Studenci wszystkich krajów łączcie się (w bólu i cierpieniu) - nadciąga sesja!
Ja studiuję informatykę (2 rok) na Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania w Warszawie. W czasie sesji czeka na mnie egzamin z fizyki (po co informatykowi fizyka?!), matematyki dyskretnej.. (o_O), Rachunku prawdopodobieństwa i statystki (O_O) i systemów operacyjnych (no w końcu coś normalnego). Niestety trzeba przysiąść do wszystkiego i uczyć się. Nie ma innej rady, jeśli człowiek sobie odpuści to będzie mieć problem. Studenci 4ever! Trzymamy się razem. Życzę powodzenia!
Cholernie mnie irytuje to narzekanie tych nierobow. Teraz jest to zajebiscie "kul" jak na fejsie nie powiesz jak ci źle z powodu sesji to nie istniejesz. zapominają tylko że przez 4 miesiące nic nie robili i zaraz też będą mieć wolne. nikt na studia nie kazał isc! do roboty pajace!
"zapominają tylko że przez 4 miesiące nic nie robili"
Zapraszam na Mechatronikę na PG, ignorancie.
SW:TOR to bardziej kara niz nagroda :P ale sposob ciekawy
@Wielka Wieśniara jestes z tych co na kazdym wykladzie robi pilne notatki a gdy kogos nie ma i chcialby je dostac mowisz "NIE! MOJE!" ??
no i ok sami sobie tak wybrali ja nie spamuje ciągle jak mi źle z pracy itp Ja bylem z tych którzy opierdalali się ile mogli na zaocznych :)
widze ze autor studiuje dziennie, na zaocznych jest troche gorzej jesli pracujesz bo ja w ciagu przyszlego weeekendu mam 7 zaliczen i musze napisac przed tym jeszcze 2 prace. A jutro na 9 do roboty :P
Dramat ze studenciakami grany jest od dawna, poszli na studia i teraz narzekają, że muszą robić to, co się robi na studiach.
"W czasie sesji czeka na mnie egzamin z fizyki (po co informatykowi fizyka?!), matematyki dyskretnej.. (o_O), Rachunku prawdopodobieństwa i statystki (O_O) "
Naprawdę o to pytasz? Po co Ci matematyka dyskretna i probabilistyka? Informatyka to nie tylko robienie stron w php, a podstawy fizyki są potrzebne, żeby zrozumieć podstawy działania sprzętu, jego ograniczenia itd.
"Informatyka to nie tylko robienie stron w php"
:D Zacznijmy od tego, że robienie stron w PHP to nie informatyka... Z resztą się zgadzam. Jeśli kolega nie wie na co mu matematyka dyskretna i podstawy RP, to kiepsko widzę jakość jego tytułu "informatyka". Nie zrozumiesz połowy problemów z "Algorytmów i Struktur Danych" bez podstaw obu powyższych.
"widze ze autor studiuje dziennie, na zaocznych jest troche gorzej jesli pracujesz bo ja w ciagu przyszlego weeekendu mam 7 zaliczen i musze napisac przed tym jeszcze 2 prace. A jutro na 9 do roboty :P"
Betka. Pomyśl, że niektórzy mają studia dzienne, podczas których muszą pracować 6 dni w tygodniu. Życie na płatności za studia się nie kończy, bywają gorsze problemy :)
ah ja też mam sesje zaczyna się od 1 lutego :( ale nie jest tak źle jestem na kierunku Budownictwo Energooszczędne i mimo że trudne rzeczy ale za to fajne i ciekawe przynajmniej nie ma czegoś takiego jak wkuwanie na pamięć setki stron. Mam sesje z mechaniki teoretycznej i z matematyki i z fizyki jeśli nie zalicze koła w piątek ;/ ale kurde studia to nie przymus nie chce się to do roboty ja tam się nie poddaje kurde jak nie teraz to na poprawce i tak do skutku :D
Ja tym razem brak sesji - w połowie grudnia miałem egzamin inżynierski, początek stycznia to zapieprz z pracą, a w mijającym tygodniu właśnie się obroniłem. I święto. Wolne do marca w zasadzie (poza normalną pracą, która i tak na sesję nie patrzy). Raz mi się udało pozałatwiać wszystko w zerówkach/zwolnieniach i też był miesiąc laby między semestrami - fajna sprawa.
