1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna.
2. Dyskusja jest toczona o wszystkich możliwych ligach i krajach.
3. Nie zwraca się do drugiego człowieka w sposób obraźliwy tylko ze względu, że ma inne gusta lub zdanie niż Ty.
4. Staramy się unikać zdań w stylu "Legia mistrz i tyle!" bądź "Wisła jest najlepsza!" bo nic nie wnoszą do dyskusji.
5. Swoje wypowiedzi po napisaniu jeszcze raz czytamy i korygujemy wszystkie kwiatki w stylu "Łysa pała" (o Zidane) czy "Pieprzony szwab" (o jakimkolwiek Niemcu)
6. Staramy się być mili dla kibiców przeciwnych drużyn.
7. Problemy typu "A oni są lepsi" zostawiamy do rozstrzygnięcia boisku. To weryfikuje forma, dzień, umiejętności, warunki pogodowe.
8. Nie ubliżamy forumowiczom tylko dlatego, że ich ulubiona drużyna przegrała.
9. Wszelkie łamanie tego regulaminu zostanie zgłoszone do Prefektów/Moderatorów.
10. Przedstawianie typów, prośby o rady w temacie obstawiania zakładów sportowych - niemile widziane. Od tego jest oddzielny temat na forum.
11. Piłeś - nie pisz.
12. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Już w tę sobotę, 21. stycznia, startuje Puchar Narodów Afryki. Tytułu nie obroni reprezentacja Egiptu - Faraonowie przegrali swoją grupę eliminacyjną i nie wystąpią na boiskach Gabonu i Gwinei Równikowej. Z półfinalistów poprzedniej edycji turnieju zabraknie również Algierii i Nigerii, nie zobaczymy także reprezentacji Kamerunu czy RPA. Wystąpi natomiast wiele drużyn dawno nie grających w finałowej fazie kontynentalnych mistrzostw. Afrykański czempionat nie powinien cierpieć na brak ciekawych meczów. Czyj kapitan 12. lutego w Libreville podniesie w górę trofeum?
W przeciwieństwie do EURO, maskotkami PNA ostatnimi czasy były zwierzęta. Podczas poprzedniej edycji turnieju maskotką była antylopa Palanquinha, w tym roku piłkarzy do boju zagrzewać będzie sympatyczny goryl Gaguie. :)
Na boiska wracają zawodnicy Bundesligi. Niewielkie różnice punktowe w tabeli zwiastują interesującą rundę wiosenną. Niespodziewanie zajmująca wysoką, czwartą pozycję Borussia Moenchengladbach podejmie lidera - Bayern Monachium. Aktualnie mistrzowie, Borussia Dortmund, zagrają w Hamburgu z HSV. Oprócz tego czeka nas m.in. mecz Schalke ze Stuttgartem.
Emocji nie zabraknie również w Anglii. Przed nami dwa wielkie hity - lider, Manchester City, zagra z Tottenhamem. Aktualny mistrz, Manchester United, pojedzie natomiast do Londynu na mecz z Arsenalem. Między sobą zagrają więc bezpośrednio cztery z pięciu najlepszych aktualnie zespołów w Anglii, co zapowiada wielkie emocje.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Lista linków: http://pokazywarka.pl/pilkanozna/
Baner do wstępniaka: http://img705.imageshack.us/img705/1050/balsamowybanereczek.png
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11843568&N=1
blad w tytule, powinien byc 'puchar masochistow'
Ciekawie się zapowiada PNA bez tylu faworytów. Fajnie się dzisiaj szczerze Finidi Geogre w PS wypowiadał, że Nigeria jest po prostu w sporym kryzysie i długo się to raczej nie zmieni. Ja stawiam na Ghanę jak większość. Medal zdobędzie Senegal. Reszta - kto wie.
BM - Bayern 3:1 hihihih :) BVB liderem w niedzielę :) Ich liebe Bundesliga.
Mecz Borussii M. z Bayernem już się kończy.
Aktualny wynik (niespodziewanie) 3-1 dla Borussii :D
Chciałem, aby we wstępniaku ukazać sytuację przed kolejką, dlatego taka właśnie treść. Cieszy mnie ten wynik, Źrebaki nie dają sobą pomiatać w tym sezonie, a Schalke i BVB mogą wyprzedzić Bayern. W Niemczech będą chyba emocje do ostatniej kolejki.
