Jak w tytule. Dodam, że wczoraj o 6 rano paczka znalazła się w Barking, United Kingdom :D, a tam jest lotnisko czyli wnioskuję, że niedługo wyleci o ile jeszcze nie wyleciała. Orientuje się ktoś ile taka paczka tak sobie lata po Europie, aż doleci do Polski? Na stronie UPS pisze, że będzie w czwartek, ale to trochę długo. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Jesli UPS twierdzi, ze dostarczy w czwartek, to na jakiej podstawie im nie wierzysz?
No najpierw pisało, że gdzieś 21 czy 22 lutego przyjadą, teraz, że w czwartek, ale to trochę dziwne skoro w sobotę już na lotnisku :D.
P.S. Wie ktoś czy takie przesyłki są sprawdzane? Czy można kurierem sobie tulipany z Holandii przesłać i nikt tego nie sprawdzi.