Witam
Problem dotyczy po części aplikacji utorrent(mam nadzieję że administracja nie skasuje wątku), wrzuciłem sobie plik do pobierania, ale z powodu małej prędkości, anulowałem je wybierając usuń->plik tor i dane, i wtedy się zaczęło. Jeszcze przed pobieraniem program rezerwuje sobie miejsce na dysku(pomimo że nie mam tej funkcji zaznaczonej) i po przerwaniu ściągania okazało się że zarezerwowane miejsce na dysku nie zostało zwrócone, czyli: mimo że pliku nie ściągnąłem , miejsca nie ma. Ale żeby było ciekawiej okazuje się że że wchodząc w Mój komputer i patrząc w eksploatorze na kolumnę wolne miejsce widzę wartość pomniejszoną o wage pliku którego de facto nie mam, natomiast gdy wejdę do partycji, zaznaczę wszystkie pliki, właściwości, wtedy rozmiar wszystkich plików wynosi tyle ile powinien, nie są doliczane te niby pobrane pliki. Wydaje się że wtedy pokazuje prawdziwą ilość wolnego miejsca, ale podczas próby skopiowania plików, które powinny się zmieścić nie udaje się, wyskakuje komunikat o braku miejsca;/
Mam nadzieję że ktoś zrozumie ten pogmatwany opis i pomoże bo głowie się nad tym już 2 godziny.
Plik jest, prawdopodobnie znajduje się w C:/downloads/ czy innym folderze tego typu, który tworzy utorrent do przechowywania ściągniętych plików.
Administracja nie powinna usunąć tego wątku - ja dla przykładu używam utorrenta używam do legalnych celów, choć zdaję sobie sprawę, że już samo wspomnienie o torrentach brzmi jak wspominanie o piractwie.
Tyle tylko że mam ustawione zapisywanie plików na partycję E i nią mi chodzi, chociaż na C też sprawdzałem nie ma nic.
Tu już nie chodzi o samego torrenta tylko o system, który wyświetla różne wartości miejsca na dysku.
uTorrent usuwa i wrzuca do kosza, usuń z kosza i miejsce się zwolni. Chyba że to nie to :P
Wielki dzięki stary, uratowałeś mnie, nie wpadłem na to żeby zajrzeć do kosza.
Dziwne że torrent nie usuwa od razu plików z dysku, tylko wrzuca do kosza.