League of Legends ||#22
Witamy w wątku poświęconym grze League of Legends.
Czym jest League of Legends?
League of Legends, w skrócie nazywany LoL jest grą typu MOBA (Multiplayer Online Battle Arena), gdzie gracze zostają podzieleni na 2 drużyny, każda po 1-5 graczy. Każda z nich rozpoczyna rozgrywkę w przeciwnych rogach mapy, w pobliżu tzw. „Nexusa”. Aby wygrać mecz drużyna musi zniszczyć Nexus przeciwnika. W tym celu należy zniszczyć szereg wież, zwanych “turretami”. Są one umieszczone wzdłuż ścieżek do baz, zwanych „lane’ami”. Po drodze gracze zdobywają poziomy zabijając tzw. „Minions” (małe NPC, które bezustannie wychodzą z Nexusa i atakują przeciwną drużynę) oraz wrogich bohaterów, a także kupują wyposażenie, by ulepszyć ich bohatera. W League of Legends gracze zaczynają z 1 poziomem z możliwością zdobycia maksymalnie poziomu 18, rozwijając 4 różne umiejętności.
Rozgrywając walki rozwijamy możliwości swojego głównego konta, zdobywając poziomy, dzięki którym odblokowywane są punkty "masteries" (system bardzo podobny do talentów z World of Warcraft), miejsca na runy i IP - Influence Points, za które możemy zakupić na wyłączność postaci do gry czy też właśnie wcześniej wspomniane przeze mnie runy.
~Choke
Poprzednie części:
#1 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9910213&N=1
[..]
#21 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11841288&N=1
>Przydatne linki
Strona oficjalna:
http://leagueoflegends.com/
Najważniejsze dla początkujących:
http://eune.leagueoflegends.com/pl/learn/poradnik-dla-początkujących
Strony nieoficjalne:
LoL Polska:
http://leagueoflegends.pl/
Buildy:
http://solomid.net/guides.php
Profil gry w encyklopedii Gry-Online:
https://www.gry-online.pl/gry/league-of-legends/z52946#pc
LoL na facebooku:
http://www.facebook.com/leagueoflegends
Kliknij 'lubię to', a otrzymasz darmową skórke dla Tristany, więcej na stronie oficjalnej gry.
Oficjalny kanał youtube Riotu:
http://www.youtube.com/user/RiotGamesInc?feature=g-all
LoLReplay, czyli program do nagrywania replayów:
http://www.leaguereplays.com/
>Skróty klawiszowe
Te najważniejsze:
„Tab” – otwiera okno statystyk rozgrywki
„c” – otwiera stronę statystyk championa
„H” - przestaje atakować do póki trzymamy H
„L”- pokazuje poziom życia minionów
„Ctrl+F” – otwiera opcje latency i fps
„alt+left click” - zaznacza miejsce, championa lub wieżę
„alt+right click” – wydaje komendy podwładnemu np. ghoulowi Yorick’a
więcej na stronie http://pentakill.pl/komendy-skroty/
>Pomoc Techniczna
problem: Gra nie chce się uruchomić lub gra sie uruchamia ale mecz już nie.
powód: najprawdopodobniej zła/uszkodzona wersja Adobe Air
rozwiązanie: zainstaluj najnowszą wersję ze strony http://www.adobe.com/products/air/
Inne problemy: http://euw.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=135939
lub http://na.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=4564
Chciałem się pochwalić najgłupszą grą evar jaką grałem.
----------------------------------->
Siona w ogóle nie dołączyło. 3 min. po rozpoczęciu sona dostała w dupsko, zaczęła płakać. Później Vayne dostawała po dupsku nieźle i zrage'owała wychodząc. Zaczęliśmy ich nawalać jak nic nigdy, więc po minucie wyszła Sona, a później Vayne. Rumble jako ostatni został, ale napisał kulturalnie na czacie "gg" oraz, że siedzenie już w tej grze nie ma sensu po czym wyszedł. Minęło parę sek. po 10 minutach, a Nexus padł.
Wszystkich prócz Rumble zraportowałem, mam nadzieję, że zrobią coś z nimi. Tacy ludzie z tym levelem nie są warci tej gry.
Ja miałem ciekawą grę, w której pobiłem swój rekord 'gold earned' ale niestety nie każdą grę można wygrać...
Najgorsze jest to że jak już człowiek zostaje ( jako jedyny w teamie ) tankiem lub supportem to team wogólne go nie wspiera. Wszyscy tylko żeby ubić jak najwięcej. Niważne że jako nasus muszę last hitować minionki. Lepiej żeby robiła to tristana ;/
[6]
Dlatego nasus ma SOLOtop a tristana zazwyczaj siedzi na bocie z supportem (a support nie lapie CSow). W endgame (takim baaaardzo late, gdzie kazdy ma po 5-6 itemkow) trist zje nasusa z palcem w tylku, szczegolnie ze ma 2 skille do kitowania go (+ew. red buff), nasus ma jeden do zlapania jej.
Asmodeusz, tak w ogóle out of the blue - ten Asmodeusz na Arena Tournament/Hydramist to Ty jesteś?
nie znam, wiec raczej nie
Asmodeusz - z tym czy by mnie zjadła polemizowałbym ;P
Mam pytanie dot. kupna postaci. Kupiłem sobie championa. Czy teraz podczas gry tylko ja mogę go wybrać? Czy np. za jakiś czas kupię nowego, tego mam sprzedać? Jakby ktoś mi troszkę rozjaśnił tę kwestię, byłbym wdzięczny :)
Kupiłeś postać, każdy kto ją kupił może ją wziąć a jak kupisz nową, to masz obie, nic nie musisz sprzedawać. Postacie są przypisywane na zawsze do konta, chyba, że napiszesz do supportu ;p
Pier**le tą grę. Kolejny ranked zje**ny przez je****go ruska. Walić to, że miał last picka i zamiast wziąść suporta on wziął morde. Uporczywie stał na solo topie chociarz ten był zajęty, ja musiałem vladem iśc na bot z vayne. Koleś ostro nafidował trynde i gankplanka.
Mam w dupie tą zasraną grę, od dzisiaj gram tylko w to czego wynik zależy tylko od moich umiejętności i nikogo innego!
Rekin, gydbys gral na west to by bylo inaczej. Chociaz nie, w sumie to tam tez jest duzo debili. Ale przynajmniej pickuja supporty.
Szczerze mowiac, nie wiem ktory server jest bardziej zjebany. Na east polaczki (i to doslownie w kazdej grze), na west autyzm. Wczoraj zaliczylem 7 czy 8 lossow pod rzad miedzy obydwoma serverami. Juz nawet nie wiem od czego zaczac. Shako co przychodzi mi na lane "gankowac" miniony? No fucking shit - koles wpada z deceiva, rzuca boxa, rzuca sztylecik w miniona, zabija 2-3 inne i ucieka z lane. What da fuck? To rusek chyba byl. Polaczki biora GP (bo wszedzie graja GP czyli GP jest OP) i przejebuja kazdego lane'a. Na 4 gry, 4x GP, 4x przegrany lane. Cool. Dodatkowo nasza "me mid im OP ahri" przesrala lane z morgana... West? Po prostu autyzm. Biore mida panthem, tryn bierze topa. Ostatni pick teemo+cass (lol) ida na bota. cass umiera na bocie 2x, przychodzi mi na mida. Ja na midzie jestem 3/0 vs wroga cass. Co robi moja cass? Feeduje, wroga cass nagle 6/3/6. I uj - juz nie moge z nia walczyc bo jest za silna. Farmic tez nie moge bo moja cass sprzata mi creepy, do tego teemo nie wiem po uja przylazl na mida tez farmic. Free bot dla wroga. Tryn probuje co moze, ale okazuje sie ze to derp z "kill kill kill" mode, wskoczyl 1v5, przegral nam gre. 3x report... tylko cos to da?
Po prostu rzygac mi sie tym chce i chyba wracam do WOTa. Tam przynajmniej z kretynami trzeba wytrzymac gora 3 minuty zanim team zdechnie a jak koles mnie wkurzy moge mu przyjebac i go wykonczyc. A w LOLu? 30+ minut bo wrogi team boi sie pushowac czysty lane bo "we are having SO MUCH FUN" a moj team sie nie podda...
EDIT:
przy okazji najbardziej rozwalaja mnie newby, ktore nauczyly sie slowa "lategame" i w co 2-3 przegranej grze nie poddaja sie bo "we can win lategame". Jaki kur* lategame ja sie pytam jak jest 11:40 dla wroga? jaki lategame gdy wrogi tryn w 25 minucie ma 16/0 i wlasnie strzelil quadre 1v5? jaki lategame jak wrogi morde ma 400ap w 18 minucie? Totalne uposledy nie majace bladego pojecia o co chodzi w tej grze...
Wczoraj pocisnąłem ranka duo ... wziąłem Gravesa + kumpel Sonę - mówię, że ciśniemy bota. Następne picki Master YI ( grał mida ) Morde + Trynd ( bot - uparli się, że oni koniecznie bota. Oni i master to 3 ostatnie picki ). U nich Jarvan top, ww jungla, swain mid, soraka + vayne bot . Kurde ... myślałem że już przejebiemy ... a tu co ? Yi wypierdala Swaina na midzie, Morde + Trynda rozpierdalają bota ... warwick ginie przy każdej próbie ganku. Straciłem wiarę w ludzkość
[19]
W mojej dlugiej przygodzie z solo q (poznalem zakres 700-1400) zazwyczaj totalnie uposledzone compy wygrywaja gre. Pewnikiem dzieje sie to na zasadzie, omg it's free win, po czym przeciwnicy snowballuja i gygy.
[17]
Ja juz wole niech mi ktos picknie tego mordekaisera na duo bota/topa/mida whatever niz na kims wymusza gre supportem o czym nie ma zielonego pojecia.
[18]
Ja bym powiedzial, ze jest to tak.
