http://wolnemedia.net/gospodarka/na-co-biurokracja-marnuje-nasze-pieniadze/
Oto przykład ile strat powoduje przynależność Polski do Unii i marnowanie pieniędzy przez polski rząd i Unię Europejską. Polski rząd wydaje pieniądze na co chce (nawet na to co generuje straty), a UE finansuje nie projekty które są potrzebne ale te które są zgodne z normami (i niektóre z tych projektów generuja ogromne straty dla Polski). Można to nazwać jednym słowem: "Imperium Marnotrawstwa".
Długa lektura na dobranoc...
Naprawdę, nie jesteśmy na tyle bogaci, aby pozwolić sobie na nie przynależenie do unii. Vide Norwegia, Szwajcaria. One mogą sobie pozwolić na większą suwerenność.
Przynależność do Unii to większe straty niż zyski, ile można się oszukiwać w imię tej złudnej jedności Europy...
Jestem ciekaw jak wygląda zestawienie ile dajemy unii a ile otrzymujemy. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o pieniądze to jednak więcej do nas wpływa.
O ile byłem kiedyś za UE to teraz teraz gdy zaczeły się problemy i przywódcy pokazali, że każdy patrzy tylko i wyłącznie na siebie to jestem przeciwnym.
Z jednej strony Unia nas ogranicza jednak z drugiej gdyby Unii nie było to nasi dzielni politycy (z każdej ze stron) nie mieliby jaj by wprowadzić prawdziwe - często mało popularne - reformy, które mogą coś zmienić. Tak źle, tak nie dobrze.
przyznam szczerze, aż nie chce mi się wierzyć, że te liczby z linka są prawdą, bo jeśli tak, to jest to jakiś koszmar.
przyznam szczerze, aż nie chce mi się wierzyć, że te liczby z linka są prawdą, bo jeśli tak, to jest to jakiś koszmar.
Też zawsze myślałem że Polska doprowadzi do kryzysu bogate kraje Unii przez dotację. A jest prawdą że to bogate kraje UE doprowadziły Polskę do kryzysu. To jeszcze bardziej ogranicza rozwój Polski.
Tylko dlaczego polski rząd robi tak żeby wyglądało na to że Polska więcej otrzymuje z UE niż do niej wpłaca? Polski rząd i UE marnują pieniądze.
Niemcy za jakiś czas wycofają się ze strefy euro i bardzo dobrze. Strefa euro powoduje kryzys. Najlepiej było by zlikwidować strefę euro. Co za problem pójść do kantoru i wymienić walutę? Norwegia, Szwecja, Dania, Czechy, Szwajcaria, Wielka Brytania i Polska nie mają euro (i bardzo dobrze) i nie ma tam kryzysu. Niech Polska nie przyjmuje euro bo inaczej będzie taka sama sytuacja jak na Słowacji - tam po wprowadzeniu euro wszystko zdrożało, ucierpiała gospodarka, ludziom żyje się gorzej i turyści przestali przyjeżdżać do Słowacji bo jest za drogo.
Jest szansa byśmy dogonili Niemców, ale wtedy jak Polska wyjdzie w UE.
no proszę pan dziennikarz sie przekwalifikował wcześniej pisał o kabatach (ił 62 m ) i " zamach w smoleńsku" teraz za gospodarkę sie wziął .
Kabaty całkiem zgrabnie opisał na ocenę smoleńska jeszcze przyjdzie czas .
cieszy że ludzie zaczęli dostrzegać minusy UE ( oszołomy i ciemnogród mieli racje?)
jeżeli tak to na dzień babci do kwiatków dołączcie schowany dowód osobisty .
Jesteśmy w fazie nieskrępowanego rozrostu administracji państwowej i samorządowej. W końcu będziemy jak Portoryko, które zbankrutowało, bo w administracji pracowało 12 proc. ludności - mówi dr Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego
przyznam szczerze, aż nie chce mi się wierzyć, że te liczby z linka są prawdą, bo jeśli tak, to jest to jakiś koszmar.
Pierwsza myśl - nie mogą. Przecież chyba dla samej idei nie jesteśmy w tej unii. Z tego muszę płynąć profity. Choć słyszałem, że środki przekazywane nam na rozwój regionalny, etc. mogą nam się odbić czkawką za lat kilkadziesiąt.
Frater - Niemcy maja euro, a kryzysu tam nie ma, za to na Ukrainie bez euro byl kryzys taki, ze o ja pierdziele. I co?
To nie strefa euro powoduje kryzys, tylko bezmyslne zycie ponad stan, ktore, owszem, ulatwia.
Znajomy zaopatruje w wegiel spora ilosc producentow spozywczych, latwo sie domyslic ze oni nie lapia sie do zwolnien z akcyzy.
Nawiasem mowiac nie wiedzialem, ze ta branza konsumuje takie ilosci wegla.
[12] Ze niby Ukraina zyje ponad stan, a Francja oszczedza i kalkuluje? wez mnie nie rozsmieszaj.
Przepraszam że odkopuję topic ale sądzę że temat się nie zestarzał. Na tej infografice świetnie widać jak jesteśmy tłamszeni - oferteo.pl/infografika/biurokracja-w-polsce
. Myślę że bardziej się to odnosi do przedsiębiorców ale obrywa się także startupom które chcą się wybić ale nie mogą ponieważ są duszone w zarodku.