Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: O ACTA z (jeszcze) innej strony

25.01.2012 21:31
1
zanonimizowany610841
31
Pretorianin

O ACTA z (jeszcze) innej strony

http://wyborcza.pl/1,86116,11012642,ACTA_ad_acta__Co_ma_wspolnego_internet_z_biblioteka.html
Jeden z lepszych artykułów jakie ostatnimi czasy zdarzyło mi się przeczytać.

25.01.2012 21:33
2
odpowiedz
kropeczka nad i
58
Pretorianin

wyborcza to ja podziękuje

25.01.2012 21:39
3
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Ale ten nasz premier utalentowany. Doprowadzić jednocześnie do wściekłości Żakowskiego i Cejrowskiego, anarchistów i konserwatystów...No ale Zbyszek Hołdys się ucieszył, a to przecież bezcenne :)

25.01.2012 22:18
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany808861
7
Chorąży
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=XHpFD4vhX74&feature=share

"Obowiązkowe słuchowisko na temat paniki która towarzyszy ACTA. Ludzie zapominają że to nie jest żadne prawo czy ustawa a jedynie umowa która nie ma większego znaczenia. Teorie spiskowe o cenzurze czy inwigilacji nie są zgodne z konstytucją więc żaden świstek tego nie przepchnie. Warto zachować zdrowy rozsądek i samemu przeczytać ten dokument. film otwierający oczy"

^^^^^^

26.01.2012 08:57
5
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

nasz jaś fasola stoi po właściwej stronie, ale używa głupich argumentów, prawo własności jest prawem świętym - internet nie jest żadną biblioteką, a twórcy mają prawo żądać takiej zapłaty jaką uważają za słuszną - kwestia acta dotyczy niejasnych zapisów i związanych z tym zagrożeń (wolność słowa, metody ścigania potencjalnych przestępców etc)

26.01.2012 09:12
Bramkarz
6
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

MANOLITO

Gdyby prawo własności było święte to właśnie mógłbyś robić co chcesz ze swoim fizycznym egzemplarzem utworu.

No ale odkryto "lewackie"(?) prawo własności intelektualnej :P

26.01.2012 09:23
.:Jj:.
7
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Dobrze napisane i ciekawy punkt widzenia. Ja się zgadzam.

26.01.2012 09:30
8
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Bramkarz, nadal możesz robić co chcesz, w polskim prawie nie ma żadnych obostrzeń co do tego, komu i za ile chcesz odsprzedać fizyczny nośnik, tutaj nic się nie zmienia, oczywisci jeśli np. taki ubisoft wprowadza "zabezpieczenie" w postaci instalacji danego produktu tylko na jednym kompie - to po prostu go nie kupuj

26.01.2012 09:37
Bramkarz
9
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

MANOLITO

To może na początek coś łatwego.

Art. 659. § 1. Przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.
§ 2. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju.

A jak będzie z wykonaniem świętego prawa własności w tym przypadku? Czy święty właściciel może swobodnie wynajmować swoją rzecz?

Dla ułatwienia jeszcze obecna "lewacka" definicja prawa własności.

Art. 140. W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.

26.01.2012 09:50
10
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Bramkarz, ale my nie rozmawiamy o wynajmie mieszkań, tylko o prawach autorskich, to jest odrębna specyfika.

"Dla użytku osobistego wolno korzystać bez zgody twórcy utworu i nieodpłatnie z pojedynczych egzemplarzy utworu rozpowszechnionego, tzn. takiego, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie (wyjątki: utwór architektoniczny i architektoniczno-urbanistyczny w zakresie budowania, programy komputerowe) (art. 23. ust.1. ustawy). Zakres podmiotowy prywatnego użytku obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego (art.23. ust.2. ustawy). Oznacza to na przykład, że można swoim krewnym i znajomym pożyczać, bądź wykonywać kopie książek, filmów, albumów muzycznych czy programów typu open source. Nie jest to jednak dozwolone w przypadku komercyjnych programów komputerowych bądź gier. Niezgodna z prawem będzie również wymiana np. w ramach "klubu miłośników muzyki", jeśli nie wszyscy członkowie się znają i utrzymują ze sobą stały kontakt. Możliwe jest jednak podarowanie, bądź odsprzedaż również obcym osobom zakupionych wcześniej egzemplarzy utworów.
Można bez zgody autora przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, lecz trzeba podać autora i dzieło. Jest to tzw. prawo cytatu."

26.01.2012 12:41
Bramkarz
11
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

MANOLITO

Nie chce mi się pisać oczywistości ale przedmiotem najmu mogą być również rzeczy ruchome (słyszałeś kiedyś o wypożyczalniach samochodów?). Okazuje się więc, że mimo świętego prawa własności właściciel został pozbawiony prawa do korzystania rzeczy i pozyskiwania pożytków.

Przytoczone przez ciebie granice dozwolonego użytku osobistego pokazują, że już dawno pozbawiono nas "świętego prawa własności" - nadal więc nie rozumiem dlaczego w kontekście prawa autorskiego odwołujesz się do tej koncepcji.

Tzw. "własność intelektualna" nie jest żadną własnością.
Korwiszon powiedziałby, że mają się do siebie jak krzesło i krzesło elektryczne.

26.01.2012 13:19
Herr Pietrus
12
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Bardzo ciekawy artykuł, z pojęciem finansjalizacji sie nie spotkałem, ale faktycznie, jakby sie nad tym zastanowić, to jest w tym naprawdę wiele racji - chyba, zę relacje tak naprawdę nigdy nie istniały, a wmówiły nam je tylko wspomnienia starych ludzi idealizujących przeszłość oraz rojenia twórców zawarte w filmach i książkach. Oczywiscie nei twierdze, ze kiedyś wszystko było oparte w pierwszym rzędzie na relacji, a teraz na "transakcji", ale coś w tym jest. IMHO ciekawy punkt widzenia.

Forum: O ACTA z (jeszcze) innej strony