East - polaczki - wiadomo
West - to uber flame i przekonanie ze jestesmy lepsi. Ilez to razy czytalem po byciu jedyna przyzwoita osoba w teamie - "go back to east and die russian prick". Sam dyrus pisal/mowil ze nigdzie nie spotkal sie z takim flamem, jak na eu west (mial na mysli juz high elo). Na reddicie tez byl kiedys temat o najwiekszych flamerach eu westa, pare razy przewinely sie tam nicki naszych polskich "gwiazd" z gameburga.
W ubiegla srode wrocilem na west po tygodniowej przerwie i musze przyznac, ze jestem milo zaskoczony. Zdaje sobie sprawe, ze to tylko chwilowe i pewnie za pare dni znowu bedzie mnie szlag trafial, ale narazie trafiam tylko na milych i wzglednie ogarnietych ludzi. Ba, wczoraj trafilem na 2 polaczkow, a raczej Polakow, bo byli mili cala gre i nie piali w champion select jacy to oni zajebisci, po grze napisali "dzieki czosnek, wykerowales" (empire style jungle shyvana 2 stronk ;P), wiec tez sie zdarzaja. Co nie zmienia faktu, ze Polacy to zakala internetu.
Od Asmo jeszcze takiego rejdża nie widziałem, ta gra łamie psychicznie jednak każdego. Co poradzić? Chyba najlepiej znaleźć ludzi kompetentnych i grać full premade.
Jakby ktoś nie znał, to tutaj są zabawne obrazki z LOL'a:
http://lolimp.pl/
Ja nie widze w nich nic zabawnego, bo nie mam pojecia o tej grze, ale kumpel mówi zę to zabawne...
[21]
Czasami dochodze do wniosku ze powinienem darowac sobie lasthitoanie, nie pushowanie lane'a czyli wszystkie zasady dobrej gry a po prostu zaczac biegac jak retard po mapie za killami i liczyc na to ze przeciwnik podda gre. Jakie idiotoodporne champy do tego polecacie? Tryn?
Mam od dzisiaj troszkę więcej czasu dla siebie i postanowiłem, że spróbuje zacząć grać w League of Legends jaka postać dla początkującego będzie najlepsza ? wiem, że duzo jest o tym na internecie jednak mam wielkie zaufanie do tego forum i wierze że ktoś udzieli mi kilka pomocnych rad od siebie:)
Na poczatek Master Yi. Łatwy i przyjemny do grania.
@E_G300
Ja po okolo 8-10 miesiacach niegrania zaczynam grac, nowe konto bo stare zbanowane dozywotnio, przed przerwa gralem kilka miesiecy kilkaset rankingowych gier, jak chcesz to mozemy pograc razem pokaze ci podstawy i pomoge na poczatku, napisz mi swoj nr gg lub jakas prywatna wiadomosc lub poprostu dodaj moj nick w grze Don Fruiso
biegac jak retard po mapie za killami i liczyc na to ze przeciwnik podda gre.
Wlasnie opisales Le blonk ;).
Na poczatek Master Yi. Łatwy i przyjemny do grania.
O ile byloby to prawdziwe rok+ temu, teraz juz raczej nie. Melee carries to najtrudniejsza rola do gry tak naprawde, a biorac pod uwage, ze 80% graczy na low lvlach to smurfy nie da sie tak naprawde juz biegac jak derp i zabijac co popadnie grajac Slam Dunk Yi.
[25]
Na poczatek IMO jakas anka, czy inny ryze beda ok, ale to i tak zalezy od tego co lubisz. Najlepiej po prostu grac wszystkim co jest w darmowej rotacji i znalezc cos co Ci sie spodoba i grac tym nie patrzac na to, czy idzie dobrze, czy nie.
Fruiso => odezwę się napewno w grze, dzięki ;)
LoL jest to gra darmowa jednak jak wiadomo nawet te "darmowe gry internetowe" do końca nimi nie są.. Czy League of Legends zalicza się do tego typu biznesu ? Ściślej mówiąc chodzi mi o to czy żeby być w jakimś sensie "dobrym" trzeba wydawać na magiczny "Item Shop"(czy inne tego typu rzeczy) kupując specjalne ulepszenia i rzeczy, ktróe dla zwykłych graczy są nie dostępne ? Nie zamierzam wydawać tam prawdziwej kasy więc nie wiem czy to napewno gra dla mnie :) Jak to wygląda w rzeczywistości ?
E_G300 => Jak już wydajesz kasiurkę to na pierdoły, które nie wpływają na gejmpleja.
Wszystko, oprócz skinów (zmieniają wygląd postaci - nie zmieniają siły, ani nic takiego) można dostać za punkty (IP/PZ) zdobywane w grze (nic nie płacąc). Można być w pełni szczęśliwym graczem na dość wysokim poziomie nie wydając złotówki.
Co więcej runy... element "kupowanej" mocy jest tylko dostępny za ip(pz), więc i tu osoba wydająca kasę musi trochę pograć by je kupić. Oczywiście są boosty zwiększające przyrost ip/expa, jednak można teoretycznie mieć wszystko (oprócz skinów) w tej grze nie wydając kasy. Wymaga to oczywiście poświecenia większych ilości czasu, jednak model biznesowy LoLa jest bardzo przystępny.
Osobiście wydałem ... nie wiem 70-100 zł na LoLa, a się zastanawiając to jakbym miał nadmiar gotówki to pewnie bym wydał o wiele większe ilości.
Chudy-->Sory ze mnie nie bylo na lolu kilka dni, jutro (w sumie dzisiaj) zagramy sobie rankeda jak bedziesz.
Milka^_^ --> E_G300 => Jak już wydajesz kasiurkę to na pierdoły, które nie wpływają na gejmpleja.
to po co wogole wydawac kase ? zeby miec wiekszego e-penisa, " ja mam skina a ty nie" ?
E_G300-> jesli juz chcesz jakas kase wydac na LoL'a to zdecydowanie dodatkowe strony na runy jak dobrze pamietam jakis 10 w pakiecie za rozsadna cene, a zaoszczedzisz pare tygodni zbierania na strony, ewentualnie ip/xp boost
to po co wogole wydawac kase ? zeby miec wiekszego e-penisa, " ja mam skina a ty nie" ?
Tak
[33]
Mozna to bylo sobie juz zmienic od dlugiego czasu w jakimstam pliku .ini, ale dziala to naprawde do dupy.
Po patchu Ziggs'a myślę, że Ashe będzie znów viable AD Carry (teraz 90% AD Carry to Vayne, Graves, Caitlyn). Często grają też Kogiem pod AD. Za to Tristana, Ashe, Sivir (szczególnie po reworku) strasznie rzadko widzę, a jesli juz to w rękach totalnych sierot (przynajmniej na moim niskim elo).
Ogólnie
Podstawowe zdrowie zwiększono z 438 do 474 pkt
Pancerz bazowy zwiększono z 12,7 do 14,9
Przyrost many na poziom zwiększono z 27 do 35 pkt
Czas odnowienia Salwy zmniejszono z 20/16/12/8/4 do 16/13/10/7/4 s
Zaczarowana Kryształowa Strzała zapewnia teraz pole widzenia w trakcie lotu
Ładny buff Riot zafundował, znacznie mocniejsze early teraz Ashką będzie. Jeszcze maleńki buff Tristany i byłbym bardzo zadowolony (choć Tristanie buff średnio potrzebny, jest IMO viable).. Cieszę się, bo strasznie nie lubię Vayne i Caitlyn (mimo, że są bardzo mocne, wiem, ale nie potrafię grać postaciami, ktorych nie lubie).
dewastator - nie szkodzi, zdążyłem się wybić trochę, a i tak chat nie działał wczoraj chyba wcale i chyba nie dało się nawet do gry zaprosić.
[36] przecież trist teraz jest bardzo mocna (w soloq, nie np. turniejach), massive snowball aka złap 3 kille na linii i przeskocz z early do late olewając słaby midgame
a ashe to nadal kupa, żenujący early dmg wciąż ten sam więc wątpie, żeby ludzie masowo zaczęli nią grać.
Sivir (szczególnie po reworku) strasznie rzadko widzę
lol
najlepsze carry w tym momencie, widocznie nikt jej nie ogarnia na 'twoim elo' (nie że ja mam wysokie, sram na ranki po prostu, jebać debili na 100%)
Za to Tristana, Ashe, Sivir (szczególnie po reworku) strasznie rzadko widzę, a jesli juz to w rękach totalnych sierot (przynajmniej na moim niskim elo).
Nie wiem jakie masz elo, ale u mnie Tristana jest jednym z lepszych AD Carry. Ma spory range, niezły escape, early dmg też przyzwoite. Sivir jest głównym counterem na Gravesa. Ashe jeśli nie będzie padać na starcie to potrafi naprawdę sieczke zrobić i jest to mój main jeśli chodzi o AD Carry.
Sivir the best ad carry IMO .Ulti 101257210525721518 zastosowan, gigantyczny dmg, jeden z najlepszych defensywnych spelli w grze oraz potezny burst z q. Zaraz potem Graves, Vayne trist, Cait gdzies na koncu przed ashe.
Ja sam gram głównie Sivir na rankach, bo jest najlepsza. Sivir, potem Graves/Vayne, a reszta to jakieś niedobitki. :D
Ziggsa trzeba znerfić jak najszybciej. Najlepiej zanim jeszcze wyjdzie patch. xD
Dobrze, że mam odłożone te 6350 ip na niego ... będzie okazja potrollować przez tydzień
[44]
Na filmiku Phreak mial level 17 vs lvl11 reszta plus nadmiar kasy i od groma AP. Zobacz sobie stream hotszota czy bigfata, grali nim dzisiaj - silny laner, dobry harass/poke, moze robic area deny, ale jesli chodzi o bursta (czyli "tons of damage" u phreaka) to az TAK mocny nie jest.
