[201]
Ja zacząłem w weekend grać w LOL'a. Bracik nagina już od dość dłuższego czasu, więc i ja się przekonałem do gry. Aktualnie gram głównie Morganą, teraz zbieram albo na Cassio albo na Malzahara. Jak są jacyś gracze na wschodzie, z podobnymi lvl'ami to można mnie dodać, chętnie pogram z jakąś większą ekipą ;)
Kogo obstawiacie, że będzie w jutrzejszej rotacji? Ja, szczerze mówiąc, to chciałbym Shaca lub Ezreala ;]
Widzę, że żarty nie wszystkim odpowiadają ... ach gdybyż to byłaby możliwość ignorowania użytkownika ... tak zwykły użytkownik musi się męczyć z kwiatkami i dyrdymałami, które wypisują kotki, pieski czy tam inne zwierzątka ...
[204]
Shaco rzadko jest w rotacji ... za to Galio/Annie/Urgot/Yi są praktycznie w co drugiej :P
Chciałbym Shaco, bo miałem go kupić ale w ciemno nic nie biorę.
Już tęsknię za Cassio, zanim zbiorę te 6300 teraz ;o
Jak powinienem grać tankiem alistarem? Q i wbić jakiegoś squishy w stronę teamu czy jak? Bo z przeżywalnością problemu nie ma, tylko nie mam jakoś pomysłów. Może jakieś porady co do playstyle? Tips & Tricks mile widziane :)
<= [202] - bawią mnie takie relacje między użytkownikami tego forum :D
Gdzie tam Urgot w rotacji co 2 tygodnie? Jakiś czas temu go kupiłem, bo miałem ochotę nim zagrać a nie było go z dobry miesiąc może.
Mikolaj - dawno nie widziałem, żeby ktoś grał Alistarem czymś innym niż jako support i do tej roli go polecam. Stoisz sobie w buszu na bocie i czekasz, aż ktoś będzie w zasięgu twojego W, wtedy robisz combo ala Malphite i z ogarniętym carry zjedziesz takiemu delikwentowi jakieś 50% życia. Najlepiej do pary z nim nadają się chyba Vayne, Graves albo Corki (wszyscy mają dobry burst), ale często bywa, że robisz takie combo, a AD zawraca dobić jakieś creepy przez co giniesz lub ledwo uchodzisz z życiem. Ciężko mówić o jakichś innych poradach, bo trzeba tą postać po prostu wyczuć, jedyne co mogę jeszcze dorzucić, to nie próbuj dobijać uciekających wrogów z W jeśli nie masz absolutnej pewności, że ich zabijesz.
A jeszcze co do Shaco, to jak to mówią: OP w solo queue, mimo to ludzie nadal nim failują, a wtedy zapewniają swojemu teamowi przegraną. Tak więc nawet jeśli go kupisz, to nie wjeżdżaj od razu na rankedy po 3 normalach carrować się na golda, bo wymaga on trochę ogrania.
[206]
Shaco byl bodajze raz w rotacji, wiec nie liczylbym na niego naprawde. Do tego nie polecam go dla poczatkujacych (jak wbijasz dopiero 30 lvl to jestes poczatkujacy, uwierz mi), bo jest to naprawde cholernie trudna postac do gry, do tego jedna z tych gdzie naprawde widac roznice pomiedzy dobrym, a zlym graczem + jestes junglerem, wiec cala wina zawsze spada na Ciebie.
Co do samego shaco, to wg. mnie nerf hammer morello powinien go dosiegnac w podobnym stopniu co eve = NERF THIS SHIT TO OBLIVION, bo naprawde nie ma chyba bardziej irytujacej postaci do gry przeciwko. Do dzisiaj pamietam sytuacje sprzed paru miechow, kiedy to ignite/exhaust shaco zrobil na mnie fb - stalem nidalee na topie dokladnie pod turretem majac jakos 80-90% hp na 1 lvl, czekajac az gdzies wyskoczy shaco, a ten po prostu wpadl, zabil mnie i uciekl ;).
Ja strasznie 'lubie' stwierdzenie niektorych graczy, ze przed shako mozna sie wardowac. Ew shako w moim teamie placzacy, ze "maja wardy, nie moge gankowac". Przeciez on ma najwieksza mozliwa ilosc sciezek na lane. Gdzie na midzie jungler ma jedynie 4 sciezki ktorymi moze uderzyc, shako ma ich 8 (4 to skok przez sciane). Na topie/bocie podobnie.
Asmodeusz - e to nie jest tak do końca. dobry support zawsze stawia 2 wardy, jeden w trójkrzaku, drugi koło smoka.
[210]
I? Nadal mozesz wejsc wzdluz lane, przeskoczyc przez sciane od strony twojej jungli; mozesz tez przeskoczyc od strony jungli przeciwnika i nawet ciebie nie zobacza. 3 miejsca bedace po dwoch roznych stronach lane'a pozwalajace na gankowanie w dowolnym punkcie. Jesli chcesz chronic sie przed shako na bocie MUSISZ miec minimum 3 wardy i NADAL masz odkryte 2 drogi od strony przeciwnika.
