Może ktoś tutaj będzie w stanie znów mi pomóc. Otóż.. ostatnio kupiłem komputer i już w pierwszych godzinach jego użytkowania zauważyłem problemy. Komputer co chwila się restartował i wywalał BlueScreen of Death. Kierownik firmy w którym kupiłem komputer (przez allegro) zaznaczył na swojej aukcji, że można zwrócić sprzęt bez podawania przyczyny jeśli będzie coś nie tak. Zadzwoniłem by o tym powiedzieć a On powiedział, że nie mam możliwości odzyskania pieniędzy gdyż odebrałem komputer osobiście w ich sklepie. Co Wy Na to ? spotkaliście się kiedyś z takim czymś ? Co ja mogę w tym wypadku zrobić ? Czy wszystko stracone ?
W dużym skrócie: 10 dni obowiązuje przy wysyłkach o ile pamiętam, teraz możesz tylko reklamować
10 dni na zwrot obowiązuje wyłącznie w wypadku towaru kupowanego na odległość.
Ale możesz próbować spróbować zwrócić komputer na zasadzie niezgodności towaru z umową (miałeś kupić komputer sprawny, a on taki nie jest).
No dokładnie tak jest. Ja go zamówiłem przez Allegro czyli na odległość zaznaczyłem też opcje przesyłki jako kuriera ale, że potem doczytałem, że to blisko to postanowiłem odebrać sam. Czytałem w prawach Konsumenta, że liczy się sposób zrealizowania zamówienia a nie sposób odbioru. Co robić w tym wypadku ??
Azirafal ? Czyli mogę kłócić się ze sprzedającym o to ? Czy jest możliwość by zwrócił mi pieniądze ?
Pokłócić się możesz, czy to coś da, to nie wiem.
Zawarłeś umowę poza lokalem, więc towar teoretycznie możesz zwrócić, argumenty formalne masz, choć towar już jest ruszony.
Jeszcze linke do strony Federacji Konsumentów:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=393
masz jak najbardziej prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni i zwrotu towaru w ciągu bodaj 14. A to dlatego, ze,jak juz wskazano, prawo takie przysługuje przy umowach zawartych na odległość
Jakbyś się uparł, to po prostu napisz oświadczenie o niepodstaniu od umowy i wezwij do zwrotu zapłaconej ceny w określonym terminie, zaznaczając, ze w przypadku niewykonania obowiązku skierujesz sprawę do sądu. Jeżeli to był sam komputer, w sensie skrzynka, to nawet trudno czepiać sie większego "ruszania" zakładając, zę nie rozmontowałeś go na części :D
Cwaniakowi powinna rura zmięknąć, tylko nie daj sobie wmówić ich interpretacji prawa.
Acha - pamiętaj, zę sklepy mogą zastrzec, ze w przypadku odbioru osobistego tylko "rezerwujesz towar" (samo stwierdzenie, zę "w przypadku odbioru umowa jest zawierana na miejscu nie jest juz tak czyste i IMHO nie da sie obronić, w każdym razie jest to trudniej zrobić :)) - vide Komputronik. Ale zakładam, że na stronie aukcji niczego takiego nei zapisano? Jeżeli nie, to wiaże was regulamin allegro i możesz od umowy odstąpić.
Jeżeli było takie zastrzeżenie - no, wtedy to faktycznie pozostaje ci niezgodność z umową
Pytanie tylko, po co zawracałeś głowę w wątku "Składamy komputer", skoro i tak zdecydowałeś się olać odpowiedzi, i kupić jakiś badziew na allegro...
przemo tamto było dla kolegi by nie popełnił tego błędu co ja.
Herr Pietrus będę próbował. Tylko nie wiem czy wysłać to pierw e-mailem czy jak ?
pejpos --> Normalnie, skontaktuj się z gościem, tak jak to robiłeś dotychczas.
Powiedz że rozmawiałeś z rzecznikiem praw konsumenta i znasz swoje prawa- umowa była zawarta na odległość- sposób jej realizacji nie jest istotny.
Ja na 2 dzień od kupna tego komputera dzwoniłem do niego i powiedziałem mu, że chcę zwrotu a on powiedział tak : ''Przepraszam ale nie jest to możliwe gdyż odbierał pan komputer u nas osobiscie" no i lipa... A żebyś wiedział PrzemoDZ, że rozmawiałem i powiedział dokładnie to, że istotą jest zawarcie umowy a nie sposób odbioru...
Facet po prostu wciska kit liczac, ze trafi na naiwniaka, ktory odpusci. A liczy sie sposob zakupienia towaru, a nie jego odebrania.