Dlaczego mialby dostac nerfa? Czy jest cos w tym dziwnego, ze jebal kazdego jak chcial majac deathcapa, rylaia i dorany w 21 minucie (+5 lvl wyzej niz kazdy inny)? Czy jest w tym cos dziwnego, ze prawie oneshotowal Malphite bedac 3 lvl wyzej od niego i majac prawie 800 ap, a znajac zycie na potrzeby spotlighta malph nie kupil nawet jednego mres itemu?
Ma 4 aoe dmg skille co jest mocne, jak cholera dla ap, fakt, numerki na ulti rowniez wygladaja na troszke za duze, ale generalnie to jestem daleki od spuszczania sie. Dla mnie to wyglada, jak taki troche gragas, ktory do tego na 3 dmg skillach, ma wiekszy laczny ap scalling niz Ziggs na 4.
Za takie momenty kocham lol'a
mecz zaczał sie bardzo źle, mega feed karthusa dla xeratha, padl jakieas 5-6 razy. corky i talon przytuleni do wiez, ja wspomagam corkiego na bocie, ale ten woli gre defensywna. sejuani (polak) probuje gankow, pada 2 razy i stwierdza ze ma slaby ping a tak wogole to go mama wola i musi isc afk.
zostaje 4 vs 5, wrogi team jedzie nas na wszystkich frontach, pada pytanie a u surrender? my - nigdy.
i staje sie cud. ludzie zaczynaja grac jak natchnieni, z wyniku 3-20 robi sie 12-20. jest szansa.
lapiemy wroga na biciu barona, wykanczamy team przejmujemy barona. jest 25-33. talon stwierdza ze musi konczyc, szybki push. padamy. nie ma szans. talon afkuje zostaje nas 3.
maksymalnie zniecheceni stajemy do baznadziejnej walki. nikt nie mysli o poddaniu. bronimy bronimy, wrog pewny wygranej traci koncentracje. popelnia blad probujeac szturnowac 3 fronty jednoczesnie. przy stanie 33-40 zabijamy rozproszonych wrogow. pushujemy, udaje sie zniszczyc srodkowy inhibitor. na skrzydlach piesni zwyciestwa rozbijamy kolejne wieze.
wrog ostatnim zrywem atakuje nas 5-ma champami, ale nikt juz nie jest w stabnie odebrac nam wygranej. przy stanie 43-42, rozbijamy wrogi nexus i przechodzimy do legendy! :D
Nalepszy AD carry to urgot.
A tak na poważnie to faktycznie każdy rank jeżeli nie została zablokowana to sivir na bocie heh
BTW: jesli ktos nie slyszal lolreplay crashuje gre po nowym patchu i nie mozna sie polaczyc, wiec radze wylaczyc i czekac na update.
Pograłem chwilke Ziggsem i stwierdza, że dmg ze spootlighta nie był aż tak bardzo przesadzony. Ulti zadaje grubo ponad 900 dmg ze średnio rozwiniętym buildem, Q może 500-600. Ziggs z papierów robi popiół.
kapciu-> po 45 min gry 1 team wipe i jest pograne :) wygralem kilka gier gdzie przegrywalismy 30+ killami i win bo udalo nam sie ich wyciac i niezdazyli sie zrespownowac i nagle im sam nexus zostawal :P niestety w lol backdoor FTW bez creepow wieza w late peka szybko vs 2 ad carry + ktos kto zbierze baty :P
[50] - przyuważ to, że Phreak ma zawsze full run page'e, więc dmg nigdy nie jest przesadzony, co też zależy od przeciwnika.
[47]
Klasyczny problem. Karthus zawsze wraca do gry. Xerath niestety nie zawsze pociagnie derp team. Mozesz zonowac Kartha, mordowac, byc 3-5 leveli i 5k gold nad nim. Dasz mu wystarczajaco czasu nadrobi roznice i zacznie prowadzic i wygrywac fighty. A wtedy albo trzeba zagrac BARDZO dobrze zgrany teamfight albo jest gygy. Xerath za to latwo wygrywa lane, ale niestety nie ma az TAKIEJ sily w teamfightach jak karthus. Przegralem kilka gier, gdzie na starcie mialem 10/0 Xerathem i rozpieprzony lane - team po prostu feedowal wszystko naokolo biegajac jak derpy (need kill need kill) a Xer nie jest w stanie zburstowac tankow/tankownych offtankow.
[52]
+Prawie zawsze jest pare lvli wyzej niz kazdy inny, co robi OGROMNA roznice.
[53]
Ach Karthus. Pamietam te czasy kiedy gralem revive/tp karthusem i robiac 0/3 na lane potrafilem i tak kerowac jak powalony w late ;).
[47][53]
Ja tam widzę klasyczny problem, gdzie jeden człowiek zbiera kille, jest psychologiczna przewaga i to powoduje, że derpy czują się za silne i feedują. Cait i kennen przy takim stanie i z takimi itemami mieć taki wynik to tylko i wyłącznie ich "zasługa", że kapciu wygrał.
Ergo. To była gra z gatunku tych, które musieliście wygrać bo byliście o wiele wiele lepsi, nieważne jak bardzo feedowaliście na początku. Też tak miałem parę razy, gdzie wkurwiałem się bo widziałem jak źle grał ich team a jednak to oni mieli przewagę. Wystarczyło dotrwać do late, gdzie różnica golda się zaciera i gładko wygraliśmy.
Przyuważyłem ostatnio Cassiopeie z rotacji, spodobał mi się champ. Zagrałem nią z 10 meczy (normal), wszystkie z dodatnimi statami, 2 razy przegrałem, raz mając 26/7/8. Raczej ją kupię, bo lubie ten playstyle. Jej ultimate robi przyzwoity dmg a co najważniejsze, jest idealny na backdoor ganki albo ratowanie teammate z opresji, kiedy ten ucieka w krzaki przed trzema, ja już tam czekam i jebs - ulti, noxious blast, miasma, E, E, E, E. Albo wszyscy giną 1v3 albo już uciekają, bo nie wytrzymają jeszcze jednego combo Q, E, E.
Macie jakieś rady dla i przeciw casi? Warto Arch Staff budować czy trzymać się przy:
Sorc
Rylai
Rabadon
WoTA
Abyssal/Void
Hourglass
Nie chcę eksperymentować żeby nie przedobrzyć, liczy się dla mnie każdy win bo chyba nikt nie lubi przegrywać :)
Na Cass nie buduje sie Arch. dorany/catalyst/RoA/WoTa (zaleznie od przeciwnika), Rabadon, Rylai, Zhonya, Void, buty. Blue dostajesz od junglera albo sam sobie bierzesz.
Przeciw cass? graj lepiej i omijaj jej skillshoty. Ostatnio zgnoilem kilka cass pantheonem
Cass niszczy kaisera jak chce. Z naturalnych counterow jest chyba tylko xerath i moze lebalanced. Reszta to player skill vs player skill. Brand, ahri, swain powinni dawac rade.
być może niszczy ... ja jeszcze takiej nie spotkałem ... być może dlatego, że nie mogą trafić z Q we mnie :P poza tym morde es # 1
Ogarnia juz ktos ziggsa? Jak nim grac?? Slabo mi nim idzie:/
edit:[62] lol no to chyba zalezy komu podejdzie bo mi rzadko kiedy tak slabo idzie nowym championem...
Ziggs jednak chyba op, pierwszy raz kiedy wlaczam stream Shusheia, a on nie feeduje, a wrecz przeciwnie, wlasnie Ziggsem = op as fuck !
>>>Ziggs jednak chyba op...
nie rozumiem czemu większość czampionów które dodaje riot jest op. Nie mogą ich z balansować zanim wypuszczą?
Dobrze że ludzie kumaci i Ziggiego banują.
Nawet kolejki są teraz, czego dawno już nie doświadczyłem w lol-u.
Faktycznie ostatnio wypuszczeni championi sejuani i viktor sa az tak op, ze nikt nimi nie gra... Chociaz mi akurat viktor podszedl.
[64]
Akurat z mojej strony to byla ironia.
Widzialem go do tej pory 2 razy, dmg ma przyzwoity, ale na pewno nie jest op.
Co do op/useless champow to IMO jest to tak, ze riot wypuscil juz tego po prostu za duzo. Trudno o champa, ktory bedzie sie wyrozniac czyms swoim specjalnym, dlatego tez nowo wypuszczone champy maja wszystko, wszystko i tak sprowadza sie do numerkow i tak mamy Sejuani, ktora ma wspanialy kit, ale brak scalingu i low base staty = useless i Ziggsa, ktory ma zacne numerki = ludzie placza ze op. Doublelift bodajze o tym mowil dokladniej w poprzednim sotlu, ze kazdy kolejny ad carry bedzie automatycznie useless albo op, bo nie da sie wymyslic juz nic nowego, wiec bedzie kserowka poprzednikow.
nie rozumiem czemu większość czampionów które dodaje riot jest op. Nie mogą ich z balansować zanim wypuszczą?
Przecież oni to robią specjalnie :)
Ktoś widzi, że jest op, chce strasznie nim zagrać ale jest casualowym graczem więc wyfarmienie 6000 punktów dla niego jest jakimś koszmarem. Wtedy taki gracz kupuje sobie RP, może nawet więcej RP skoro już kupuje ich trochę żeby w przyszłości jakąś skórkę sobie kupić. I dopiero po jakimś czasie jak zejdzie hype na tego heroesa to wtedy mogą go bardziej zbalansować.
Grałem dwie gry na Ziggsa - niezły mid, potrafi wkurzyć w TF'ach, ale Gravesem go jadłem solo, także jakiś OP raczej nie jest
Czy tylko ja po dzisiejszym patchu mam problem z graniem ? Zawsze pojawaia mi się problem gdy chce dołączyć
Zacząłem grę ... dialog polaczków ... przegrałem ...
Zadanie domowe na dziś : polaczki vs espanioles - jaka grupa narodowościowa w lolu jest najgorsza ...
oczywiscie ze polaczki, jest to najgorsze co mozesz znalesc w internecie.