[209] plus jeden
[208] nie wiem czy to było wtedy, ale też raz graliśmy z fb shaco co po redzie gankował z czerwonym potionem.
Nowa rotacja idealnie trafiła w moje potrzeby wypróbowania champów. LeBlanc tylko brakuje.
[212]
I tak wiemy, ze na eu jest tylko jeden dobry shaco ^^.
Oh noez teemo w rotacji ;< .
[214] Ninja shaco level braker!
I tak pewnie będzie tydzień swaina i wukonga.
jeśli mam account suspended until 7 february to będę mógł zagrać po północy dopiero, nie? :D
bieda, cały dzień na referalach zzz
Graves już trzeci raz jest w rotacji od momentu premiery. Swain też chyba był niedawno.
[216]
Sprawdz maila, dostales tam info, ze zostales zbanowany, masz tez godzine przyjscia, praktycznie 5 min po niej mozesz juz grac.
nie ma tak pięknie w moim przypadku, pff
te smerfy są śmieszne, widać że nie grają pierwszy raz, mają nicki 'ref_xx' albo 'rp975xx' a i tak dają się dymać 3v5 czy 3,5v5 (legendary sona ftw, trzeba w końcu kupić do ksowania). ludzie na lvlach 25-30 lepiej grają niż połowa smerfów
Jungle maokai <3
Już wiem na co zbierać 6,3k, btw 6 wygranych z rzędu w tym 2 rankedy coś za dobrze idzie :D
Przyjdzie i czas na 10 przegranych z rzędu:D
Odnoszę wrażenie że Zilean jest overlooked champem. Nie robi heroic dmg, ale świetnie nadaje się do gankowania, otwierania walk, ratowania sojuszników, mylenia wrogów, podpuszczania, bombowania własnych minionów (uwielbiam te "omfg zilean fag" z ust ragekidów). Tylko że early game ma strasznie chujowy i gdyby nie runy na Mana regen, musiałbym biegać z Clarity, a tego nie lubię.
Zastanawiam się tylko czy budować na Zilu jakikolwiek defense, czy full offense support, jak najwięcej dmg z bomb, kiteowanie z Time Warp, poke z bomb. Bo niby ostatni slot mam do wyboru, bo już mam:
Ionian Boots, Arch Staff, Rabadon, Morello, Void. Mógłbym dać jeszcze WotA, i się healować z bomb, nie musiałbym wracać do bazy. Jeśli chodzi o defense to Guardian Angel wydaje się słaby, po prostu zginę drugi raz.
Co polecacie?
No czy ja wiem. Jego najsilniejszy momentw early to kiedy ma Lv5 na q i zrobi QWQ. Ale to tylko raz czy dwa, bo na więcej many już nie będzie miał. No chyba że znasz jakieś fajne tricks, to podziel się :)
Pograsz trochę to nauczysz się kontrolować zużycie many. Też pamiętam jak narzekałem na niektórych czempionów, że szybko mana schodzi, ale wystarczy nie spamować wszystkim jak leci i farmić z autoataku. W Zileanie nie ma za dużo do wymyślania, masz 1 spell ofensywny, insta CDR, haste/slow i hax ulti. Tak jak mówi Gonsiur, poza early/midgame Zil robi się tylko irytujący w late ze względu na ulti, bo w teamfighcie walnie te 2 bomby, zeslowuje kogoś albo przyspieszy, rzuci na siebie ulta po focusie, wstanie z martwych, znowu rzuci tą bombkę i tyle. Jasne, to tylko jeden ze scenariuszy, ale z grubsza cała jego przydatność w ulcie i tym MS booście. Granie nim jako support to nie taki głupi pomysł, nie raz przegrałem takiego rejp-lejna z Cait i Zilem.
Jungle maokai too stronk :P Fajnie, że jest akurat w rotacji to mogłem go przetestować ... zresztą fajna sprawa - nawet jak przeciwnik spali flasha, a my zdążyliśmy odpalić W to i tak dostanie roota. Tak ma być ? Coś tam kiedyś fixali z Q lee sina przez całą mapę więc może i to powinni fixnąć ?
Ej, wróciłem w LoLa po sporawej przerwie (patch z Greaves bodajże).
Co jest teraz viable ?
Okazało się, że mam 20k IP (zwrot chyba za dodge runy) to sobie kupiłem Ziggsa:P
Coś się zmieniło istotnego w grze (poza dodge) o czym powinienem wiedzieć - nie za bardzo chce mi się przez 40 patchnotes przebijać się.
[227]
Flash juz od cholery czasu nie dodguje projectiles, wiec tak, w maokaia podaza za flashem i nie jest to bug.
[228]
Graves dostal juz chyba 4 nerfy, dalej jest stronk. Obok Sivir najlepszy ad carry.
Nikt w sumie srogiego buffa/nerfa nie dostal. Po IEM w Kijowie i wystepie M5 ludzie zaczeli grac Shyvana jungle opierajaca sie glownie na ostrym counter junglowaniu. Po ostatnich zmianach i z quintami pod spell vamp, Mundo podobno jest calkiem decent junglerem, ale nie wiem, nie gralem.
