Pecetowa wersja gry Alan Wake z poprawionymi teksturami... gdzieniegdzie
Przeszedłem Alana w zeszłym miesiącu i uważam, żw wygląda bardzo dobrze. Nie ma o co kruszyć kopii. Zwłaszcza, że gra w większości jest ciemna i grafika opiera się na grze świateł i cieni, więc poprawa tekstur faktycznie dużo nie zmieni.
co za ludzie...
Gry w ogóle nie było - wszyscy narzekali. Deweloper postarał się wyjść na przeciw oczekiwaniom swoich fanów i jednak wypuszcza produkcję na PCtowy rynek własnym sumptem bez pomocy wydawcy, żeby ludzie w ogóle mogli w nią zagrać - dalej narzekania (a to wymagania za niskie, a to tekstury za słabe).
Gra wychodzi na PCty "dla ludzi", żeby więcej osób mogło się z nią zapoznać - z tegoż powodu uważam że niskie wymagania wręcz leżą w interesie Remedy, gdyż dzięki nim gra "ruszy" nie tylko na sprzętach z zeszłego i poprzedniego roku, ale i na starszych maszynach.
Wypadałoby najpierw podziękować producentowi za gest dobrej woli - bo wątpię że wydają ją na rynku PCtowym w celu osiągnięcia jakiegoś wielkiego zysku. Ja osobiście cieszę się że gra w ogóle wyjdzie na PCtach i na bank będę się w nią zagrywał.
Dziękuję
Po to zatrudnia sie programistow, zeby mogli w miare potrzeby opracowac "automatyczne sposoby" do wszystkiego. No, chyba ze w firmie zostali juz tylko marketingowcy i pakowacze..]
Ale co takiego posiadal Alan ze czesc tekstur byla gorsza by konsola to udzwignela? Crysis 2 ladnie wyglada a jest bardziej rozbudowana gra, nie mowiac juz o nieco gorszej wersji wzg wizuali BF3 jakos udzwiga nowy silnik, 24pl jak sie nie myle, destrukcje - to co w Alanie jest takiego?
-=.szaman=-
Co za ludzie a sam chyba masz zwidy, powiedz mi kto narzekał ?
Jak ja lubię gości co z góry ten sam bełkot piszą, nie ważne jakie były komentarze, dla których zwrócenie uwagi czy dyskusja to już narzekanie.
@kaszanka9 [10]
czytałeś tego news'a wogóle?
"W ubiegłym miesiącu twórcy pecetowej wersji Alana Wake'a ujawnili wymagania sprzętowe swego dzieła. Nie są one wyśrubowane i prawdopodobnie zostaną jeszcze obniżone. Wśród graczy rozgorzała więc dyskusja o tym, czego można spodziewać się po grze..."
i o tym pisałem.
Jak ja lubię gości co z góry ten sam bełkot piszą - to równie dobrze może być o Tobie jeśli wziąć pod uwagę że nawet przez chwilę się nie zastanowiłeś w jakim kontekście piszę (oraz historię twoich postów w innych wątkach) tylko od razu coś tam sobie założyłeś i jedziesz na ten temat; po co? dla zwrócenia uwagi na siebie?
Dziękuję.
Pozdrawiam.
Nadal nie widzę, gdzie pisze iż narzekali, tak więc niepotrzebnie te swoje wypociny tłumaczące zamieściłeś, szkoda internetu.