Polaczki nie są najgorsze. Najgorsi są ci, którzy obarczają cię winą za porażkę mimo iż sami się do niej głównie przyczynili. Naprawdę, nawet dla mnie, bardzo spokojnego człowieka czasami to za wiele. szczególnie, że bardzo często jako support muszę polegać na drużynie, bo sam nic nie zrobie.
Wiec zawsze będzie za mało wardów, mimo iż ich postawie 20+ w meczu, zawsze będzie za mało heala czy many.
Czasem mi sie zdarzy ksowac przeciwnika, przypadkiem, bo autoatak trafi. Ten flame po meczu, bo soraka 1 ks ma. Bym wykerował ge ale soraka mi zabrala killa!!! na nic moje przeprosiny, tlumaczenia, jestem noob i basta.
Albo gdy poświecam sie, bo wole by mnie zabili, niż carry czy nawet tanka. Flame flame, bo feed. tłumacze, że ja mało warty jestem, przeciwnik nie dostaje bonusow, nic, to nie wazne. jestem noob.
Wtedy pozostaje opcja mute, z której mimo początkowej niechęci zaczynam coraz częściej używać.
Najgorsi są ci, którzy obarczają cię winą za porażkę mimo iż sami się do niej głównie przyczynili.
Wlasnie podsumowales 95% polaczkow.
Powiem ci tak: ani dojcze, ani ruscy, ani espanioles, ani koreancy, ani chinczycy nie ciskaja sie tak jak polacy. Jasne, czasami gadaja po swojemu, czasami jedyne co po inglisz napisza to "i bad english speak", ale to od kurew tylko polak cie zwyzywa, trollfest - glownie polaczki, "jestem taaaaaaaaaaaaaaaaaki zajebisty" (a nie jestem) - polaczki. Nawet na west ostatnie kilka spieprzonych gier to... zgadnij. Nie, nie byli to ani hiszpanie, ani frencze ani dojcze.
[75]
Dokladnie, sytuacja z dzisiaj. Pickowalem 3, polaczek 4/5 (nie pamietam). U przeciwnikow Lee Sin i Gp, mowie obaj moga topowac, obaj jungle. Pickne Riven zrapie ich 2 naraz jak bedzie trzeba. Polaczek do mnie "ej czosnek, tylko kurwa nie sfeeduj, bos glupio picknal na gp riven" to mu tlumacze, ze riven jebala gp przed usunieciem crit masterki, teraz bedzie nim wycierac podloge. Jak powiedzial tak zrobil, ale wrocmy do polaczka. Plakal od poczatku, ze chce ad carry, przeciwnicy pickuja sivir, na co on pickuje vayne. Mowie sobie "gg synku", no ale zobaczymy. Oczywiscie zrobil na lane 0/3 + cos kolo 50 cs w 15 min, po czym stwierdzil, ze gownami jestesmy bo sie nie da farmic przeciwko sivir.
Czy rola supporta jest naprawdę taka straszna i męcząca? Czy jak sie zagra supportem to potem ludzie wytykają mnie palcami? Bo takie zaczynam odnosić wrażenie. 3 grę z rzędu zdarza mi się, że koleś (ostatni w kolejce) bierze jakiegoś Siona czy Branda zamiast supporta i fidują, oraz kradną creepy ad carry.
Gra supportem jest BARDZO nudna, ale na dluzsza mete podczas lane phase jest on o wiele wazniejszy niz AD carry. To support powinien prowadzic harass/atak na bot lane a AD carry powinien za nim isc. Dlatego dobry support + slaby AD carry wygra z dobrym AD carry i slabym supportem.
No i oczywiscie zalezy od gracza. Sa tacy co lubia grac supportem. Sa tacy co nie lubia lub nawet nie potrafia. ja osobiscie zasysam i to mocno jako support, po prostu nie ogarniam tego.
IMO support to najciekawsza postac do gry podczas laning phase zaraz po junglerze, potem jednak przychodzi NUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDAAAAAAAAAA ;).
Jak to dobrze że kiedy chcę grać w LoLa, wbijam na RaidCall gildii z WoWa, zawsze jest ktoś chętny na partyjkę czy dwie. Premade 5v5 to też żaden problem generalnie, nigdy nie ma spinki o pickowanie champów, nawet jak nie ma supporta czy junglera to nikt na siebie nie krzyczy. Przegramy to przegramy, wygramy to zajebiście.
Współczuje tym którzy muszą się użerać z polaczkami, ja nawet nie przyznaje się publicznie że jestem z PL, siedzę cicho i odpisuje po angielsku, nie chcę się zniżać do tego poziomu. Grałem z polaczkami do 20 levela, ale wspólne wkurwienie nas złączyło i teraz gramy wyłącznie duetami i więcej, tak jest po prostu lepiej bo naprawde, to za wiele dla człowieka, taką kurwicę łapać przy grze.
Nawet na 10 wipach w Warcrafcie takiego rage nie łapałem jak w graniu z debilami. Ostatnio graliśmy premade 4 + 1 random. Chciałem iść solotop i zostawić bot dla naszej Soraki i Mastera, ale ten się wbił na top i nie chciał zejść przez 15 minut. Na nic prośby i pisanie nawet po polsku, dalej frajer siedział tam. Skończył grać w 20 minucie, przy stanie 0/7/0. Dobrze że wyszedł z gry to chociaż wygraliśmy.
Btw, co dają te reporty tak naprawdę? Bo report za nazwanie kogoś noobem a report za afkowanie, feedowanie, nieumiejętną grę, obrażanie etc oprócz tego opisu niczym się nie różni.
Co kontruje Kennena? I jak zatrzymać Trynde na lanie? W sensie jak mu najlepiej przeszkadzac zeby nie mogl farmic.
Ano riven jest strasznie mocna na solo topie ... chyba tylko irelia ją wyjebie z linii z takich typowych solo topów ... jakieś inne pomysły ? Swoją drogą zauważyłem, że sporo ludzi składa ją pod pure ad + guardian jako 5/6 item ...
[79]
Jak mida/topa grasz tylko farmiac to nie dziwie sie, ze nie sa dla ciebie zbyt "atrakcyjne" :) Ja gram bardzo agresywne solo lejny, stad sa to moje ulubione miejsca. Jungla jest tez OK, ale nie przepadam za nia, szczegolnie jak masz uposledzony team przegrywajacy 3 lanes naraz (jungler, czemu nie gankujesz wszystkich lejnow jednoczescie, nie trzymasz swoich buffow, nie counter junglujesz; 16 minuta, czemu jeszcze nie wysolowales barona i nie wygrales za nas gry?).
Szukam ludzi do gry z GOLa, chciałbym zagrac z kimś komkretnym, bo losowo wybrani przeciwnicy, a szczególnie polacy są niezwykłymi debilami i irytuja a nie dają przyjemność z gry.
Moj nick to grehor
Jak wyżej, szukam ogarniętego partnera do rankedów. Nick Ghost Shark
Mikołaj - na Tryndę mogę chyba polecić Chogatha, jako że w ostatniej grze dostałem od jednego solidny wpierdol grając Tryndą i team przegrał przeze mnie (sory dewastator :P). Na Kennena zaś nie wiem, IMO jest on po prostu broken OP i czymkolwiek nie gram to zawsze mnie zjedzie taki szczur cholerny.
Cyber Rekin - chyba sobie jaja robisz. Clarity widuję tylko w coop vs ai, nie wiem z kim ty tam grasz, ale w poważnych grach się tego nie używa bo to słaby spell jest i świadczy o nieumiejętności "konserwowania" many.
Na Kennena dobrą contrą jest Lux z claritą, blue lub dużym zapasem many. Po prostu strzelasz co chwilę w Kennena bańką, podchodzi, hitasz i tak pare razy, jak podejdzie to klatka i hit z ręki.
Tryna bardzo łatwo rozwalić adcarry. Sęk w tym, że to zmiana mety boo hoo i nikt tego nie robi, albo cię team zje.
[86]
Riven, teemo, kennen, czy nida jada trynde na lane.
Kennen wygrywa chyba z kazdym bruiserem na topie.
[81]
Riven leje na irelke cieplym moczem. Z popularnych bruiserow ken, nida i gp z lucky critami (czyli juz nie HUEHUEHEUHEUEHUEHUE) mogli ja wyjebac.
[82]
Nie powiedzialem, ze solo lany sa dla mnie nieatrakcyjne. Po prostu lubie lejnowac supportem i kerowac, mojego kery. Tak naprawde nie lubie tylko lejnowac ad carry, bo wiem ze jestem zalezny od gry jakiegos derp supporta w duzej mierze, a nie swojej.
Afk farma na topie przez 40 min sprawia mi o wiele wieksza przyjemnosc niz aggressive playstyle, bo jestem na to za leniwy. Niestety minely juz czasy moich premadow, kiedy team to akceptowal, wiec troche zmienilem swoj styl gry i staram sie jednak troche przeciwnika wypierdolic, chyba ze gram riven, wtedy sprawia mi to nawet przyjemnosc.
[87]
Powiedz mi jak? Harassujesz go, po czym kreci sie do Ciebie wali 2 kryty na ryj i lezysz. Graves moglby sobie dac rade, ale kazdego innego trynda na lane zjadlby na sniadanie.
Chowasz się za minionami przed q, uważasz na jego 5 atak - tyle.
Ale żeby było zabawnie jak w 86 - dobrą kontrą na Kennena jest Gangplank - wypierdalasz pokemonowi 1800 z parralley i dobijasz za 1000 z autoataku ...
Nawet jak unikam tego jego shurikena to z autoataku zawsze dostanę (dat range), bo muszę jakoś lasthitować miniony, a wtedy on tylko walnie swojego Electrical Surge'a, albo i wcześniej przebiegnie - dostaję stuna, on da Ignite i leżę. Ewentualnie wcześniej jeszcze walnie ulti.