Calkiem popularne jest znowu double ap + double wota. Reginald pokazal, ze Leblonk jest viable w grze turniejowej, to ludzie tez znowu zaczeli ja na solo q pickowac. W sumie wiecej nie pamietam.
Z topowych pickow teraz to tak na szybko:
top: to co bylo wczesniej +kennen, vlad sa dosc popularni
jungla: to samo, lee sin, skarner, udyr itd. + ta shyvana nieszczesna
mid: to samo - cassio, morgana, xerath itd.
ad carry: sivir/graves > rest
support: sona > rest
K, czyli nic wielkiego;)
Pogram sobie pare normali, żeby ogarnąć nowe masterki + champów - zobaczymy czy wyszedłem z wprawy;)
A co myślicie o Wukongu? Jest sens go kupować, bo jest teraz w rotacji i bardzo dobrze mi się nim gra. Jakby ktoś mi mógł powiedzieć jakie są jego wady i zalety.
Wukong kontruje wiekszosc melee champow na topie, jest dobrym pickiem ale jakos super szalu nie robi. Ma dasha, aoe cc, redukcje armora i self buff do attack speeda, co z jego w daje free harass na lane + ma przyzwoite przeliczniki. Dosc fajnie snowballuje, podobno jest przyzwoitym junglerem. Z wad to w sumie tylko brak sustaina na lane.
Wukong jest chyba jednym z lepszych bruiserów i w sumie dziwne, że mało osób nim gra. Taki Graves, tylko od walki wręcz(mają w sumie bardzo podobny skillset z pasywem dającym armor, boostem attack speeda i dashem, 'niewidzialnością' i jednym burst spellem; jedynie ulti się różnią).
Właśnie zastanawiam się pomiędzy gravesem i wukongiem, muszę pograć jeszcze jednym i drugim i zdecydować się, bo na dwóch mnie nie stać na razie (dopiero 10 lvl mam).. Denerwuje mnie w tej rotacji, że ludzie często pickują Sonę, nie mając zupełnie pojęcia jak nią grać. Ostatnie 3 gry wygrałem w ten sposób, że Sona z teamu przeciwników feedowała nasz, ale w drugą stronę już nie jest tak fajnie :C
Boze swiety co za 2 derpow trafilem. Duo typow, jeden rammus jungla, 2 support sona. Rammus gral przyzwoicie, sona od mid game nie wardowala bo jej soraka z oraclem wszystko niszczy ^^, do tego failowala 90% ulti. To jej napisalem spokojnie sona use ulti after mine or for counter initiation, 'cause u kinda failing it. Co na to sona? Razem z rammusem zaczeli mnie flamowac do konca gry, po niej napisali do przeciwnikow oboje, report kennen (ja) for trash talking all game ^^.
Mnie najbardziej denerwuja takie gry (oczywiscie mowa o rankedach, i to nie takich w stylu ragequit 3 na osob na raz i 24/7 flame) w ktorych kontrolujesz jako tako przebieg rozgrywki, a tu nagle random derp w late game zapuszcza sie sam do jungli przeciwnika, bo potrzebuje 20 golda. Raczej oczywiste, ze maja tam owardowane i typ ginie, przeciwnicy pushuja 4v5 i gg. Dzisiaj mialem taki mecz ze sona, jak stwierdzila, nie miala kasy na wardy, wiec nie mielismy visiona przy baronie. Poszla tam cv i widac bylo ze przeciwnicy robia trapa na jakiegos facecheckujacego newba z naszego teamu. POMIMO CV Nasus z naszego teamu radosnie wyskoczyl wraz z wladem, w brush, gdzie przeciwnicy zabili ich w jakies 0,00001 sekundy i spushowali do konca. Wygrywalismy w killach. Wygrywalismy w farmie. I chuj -.-
Wie ktoś co poradzić na ten błąd z 'failed to launch RADS\system\rads_user_kernel.exe'? Przeinstalowywałem windę i od tego czasu mam ten błąd. Próbowałem reinstall, zainstalowałem DX, sterowniki i .NET frameworka 4.0 i wciąż mam to samo, nie mogę odpalić launchera. Sesję mam teraz i nawet pograć nie mogę :(
http://euw.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=185407
Spróbuj tego, może zadziała.
// Jeszcze tylko 2k ip do Cassio zostało, i znowu będę robił pentakille :P
Ze wszystkich champów jakimi grałem, Cassio ma chyba najwyższy poziom trudności jeśli chodzi o opanowanie skillshotów. W miniony trafić to wiadomo, łatwo (oczywiście gram ze smartcasting na wszystko, wiec zasieg tez intuicyjny), w nooba rzucic Noxious Blast tez spoko, da rade, bo sie nie rusza albo jest przewidywalny. Problem pojawia się kiedy dostajesz przeciwko sobie dobrego przeciwnika. Dobry wróg będzie wiedział że chcesz być o krok przed nim, więc tym bardziej będzie starał się wyprowadzić Cię z rytmu i równowagi. Taki troche pojedynek umysłów, bo od dobrze rzuconego skillshota zależy dalszy przebieg walki.
