Mam problem z dyskiem WD caviar 500gb. Dysk ma ok 3 lata, nigdy nie byl dyskiem systemowym.
od jakiegos czasu zauwazylem ze strasznie muli odczytywanie jakichkolwiek danych z niego.
Zamieszczan screen z analizy SMART ze speedfana.
Jest szansa ze bawienie sie w remapowanie coś pomoże czy to już jego koniec?
Dzięki z góry za pomoc!
Zrób backup i wyślij na gware. WD ma fantastyczny serwis, wszystko robisz przez ich strone i jak tylko przesyłka dojdzie do wawy do punktu który wysyła dyski na Węgry to nówka sztuka jest pakowana i wysyłana ups'em.
Przykład z ostatnich dni. 7.2 Warszawa doręczenie, 10.2 nr trackingowy i Package Ready for UPS xD
http://websupport.wdc.com/warranty/rmainfo.asp?custtype=end&lang=en standard replacement
dyski wd mają 36miesięcy gwarancji, wpisz s/n na w.w stronie i sprawdź czy masz gware.
OK, udalo się moj dysk na gwarancje do sierpnia :)
Mam tylko pytanie apropo wysyłki bo opis na stronie WD jest dosc skomplikowany.
Rozumiem ze pakuje dysk w folie antystatyczna, potem folia bąbelkowa, potem jakis w miarę twardy karton.
I teraz drukuje ten kod paskowy z góry i bo bokach przyklejam - i to wystarczy?
Piszą jeszcze, żeby napisać numer RMA duzymi literami, ale przeciez na kodzie paskowym on już jest?
I czy trzeba jeszcze coś wydrukować i wsadzić do środka? W formularzu na stronie jest np. jakies miejsce na podpis.
z góry dzięki za pomoc!
edit. Jeszcze apropo samej wysyłki - piszą, że trzeba wyslac kurierem z możliwoscią trackingu przesyłki? Czyli zwykła poczta odpada?