Przykro mi ale jak masz kennena to kassadinem sobie raczej nie polasthitujesz ... co nie oznacza, że go nie możesz wyjebać z linii na 6
[91]
Ogolnie kennen jest counterem na squishy oraz melee, co pozostawia nieduze pole manewru. Swain? Gaygas? ew. moze mocni pusherzy (przynajmniej na midzie, na topie to zdeka inna sprawa). Ken nie czysci wave'ow zbyt szybko az nie zlozy kilku wiekszych itemkow. Ew zawsze jest Yorick. Bez ciaglego gankowania z lane'a go nie zepchniesz i watpie aby nawet kennen dal rade.
Powiedz mi jak? Harassujesz go, po czym kreci sie do Ciebie wali 2 kryty na ryj i lezysz. Graves moglby sobie dac rade, ale kazdego innego trynda na lane zjadlby na sniadanie.
Na dluzsza mete kazdy carry z escape powinien (jakos) dawac rade. Cait, corki, ez, graves powini sobie poradzic. Przynajmniej do czasu, kiedy tryn bedzie mogl ich na chama diveowac i zatluc pod wieza (mimo escape'ow). A latwy counter na tryna? Swain, Kennen. Nawet Ryze moze sobie z nim poradzic, chociaz tu jest ciut trudniej.
[89]
Nieprawda. Ale kłótnia w internecie, gdzie każda strona wie lepiej a żadna nie ma konkretnych argumentów nie prowadzi do niczego :D
No ale żeby najmojszej racji stało się za dość.
Tryn to chyba do twitcha by się tylko dospinił. Wystarczy jakikolwiek dash (np. trist, graves, cait, corki, vayne) i już zamiast "2 kryty i leżysz" to on dostaje baty.
Zapominasz ze tryn ma tez wbudowany slow. Tryn robi spin, carry robi escape. Tryn daje slow, dobiega i zaczyna okladac po glowie. No i fakt, vayne moze sobie z nim poradzic - ona dosyc dobrze kontruje melee (condemn/tumble).
Corki i trist mają takiego dasha, że nie ma fizycznej możliwości, aby tryn cię dosięgnął. Wiem też, że tryn ma okrzyk i biorę go pod uwagę ;P
No fakt Ryzem bardzo łatwo kite'ować Tryndę, jedno combo i ma pół życia, nie spowolni, może tylko dojsc blisko i na oślep tłuc, ale Ryze z Frozenem i RoA nie zejdzie tak szybko. Na ulti wystarczy Prison, Flash, Ghost, troche pobiegać. Ale Ryze to ez mode vs trynda, dlatego chodzi o innych.
Grałem teraz przeciwko Ziggs'owi. Champ absolutnie nie jest OP, jak to niektórzy twierdzą. Wystarczą szybkie butki, speed 2 wystarczy żeby unikać większości bomb, przynajmniej na lane. W teamfightach wystarczy go focusowac a spada jak cipa. Niegłupim pomysłem jest po prostu siedzieć na nim blisko i bić po ryju. W late 1v1 traci na wartości, jak ktoś dobrze omija bombki.
A jego ulti jest żywcem ściągnięte z GP, tyle że skuteczniejsze.
Btw. Cassiopeia i Corki na lane = ?
Btw. Cassiopeia i Corki na lane = ?
Ta, a Tryndamere i Maokai na lane? xD
http://www.youtube.com/watch?v=PUjevbQJ1Xg
<-- screen
Pe-Pe-Pe-PENTAKILL!
Swoją drogą, Wukong pod offtanka to jakiś śmiech. Zbuduje 4k+ hp, atme i bije po 800-900 z Q w squishy. Nic tylko budować offtanki w tej grze, najsilniejsza opcja. Może nawet na ashe sobie zafunduję 5 warmogów + Atme, a co, jak się bawić to już ostro.
Spadła Caitlyn, spadł Ryze a Wukong 1v3 zabił wszystkich. Nafeedowanego Malzahara, Cassio i Shena. Przechuj.
Zbuduje 4k+ hp, atme i bije po 800-900 z Q w squishy.
Brawo, wlasnie odkryles metagolema:
http://na.leagueoflegends.com/board/attachment.php?attachmentid=350396&d=1324984873
Nie gram tak długo w LoLa by wiedziec o tym wszystkim, tym bardziej jest to dla mnie dziwne. Wprawdzie mam 28 level, ale w sumie nic jeszcze o tej grze nie wiem. No, może z wyjątkiem tego że offtank bije jak AD, a żyje 3 razy dłużej.
Jak myślicie, będą na to reworki jakieś, czy trzeba iść z duchem gry i zbierac na ad offtanki?
[103]
Praktycznie zaden offtank nie bije tak mocno jak AD.
Oczywiscie ze dotyczy. Jesli budujesz atme+warmoga, NIGDY nie bedziesz mial takiego damage jak AD carry. Jesli chcesz nawet na GP miec damage jak AD carry musisz skladac itemki jak AD carry - a wtedy jestes squishy (max +300hp wiecej niz AD carry) tylko ze jestes melee a nie ranged. Te 2-3 sekundy ktore potrzebujesz aby dobiec do rangeda wystarcza aby zasadzil ci 4-6 atakow, ktore cie spolowia.
Wystarczy zobaczyc jak popularny jest retard mode Xin czy Yi. W obu przypadkach masz AD melee carry robiace mniej-wiecej damage jak ranged AD carry. Przypomnij mi, jak czesto sa uzywani i dlaczego nawet jesli sa to buduje sie na nich defens (czyli zmniejsza damage w stosunku do ranged carry)?
A porownywanie damage shitkonga czy innych bruiserow do damage AD ranged jest juz smieszne. no chyba ze porownujemy do ashe, to wtedy moge sie zgodzic. Porownaj do lategame trist/vayne/gravesa i zobaczysz przepasc.
[104]
No bo jakby bili to wszyscy by grali Dyrus meta ;).
[103]
Reworki byly zapowiadane/przepowiadane, ale raczej nie wydaje mi sie zeby jakies weszly, co najwyzej nerfy niektorych champow. Ta sytuacja utrzymuje sie juz bardzo dlugo, nie pamietam dokladnie kiedy sie zaczela tanky dps meta, ale chyba cos kolo wyjscia jarvana/renektona. To jest troche chore, ze jeden build dziala super na 50% champow w tej grze, no ale co zrobic ;).
[105]
Jak najbardziej dotyczy. Idac w atmogs build, nawet dokladajc do tego tri-force i ie, nie jestes w stanie outdpsowac late game ad carry. Idac w full ad, pewnie by dalo rade, ale co z tego, skoro jestes melee i skladasz sie na pierniecie.
Dzisiejsza fun sytuacja z grania z polaczkiem - jakis tam random derp grajacy brandem mid 2x (raz przeciwko, drugi raz w moim teamie).
Gra numer 1 - on tym brandem, ja cassio mid, zostal zgwalcony przeze mnie, z 2-3 razy, po czym zaczalem sie wybierac na wycieczki po mapie, on stal na midzie caly czas, nie pushowal, po prostu farmil na srodku lane. Surrender w 20 - jego komentarz "noob team feeders, report".
Gra numer 2 - on znowu brand, ja riven top - zrobilem fb na tryndzie na 1 lvl + gwalcilem go caly czas, mialem jakies 4/0, po czym dostalem buga - nie moglem uzywac skilli, flasha, itemow, recalla, dzialal jedynie ignite. Mowie to oczywiscie teamowi, nasz gp mowi zebym poczekal bo tez tak mial minelo po 20 sek, nie minelo, sprawdzilem w necie ze trzeba zginac, to mowie teamowi ze ide sfeedowac barona, co na to polaczek? "omg, pojebalo Cie, co ty odpierdalasz debilu".
Zagrałem pierwsze 2 rankedy, opinia? Na cholernych normal draftach jest dużo więcej ogarniętych ludzi.
1 gra brak supportu
2 gra brak junglerów(w obu drużynach)
wardy, kontrola dragona/barona/mapy w ogóle? nigga please.....
Zagrałem pierwsze 2 rankedy, opinia? Na cholernych normal draftach jest dużo więcej ogarniętych ludzi.
Tu lezy twoj problem. Pierwsze 5-10 rankedow dostajesz ludzi, ktorazy wlasnie wbili na 30 level i chca zagrac "rankieda". Czyli wszystkie plewy co maja po np. 100 win 300 loss.
Znaczy ja nie wiem ... parraley sieka po 1600, autoattacki po 900-1000 ... przy full buildzie i uber-duper-buffach range carry siekaja po 1200 ( wszystko na zalożeniach, że nie mamy złożonego solidnego armora ) Moim skromnym zdaniem dmg jest porównywalny, wytrzymałość gp większa ... problem zaczyna się przy cholernych teamach z wyjebaną w kosmos ilością slowów i innego badziewia ... kolejny kłopot to moment, w którym przeciwnik składa pancerz, a gpkowi brakuje miejsca na tego last whispera bo zazwyczaj coś innego jest potrzebne ( jakiś dodatkowy res, or sth ) Wtedy zgoda - dmg będzie znacznie niższy od ad carry
I jeszcze mała poprawaczka : na phantoma też brakuje miejsca ... w tym sensie prędkość ataku GP ma niższą od innych ad carry ... prędkość ruchu porównywalna ( z aktywacją E GP będzie nawet szybszy ). Zdolności regeneracyjne też są w pewnym sensie mniejsze ( stun - nie ma lifesteala ) ... Można to wszystko podsumować tym : zależy jak spojrzeć na ten problem :P
Asmodeusz-->Póki co zagrałem 4 rankedy i jestem załamany, jakbym znowu był na 10 poziomie i grał blindy, nie ma szans na ustawienie normalnej drużyny...
[110][111]
Wiesz ze przy marnym 100 armora (czyli kiedy NIE buduje sie armora) jesli AD carry ma LW a GP nie ma to AD carry robi (flat) 2x wiekszy DPS? Dodaj PD = kolejne 30% wiecej DPS. To nie jest "dmg jest porownywalny". To jest gigantyczna roznica. Roznica miedzy 2-3 sekundami na zabicie postaci a 4-6 albo jak wolisz: roznica czy zabijesz wrogiego carry jak dostal CC czy nie.