A inne pytanie, też niejako dotyczące Cassio. Quinty obowiązkowo Movement Speed brać? Bo przyznam, płacić 6150 za 3 runki to troche dużo, nie chce się przejechać.
Ten bonus 4,5% jest dodawany na samym końcu? Po butach i buffach? Stackuje się z masterką dając 6,5%? Czy raczej 1,045*1,02?
Aż wypróbuje ten build dla vlada - kupię te quinty vampirismu i zobaczymy jak to się sprawdzi w praniu ...
( szczerze mówiąc to vladem grałem zwykle raczej standardowo - full ap runes, marki pod m. pena, masteries 21/0/9)
[238]
Ja gram z ap quintami, Reginald (i ocelote chyba tez) gra z hp quintami. MS praktycznie nigdy nie sa must have, da rade bez nich zyc, dlatego najpierw polecam zebrac standardowe zestawy run, dopiero potem jakies specjalne pod danych champow.
Ma ktos jakies ograne buildy pod Talona?
Probowalem:
A. buty, 2x doran, brutalizer, bloodthrister, frozen itd.
B. buty, 2x doran, bloodthrister, frozen/mogs, atma itd.
C. buty, 2x doran, pickaxe, long sword, vamp. scepter, last whisper, bloodthrister
Najlepiej gralo mi sie na ostatnim, ale brak CDR z brutalizera dalo sie wyczuc. frozen czy warmog? atma czy nie? 2x bloodthrister czy moze BT+infinity? jakie buty? I jaki final build (jeden z moich: buty, BT, IE, LW, frozen, atma)?
Amodeusz - dobrą rzeczą na Talona były by buty "trójki", ja jestem zwolennikiem dużego dmg, więc po tem po kolei brutalizer, bloodthrister, trinity, frozen malet.
Wlasnie brutalizer wydaj mi sie strata na dluzsza mete. Koszt bruta to tyle samo ile pickaxe+long sword. Trace troche pena, ale zyskuje 10 damage oraz zblizam sie do last whispera, ktory IMO jest must have a youmuu na talonie raczej nie jest najlepszym pomyslem. CDR to nie az taki problem - i tak wystarczy praktycznie 1 burst na squishysa aby go skasowac, po tym trzeba sie ulotnic.
I jak z trinity? Myslalem nad nim ale na dluzsza mete wygladal kijowo. Czesc od zeala raczej sie marnuje, to samo z AP czy na dluzsza mete trinity procsami. Zrobisz raz moze dwa razy proca i jesli zostaniesz w walce to cie skasuja. Przy tej cenie IE wydawal mi sie lepszym pomyslem.
No, ale gralem na razie jedynie z botami aby ogarnac postac i klikanie kombo, stad pytania.
Z racji, ze nic lepszego do roboty nie mam, stwierdzilem ze wylicze sobie, kiedy to bruta jest lepsze od lw. Biorac pod uwage sytuacje, ze mamy 100 bazowego ad, 2 dorany i nienastackowane bt oraz nie posiadamy zadnych run.
Wyniki: http://i.imgur.com/7WEcE.jpg (dla 30 armoru co z bruta daje ujemny amor nie zmienilem rownania dla dmg, ale roznica bylaby niewielka)
Czyli lw jest lepsze od bruty kiedy przeciwnik ma >=45 armoru, czyli tak naprawde zawsze. Bruta jest dobrym early game itemem, ale talon to nie jest early game champion, on potrzebuje farmy, moze wyjebac wiekszosc melee na topie, ale zabic juz niekoniecznie. No chyba, ze idziemy mida na jakiegos kasadjana, wtedy szybkie bruta zlym pomyslem nie jest.
Co do buildu to testowalem juz troche. Atmogs talon jest meh, IMO ta postacia podobnie jak Riven powinno sie grac full ad. Gralem pare razy pod kryt i musze przyznac, ze zle nie bylo, jak q critnie to urywa squishakom za 3/4 hp, czyli gg son. Sam zazwyczaj gralem" 2-3x doran + bt + lw/triforce + triforce/lw + bt/ga + ga/bt
Czyli buty+2x doran -> LW -> BT konczac z IE i ew frozen + GA/atma wyglada ok? Oczywiscie przed BT kupuje vamp.scepta aby miec troche sustaina itp. Atma IMO jest lepsza od GA chyba ze mamy stalemate (ogolnie strasznie nie lubie GA) i daje wiekszy burst. Myslalem nad full retard squishy mode ale przy postaci ktora ma circa 2k HP jest to lekko ryzykowne. Jeden oracle we wrogim teamie i masz przejebane. Rzadko kupuje 3ciego dorana - zbyt cofa w buildzie. Predzej kupilbym long sword+1-2poty.
