Pierścionki w grze Team Fortress 2 po 100 dolarów, czyli jak ośmieszyć Walentynki
... Valve i te ich pomysły :)
Z drugiej strony, człowiek to nader dziwna istota i nie dziwi mnie to, że znaleźli się na to chętni :D
Ta pozłacana sztabka na cele charytatywne to nie głupi pomysł. Poczucie, że zrobiło się coś dobrego dla innego człowieka przebija radość z samego posiadania rzeczy :)
Walentynki to nie święto stworzone przez sprzedawców, bo jego korzeni można się doszuka nawet w starożytnym rzymie.
w ogóle uwielbiam wszystkich forever aloneów ktorzy hejtują walentynki tylko dlatego, że sami nie mają komu jej kupic / dac , hehe :D
Nutcracker - DarkOrbit
Co do tematu to Valve zawsze z czymś wypali i za to ich kochamy :D
keeveek -> Chodziło mi raczej o stworzenie jego obecnej, komercyjnej formy :) Co do samotników, to moim zdaniem akurat im to święto zwisa, właśnie dlatego, że nie muszą wydawać pieniędzy. ;)
raczej nie zwisa im nie z powodu pieniędzy, a z powodu nieposiadania dziewczyny innej niż Renia ;)
Tak dla przykładu. Pełno już osób, które wydają takie pieniądze na te pierdoły... podczas pół godziny gry widziałem 4 powiadomienia o "zaręczynach".
Ah to valve.
kurde xD czego to valve nie wymyśli ;P
zaraz sobie kupię pierścioneczek za 100 $ dla mojej ukochanej w TF2 i zaręczę się xD .. jeszcze mnie nie posrało ;p
zgadzam sie z [2] ;)