I mowimy tutaj o GP, ktory ma bardzo silnego self-boosta (E). Wczensiej byla mowa o wukongu, ktory ma znacznie mniejszy damage: nieskalujace sie Q oraz sredniawe E dzialajce 3 sekundy czy cos kolo tego (gdzie taki graves ma 2x wiekszy atk speed boost).
[112]
Ja gralem z kumplem, na poczatku mialem 8 win 2 loss, pozniej wszedlem na to 1350 czy cos elo i niestety trafilem na panow "mondrych bo mam tysiacczysta elo i jestem pro". Loteria, ot co. A teraz nie gram juz rankow (zreszta w lola malo co gram) po ostatnim rage, gra z downami mnie niezbyt interesuje. W world of tanks tez mam downy, ale musze z nimi przebywac przez 2-3 minuty zanim team przejebie a nie 20-30 minut.
[112]
Wazne,. czy je wygrales, czy przegrales. Przy wygranej powinienes miec juz ~1400, czyli czasem trafi sie ktos ogarniety, przy przygranej ~1000, czyli herp derp sialalala.
[114]
"czasem" to bardzo szerokie pojecie :D
[110] [111] [113] Szczególnie, że mamy runy pod crit dmg i parley rozwali enemy carry... So prooooooooo
Ja tam używam na gp armor pen quinty + marki, seal f.armor, glyph f. magic res ... owszem mam runy i pod crit dmg ... so what miszczu elo ? Przestań pierdolić i zajmij się czymś konstruktywnym
Uroki easta - przegraliśmy rundę, drużyna przeciwna miała dużo szczęścia, ale pod koniec rundy musiało się oczywiście pojawić "noobs", "easy gg" itp. Po reporcie rzucają się tacy jeszcze bardziej, rzucają bardziej wymyślnymi określeniami, a głupki nawet nie wiedzą, że to wszystko potem mogą sobie ludzie z Riot Games odczytać.
Takich graczy powinno się banować zaraz po założeniu konta.
Bo znowu pierdolisz.
Ja zauważyłem grając teraz trochę na East, że jest o wiele więcej polaczkowania niż na weast, co znaczy, że praktycznie w każdej grze wygrany team pisze: gg noobs(szczególnie wtedy gdy była wyrównana partia).
Akurat grywam zarowno na east jak i west w mid-levelach (20-30, na west ja mam smerfa lvl circa 10, na east kumpel ma lvl15 a ja siedze na lv30) i latwo zauwazyc syf na eascie. Na west tez zdaza sie bydlo, ale zazwyczaj sa to... tak, wiadomo kto - polaczki. Na east? Praktycznie kazda gra to masta-blasta niewiadomo kto "gg nabs" itp, gowna ktore nic nie potrafia ugrac ale sa najlepsiejszymi graczmi.
Tez mysle nad przejsciem do west z powodu chamstwa na east... Szkoda tylko listy znajomych. Co z rankedami przy przejsciu? Resetuje sie wszystko ?
Nah, chyba jest lekkie przesuniecie aby "dostosowac" cie do rozrzutu na west, ale nie powinienes spasc/wzrosnosc zbyt mocno.
[119]
Waj ju no onlajn derp?
Co do random west noob kontra polaczki to IMO jest tak, ze polaczek Cie bedzie jebal niewazne czy lecisz 20/0, czy 0/20, czy win, czy lose, dla niego zawsze jestes gownem, a on pan. Random west noob napisze ci gj, u pro itp. jak idzie dobrze, jak idzie zle, nie jest wcale duzo lepszy niz polaczek :).
[121]
Elo zostaje to samo.
Pierdole. Ta gra juz od jakiegos czasu nie daje mi zadnej przyjemnosci, wrec przeciwnie - kiedys dostane jakiejs kurwicy.
To znak, że musisz ją odstawić. Wrócisz do niej za parę tygodni i z powrotem zacznie cię bawić.
totalny offtop:
czy GOL dodal auto refresh strony jak ktos inny doda posta? Czy to weszlo z jakims update firefoxa (uh?)?
W grach tego typu jest tak, że jak się wszystko przegrywa to się nie chce grać natomiast jak się przegrywa to jeszcze aż miło.
[126] Nie weszło.
"W grach tego typu jest tak, że jak się wszystko przegrywa to się nie chce grać natomiast jak się przegrywa to jeszcze aż miło."
Eee, what? ;o
We mnie jakaś bestia wstępuje jak ludzie zachowują się jak przygłupy w stylu przydałby się AD carry, a tu insta lock Garen...
Ostatnie moje 2 rankedy to whatever gram czym chcę i staram się wygrać bilans póki co to 5w 3l
With every solo queue there is a consequence-->
Oh dear god, ale mi sie trafil derp team ^^.
W sumie nawet nie ragowalem, bo to po prostu komedia byla ;).
1. Mid cassio, ktora dostala uber wpierdol od anki, odmowila tez pullniecia reda jungli, uwaga, uwaga:
2. Jungle garen, ktorego wraithy zjebaly do 1/2 hp, wiec musialem mu tankowac prawie calego reda (bo cassio nie chciala pullnac) = poszedlem na topa z polowa hp, a co ciekawe shaco przeciwnikow zesmitowal garenowi reda, bo inteligent oczywiscie uzyl smite na poczatku. Co zrobil garen? Przyszedl na topa i leachowal expa, bo stwierdzil ze bedzie zbyt behind ;).
3. Ja top irelia, jakos sie trzymalem, ale caly czas -lvl i wyjebanie paru potow na start mi nie pomoglo ;).
4. ad carry sivir - polaczek. Fakt na lanie zrobil 4/0, ale csu 0, w tfach mielismy szanse to wygrac, bo wiadomo late game irelia, ale sivir stwierdzila ze bedzie tankowac i dawala sie zlapac za kazdym razem gg.
Generalnie bylo do smiechu ^^.
[130]
Masz 8 gier na koncie i "przydalby sie AD carry"? Chcesz grac cos przypominajacego current meta na 1300 elo? :D lol. Zapomnij. Current meta (czyli AD carry na bocie) zaklada, ze gracze maja chociaz troche rozumu w glowie. A tak to mozna grac 5x support i wygrac z tym co jest na 1300.
Zreszta - nie zdziwilbym sie gdyby polowa ludzi na tym poziomie wogole nie wiedziala co to AD carry :P
Mam dwa pytania odnośnie gry. Gram od niedawna, mam dopiero 9 lvl i mam takie pytanie, jakiego championa polecilibyście mi w stylu annie lub ryze, bo takimi postaciami mi się najlepiej gra? Co sądzicie o Morganie lub Brandzie, który z nich się bardziej opłaca i jest łatwiejszy do ogarnięcia jak na początek, bo na razie biorę zawsze gotowe buildy z mobafire, jeszcze nie ogarnąłem do końca co i jak, żeby było najlepiej.
Drugie pytanie to jak to jest dokładnie z Sionem? Grać nim jako AD Carry czy AP, bo widziałem różne buildy i nie wiem dokładnie na czym polega różnica.
Popróbuj sobie Lux, bardzo łatwy mag do ogarnięcia, co do builidow dla maga to standardowo składa się doran ring-->doran ring(jak dostajesz w dupe)-->doran ring(jak dostajesz mocno w dupe)-->obuwie maga-->ROA(jak nie chcesz być tak bardzo squishy)-->rabandonka(AP AP moar AP)-->Zohnya jak heavy team AD i focus leci mocny na ciebie-->Abyssal scepter(jak potrzebujesz mres)-->rylai scepter(slow+sporo HP)-->void staff(gdy potrebujesz extra przebicia odporności)
generalnie core build to doran buty i rabandonka a reszta to juz zależy od preferencji i stylu gry, wyjątkiem jest Ryze którego buduje się w specyficzny sposób bazując na extra obrażeniach od ilości posiadanej many.
Buildy z mobaire są dobre, ale lepiej się w nie wczytać zamiast na ślepo używać standardowego setupu.
co do Siona to różnica jest jedna - AP szybko pcha linię/zabija przeciwnego mida, a potem chodzi po mapie i zbiera kille, jego siła to early/midgame, w late staje się taki se. AD to z kolei tons of dmg w late, póki się nie nafarmi jest praktycznie tylko stunbotem
Lux to nie jest latwy champ do ogarniecia i w wiekszosci przypadkach kupno dorana na mida = przegrany lane.
Gonsiur-->Na 9 poziomie to wystarczy clarity+doran i spam z E większość przeciwników od takiego harrasu nie wytrzymuje. faktem jest że Lux ogólem jest dosyć trudna głównie z powodu dużych CD i jak w teamfightcie nie uda nam się odpowiednio trafić skillami to gygy :P
[133]
Brand jest dosyc latwy do ogarniecia, ale roznica miedzy srednim brandem a bardzo dobrym jest kolosalna. No i drugie: brand ma 2 skillshoty, ktore MUSISZ trafiac. Jesli nie trafisz - tracisz bardzo duzo obrazen i stuna. Z tego co kumpel mowi morgana jest dosyc prosta do ogarniecia, ja nia nie potrafie grac.
Latwiej chyba byloby jednak zagrac AP sionem (stun to point and click, shield obszarowy). Z easy(easier) mode champow masz tez Rumbla. Mozliwe jeszcze, ze vlad i fiddle.
Poppy jest tez przyjema, przynajmniej mnie jej styl bardzo podpasowal. Musisz tylko ogarnac jak przezyc pierwsze kilka lvli.
Dlaczego ktoś wpadł w ogole na pomysł zrobienia champów-chomików? Przecież te Yordle to tylko oberzeć ze skóry i na pal nabić. Może wtedy by straszniej wyglądały.
Miałbym pomysł na nowego champa, tak swoją drogą. Byłby to ranged support. Dwa z czterech skilli jakie mógłby mieć to:
1)coś jak Leap of Faith (http://www.wowhead.com/spell=73325/leap-of-faith) priesta z Cataclysma, że sojusznika przyciąga do siebie. Coś w stylu Blitzcranka, tylko że z sojusznikiem
2) rzucenie innym champem na odległość. Może niekoniecznie zasięg taki jak Panthenona, ale mniej więcej jak od bot bush do dragona, może troche mniejszy. To byłoby raczej ulti.
