzeł moralny Kaczyński (zwany też Kłamczyńskim) ma świetną ekipę - paranoik Macierewicz, burak Hofman, lizodup Błaszczak, brutal Brudziński, a teraz jeszcze fan Jaruzelskiego - cham Tomaszewski :)

Skład, że "Mucha nie siada" ;-) A raczej "wysiada", niestety nie ma się co dziwić - przygotowanie merytoryczne do pełnionego urzędu tak słabe, że nawet taka kiepawa opozycyjna "drużyna C" jest w stanie ją zagiąć :/

Tomaszewszki nigdy nie był specjalnie inteligentny, to akurat pamiętam, bo pamiętam czasy gdy grał w piłkę. Był wspaniałym bramkarzem i tak powinno pozostać. Teraz z roku na rok to co mówi jest coraz głupsze.

Dowcip jest szczytem braku taktu i kultury. Jestem pewien że znajdzie jakiś na swój temat, coś o "wypieprzeniu" wyliniałego osła.

Osobą która natomiast bardzo miło mnie zaskakuje jest nasz były super napastnik Zbigniew Boniek. On również nie był w czasach świetności swojej kariery wielkim myślicielem i retorem, obecnie natomiast z roku na rok mówi coraz ciekawsze i mądrzejsze rzeczy.

Tomazzi --> nie mam siły do ciebie. Zawsze to samo.
Jeżeli jeszcze raz napiszesz o kimkolwiek zyjacym i pełniących funkcje państwowa ze jest zdrajca narodu i kłamca skasuje twoje konto i twoje posty.
W swoim dziecięcym umyśle nie rozumiesz ze lamiesz prawo.
Ostatni raz.

@tomazzi,

Zdaje się, że karzeł moralny (czy tam idiotka i idiota jak to uroczo określił Muchę i Arłukowicza zenedon, co jakoś Ci umknęło, ale rozumiem - ślepota na jedno oko i bicie w PO jest "cacy", a w PiS "be") to mimo wszystko nie to samo co zdrajca narodu o urzędującym ministrze...

IMO to generalnie uważam, że Soul nie powinien się Ciebie o to czepiać, no ale to nie ja jestem na tym forum administracją. Zdaje się, że chodzi tylko o tego zdrajcę (bo "urocze" posty Zenedona jak były, tak są), którym tak rzucasz na prawo i lewo ;-)

"Żart Tomaszewskiego o minister sportu nie bawi jednak posła PO Stefana Niesiołowskiego. - To niegodne nie tylko posła, ale też żadnego człowieka - komentuje krótko wypowiedź polityka PiS. Jego samego nazywa "prostakiem i ćwokiem największego kalibru".

http://www.youtube.com/watch?v=aggDGlusAEY

Hmm

@Zenedon,

Ależ ja nie zamierzam na Ciebie skarżyć, nie korci mnie nawet na jotę, niezwykle rzadko korzystam z wiadomego wątku na forum :) Po prostu "łopatologicznie" wyjaśniłem tomazziemu jaka jest różnica między karłem moralnym, lizodupem, chamem, idiotą/idiotką a zdrajcą narodu. No i przy okazji pokazałem, że na jedno oko widzi dobrze ;-)

Nic więcej :) A że się poczułeś jak (cytuję) znowu otoczony donosicielami, którzy czują się chorzy gdy nie mają do kogo naskarżyć ..., to już nie moja wina, raczej szkoły do której uczęszczałeś (współczuje traumatycznych przeżyć) i być może upodobań politycznych ---- "jaki pan taki kram" aż się samo ciśnie na usta ;-) Kaczyński też się czuje osaczony, otoczony donosicielami i zdrajcami, już nie mówiąc o Macierewiczu :) A do tego cały PiS wciąż jak "oblężona twierdza" i "opozycja, której knebluje się usta" - co się dziwić, że te fobie i paranoje udzielają się też pisolubnym wyborcom ;-) Spokojnie jednak - prędzej czy później z tego wyrośniesz i demony przeszłości nie będą Cię już stresować ;-)

dzisiaj można się śmiać z dowcipu albo krytykować tomaszewskiego za to, że PODSŁUCHANY żart dobrze określający umiejętności ''tej osoby'' w jeździe figurowej czy grze w hokeja był kierowany do ministra i to do kobiety
pal sześć że pięknej bo to ostatnie kryterium oceny , tylko czy dla premiera?

tak bywa kiedy puste slogany wprowadza się życie dla uzyskania taniego poklasku
kobiety do polityki? czemu nie , ale niech płeć nie będzie ich główna zaletą w obsadzaniu resortów!

a jeśli niestety jest, to mamy ministra zdrowia, który po latach pracy zostawia następcy ustawę bubla i siada wygodnie na fotelu marszałka, mamy i minister sportu, której jedynym atutem na swoim stanowisku jest to, że jest wysportowana i dobrze biega (np. wkoło stadionu ;->)
oraz to, że będzie ładnie wyglądać koło premiera i działaczy UEFA w czerwcu tego roku
tylko że tusk nie przewidział ile razy do czerwca ta ładna buzia się skompromituje, gdy tylko się otworzy ;->

dowcip tomaszewskiego był celny bo minister delikatnie mówiąc się ''wypieprzyła'' a aura i ministerialne stanowisko stanowią dobre tło dla tego ''dowcipu''
teraz czy ''wypada'' tak żartować z kobiety?

sprawa kultury i dobrych manier chyba kuleje w całej klasie politycznej , nie wiem czy wyjątkowo nieudolna kobieta minister miała by się spodziewać jakiegoś ulgowego traktowania

i nawet jeśli żart był opowiedziany w złym miejscu i czasie to dobrze opisuje sytuację, a mina nam zrzednie dopiero wtedy kiedy wypieprzy się cała ekipa, przecież mamy dopiero luty i prawdziwe wyzwania dopiero przed tym rządem - a do wyborów i zmiany daleko