Czy jezeli zaadoptuje pomieszczenie w mieszkaniu i zasadze marchew to wyrosnie ona od razu czy bede musial czekac do wiosny? Tak sobie pomyslalem, ze swieze warzywa zimą to chyba dobry biznes i przyniesie spore zyski.
Za dużo roboty i straconego czasu w stosunku do zysków. Już lepiej wynająć owe pomieszczenie jakiemuś biednemu studentowi potrzebującego pokoju, niż je poświęcić i przygotować do wyhodowania paru marchwi.
No chyba, że mówimy o pokoju 150-200m^2...
Jeśli zapewnisz je godne warunki bytu to urośnie. Ale kasa wrzucona w ten biznes raczej ci się nie zwróci :D
Nie napisałeś całej prawdy. Twoim głównym celem nie jest biznes na marchewkach, tylko wkręcenie się do grupy płacącej KRUS.
Tak przy okazji to wydaje mi się, że jakbym założył jednoosobową firmę kalibracji telewizorów i monitorów to chyba z głodu bym nie umarł. Ludzie wymieniają, a wkrótce masowo będą kupować (starsze osoby) nowe telewizory w związku z przejściem na nadawanie cyfrowe, a dobre ustawienie kolorów w telewizorze i monitorze jest trudne i wielu nie daje rady.
Potrzebny tylko kalibrator, reklama i ogłoszenia odpowiednie. W swojej okolicy nie zauważyłem takiej profesjonalnej usługi.
od tej dzialalnosci zaplacisz 1000zł zusu + księgowość + podatek to juz lepeiej siedziec na dupie na zasiłku
Czy jezeli zaadoptuje pomieszczenie w mieszkaniu i zasadze marchew to wyrosnie ona od razu czy bede musial czekac do wiosny?
Jeżeli zapewnisz jej letnie warunki, to wyrośnie tak szybko, jak latem.
Tak sobie pomyslalem, ze swieze warzywa zimą to chyba dobry biznes i przyniesie spore zyski.
Jeżeli masz prywatne źródło energii i duże mieszkanie (kilkaset metrów minimum), to tak.