Sukces platformy Origin - 9 milionów użytkowników i 100 milionów dolarów dochodu
gdyby origin było jeszcze stabilne. Jak na razie mam z nim same problemy. Już ze 3 razy zmieniałem hasło gdyż albo się nie można połączyć albo nie przyjmuje hasła. Przy zmianie hasłą też sie potrafiło zawiesić. Ciągle mam problemy z pobraniem jednej gry. Więc wole jednak stema. A ze mają tylu klientów, no jak pozabierali swoje gry z konkurencji to co gracze maja zrobić?
edycja: obecnie mam nowe pudło i mam zainstalowanego Win7. To co Origin wyprawia to śmiech na sali. pod XP jakoś działało. Teraz to masakra.
Co za gówno i parodia platformy elektronicznej dystrybucji. Mówię to jako gracz BF3 i frajer, który dał się skusić na ich promocje.
[...] ich system dystrybucji elektronicznej [...]może poszczycić się liczbą 9,3 miliona użytkowników.
Z czego pewnie ponad 70% userow to posiadacze konta EA, ktore zostalo zamienione na Origin (tak jak bylo w moim przypadku
Tak samo jak Steam. Oba sukcesy są równie wymuszone. Jestem ciekaw ile osób by się zdecydowało gdyby po włożeniu płytki byłyby do wyboru opcje - Zainstaluj na Steam/Origin oraz Zainstaluj Offline.
Weźmy pod uwagę, że Origin to wciąż jest wersja BETA, nad którą poważnie pracują, żeby doprowadzić do perfekcji, często można dorwać (przynajmniej ostatnio) niezłe zniżki. Nie ma co narzekać ogólnie, nie obciąża, nie przeszkadza, a jak ktoś traci "cenne sekundy" to niech pogra na smartfonie w coś przez 2-5min. Bo po co odpalać grę w którą nie ma sensu grać przez 5minut. Więc dodatkowe sekundy to nic, poza tym niektóre gry np. BF BC2 odpalają się bez origin, BF3 przede wszystkim wymaga, żeby nam battleloga uruchamiało który jest spoko, bo jednocześnie siedzimy na fejsie czy robimy coś innego, a do tego w okienku szukamy odpowiedniego servera, gra sięnam uruchamia niczym konsola podpięta do drugiego portu w Monitorze, potem tylko odpalamy od razu in-game. Bez patrzena na LOADING czy bawienia się w alt-tab.
no cóż skoro Origin jest obowiązkowy to nic dziwnego że się logują, co do Steama to każdą gre którą nabywam najpierw sprawdzam czy mogę klucz użyć w Steamie więc cóż zdecydowanie bardziej wolę Steama nawet niż normalną instalacje offline
Oburzony tylko, że Origin jest jak cenędza - nie ma nic gorszego. Ja bym wybrał Zainstaluj na Steam - mam wszystko pod ręką, w jednym miejscu.
Piotrek.K ano zgadza się.
Kowalus20 nie ma co narzekać? Ten syf nawet aktualizacji nie pobiera! W nowych grach może i tak, ale nie w starych - jakie było wczoraj moje zdziwienie, gdy musiałem ręcznie zainstalować patch'a (Dragon Age Początek).
[7]
Hahaha, jaja sobie robisz? A niby po co mam siedzieć na fejsie odpalając grę?
Odpalam grę, więc chce pograć a nie siedzieć w przeglądarce. Włączam grę, wchodzę w wyszukiwarkę serwerów, dalej zakładka ulubione, parę klików i mi się mapa ładuje. PO CO utrudniać(?)
"Sukces Origin"? Bez ściemy. Każda osoba interesująca się Battlefield 3 wie, że sukces Origin zawdzięcza właśnie tej grze, tylko dlatego, że został wycofany ze Steam. Na 100% nie byłoby takiej ilości użytkowników gdyby gra była dostępna na przodujących portalach dystrybucji elektronicznej. Chciałbym zobaczyć statystyki innych gier dostępnych w sklepie Origin. Też mają taką popularność?
Steam to jest największy syf, nie ma nic gorszego.
Ci co narzekają na origin to ci którzy uważają że steam rości sobie prawa do bycia jedyną słuszną platformą dystrybucji, tak jakby był synonimem takiej usługi, a to jest po prostu bzdura. Argumentacja takich użytkowników jest żenująca, bo mają wszystko w jednym miejscu, a kto powiedział, że steam ma być tym miejscem, przyzwyczaili się i teraz by chcieli, aby wszystko było na steam, kogo to obchodzi, dobrze że jest lepsza alternatywa w postaci origin, prostsza, szybsza, bez zbędnego syfu i mulenia.
Kietna Qu'Tak
Tak to sobie możesz pisać pierdoły, to ja też ci napiszę, że na 100% steam nie byłby popularny gdyby nie wymuszali jego użycia, prosta piłka.
[13] Ale co jest złego, że ludzie chcą mieć wszystko w jednym miejscu? Ja tam lubię Steama ale nie będę go bronił za wszelką cenę, bo ma też swoje wady. EA dobrze wykombinowało startując z własnym 'systemem dystrybucji', przynajmniej nie muszą się dzielić zyskami z firmami trzecimi. Oczywiście takie kombinacje alpejskie mają też swoją cenę. Mnie np perspektywa instalacji jakiegoś kolejnego nikomu niepotrzebnego gówna w systemie odrzuca już na starcie.
Ci co dają tu oznaki frustru na Origin i Steam -> Dzięki nim platforma PC rozwija się. Mogę założyć si, że FIFA 12 jest taka sama jak na konsolach, bo EA zobaczyło zysk na kompach z Origin razem z premierą BFa, NFS i SW TOR. Niech Origin, Steam i inne rozwijają się cały czas. Wtedy PC będzie dostawać dobre gry.
Narzekajcie ile chcecie - mi się BARDZO podoba pomysł, że klucze do płytki jednocześnie dają uprawnienia do pobrania elektronicznej wersji. Mam kilka gier, których płytki tak czy inaczej po prostu zajeździłem, i w sumie kupiłem, a nie mogę sobie legalnie pograć. Z nowymi grami EA nie mam takiego problemu, płytka się skopie to ściągnę z Origina.
Niech EA jeszcze zrobi spójny system achievementów, najlepiej ciekawszy od tego Steamowego (sugeruję wzorowanie się na Xboksie - punkty) i będę z Origina zadowolony.
gdyby nie było obowiązkowe w bf3 to gówno by nie miało żadnej popularności.
Steam jest o lata świetlne przed Orginem pod względem popularności. W Orignie nie da się samemu głupiej ikonki gry usunąć, a co dopiero mówić o funkcjonalności.
Gdyby nie Battlefield to wszyscy mieliby w pupie tego Origina, nie ma co się chwalić wynikami, jeśli zmusza sie kogoś do używania tego shitprogramu.
Ponoc w Kingdoms.Of.Amalur.Reckoning ma byc na singlu ONLINE PASS lOOOOOOOOOOOOl , jak tak to tylko powtorze to co zawsze , JEBA* EA I INNE AMERYKANSKIE GOWNA !!!!!!