Gra z najlepszym zakończeniem według Guinnessa (moje 3 grosze)
Jak to wyszło, to miałem 5 lat i interesowałem się rysowaniem wielkich ciężarówek, a komputer być może widziałem w telewizji (czarno-białej) :P
Średnia wieku badanych ? 12 lat.
Ci fani co głosowali to poewnie z USA sądząc po tym, że w 10tce są dwa CoDy i Hejloł...
Gówno warta lista...
Metal Gear Solid 3, tyle w temacie.
Heavy Rain na 10 miejscu? Mam do powiedzenia tylko jedno na ten temat: WTF?!
Jeszcze słówko na temat Black Opsa. Grałem w singla i fakt jest jednym z ciekawszych, ale zdecydowanie nie zasługuje na 1 miejsce. W top 10 brakuje mi zakończenia (a właściwie zakończeń) z Infamous 2, można było mocno się wzruszyć.
Nie mogę patrzeć na tę listę tak mnie skręca że jeszcze trochę i skończę jak koleś ze Scanners.
Tak przy okazji może mi ktoś zdefiniować zakończenie gry.
PS. FSM nie wiem czy wiesz ale już wiadomo kto jest ojcem Cartmana.
skoro cod wygral, to ta lista jest o kant dupy rozbic.
Scott P. --> zakonczenie gry, to chyba chodzi o wyglad i oprawe napisow koncowych
Legacy of Kain: Defiance
Pierwsze, co przyszło mi na myśl. Jednocześnie pod każdym względem inne niż wymieniane na liście tytuły. Jedno z niewielu zakończeń, które można z czystym sumieniem określić jako dorosłe.
Zrobiłem rachunek sumienia i stwierdzam, że tak naprawdę, to niewiele jest gier, w których sam finał wywarłby na mnie wielkie wrażenie. Głównie dlatego, że w większości przypadków cała rozgrywka w dość oczywisty sposób prowadzi do określonego zakończenia. Nawet w przypadku takiego Tormenta.
Z innych gier można wspomnieć o Mafii albo pierwszym Hitmanie ze względu na bezprecedensowość ich finałów. Poza tym wymieniłbym też zakończenia kampanii Nodu z dwóch części C&C - Tiberian Sun i Tiberian Twilight, mimo że ten drugi tytuł jako gra stał na dość niskim poziomie.
Scott > Wiem, z South Parkiem jestem za bieżąco :) Co do definicji "zakończenia gry" obstawiam, że chodzi tu o ostatnie starcie (z bossem) i następujący tuż po nim epilog/filmik. Co nie zmienia faktu, że samo zakończenie jest zawsze innym fragmentem w zależności od gry - stąd trudny wybór przy robieniu takiej listy.
Mephisto > O tak, Mafia i Hitman też zasługują na wyróżnienie, to prawda.
A gdzie pierwsza Mafia ? ni ma :x
Głównie dlatego, że w większości przypadków cała rozgrywka w dość oczywisty sposób prowadzi do określonego zakończenia. Nawet w przypadku takiego Tormenta.
Uhhh? Serio zakonczenie tormenta bylo "dosc oczywiste"? W ktorym momencie - wybieraniu ostatniej opcji dialogowej? To, ze zmierzymy sie w ostatniej scenie z danym osobnikiem bylo wiadome od okolo polowy gry, ale KIM byla ta osoba, dlaczego tak dzialala i jak cala przygoda sie konczy - przeciez to byla jedna wielka zagadka.
A patrzac na te liste, dopiero RDR jest pierwsza gra ktora wogole powinna sie tam znalesc.
[11]
Wybor trudny,ale niektore tytuly wepchano tam po prostu na sile. Chociazby metroid, w ktorym zakonczenie jest przypominane tylko z jednego powodu: bo okazuje sie, ze glowny bohater jest kobieta. I tyle. Ale nazywac to "najlepszym" zakonczeniem? Sa dziesiatki ciekawszych...
Jakie zakonczenie mialo Super Mario Bros - zeby znalezc sie na 11. pozycji ? Ktos tu glosowal pod wplywem pewnych srodkow, stad takie wyniki.
Mój nr. 1 to zakończenie Half-Life 2 Ep. 2 po, którym pół dnia chodziłem struty.
FSM >Ja mam odrobinę inną teorie "zakończenia gry". Ostatnie zadanie i walka z bossem. To finał to co nazywasz epilogiem ja uważam za zakończenie. A epilog jest wtedy, kiedy pojawia się cut scenka po napisach końcowych. Używając właśnie tej definicji najlepsze zakończenie to (werble) No One Lives Forever. Jedyne co jest lepsze od tego zakończenia to epilog tej gry.