A co do LW vs bruta, tez mi sie tak zdawalo. Brust jest dobry na garenie (CD, early rape) i pantheonie (to samo) tutaj CD by sie przydalo, ale z tego co widze talon bardziej polega na wejsciu we wroga i zburstowaniu go do zera niz wejsciu we wroga i mielenie go spellami z niskim CD (jak panth, ktory po zainicjowaniu z tarczy potrzebuje CD na 1-2 wlocznie i ew. powtorke z tarczy).
O well, czas pograc nim troche normali aby ograc sie. Aha czy nadaje sie on na mida vs ranged casters czy lepiej nie ryzykowac?
Nadaje się, tylko trzeba uważać i na jakieś lepsze akcje czekać do 3 lvl'a.
Tiaaaa bo przy 3cim levelu to juz polowe buildu mam a nie tylko buty+3 poty.
Połowa buildu.. spoko. Mnie chodziło bardziej o wszystkie skille i przy lekkiej pomocy junglera (albo czasem i nawet bez, jeśli derp na lini) to spokojnie 3-4 lvl i kill powinien być.
Wiesz, przy pomocy junglera to i solo top soraka da rade zdobyc FB :)
Asmo -->
Ja lubie GA jako item na ostatni tf, jako czysto survi itemu tez go nie lubie.
Co do mida to da rade, ale nie jest to tez na zasadzie "i pick talon - gg son", oprocz moze kassadina. Nie jest to po prostu taki super hard counter, trzeba jednak troche przeciwnika outplayowac. Sam zagralem troche gier talonem, ale o wiele bardziej komfortowo sie nim czuje na topie, szzcegolnie ze split pushuje naprawde zajebiscie.
Nadaje się, tylko trzeba uważać i na jakieś lepsze akcje czekać do 3 lvl'a.
Talon nie musi robic crazy akcji na lane, ciagly harass z W styka, zeby chociaz troche zdeny'owac przeciwnika i farmic w spokoju.
Ogolnie zalezalo mi na jakims AD caster assassinie bo prawde mowiac Pantheona mam dosyc. Ile mozna :)
Trzeba poprobowac, moze wieczorkiem dam rade.
A wlasnie. Jakie runy? AD quint, red arpen, yellow flat armor, blue mres/lvl styknie? Czy trzeba jakies magiczne pod niego?
Ja gram quinty: ad, marki: ad, seale: flat m.regen/armor, glyphy: flat mres//mres/lvl
Ponawiam prośbę, pomógłby mi ktoś wydostać się z elo hell? Mam dosyć fidujących son, mordekaiserów zamiast supportów, junglerów bez ganków i leavów "bo mama woła". Od miesiąca bujam się pomiędzy 1250 a 1300. Jak bym zagrał z kimś z wyższym elo to może dostał bym lepszy team i nie było by tego typu trolowania.
A co do Sony, miałem dzisiaj zawalistą SOnę (oczywiście na rankedzie) która nie healowała, nie stawiała wardów i 10 razy z rzędu stunowała powietrze. Poza tym miała staty 1/8.
Latałem z oracle ( kupiłem ich 6-7 bo zwykle musiałem się poświęcić aby mój team miał szansę na ucieczkę ), stawiałem tysiące wardów, stuny ładowałem poprawnie - team obwinił mnie za przegraną " omg sona feeder report plox "
Jak grac supportem - wygrac bota, potem blamowac team za przegrana, nic wiecej nie zrobisz. Jak przegrales bota, przyczyniles sie do porazki, tyla.
Jak bym zagrał z kimś z wyższym elo to może dostał bym lepszy team i nie było by tego typu trolowania.
Nie. Jesli zagrasz z kims wyzszym to PRZECIWNY team bedzie mial srednio wyzsze ELO. Twoj team dla wyrownania moze miec jeszcze wieksze plewy. Dlatego latwiej wyjsc z ELO hell grajac solo niz duo.
To elohell to miejsce w rankingu, gdzie trafia się na najgorsze typy graczy, czyli te, na które najczęściej się narzeka? Bo prawdę mówiąc 30 level mam od dłuższego czasu, ale rozegrałem do tej pory 4 rankedy - 2 wygrane, 2 przegrane, tak więc szału nie ma. Zwykle jadę na normalach (blind/draft). Granie solo na rankedach to dobre ćwiczenie czy lepiej nie psuć sobie elo i znaleźć sobie jakiś team (byłem w jednym, ale poza tymi paroma meczami wiele nie ugraliśmy).
Taka mala uwaga: o rankedach i o tym jak sie je gra warto mowic dopiero jak sie rozegra ich przynajmniej te 30 sztuk. Po 2-4 grach nie widac nawet twojego elo i nadal trafiasz na newby.
Elo hell to mityczna kraina w której w każdej grze głównym celem wszystkich graczy jest uniemożliwienie Ci zwiększenia Elo. :D
Elo hell != low elo.
Tak poważnie, to przyjmuje się, że elo hell to poziom elo, na którym utknąłeś przez kilkanaście/kilkadziesiąt gier, mimo że poziom na którym powinieneś być jest wyżej.
Granie rankedów to dobry trening, jeśli nie masz możliwości gry z drużyną.
