No cześć wam.
Ciekawi mnie ostatnimi czasy, jako, że wszędzie z każdej reklamy w każdej formie wylewa się znane wszystkim charakterystyczne "ef", fejsbukizacja społeczeństwa, oraz postępująca w tempie geometrycznym jełopizacja przejawiająca się uzależnianiem wszystkiego od tego śmiesznego portalu. Przede wszystkim jednak ciekawi mnie forma jaką przyjęło to w Polsce - jak to jest, że płytkie "demotywatoropodobne" portale mają "fanów" ponad milion, a strony zachodnie z ciekawym contentem z prawie 10-letnim stażem mają ich np. kilkadziesiąt tysięcy? Istny paradoks czy po prostu Polacy zachowują się jak małpy z buszu, którym pokazało się nową zabawkę?
Nie denerwuje was wszędobylskie "Znajdź nas na F"?
Kwestia czasu, a żeby założyć konto w banku czy wziąść kredyt to będziesz musiał wpierw ich zalajkować.
Poza tym to może porozmawiajmy o tym lepiej na fejsiku, a nie na jakimś głupim forum !?
Denerwuje. Jest to najprostszy sposób, aby zwiększyć sobie target - oczywiście kwestia odpowiedniego planu.
Nie denerwuje was wszędobylskie "Znajdź nas na F"? -> nie. Przywykłem już.
W dodatku FB to dodatkowa reklama - sam o wielu słuchanych przeze mnie zespołach bym nie wiedział, gdybym nie usłyszał o nich na FaceBooku.
To pierwsza sprawa. Druga sprawa, że FB pozwala jednak na kontakt z nowymi ludźmi, lub też utrzymanie znajomości.
Sam mieszkam za granicą - moją jedyną drogą kontaktu ze znajomymi jest FB, bo część nie ma Skype, ktoś nie ma GG(nie wnikam czemu, nie moja sprawa), a wszyscy są na Fejsie.
Nie zwracam na to jakiejś szczególnej uwagi, w sumie jest mi to dość obojętne. Facebook idealnie zastępuje mi gadu, którego nie używa już tyle osób.
Nie przeszkadzają mi reklamy darmowej i bardzo dobrej strony której codziennie używam. FB to świetna aplikacja.
Nie.
Jak ktoś ma z tym problem, to tylko dlatego, że ktoś inny z tym ma. Wszyscy papugują, żeby udawać fajnych.
strony zachodnie z ciekawym contentem z prawie 10-letnim stażem mają ich np. kilkadziesiąt tysięcy?
Podaj przykład takiej strony
Trochę, szczególnie kiedy nachalnie wpychają to gdzie tylko się da (teraz w czasie odpowiadania pojawia się ekran logowania, login i hasło po lewej a na środku... a jakże, dobrze wszystkim znane logo :) ). Widziałem ostatnio jak ktoś ostro pojechał i wstawił na swojej stronie 4 takie znaczki pod rząd, zaraz obok siebie :)
Wkurza ludzi , którzy tego dziadostwa nie mają , a tym , który mają , zwisa to i powiewa , a niektórych to nawet cieszy...
[10] np. digg.com
@up
69,995 like this - troszkę więcej niż 10k.
Aj sorki, jak przeczytałem o 10 letnich to nie wiadomo skąd wzięło mi się 10 tysięcy :P.
Nigdzie nie napisałem, że mają 10 tysięcy.
Moim zdaniem Facebook ma obecnie zbyt silną pozycję, możemy tego jeszcze żałować.
Swoją drgoą jako portal społecznościowy dużo bardziej pasowało mi Grono, które miało świetne fora, brak gwałcenia jakości zdjęć no i było dużo bardziej podatne na opinie użytkowników, bo robione lokalnie.
Nie denerwuje was wszędobylskie "Znajdź nas na F"?
Jakie wszędobylskie? W życiu nie spotkałem się z tym hasłem. Czy ta wszędobylskość nie ogranicza się czasami tylko do telewizji?
Nie, nie zwracam uwagi na pierdoły.
nie przeszkadza mi to
a jesli chodzi o fb to ostatnio jedna z moich ulubionych czynnosci to wieczorne fejsbukowanie :D
z facebokiem w polsce zaczal Tede ^^ i wiesz jak nie jestes fajny to dostajesz lape w dol , np reklamy sieci komorkowych sa irytujace w kazej facebook jest ... a czemu nie pomysla o producentach niech zrobia fruity loopa na telefon ;d
fb to narzędzie i od użytkownika zależy jakie będzie
wszystko co piszesz to całe twoje pojęcie o fb po prostu