Zamek Lorda Valentine'a
"Zamek Lord Valentine'a" czytałem ostatnio jakieś 10 lat temu, więc zbyt oryginalnych rzeczy nie napiszę, ale mnie książka(i) się nawet podobały. Fakt, trzy razy się zbierałem, żeby przez to przebrnąć (bo Valentine nie jest szczególnie odkrywczy, a na początku nie jest nawet porywający), ale po latach wspominam go całkiem dobrze i nawet ostatnio zbierałem się, coby znowu po niego sięgnąć, ale niestety na drodze stanęła mi sesja... Może za parę dni napiszę coś więcej. :)