Ziom -> Faworytów tylko i wyłącznie ze względu na historię, bo raczej nie aktualną formę. Ja liczę na jakąś sensację - dlaczego nie? :>
Balsi -> Puchar Narodów Afryki prezentuje znacznie wyższy poziom niż przed laty i ogląda się go bardzo przyjemnie. Kontynentalne czempionaty (no, może z wyjątkiem oceanicznego ;) ) mają się coraz lepiej, w Afryce także. No i wiele znanych nazwisk z najlepszych europejskich lig też jest magnesem.
Uwielbiam wręcz kocham Puchar Narodów Afryki.Ale ta edycja będzie jakaś dziwna.A to dla tego że zabraknie afrykańskich potęg (Egitp, Kamrun czy Nigeria to wielka strata dla turnieju).
Puchar Narodów Afryki? Gdyby nie fakt, że wiele drużyn premiership marudzi, to pewnie bym nawet o czymś takim nie usłyszał.
Srsly, ktoś poza Stra się tym interesuje? :>
Stra - to jest takie czcze gadanie z musu. Promujemy wszystko co Europejskie, olać ciepłym moczem inne puchary kontynentalne. A prawda jest taka że PNA jest bardzo ciekawy. W tamtym turnieju chociażby Malawi potrafiło wygrać z finalistą MŚ Algierią 3:0. Angola prowadziła z Mali 4:0 na 15 minut przed końcem by zremisować 4:4. Do tego ile gwiazd piłki. Bracia Ayew, Moussa Sow, Drogba. Nudzi mnie już Gran Derbi, Premiership i te inne. Czasem sobie warto inny futbol obejrzeć niż kopaninę ligową w Anglii. Dobrze, że poza PNA jest Bundesliga, za 2-3 lata najmocniejsza liga świata.
Niektóre afrykańskie drużyny nie zjawią się na meczach, bo nie mają kasy na samolot.
[7]To znaczty że piłka nożna nie jest Twoją mocną stroną.
A co do ligi hiszpańskiej to jest to jedna z nudniejszych lig.Tylko Barca i Real się tam liczą.Strata poza realem i barcą kolejnych drużyn jest kolosalna.Podobnie jest w Szkocji.Tylko Celtic i Gl.Rangers.Nuda i tyle.
Paudyn -> Sprawdź facebookowy profil Eurosportu. :) O ile mogę zrozumieć degradowanie wartości Pucharu Azji czy Złotego Pucharu CONCACAF, to polecam obejrzeć chociażby końcowe mecze Pucharu Narodów Afryki. Copie w niczym nie ustępuje. No i warto spojrzeć na piłkę także od strony reprezentacyjnej, nie tylko klubowej. :)
Co do tego marudzenia, to rozumiem sytuację klubów, ale już ciężko mi się spogląda na ciągłe narzekania fanów. Sami kibicują swoim reprezentacjom narodowym, a psioczą na fakt, że jakiś piłkarz chce reprezentować swoje państwo. W końcu gra na mistrzostwach kontynentu to nobilitacja.
A, i mój nick możesz odmieniać. ;)
[12]
U Ciebie to normalne, w końcu jak Drogba poleci, to zostajecie bez napastnika.
Copie w niczym nie ustępuje.
Toś porównał... Copę przestałem oglądać dość dawno temu, nie było lepszego środka nasennego.
A, i mój nick możesz odmieniać. ;)
Wszystko w swoim czasie. Na razie uczę się zasady "samo stra" :>
U Ciebie to normalne, w końcu jak Drogba poleci, to zostajecie bez napastnika.
Przecież Drogba w tym roku nie zagrał ani razu, bo jest dużo słabszy od Torresa i gra prawie tak słabo jak Rooney. Dobra, Wayne gra lepiej.
I nie będę oglądał tego dla Drogby.