Planescape: Torment
Generalnie to jest w ogóle najlepsza gra w historii. Każde z zakończeń zabija ćwieka.
Black Ops było najlepszym CODem pod względem narracyjnym, fabuła też chyba była najlepsza. Czy samo zakończenie to nie wiem, tym bardziej nie jest najlepsze w historii gier :)
Trzeba by najpierw zdefiniować co to znaczy najlepsze zakończenie. Dla mnie jest to zakończenie którego się nie spodziewałem, które trudno było przewidzieć. Ale to też jest subiektywne. Już nawet zakończenie Lost: Via Domus było niezłym mindfuckiem, w bardzo serialowym zresztą stylu (co nie powinno dziwić).
Jeśli zakończenie chwyta za serce, to tylko się cieszyć. Najlepiej jeśli mamy tam jakiś dylemat, a po podjęciu decyzji wrażenie, że każdy wybór był zły (mniej lub bardziej) :)
Takiej listy nie da się skonstruować.
P.S.: jakoś brakuje mi tam Braida, mimo wszystko. Albo pierwszego Diablo. W sumie można tak bez końca, bo co chwila przypomina mi się kolejny tytuł :P
No lista jest tandetna na maksa. Nie mam siły myśleć teraz o tym, które byłoby najlepsze, ale gdy zobaczyłem tytuł tego arta miałem tylko dwa skojarzenia. Shadow of the Colossus i Bayonetta. Pierwsza gra ma jedno z nielicznych zakończeń w grach, które można poddać jakiejś interpretacji (zresztą, cała struktura fabularna tej gry to majstersztyk). Druga gra ma zakończenie, które trwa bardzo długo i jest satysfakcjonującą nagrodą za poświęcony czas.
Moja szóstka
1 Metal gear solid 4
2 ICO
3 Castlevania LoS
4 Uncharted 2 AT
5 Silent Hill HC
6 Resident Evil 4
CoD? Mario? Pff... Zabawne milordzie, doprawdy. Skąd oni wzięli tych głosujących? Moim faworytem jest Torment, jego zakończenie miażdży jaja. Strasznie lubię też końcowy filmik z FF VIII, odetchnąłem dopiero po ostatnim ujęciu. Niewiele gier potrafi człowieka tak zaangażować emocjonalnie. Dołożę jeszcze Fallouta 1 i pierwszego Assassina.
[13]
To, ze zmierzymy sie w ostatniej scenie z danym osobnikiem bylo wiadome od okolo polowy gry
O to mi chodziło. Co do całej reszty - nie znałeś tych faktów w połowie gry, ale mogłeś być pewien, że w końcu je poznasz. Miałeś w głowie jakiś ogólny zarys tego, co się stanie. A teraz porównaj to z Defiance, w którym co pięć minut zmieniał się układ sił, gracz co chwilę dowiadywał się czegoś nowego, a bohaterowie zmieniali się pod wpływem konkretnych wydarzeń i podejmowali akcje, na które wcześniej by nie przystali. To są dwa zupełnie różne tryby narracji. Ten pierwszy opiera się na podejściu klasycznym, drugi wprowadza dynamikę i niepewność. Tak naprawdę od
spoiler start
śmierci Kaina
spoiler stop
nie możesz być już pewien niczego. I tak, uważam, że pod względem narracji ostatnia część LoK stoi nad Tormentem. Co do samej historii - kwestia subiektywna. Sam nie potrafię tego ocenić. Tym bardziej, że obydwa te tytuły, na równi z Silent Hill 2, stawiam na podium, jeśli chodzi o gry z poważną fabułą, skierowaną do dorosłych odbiorców. Swoją drogą, dużej konkurencji na tym polu nie mają.
Absurd. Na serio zakończenie Black Ops wywarło na kimś wielkie wrażenie? Wywołało jakieś emocje? Wzruszyło? No rany... Szkoda słów po prostu.
Większość z wytypowanych gier ma tak "świetne" zakończenia, że gdyby za 5 lat zrobili jeszcze raz taką listę, to większość tytułów nawet by się na niej nie pojawiła.
Tak jak u Mephistophelesa, od razu przyszła mi do głowy seria LOK, która NAWET nie pojawiła się na liście...
Dobra, a teraz gdzie prawdziwa lista?Bo coś mi się nie chcę wierzyć że pokemony mają lepsze zakończenie od MGS.
