Next Gen - odc. 54 - Konflikt gatunków
Ta dobre dzisiaj wszystko możliwe, jak w nie których sieciówkach kupujesz grę w pudełku a pani za ladą daje ci płytke do niego, lub bierzesz pusty karton z PS3 a oni ci dają jakiś bubel/
Mmmm... brakowało mi właśnie takich sucharów od których zęby pękają przy kostkach :)
Zbyt proste w odbiorze, nie wywołuje drżenia egzystencjalnej struny samotożsamości, nie wzbudza podniecenia swa głębią i lokalnym kolorytem istoty swej przepastnej. Zasmuca i rwie na kawały duszę w jęczącej potrzebie orgii doznań będących udziałem poprzednich ekspozycji ;D
Idę po coś do picia