Paudyn -> No to tym bardziej, właśnie przytoczony przykład wyjścia z 0:4 na 4:4 - może w tegorocznym PNA takie mecze również się pojawią. Gwiazd z europejskich klubów nie zabraknie, a do tego przyjemne, europejskie godziny spotkań. :) Nie zmuszam, tylko próbuję zmniejszyć marginalizację tego turnieju w twoich oczach. :D
Jorge Fucile, który ostatnio stracił miejsce w składzie Porto, został wypożyczony do Santosu. Sapunaru i Maicon okazali się za mocni jednak.
U Ciebie to normalne, w końcu jak Drogba poleci, to zostajecie bez napastnika.
KE? Drogba w chwili obecnej to słabeusz także jego wyjazd to tylko wzmocnienie. Już wolałbym Lukaku oglądać zamiast niego ;d
Ze wszystkich wynalazków akurat Puchar Narodów Afryki jest najlepszy. Przebija klubowe mistrzostwa świata, kopy ameryki i inne dziadostwa.
No i mają lepsze maskotki niż w Europie.
Stra -->
Kto to pokazuje, Eurosport?
koobon -> Tak, wszystko w kanałach Eurosportu. Więcej szczegółów: http://www.eurosport.pl/eurosport/puchar-narodow-afryki_sto3109790/story.shtml
Maskotka faktycznie jest świetna, podobnie jak ta z ostatniej Copy. Europejskie stały się nudne od jakiegoś czasu - nie są brzydkie, ale jednak zwierzęce maskotki podobają mi się bardziej od tych stylizowanych na ludzkie postacie. Może nastąpi niedługo powrót do zwierzęcych i podczas EURO. :)
Nie strasz, właśnie wyobraziłem sobie reprezentujące nas na Euro 2012 dwie kaczki...
Oj tam, oj tam... orła można było dać jakiegoś.
Kurna, zresztą nawet kaczki byłyby lepsze od tych dwóch Fidów Didów.
Bedą wuwuzele?
A na serio to PNA chyba obejrzę dopiero od fazy pucharowej, nie zdzierżę chyba tych "potęg" w fazie grupowej.
Orzeł taki jakiś mało sympatyczny i zbyt oczywisty mi się wydaje... O, coś takiego mogliby dać :D :::>
A to wspomniany Tangolero - czyli nandu, maskotka z Copa America 2011.
W Europie ostatnia, która mi się bardziej podobała, to był Benelucky... Potem takie zwyczajne strasznie.
PNA też mam zamiar standardowo oglądać od fazy pucharowej, na grupową będę rzucał okiem. :P
"BVB liderem w niedzielę :)"
wystarczy im tylko zwycięstwo dziesięcioma bramkami ;)
[25]
Bullzeye, litosci
Turniej mógłby też odbywać się u władcy jeszcze oryginalniejszego niż wszechpanujący w Gwinei Równikowej, już w 2003 roku ogłoszony bogiem Teodoro Obiang Nguema Mbasogo. Osobiście proponowałbym opiekującego się ludem Suazi króla Mswatiego III, który dla udowodnienia swojej jurności zgwałcił niedawno byka.
Bez obaw, Mswati III przeżył. Imponującą przezornością wykazał się już w grze wstępnej - poddani doprowadzili bydlę do półprzytomności na wypadek, gdyby bydlę się zaszczytowi spółkowania z królem opierało.
Aż dziwne, że pod opieką monarchy tak przebiegłego piłkarze Suazi się na Puchar Narodów Afryki nie dostali.
puchar narodow afryki czas zaczac!
Ojoj, zajebiście (lepiej, niż Drogba i Rooney razem wzięci) grający Torres znów nie zdołał poprowadzić The Blues do zwycięstwa, ale to najpewniej kolejny pech, przecież tak naprawdę on gra na konkretnym wypasie :]
fernando torres najlepszym defensywnym napastnikiem swiata
Grał najlepiej z całej drużyny, nie jego wina że za plecami ma same drewna.
Taaa, do Chelsea potrzebny jest ktoś pokroju Phila Jonesa. A nie, on przecież nie strzela na tę bramkę co trzeba.
Bulzaj nie może się pogodzić z tym, że ktoś nie śmiał się z jego wybitnego żartu?
Francesco Totti has broken the record for the most goals scored for a single Italian club (Roma).