Najlepsze zakończenie gry? Trudny temat. Tym bardziej, że nikt nie pisze jakim kryterium się kierować... zakończenie, które wzruszyło, zaskoczyło, pozostawiło mnóstwo pytań i niedopowiedzeń, zakończenie, które było epickie albo może zmuszające do refleksji? A może spojrzeć na to z jeszcze innej strony i oceniać względem reżyserii scenek czy ostatniego grywalnego fragmentu gry? Bez jakiejś odgórnie narzuconej miary naprawdę trudno o sporządzenie "obiektywnego" rankingu, bo nie wiadomo czym głosujący będą się kierowali, pomijając już temat tego, jakie mają w ogóle rozeznanie w temacie (taki amerykański 13 latek, w ile gier mógł on zagrać?). W ogóle jestem zresztą pewien, że i tak większość albo spora liczba ludzi głosowała(by) kierując się bardzo subiektywnymi uczuciami nawet nie odnośnie samego zakończenia, ale całej gry w ogóle. Sam mając wybrać takie najlepsze zakończenia kierowałbym się pewnie tym, jak ogólnie się cała fabuła prezentowała czy jakimś sentymentem.
Oczywiście z listą się nie zgadzam, w każdym punkcie. Fakt, że do listy załapała się tylko czwarta część serii Metal Gear Solid, która pod względem fabularnym jest chyba najgorsza z cyklu (zwłaszcza zakończenie, fabularnie, pod względem audiowizualnym i reżyserii mimo wszystko bije na głowę wszystko co widziałem), daje jasno do zrozumienia, że nie jest to lista, którą należy traktować poważnie. Jeśli o mnie chodzi, to nie mam czasu i sił, żeby teraz o tym myśleć i układać jakieś listy. Wiem, że w rankingu uwzględniona powinna być seria Legacy of Kain i seria Metal Gear Solid, obie mają do zaoferowania kilka naprawdę świetnych i niezapomnianych zakończeń, które po prostu trzeba samemu zobaczyć czy też raczej przeżyć.
EDIT: Przypomniał mi się jeszcze Max Payne, obie części, też bardzo fajne zakończenia.
Brak 9 Hours, 9 Persons, 9 Doors na takiej liście wygląda jak żart. No, ale skoro dostał się tam Black Ops... to wszystko wyjaśnia, zresztą, ciężko listę z takiego źródła traktować poważnie.
spoiler start
Skończyłem 999 parę dni temu, ale do dzisiaj nie mogę tego wyrzucić z głowy. Dwie równoległe, choć oddalone o dziewięć lat Nonary Game, Akane będąca Zero starająca się nie stworzyć paradoksu w czasie, Junpei ratujący ją przed śmiercią, której i tak nie było... jakby tego było mało, to mindfuck zaliczyłem dopiero wtedy, gdy zrozumiałem czemu to na DSie i TYLKO na DSie ukazała się ta gra. Przecież to, co dzieje się na górnym ekranie to Nonary Junpeia, rok 2027, a na dolnym ekranie śledzimy Akane w roku 2019! Przez cały czas! Zrozumiałem to dopiero podczas sceny w spalarni, ale to ma sens - ba, sami autorzy to potwierdzili. Do tego tożsamość Ace'a, Santy, Alice, alternatywne zakończenie, które musisz ukończyć aby zobaczyć prawdziwe (a to wszystko ma sens i jest wyjaśnione we właściwym finale)... świat gier komputerowych nigdy nie widział tak wspaniałej narracji i tak potężnego zakończenia i kropka. Finał to szok. Wszystko, w co wierzyłem całą grę okazało się nawet nie tyle kłamstwem, co nieprawdą. Cała Nonary Game okazała się szwindlem...
spoiler stop
Przez tydzień gra spędzała mi sen z powiek, bo nie mogłem jej zrozumieć, a teraz kolejny tydzień będzie to robić właśnie dlatego, że już rozumiem. Arcydzieło.
Jak dla mnie to jest jasne, że ta lista ma bezpośredni związek z poruszanym ostatnio tematem "kończenia gier". Wierżę w prawdziwość tych wyników, ponieważ wszyscy wiemy, że zależnie od dobranej społeczności efekt końcowy może się bardzo różnić. Ja osobiście nie głosuje w konkursach, gdzie z 50 gier znam tylko dwie, bo nie mam porównania, chyba, że gra w którą grałem zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie pod jakimś względem.
No właśnie, a jak to było z tym głosowaniem? Przepytać różnych ludzi, wśród których Black Ops jest zdecydowanie najpopularniejszą grą i prawdopodobnie jedną z niewielu, w których faktycznie dobrnęli do końca (bo jest króciutka). Lista jaka jest, każdy widzi, a gdzieś tam w tyle przeplatają się Kotory, Mass Effekty, Portale i inne.
