Dlaczego anulowano prace nad pecetową wersją gry Transformers: Fall of Cybertron?
Przeszedłem pierwszą część z przyjemnością, w wersji kupionej na Steam, używając pada od XB. Problemów technicznych brak. Pewnie kasy zabrakło, szkoda, bo z chęcią kupiłbym część drugą.
Jakimi problemami technicznymi? Przeszedłem cała kampanię i całkiem sporo czasu poświęciłem na tryb wieloosobowy i wszystko działało jak powinno.
"kłopoty z dostosowaniem sterowania,"
Co za idiotyzm w każdą grę która wyjdzie na konsoli jestem w stanie grać tak samo dobrze jak na padzie! A już napewno w tego typu zręcznościówki...
Chyba największy problem miałbym z Fifą bo gram w nia na analogach na PS3. Ale nie jest to rzecz niemożliwa... W drugą strone to inna bajka dlatego gry przechodzące na konsole muszą być często uproszczone...
Co za brednie, wywalić dewelopera jak sobie nie radzi z pc... nie miałem z poprzednią częścią ani problemów technicznych a tym bardziej ze sterowaniem z klawiatury. Fajnie sie zapowiadało bo jedynka była przyjemna a tak dupa :/
Właśnie.
Jakie znowu problemy. Przeszedłem i uważam, że była to jedna z ładniejszych i lepiej wykonanych technicznie gier na UE3. Choćby bez typowego dla niego doczytywania tekstur.
Co do sterowania - też grałem na "wireless xbox 360 kontroler for windows". Mogliby jakąś ładna nazwę w stylu dualshocka i sixaxisa wymyślić.
Pieprzenie.
„To wykracza poza nasz obszar specjalistycznej wiedzy”
To znaczy, że mają gówno a nie wiedzę. Nie umieć zrobić gry na PC? Żałosne...
„To wykracza poza nasz obszar specjalistycznej wiedzy” - no to ich wiedza nie jest zbyt obszerna...zawsze przecież można zlecić prace nad konwersją innej firmie. Tymbardziej, że Transformery nie były najgorsze (nie była to zwykła budżetówka robiona pod film).
Mieli problemy z pisaniem gry na PC ale jako jeden z przykladow podali ze nie dalo sie grac na klawiaturze. Co to za wytlumaczenie?
Wk***iłem się...
Jeszcze jakieś kretyńskie tłumaczenie. Że niby pada łatwiej oprogramować niż klawiaturę?
Moim zdaniem woleli powiedzieć "nie potrafimy zrobić dobrej gry na PC która byłaby na wystarczająco wysokim poziomie" niż coś w stylu "wolimy wydać grę tylko na konsolach bo tam są droższe i więcej na tym zarobimy, a w dodatku unikniemy piractwa jakie jest na PC". I dobrze zrobili, bo gdyby powiedzieli to wprost to mieli by flame na nich, podobny do tego jaki UbiSoft ma przy podobnych sytuacjach.
Mimo wszystko szkoda, bo brakuje tego typu gier na PC.
„To wykracza poza nasz obszar specjalistycznej wiedzy” -> bitch, please! Po prostu im się nie chce. Poprzednia część była IMHO jedną z lepszych technicznie gier. Na klawiaturze i myszce świetnie mi się grało.
Powinniśmy być wdzięczni że oszczędzone nam Pecetowcom będzie obcowanie z grową adaptacją najbardziej zidiociałego i żenującego ekhm "dzieła" w całej historii kina (a na drugim miejscu Iron Man).
LOL takiego idiotycznego tłumaczenia dawno nie widziałem, pewnie na PC się słabo sprzedaje i nie opłaca im się robić. A wiadomo Acti=$
[12] I po co to napisales ? musiales sie podzielic swoja nic nie warta opinia ? Nawet nie wiesz o czym piszesz...
Powinniśmy być wdzięczni że oszczędzone nam Pecetowcom będzie obcowanie z grową adaptacją najbardziej zidiociałego i żenującego ekhm "dzieła" w całej historii kina (a na drugim miejscu Iron Man). -> i co z tego, że film jest "zidiociały"? Jak to się ma do następcy całkiem grywalnej gry?
Właśnie. Co ma piernik do wiatraka?
A pierwszy "Iron Man" był o kilka klas lepszy od "Transformers". Co oczywiście nie oznacza, że to jakiś wybitny film, ale w kategorii "ekranizacja komiksu" sprawdza się dobrze. Oczywiście nie tak jak "Watchman", o "Dark Knight" nie wspominając.