Witam,
Mam pytanie do Was, bo w tym temacie jestem kompletnie zielony i niedoinformowany.
W Lipcu przeprowadziłem się do Gliwic, tutaj pracuję, ale nic nie załatwiałem z lekarzem pierwszego kontaktu, nie rejestrowałem się w żadnej przychodni. Jest okres zimowy, trochę mnie zbiera choroba, chciałbym być przygotowany gdybym musiał zabrać L4. Więc, jak to wygląda?
Mam 22 lata, a takich rzeczy nie wiem...
idziesz dolekarza ,dajesz 20 zl, dostajesz papierek,zanosisz do pracy i bimbasz:)
ps.gdzie pracujesz ,gdzie w gliwicach rezydujesz?
Albo przepiszesz sie do jednej z przychodni NFZ albo prywatnie pojdziesz. Lepiej chyba sie do przychodni zarejstrowac... Napiszesz na miejscu oswiadczenie o przenosinach.
Nie zapomnij o zaswiadczeniu o ubezpieczeniu, bo cie nie przyjma! Tzn moga... bo ostatnio napisalem oswiadczenie, ze doniose.
Valis --> idziesz dolekarza ,dajesz 20 zl, dostajesz papierek,zanosisz do pracy i bimbasz:)
Tak. Za 20 zł to się mocno nabimbasz. Twój cennik jest nie aktualny.
Valis - 20 zł to chyba za mało ;D Pracuję w na strefie, a mieszkam niedaleko placu Piastów :)
ambu_ - Ze starej przychodni muszę coś zabrać? Zaświadczenie muszę mieć od pracodawcy, tak?
Poza tym, nie chcę płacić za coś to mi się prawnie należy gdy jestem chory.