Chociaż wydaje mi się że to mogłoby być strasznie OP. Rzucałoby się silnego early gankera za plecy bot lane i 2 kille do przodu.
Co do Morg, to nie jest typowy burst champ. Świetnie farmi, szybko CS nabiera. Po 6 levelu jeśli się potrafi to można robić dobre ganki. Jej Q wymaga troche treningu bo jest wolne (wolniejsze niz skillshoty np lux), ale ma dosc duzy zasieg i hitbox, nadaje sie do checkowania krzakow. Ale jak ktoś ma gacie spierdalania przed skillshotami to ciezko jest cokolwiek zrobic. Dark Bidding zatrzymuje sie na minionach, wiec wystarczy stac za creepami wiekszosc czasu.
Z dwoma doranami + mp5 runes masz praktycznie nieskonczona wytrzymalosc w alei, przez wbudowany 10/20/30% spellvamp. Świetny support jeśli w teamie są same squishy. Ulti + Hourglass robi cuda.
Pierdole tak bo mam kaca a wczoraj nie wygrałem ani jednego meczu, raz grałem pierwszy w zyciu draftpick, 28/28/26/20/17 vs 5x30lvl, bylo dobrze, w killach w miare rowno, za duzo wiez nam zniszczyli. Gygy, były wardy, supporty, ganki, jungle, ss'y. Fajnie się grało, jak wbijemy 30 to będziemy cisnąć dużo Draftów. Potem gralem sejuani, zabił mnie blue golem, kolega grał kayle, dostał w pipe przed minionami. Szybki surrender był ;p
[138]
Co Ci da clarity na 9 lvl, jak padniesz na 2 od cassiopei, czy kogokolwiek bo nie masz butow i sustaina z potow? Do tego clarity to beznadziejny skill, lux nie ma problemow z mana.
No brand jest do easy champem to nauczanie, to samo jakis morde, czy wlasnie inny sion, vlad.
[140]
Poppy jest jedna z najbardziej przejebanych postaci w late game, tyle ze jej laning jest tak koszmarny, ze OMG, ale jak widac ze przeciwnikik picknal nasusa na topa, to mozna spokojnie picknac poppy, bo ma sie wtedy spokojny laning.
Poppy juz w mid game zaczyna byc przerazajaca, zwlaszcza po wzieciu Trinity Force. A z Phantom Blades w late to juz masakra. Laning rzeczywiscie potrafi byc przejebany, ale jak trafisz na derpa to idzie jak po masle - ostatnio gwalcilem Shena na top lanie, a wczesniej jeszcze to samo robilem z duetem cass+inna Poppy.
[144]
Jest spoko. Nie wiem, czy jest to hard counter w sensie pickuje vlada na x champa i gygy son, ale dobrze sobie radzi z ap sionem, kennenem + tak naprawde z wiekszoscia melee bruiserow.
Nie wiem tak naprawde co o nim sadzic, bo gralem nim od buffa ostatniego moze 2 razy bylo ok, a zdania ludzi sa raczej podzielone, niektorzy dalej placza, ze crap, niektorzy ze op.
Najzabawniejsze ze Vlad wcale diametralnie sie nie zmienil. Ot ludzie w pewnym momencie przestali nim grac, kilka miesiecy temu byl maly nawrot (vlad soo op - bodajze w okolicy dreamhacka) aby pozniej ludzie ZNOWU przestali nim grac (vlad is shit) mimo ze nic sie nie zmienilo. Ogolnie dosyc solidna postac, ale trzeba nim ogarniac, zreszta jak kazdym.
Tak w zasadzie to brakuje mi w moim repertuarze postaci jakiejs ap na topa, wiec mysle nad kupnem go. No i ma chyba najlepszego legendarnego skina, a jako iz mam od dawna 1800 rp i nie mam na co wydac chyba sie skusze :)
Polecam, bo jest naprawdę świetny. Ogarniać trzeba wiadomo, ale przy wprawie z jego sustainem i możliwościami - niezrównany być może ;)
Silny AP top? Swain lub Kennen
Ale jak to vladem trzeba ogarniać ... co w nim jest takiego trudnego ... nie ma żadnych skillshotów ... spora pula health, spamuje skillami do woli bo brak many ( od hextecha może stać na linii 24/7 )
Imo vlad jest jedną z najbardziej przyjaznych postaci do gry w lolu ... a tutaj, że trzeba nim ogarniać lol ( gier vladkiem grałem sporo )
Vladem ogarniać trzeba? To tak samo jakby powiedzieć, że Mordekaiserem trzeba ogarniać - trochę w tym prawdy jest, ale nawet jak będziesz grał full derp mode to dla przeciwnika może się wydawać, że ogarniasz :P Ludzie zaczęli nim grać jak wyszedł do niego legendarny skin, żadnego buffa nie dostał z tego co pamiętam.
[151]
Zupelnie nie umiem grac mordekaiserem, potrafie klikac skille i tyle. Czyli ogarniam go, co nie? Po drugie "derp mordekaisera" wykonczy kazdy srednio rozgarniety gracz. Samo push push push nie wystarczy.
dostał w w dwóch patchach po kolei buffy : redukcja cd na q na early levelach (bardzo ważne) i usunięcie health costa z r (mniej ważne).
Ale, że był mocny cały czas - prawda.
Morde tak naprawde uwaznie trzeba grac tylko na lane, potem to full derp mode, be a man itd. ;).
Vlad nie jest trudny, jednak samo turlanie glowa po klawiaturze, jak u morde, czy ryzego nie wystarczy.
Ja ostatnio pokombinowałem z masterkami i runami pod Jaxa i udało mi się zrobić wczoraj flawless victory 13:0:coś, a dalsze rundy szły też przyzwoicie. Mimo to szału nie ma i dużo zależy od tego z kim jestem na lane (bo nie zaczynam nigdy od dżungli - po prostu nie pasuje mi styl gry junglera).
Tak więc Jaxa mam w miarę ogarniętego, podobnie jak Gravesa i Garena. W międzyczasie chyba zacznę sprawdzać Yi, którego kupiłem na początku i zagrałem zaledwie parę rund po czym odstawiłem. A nowy skin (pewnie legendarny, więc nie kupię) będzie imho jednym z najlepszych. :)
Poczekajcie na pulsefire ezreala (jest pokazany na youtube). To dopiero jest ZAJEBISTY skin. Tona internet memów (over9000!, ulti jak strzal w Trigunie, fajny taniec, blablabla - ogolnie MEGA), swietne animacje, nowy voiceover. Najlepszy legendary :)
http://www.youtube.com/watch?v=ZoZUCyIpr3I
Widzialem go pare dni temu ale czy to nie jest custom skin? Skad ta pewnosc, ze to od riot jest i bedzie w grze? W kazdym razie jezeli bedzie to chyba kupie bo ezreal to moj ulubieniec.
*facepalm*
bo został dodany do plików gry jakiś czas temu.
ja chce moją rocketeer tristanę<3
No skin op, szkoda ze ez jest takim crapem, istnieje jednak szansa ze ludzie zaczna nim grac po wyjsciu tego skina i znajda jakis true way na granie nim (albo jakis pros stwierdzi ze op i wroci do lask ;P).
Na pewno nie będzie to oddone :D
Jakby ktoś nie znał: kompilacja cytatów o Ezrealu ze stramów oddone'a
http://www.nerfplz.com/2011/12/theoddones-compiled-ezreal-quotes.html
Ale 1v1 z zadnym innym ad carry nie wygra. On ma po prostu za maly damage output w late game
[161] LOL
Lol AP ez.
Toz to obvious troll. Niedosc ze gral juz z pulsefire to jeszcze gra ezem na ap o.0
Najpierw piszesz, ze ad ezreal jest najslabszym carry w grze a pozniej nazywasz kogos trolem bo nie stosuje buildu na najslabszego ad carry w grze... Z checia z Toba zagram i pokaze, ze sie mylisz. I3readfan - moj nick.
Pulsefire widzialem.... na yt.
Nigdzie nie napisalem ze ez to najgorszy ad carry, sa gorsze np. Twitch (chociaz w sumie teraz sie nim glownie jungluje). Zagrac mozemy oczywiscie nick: Darkanzai
A z tym skinem nie zrozumialem, myslalem ze widziales w grze ;p
Gdyby ktoś chciał zagrać na weście wspólnie to zrobiłem sobie smerfa - Sir Klesk. Kupie niedługo veigara tudzież garena i możemy ciskać
Właśnie myślałem o zrobieniu sobie smerfa na innym serwerze, jak właściwie założyć konto na eu west, muszę od nowa clienta pobierać?
[171] Musisz tylko sie zarejestrować na stronie w wersji EU WEST. Aby się zalogować do gry musisz w menu w którym naciskasz start musisz zmienić na EU WEST (możliwe że przy tym trzeba będzie będzie trzeba pobrać drobny patch).
dewastat0r => Nigdzie nie napisalem ze ez to najgorszy ad carry
Czyżby? Masz, twój następny cytat:
dewastat0r [ gry online level: 35 - Generał ]
Ale 1v1 z zadnym innym ad carry nie wygra. On ma po prostu za maly damage output w late game Cytat w kontekście do poprzedniego posta
[163]
Mr.B-F [ gry online level: 58 - Generał ]
Ezrealem da sie wymiatac. trzeba umiec.
To w końcu jest najgorszy czy nie jest?
To ze ma za maly damage output w late nie czyni go najgorszym ad carry. Skillset tez sie liczy.
Cyber Rekin-->Dzięki
Mam kupę śmiechu z tymi rankedami ludzi znowu grają retarded Xin/Katarina mode albo akali które zamiast farmić desperacko próbują zdobywać kille.