Wielka_Wieśniara -> A kto powiedział, że nie pracuję? A kto powiedział, że się obijałem przez cały semestr? Obecność na zajęciach ok. 90%. Poza tym nie wiem, czy zauważyłeś, ale w tym tekście jest stosunkowo niewiele narzekania, a większość jest wyolbrzymiona/pisana z przymrużeniem oka (patrz: tytuł). Sugeruję odrobinę dystansu, a dopiero potem wyzywanie od pajaców.
Co do stękania na FB - tu się z Tobą muszę zgodzić ;)
Ja przeszedlem jak burza przez informatyke. Te przedmioty co gadacie to albo fuksem zaliczalem albo wysylalem kolegow na co trudniejsze egzaminy. Fant i troche sprytu i mozna to pozaliczac:).
BTW na swoje zarobki tez nie narzekam:)
Nie wku*wiaj mnie...
Sesje to ja mam już od tygodnia, w czwartek mam ostatnie zaliczenie a teraz siedze przy stosach notatek i rozkminiam...
Jutro mam dwa zaliczenia, we wtorek ustny i prezentacje, w środę kolejne duże zaliczenie i w czwartyek następne. Dopiero w piątek odetchne...
A i tak w lutym będę musiał się uczyć jak głupi bo jak zaliczę to wszystko w pierwszym terminie to jestem święty Mikołaj...
spoiler start
Ale pocieszam się, że czerwcu będę miał jeszcze gorzej :p
spoiler stop
Dlaczego mnie to nie dziwi że w wątku o studentach ZAWSZE qwerty musi coś napisać :P.
Takie pytanie: jak to działa ze studentami co biorą dwa kierunki. Ja mam teraz zajęcia po 8h dziennie, jakim cudem inni biorą jeszcze jeden kierunek skoro w tym samym czasie powinni mieć zajęcia(tak mi się wydaje)?
Ja już mam wszystko pozaliczane :P No prawie, w niedziele (!) ostatni przedmiot i luz... ^^
na sesje narzekają głównie pierwszoroczniaki, bo to przecież powód do lansu że jest się na studiach, a słowo sesja brzmi tak dumnie.
Oczywiście pomijam już fakt, że na blogu stricte growym pojawiają się takie wpisy... zaraz będzie o polityce. Jak brakuje tematów to lepiej nie pisać o niczym
Jak jutro wrócę zadowolony od promotora, to mam w dupie egzaminy ;)
Plebs-->>NO jak to dlaczego? jaram sie swoja zajebistoscia studencka i tym jak to mam zle i ciezko. Nie widac?
na sesje narzekają głównie pierwszoroczniaki, bo to przecież powód do lansu że jest się na studiach, a słowo sesja brzmi tak dumnie.
Bez kitu. Ile ja się od pierwszaków nasłucham o sesji, zarywaniu nocek, głodzie i zupkach chińskich;) Też pewnie taki byłem;p
Nie wiem co wy macie do narzekania. Narodową tradycję trzeba podtrzymywać ;)
To że sesja jest hardcorowa na własne życzenie, nie zmienia faktu, że jest hardcorowa :> Tak samo, to że dzieci w Afryce mają gorzej, nie zmienia faktu, że przyswojenie 100 stron teorii w jedna noc jest hardcorowym achivmentem ;>
@HETRIX22
"jak to działa ze studentami co biorą dwa kierunki. Ja mam teraz zajęcia po 8h dziennie, jakim cudem inni biorą jeszcze jeden kierunek skoro w tym samym czasie powinni mieć zajęcia(tak mi się wydaje)?"
Nie każdy kierunek studiów wymaga dużej ilości zajęć. Jak ktoś studiuje historię, to większość wiedzy może przyswoić w domu. Z drugiej strony student japonistyki nie bedzie mówił dobrze po japońsku, nie rozmawiajac z japońcami.
Inna sprawa, że różne kierunki wymagaja różnej ilości wiedzy. Sporo jest kierunków, które można by ukończyć dużo szybciej niż w 3 lata, ale wytłumacz to wspaniałym urzednikom ;)
@Coy2K
Od kiedy gameplay jest blogiem stricte growym? :>