Cyber Rekin, zastanów się czy mógłbyś coś poprawić ze swojej strony, tak by mieć jak największe szanse wyjścia z tego Elo. Last hitting, map awareness itd. Według mnie, jeśli zasługujesz na lepsze Elo, to w końcu uda Ci się.
Ja ze swojej strony chyba już nic nie zrobie, na bieżąco analizuję swoje błędy, często zdarza mi się grać z kolegami drafta, oni zawsze też coś mi poradzą. Co ja bym chciał, żeby móc przy*****olić w ryj kolesiowi który nie odzywa się cały czas w queue, mówimy mu co brać a on bierze jakiegoś zupełnie z dupy troll picka.
BTW. Polecam Malphite full tank na solo topa, countruje każdego - Xina, Morde, Gankplanka, Wukonga. Jak się w pierwszych minutach ogarnie to potrafi całkowicie zdominować linię i bez ganków wyjść z bardzo dobrymi statami. A nie ma to jak nafidowany tank w late.
Asmo - nie wiem czy to była jakaś uwaga do mnie czy ogólna, w każdym razie mam rozegranych już równo 100 rankedów poza pierwszym sezonem.
Tak przy okazji, jakie runki na tanka polecacie?
Tak sobie czytam ten wątek i dochodzę do wniosku, że wiele osób udzielających się w nim ma takie samo podejście jak wiele osób, które spotykam w samej grze - "I'm pro rest is noobs". Dotyczy to osób posiadających różne umiejętności - od rzeczywiście dobrych do beznadziejnych. Tak czy inaczej, moim zdaniem, ta gra wywołuje agresje czy to w samej grze czy też nawet w wątku o niej.
Ps. Nie jestem zbyt dobry mój rank to okolice 1200.
Konkretnie do dwoch osob z tego watku, ktore ocenialy caly ranked i "elo hell" po rozegraniu 4-6 gier.
I zapytka: jak grac vs Akali? Wczoraj dostalem taki wpierd* ze glowa mala (Talon vs Akali). Jest to jedyna postac przeciwko ktorej wogole nie potrafie lane'owac. Czy gram corkim, czy jarvanem, renektonem, garenem, talonem, panthem - zawsze przegrywam. Q, Q, Q, Q, Q spam ktory przechodzi pozniej w Q, R spam. Jesli sprobujesz jej oddac kladzie W i uj - mozesz co najwyzej dostawac free Q->auto hity. Od 6 levelu praktycznie nie moglem lanowac na nia, gydz samo wychylenie sie poza zasieg wiezy = 1/3 HP mniej (jeden Q, R proc). Moj harass moze i cos tam robil na poczatku, ale ja mam mane jedynie na 4-5 rake, ona ma trooooszke wiecej Q (nawert bez procowania ich).
Sprawa z Akali wygląda podobnie jak z Tryndą. Po prostu dużo CC i gnębić na potęgę.
Tia. Szkoda, ze w lane phase nie mam "duzo cc" i to raczej ja jestem "gnebiony na potege". To jak ja zajebac w mid/late (jesli nie jest przefeedowana) to wiem. Pytam jak sobie poradzic w lane phase.
Pytasz się odnośnie Talon vs Akali czy ogólnie?
Z osobistego doświadczenia wiem że Rumble(nie da się go podejść i zrobić kuku bez przypalenia sobie tyłka) robi z nią co chce, niektórzy polecają też lee sina jako counter pick. Widziałem też na jakimś streamie jak koleś specjalnie na nią pinki kupował i z tego co widziałem to się opłacało....
Talon z tego co pamiętam dostał nerfa i ciężko już tak efektywnie spamować W wiec nie jest dobrym wyborem przeciwko czempionowi co korzysta z energii.
PS. popróbowałbym może pasywny lane i rushować philo, dobrą opcją byłoby też wziąć teleport....
Pasywnie to ja gralem, tylko ze farma cierpiala. No i jak wbila 6ty (jak mialem jeszcze lv5) dostalem dive'a. Duzo nie moge zrobic jak pchnie mi moby na turreta i po prostu harassuje mnie poza zasiegiem wiezy.
Olej Talona, ciśnij Garenem :D
Tak na serio to dobry Akali player zawsze wygra z Talonem po prostu źle trafiłeś i tyle :)
Chyba tak...
Co do talon/garen, ucze sie grac tym pierwszym - drugim juz potrafie calkiem dobrze. Talon ma wieksza mozliwosc doskoczenia do carry w teamfighcie w przeciwienstwie do garena, burst w te 3-4 sekundy maja podobny.
Jeżeli chodzi o gap closer bruiser to wolę wukonga swoją drogą ciekawe jakby poradził sobie z Akali
Ma tansze spelle i bardziej spamowalne, mozliwe ze ciut lepiej.
Wukong kosmicznie sra na akali. Pamietam, jak gralismy premady swego czasu, koxalem na solo q akali, jako tako zaczalem ogarniac, to ja picknalem na premade. Gralem topa na wukonga i bylo tylko WHAT THE FUCK IS THIS SHIT. Bez praktycznie 1 lvla, jebal mnie jak chcial, mysle ale ze mnie derp. Dopiero potem przeczytalem, ze wukong rzeczywiscie ostro kontruje akali.