A jeśli chodzi o mnie to trudno mi wybierać faworyta. Tak samo jak fsm uważam np. zakończenia Bioshocków za średnie, mimo że gra jako całość urzekła mnie niesamowicie. Żeby być oryginalnym powiem, że mi bardzo zapadło w pamięć zakończenie Hitman: Blood Money - poprzez świetne prowadzenie fabuły aż do samego końca, które było miodnie zrealizowane. A co do innych gier, to z wieloma z was się po prostu zgadzam. :)
Żal lista i tyle. Cod'a każdy przeszedł bo aż 9 H kampanii niecałe to się wypowiadają. Gra jest na tyle krótka że zakończenie nie może być nawet fajne- wręcz jest nie zauważalne w tak krótkiej kamapani- i nasuwa się pytanie to już był koniec??- Ja się dopiero rozkręcałem, Aha to był już koniec Awesome. Portal 2 to nie gra więc nie rozumiem żadnej nominacji dla tego tytułu. A the Sims gdzie, pytam się? - też ma fajne zakończenie - utopienie swojego sima, albo podpalenie to lepsze niż Cod najbardziej nie liniowe.
Portal 2 to nie gra
Zakończenie w Black Ops nie było złe. Było bardzo ciekawe, ale na pewno nie jest najlepszym zakończeniem ze wszyskich gier kiedykolwiek wydanych. Z tym się nie zgadzam. Mi osobiście brakuje Mafii, jak i jej kolejnej części. Brakuje również Mass Effect 2, którego zakończenie bardzo mi się podobało. Jak dla mnie świetnie również skończył się AC: Brotherhood, w którym wszystko będzie wyjaśnione w kolejnych częściach.
Podsumowując, jest sporo gier, które posiadają o wiele lepsze zakończenie niż Black Ops. I myślę, że większość graczy sięz tym zgadza.
Portal 2 to nie gra więc nie rozumiem żadnej nominacji dla tego tytułu.
Pewnie nie przeszedłeś nawet początkowych pomieszczeń testowych.
Black Ops w ogóle miało fajną fabułę i zakończenie, znalazłoby się u mnie w takim Top 50, ale nie na pierwszym miejscu. Brakuje mi na tej liście Dreamfalla :P
To na tej liście zdecydowanie powinno być R6 Vegas 2.. Zupełny szok i zaskoczenie.. Zakończenie pojawiło się tam, gdzie spodziewałem się mniej więcej połowy..
Kto to głosował? lol?!? Moje ulubione to także z Portala 2, ale i z np. takiego Asasyna Brotherhood
God Of War, Super Mario Bros? czy to żarty, ale się bardzo ciesze z tych wyników. Wyłącznie nie odpowiada mi COD.
Moim skromnym zdaniem Black Ops ma świetny pomysł, ale żeby na 1 miejscu to ciężko się zgodzić. Już wyżej dałbym serie Half Life, czy choćby super koniec Portal 2. Halo Reach, ODST czy nawet Halo 2 bym dał wysoko. GTA 4 ... MODERN WARFARE 1 (II zbyt naciągana)
Parafrazując klasyka: Taki ranking jest pozbawiony sensu czegokolwiek...
"I kto jest ojcem Cartmana?" :D Ja się pytam gdzie jest Saper! To nie jest miejsce dla Black Opsa zdecydowanie...
Portal w ogóle nie istnieje w moim rejestrze jako gra, co najwyżej może sobie być tandetnym demem technicznym-logicznym i jako swoistym narzędziem moderskim do większych projektów w grach. Co do super zakończenia ja daje solidne zakończenie Age of Empire 3 to ze fontanną młodości
Heavi Rain na 10 miejscu..?
Portal 2 to nie gra
To styl życia!
Dla jest to po prostu gra z ciekawym pomysłem.
ale i z np. takiego Asasyna Brotherhood
To jest ktokolwiek poza Ubisoftem kto zrozumiał zakończenie Brotherhooda?
Dla mnie najlepsze zakończenie ever ma Red Dead Redemption i koniec kropka. Po takim zwieńczeniu historii długo siedziałem z wywaloną gębą do podłogi - zarówno z zachwytu nad całością fabuły jak i nie ukrywajmy, bardzo zapadającą w pamięć końcówką. Dla mnie finał jak marzenie.
1. Call of Duty: Black Ops
Średnia wieku badanych "graczy" nie przekracza 14 lat.
Osobiście - Alan Wake - tak świetnej fabuły w grze dawno nie widziałem. ;] Co ja tu będę się rozpisywał, kto grał ten wie.
Trudno mi wybrać najlepsze zakończenie, ale pamiętam, że Castlevania Lords of Shadow miała epickie zakończenie. Po tym co zobaczyłem pół godziny zbierałem szczękę z podłogi.
Pamiętam, że bardzo duży wpływ wywarło na mnie zakończenie Silent Hill 2. No i oczywiście finał Mafii też mi się bardzo podobał.
Z nowszych gier nie jestem jakoś w stanie wymienić takiego zakończenia, które zapamiętam na długo. Wszystkie są raczej mocno przeciętne.