Jak już mamy taki temat - jakiego champa polecicie na mid lane z dobrym burst dmg? Coś w stylu Poppy, tylko taki żeby się na mid utrzymał. Ewentualnie ranged carry na mid?
Annie, Xerath, Cassiopeia (w pewnym sensie jest to burst), Malalalzahar, LeBalanced, Talon (anti-caster), Fizz (pod AP)
Przy tworzeniu nastepnej czesci prosze dodac do linkow porzadna tier liste co by sie ludzie przestali pytac co kupic: http://na.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=316408
:D
dewastat0r => Jak coś przegrywa ze wszystkim to jest najgorsze, nie? Nie wykręcaj się. I nie odwracaj kota do góry ogonem. Powiedziałeś, że jest najgorszy, przyznaj to.
Nie wiem o co wam chodzi z tym ezem. Jest dosyc silnym early lanerem - to fakt, tylko ze ze wzgledu na to, ze AD carry siedza na bocie z supportem to to, czy postac jest silnym czy slabym lanerem nie ma wiekszego znaczenia. Carry ma CSowac, od reszty jest support.
Problem zaczyna sie w mid/late game, gdzie ez wyraznie odstaje od innych carry. Na tym samym feedzie ez po prostu robi znacznie mniej niz inni. Po pierwsze nie jest w stanie skutecznie atakowac carry drugiego teamu, bo jego Q oraz E rozbija sie o tanka. Jedynie jego ult cos moze zrobic (i tak niewiele, jest dosyc slabym ultem) i W. Ewentualnie autoatak, ale ten ma bardzo krotki zasieg. Self boost ma dosyc niewielki - max 50% attack speed z pasywa. I to wsio. AD-castero-carry.
Podobna postacia jest corki, ALE: corki to AOE powerhouse. Q, W, E, R - wszystkie sa AOE. Do tego ma 2 boosty do autoattackow: pasyw (10% true damage) oraz E (armor reduction, AOE - pomaga sobie i teamowi). Roznica jest taka ze jak ez plumka z Q w przeciwny team, to jego damage i tak wchodzi w tanka. Jak corki plumka z Q, E, R to trafia zarowno tanka jak i inne postaci, stad ma znacznie wiekszy damage. A to corki.
Do vayne (uber-single target DPS mogacy zabic tego tanka), trist (dluzgi zasieg, 80% aspeed boost), gravesa (2x AOE + aspeed boost) czy nawet koga (aspeed boost, %maxhp damage, armor shred, 2x AOE skill) nie ma startu. Ot jest slaby i tyle. Mniejszy damage robi tylko Ashe i chyba cait (przynajmniej z autoatakow).
Jakiś czas temu wydawało mi się, że Ez to jeden z lepszych AD carry, bo ilekroć miałem jednego w teamie to był ogarnięty i wygrywał swojego lejna :P Wszystko się zmieniło chyba jak wszedł Graves, od tamtego czasu razem z Vayne jest najpopularniejszym AD carry. Szkoda, że jak zwykle fajne postacie giną w cieniu popularności/przegięcia innych i są uważane za uselessy albo słabe picki.
Wbiłem 29 level, czy to nagle taki przeskok że nagle w random meczach na blind picku jestem jedynym nie-30 levelem, czy jakiś bug z kolejkami jest? Bo teraz można dopiero grać sensownie, jak przynajmniej niektórzy ogarniają. Byłem przekonany że ten veigar na midzie to jakis low level, a potem sie okazuje że 1100 wins miał >.>
To bylo za czasow kiedy to cait+taric na bocie bylo po prostu retarded. Ludzie zaczeli wtedy pickowac koga bo outdpsowal i outrangowal cait + gwalic po 6 lvl. Zdali sobie tez sprawe, ze poke eza jest jescze lepszy i zaczeli go pickowac, bo trafiles przeciwnika 2-3 razy i gg son. Nawet wtedy nie byl dobrym ad w sensie late game rozpierdalator, raczej w sensie kontroli lane, bo mimo ze taki ez ma mniejszy dmg niz cait/vayne czy ktokolwiek, to nadal bedzie ja outdpsowac jesli hardcorowo wygra lane. Potem wyszedl graves, sivir dostala buffa i sie troche pozmienialo. Cait jest crapem, ez dalej moze rozjebac lane, ale tak naprawde po co? Skoro sa o wiele lepsze picki.
Ez jest teraz w tym miejscu, co twitch. Twitch dalej jest najbardziej przejebanym gownem w tej grze majac 6 itemow, ale problemem jest do tego dojscie, to samo Ez ma potencjal zeby zniszczyc ad na bocie, ale po prostu sie nie oplaca go pickowac, bo sa champy ktore moga zrobic to rownie dobrze, ale latwiej. Jest tez duzo innych champow, ktore maja podobny problem, ale dopoki nerf hammer morello nie pojdzie w ruch, dalej beda w kategorii "not viable".
Twitch dalej jest najbardziej przejebanym gownem w tej grze majac 6 itemow
To znaczy, że jest słaby czy mocny, bo nie zrozumiałem. xD
dewastator, wyslalem dwukrotnie, dzisiaj i wczoraj, zaproszenie:)
I wszyscy dalej tylko o ezrealu ad "bo tak sie przyjelo" :P
Ezreal ap w late game, z lich bane ma 4 skille zadajace ogromny dmg. Duzo wiekszy dmg z Q, duzo wiekszy dmg z R, no i W oraz E majace rowniez kozackie przeliczniki, a ktorych ez ad uzywa jedynie do speed boosta i uciekania... Do tego dochodzi to, ze takim ezem ap inwestuje sie tez w magic penetration dzieki czemu ulti robi duzo wiecej dmg niz w przypadku ad.
Ap ezrealem zdarza mi sie czesto samemu pociagnac gre do zwyciestwa wlasnie przez ilosc obrazen...
[187]
Super ze masz 4 skille zadajace "ogromny" damage. Q wchodzi tylko w tanka, E wchodzi tylko w tanka, R moze i ma ok damage ale traci duzo na kolejnych celach. Zostaje ci W raz na ruski rok z jego MEGA MOCNYM przelicznikiem 0,7 i jeden autoattack za 500 damage co 2 sekundy. Super. Szkoda, ze normalny AD carry robi w tym czasie 2-2,5 ataku za 300+ (do tego kryty) kazdy. Po drugie twoj zabawny magic penetration jest nic nie warte - proce z lichebane sa physical a nie magical damage. Wiec jeszcze bardziej nerfujesz swoj damage.
Tak wiec rzucasz smieszny poke we wrogie tanki, w tym czasie twoje tanki/ap carry sa dawno rozkreceni. No ale mozesz uciec i bronic inhibow 1v5. Ot wszystko do czego nadaje sie AP ez. Prawie tak uzyteczny jak AD sona.
Nie wchodzi w tanka tylko to zalezy od skilla graczy. Ja ezem trzymam sie z daleka i podchodze przeciwnikow z wlasciwej strony. Ezreal ma taka mobilnosc, ze nie jest to problemem. Dmg jest ogromny, wystarczy spojrzec na przeliczniki. Gdy juz przeciwnicy sa oslabieni lub sie rozlacza mozna uzywac E do zadawania obrazen. Ulti rowniez wymiata bo ap zbiera sie duzo szybciej i wiecej niz ad i mniejszy o 0.1 przelicznik nie odegra tu zadnej roli. To jeden powod a drugi to to, ze ma sie sporo mpene. Dobrze wrzucone ulti czesto powoduje ucieczke wrogow gdyz slabsi championi traca 1/3 czy przy lekkim feedzie nawet 1/2 hp. Byc moze masz inne spostrzezenia ze wzgledu na wyzszy ranking - ja maksymalnie mialem 1500 a teraz to w ogole elohell... Ale statystyki k/d mam dobre i nigdy nie feedowalem w rankedach wiec nic nie poradze, ze nie moge wyjsc do wyzszego poziomu... Pare dni temu ezrealem ap sam wygralem rankeda majac ostatecznie 17/3 czy 4...
dewastator - wyslalem ponownie. A moze Ty jestes na west? Chociaz Twoj profil odnalazlo wiec juz nie wiem..
[193] pisalem, ze gram ezem z mida, nie jako carry. Carry robi swoje na bocie a ja jestem dmg dealerem.
Mikołaj --> pamiętam ten moment, kiedy na lvlach 28-29 właśnie zacząłem trafiać na całe teamy lvl 30, nawet chyba w tym wątku się na ten temat żaliłem.
Przeskok jest rzeczywiście spory, nawet na normalach - bo już tu możesz spotakać świeżaka z 170 wins, a możesz tak jak wspomniałeś na starego wyge rankedów, który sobie dla zabawy gra normala.
[191]
Byc moze masz inne spostrzezenia ze wzgledu na wyzszy ranking - ja maksymalnie mialem 1500 a teraz to w ogole elohell... Ale statystyki k/d mam dobre i nigdy nie feedowalem w rankedach wiec nic nie poradze, ze nie moge wyjsc do wyzszego poziomu...
Point proven. Przestan grac ujowym carry jakim jest AP ez to moze wyjdziesz. Proponuje sivir/gravesa/triste. To ze w lane masz 10/0 nie znaczy ze gre pociagniesz.
A od kiedy to na midzie przestajesz byc carry? To czym jestes? Supportem? Tankiem?
A propos carrowania to najlatwiej sie carruje offtankami
Edit. Ups, sry za double posta
jak lee sin stoi po nerfie? strasznie go dotknął? bo nie wiem, czy nadal opłaca się go kupować
praktycznie to samo co bylo
Wlasnie rozegralem rankeda ezem ap (tuz po naszej rozmowie). Bylem na midzie przeciwko karthusowi, ktory mial na koncu 16/12. Moje staty sa obok na zdjeciu...
Co do dmg w late game dalem screena jak soraka z przeciwnej druzyny pyta czemu mam taki duzy dmg (wyzej pisala "ez" ale juz na sam koniec to wszystko i nie udalo mi sie zlapac:P)