Co do samego, jak grac przeciwko xx champowi? Zagrac nim samemu kilka/kilkanascie gier, naprawde pomaga.
Tia chyba ze zasysasz danym champem na maxa. A Akali to jedna z tych postaci ktorymi probowalem grac kilkanascie razy i dupa - do dzisiaj nie umiem nia grac. Podobnie z derpkaiserem i leblonk - nie umiem nimi grac chocbym nie wiem jak probowal.
derpkaiserem-->To już chyba jakiś żart (jak to kiedyś Athene powiedział Mordekaiser is good champion to carry noobs :D)
A co w tym smiesznego? Glowe dam ze sam masz jakis champow uwazanych za "easy mode" ktorymi nie potrafisz grac.
Ja szczerze bym wolal miec rankedy 1 win 1 loose. Teraz zazwyczaj mam tak, 5 defeatow pod rzad, potem 4 winy. I tak na tym trace zazwyczaj. Wczoraj 1 dzien z 1480 na 1410 ..
Na Akali trzeba kupować pink warda i mocno harassować. Też niedawno kupowałem se Talona i próbowałem się coś nim nauczyć, ale strasznie słabo mi szło i słyszałem, że on nadaje się tylko na counterpicka na coś.
Glowe dam ze sam masz jakis champow uwazanych za "easy mode" ktorymi nie potrafisz grac.-->test me :D
Nie chciałem cię urazić, ale Morde to to boski farmer którym nawet grając pasywnie można ugrać lane.
[282]
Mam wymienic wszystkich czampow z gry? W koncu trafie na cos. Cwaniakowac to widze potrafisz...
Zreszta mam juz jednego: Lux. Uzywasz na niej clarity, ergo nie potrafisz nia grac.
[281]
Calkiem OK radzi sobie z melee AD na topie jak na razie.
Hmm wystarczy lista "easy mode", ale generalnie każdym championem którego posiadam coś tam mogę ugrać.
Z naciskiem na "posiadam" trudności sprawiał mi zawsze np. veigar dlatego nigdy cholery nie kupiłem...
Zreszta mam juz jednego: Lux. Uzywasz na niej clarity, ergo nie potrafisz nia grac.
Błąd kiedyś tak robiłem, ale mana managment to się nauczyłem dawno temu, to była porada dla kolegi na 9 poziomie =)
PS. clarity jest niegłupie jak jest derp gra bez junglera=no blue :P
Co się robi na Jarvana? Na razie robie warmoga, atme, bloodthristera i trinity.
Czosnek
:D
Próbuje grać tym nowym jaxem - masterki 21/0/9 ( tak jak bym szedł pod maga ) ostatni mój pomysł
build latarnia ( potem sprzedajemy ) -> hextech - > mercury - > frozen - > rageblade -> rabadon -> lich bane
marki - magic pen, quinty flat ap, seal armor, glyphy magic - Smite + Flash i do jungli
[285]
Zzzz o jarvie pisalem wiele razy w poprzednich watkach. Ma wiele buildow: full tank, offtank, DPS, blahblahblah i do tego wszystkie powyzsze moga byc na lane i w jungli. Zdecyduj najpierw co chcesz nim robic. Jesli chcesz robic za tank - budujesz tank+trinity (chociaz ja wole IE jako ostatni item). Jesli za jungle tank - to samo + latarnia. Jesli lane: latarnia? philo? Hog? do wyboru do koloru. DPS: 2-3 dorany? Moze byc pozniej latarnia albo BT. Jednego buildu na nim nie ma.
Jak grac Jarvanem? BE A MAN - tyle.
Ostatnio zagralem pare normali na zasadzie - random champ jungle. I tak:
Volibear - jest wolny, nie ma self sustainu, watpie zeby mogl sobie pozwolic na jakis invade, ale jest dosc bulky, wiec raczej sie go w tej jungli latwo nie zajebie. Za to po buffie q, ma dosc przyzwoite ganki. Ciezko mi sie po tej grze wypowiedziec, szczegolnie ze wczesniej gralem nim tylko topa, ale mysle, ze moze byc decent. Musze nim troche wiecej pograc.
Poppy - po prostu nie. Wolna, jak cholera, 0 sustainu nawet cloth armor i 5 potow nie stykna zeby rozsadnie wyczyscic jungle i pojsc gankowac. Niby ma fajny gap closer, ale w early nie robi nic
Jax - pierwsza gra nowym Jaxem i musze przyznac ze jest ok. Szybkosc ma przyzwoita, ganki srogie, mialem dosc przyzwoity feed i bylem w stanie spokojnie jebac przeciwnikow 1vs3, kolejna postac do pogrania nia troche wiecej
Fizz - Czysci w miare sprawnie, znowu 0 sustainu, za to calkiem ok ganki, mimo to raczej nie mam ochoty nim wiecej pograc, bo i champa nie lubie.
Wukong - Sprawnie czysci i zajebiscie gankuje, mysle ze dalej lepiej go slac na topa, ale jungla tez jest jak najbardziej viable.
Mundo - czysci cholernie szybko, ale rownie szybko traci na hp, przez co wiekszosc czasu spedza na low, wrecz zapraszajac przeciwnika do przyjscia i zabicia ciebie (cos jak olaf), moze z quintami pod spellvamp byloby lepiej, bo tak ludzie graja, nie wiem, nie mam, wiem ze jungle mundo wiecej nie zagram.
Nie pytam jak grać Jarvanem, tylko co na niego najlepiej składać.
I jakie radzicie runki pod tanka najlepsze?
Chyba wyraznie napisalem: ma WIELE buildow. Jesli chcesz moge ci dac:
berserki, mercury, BT, IE, atma, warmog, frozen, PD, wits end, randuin, FON, banshee, latarnia, executioner, trinity, last whisper, frozen heart, aegis, shurelia
Happy? Kazdy z powyzszych itemow jest na niego bardzo dobry. Ale WSZYSTKO zalezy od tego CO zamierzasz nim robic.
Runy pod tanka standardowe: red pen, quint: move speed/hp/regen/AD, yellow flat armor, blue mres flat lub /lvl.
EDIT:
duze litery nie oznaczaja krzyku a wytluszczenie, aby ktos sie przypadkiem nie obrazil :P
tylko co na niego najlepiej składać.
BE A MAN, 6 x phantom dancer to run and kill people fast.
Tak w ogole to brakuje mi starego jarvana, philo i 4 hogi, farmisz przez 40 min na topie, po czym kupujesz full builda i gg son.
[291]
Shen + 5x HOG :)
A sam na jarvie gralem 2 philo 3 hog = infinite Q spam :)
jarvan hardest carry, moj ulubiony jungler w tym momencie. mozna na nim zlozyc shurelia/omen/wriggles a i tak zadajesz w chuj i jestes nie do ruszenia. ogolem najczesciej robie vamp scepter-> boots->philo lub hog->wriggles->frozen mallet a potem zaleznie od potrzeb itemy na tanka omen/fon/atma i tym podobne
edit: i w miedzyczasie update butow oczywiscie, merc/tabi
Bleh, jak ja nienawidziłem tej mety stackowania gold itemów na bruiserach... całe szczęście, że to usunęli.
Morello, czy ktos tam inny sie wypowiadal, ze po tych zmianach Shen jest jednym z lepszych, jak nie najlepszych solo lanerow w grze. Zobaczymy, jak to bedzie wygladac, juz teraz spamowanie q na przeciwnika jest po prostu retarded, jesli buffna to w jakis sposob, to mozemy miec nowego fotma.
Szybka pilka, Kennen czy Vlad. Nie gram na midzie.
Fuuuu, nerf dla Vlada bedzie...
Ja bym zaryzykowal stwierdzeniem, ze kennen jest najlepszym championem w grze aktualnie.
Oczywiście że kennen imba ult, uber niski cd na Q i nawet do mida powinieneś się przekonać. Po kupieniu revolvera jesteś nie do wywalenia/zgankowania/zdivowania z lane.
Gonsiur-->Hehe w końcu zacznę nim chyba grać bo ostatnio co próbowałem go picknąć to byłem flamiony.
Bart---> Do mida sie nie przekonam raczej szybko bo po prostu najlepiej sie czuje jungle/solo/ad carry. A ze na topa mi brakuje jakiegos ap, to chyba tego kennena kupie :)
Edit.
Gonsiur aka Czosnek -> Najelpszy champion? Hmm, imo wyfarmiona Irelia w late.
Hmm tylko że full build kennen robi siekę z całego wrogiego teamu, a nie tylko "strategic targets"
BTW. Czy Wukong kontruje Irelię? pamiętam że kiedyś pocisnąłem wukongiem taki lane tylko nie wiem czy to po prostu nie był noob :P
[300]
Chodzi Ci, ze zostajesz flamiony za Shena? Waj care? Wspominajac czasy kiedy bralem pod uwage co mysla/robia/pisza moi teammaci, uznaje ze byly to zdecydowanie gorsze czasy i wracam do pickowania support mundo i wmawania derpom, ze jest to legit pick ^^.
[301]
Albo Jax z bety, albo xin zaraz po wyjsciu, albo vayne, albo graves, ale to nie o to chodzi. Late game irelia jest przejebana, ale ma cholernie duzo counterow na lane.
[302]
Wukong moze irelie wyjebac w early levelach i snowballowac z tego, jesli bedzie gral pasywnie gdzies kolo lvl 7-8 irelia staje sie juz o wiele silniejsza od niego.
Hehe no wtedy to cisnąłem ją ostro całą grę, miałem też szczęście że ich jungler olewał topa większość gry.
To tak samo jak nasus, przefarmiony/feedowany robi co chce, ale jak tylko widzę że któryś fragles wziął Nasusa jako 1/2 pick to biorę rumbla na tope i GG son. Pod tym względem najbardziej ma przerąbane chyba właśnie Nasus.