Łohoho, w Rzymie prawdziwy blitzkrieg
swierczok w pierwszym skladzie 1fck, nawet strzal juz oddal, wiec grubo jest
Znowu kolejka pod Arsenal, a co to oznacza? To, że Arsenal również straci punkty, tradycyjnie i większa na to szansa, z uwagi na to, z kim się mierzy.
Fulham nieźle pocisnęło, 5:2 z Newcastle robi wrażenie.
Brawo dla Norwich za remis z Chelsea, no i na razie Bolton wygrywa z LFC, oby ten wynik się utrzymał do końca ;)
W innym ciekawym meczu dzisiejszej kolejki, Wolves-Aston Villa, gdzie padł wynik 2:3 dla Villi, kontuzji nabawił się Frimpong, który rozgrywał dopiero drugi mecz na wypożyczeniu u Wilków :(
Jeszcze parę dni temu mówił jak mu tam dobrze, wszyscy mieli nadzieje, że się chłopaczyna ogra i wróci do składu Arsenalu mocniejszy i lepszy, a wypada po ledwie 2 meczach na 2-3 miesiące. Wielka szkoda :/
O 2:1 dla Boltonu, co za mecz.
No i niejaki Pan Świerczok gra dzisiaj w podstawowym składzie Kaiserslautern przeciw Werderowi.
aj, dobry mecz swierczoka, 3 okazje mial, nawet minal bramkarza, ale potem za maly kat mial i nie wyszlo
a caroll widze zaczyna sie splacac, asyste zaliczyl : o
Brawo dla Norwich za remis z Chelsea
jakie brawa, takich rywali u siebie trzeba ogrywac, o ile chca sie utrzymac
a caroll widze zaczyna sie splacac, asyste zaliczyl : o
Zostały 4 spotkania do powrotu Suareza, to się chłop spina.
W sumie to dzisiaj idzie mu nawet nieźle, sztab szkoleniowy L'poolu w końcu znalazł mu odpowiednie miejsca na boisku (3 metry od najbliższego przeciwnika), dzięki temu nie traci już tylu piłek.
Skiter16 ---> To pod Włochami - http://pl.wikipedia.org/wiki/Libia
[44]
Utłukli pułkownika to i nazwę musieli przeca sobie zmienić.
ed.
A nie, sorry, oni się tak podobno już za Kadafiego nazywali.
koobon ---> Libijska Arabska Dżamahiria to właśnie nazwa, która funkcjonowała za Kaddafiego :P http://pl.wikipedia.org/wiki/Libia_w_okresie_rz%C4%85d%C3%B3w_Muammara_Kaddafiego
Ogarnijcie się...
Ogarnąłem się.
Nie jestem taki szybki we wpisywaniu haseł w wikipedię, pan wybaczy.
Andy Carroll- jedyny zawodnik w Premier League, który kopiąc do przodu, strzela do tyłu.
Ngog przy Carrollu to klasa światowa...
W tej ankiecie najlepszy piłkarz meczu z Boltonem brakuje piłkarza Nieudolny Carroll
Kenny OUT razem z Carrollem !!!
N'Gog miażdży Carrolla.
lfc.pl
Brawo Bolton, tym razem brawa zasłużone :)
Ale jutro Arsenal i tak pewnie nie wykorzysta dzisiejszych wpadek rywali, ale wierzymy!
No to teraz Juve musi pojsc sladem Romy (chociaz wygrana 1 bramka tez dla mnie moze byc, oby gra byla niezla)
Bolton niespodziewanie ograł Liverpool i wyszedł ze strefy spadkowej, ale zepchnął tam Blackburn. :( Remisu Norwich z Chelsea szkoda, jakby Torresowi się coś udało wykorzystać... :(
Brawa dla Tottiego, mimo, że niekiedy zachowywał się nagannie, to jednak jest to świetny piłkarz.
Zerkałem tylko na mecz otwarcia PNA, ale strasznie denerwujące są te owady przelatujące przed kamerą. Wuwuzel też nie brakuje. Libia może jeszcze zaskoczy, w końcu i tak niespodziewanie się dostali, niesieni patriotycznym duchem nie odpuszczają.
rocky balboa strzela gola : o
niesamowite, na tym turnieju padaja bramki!
wychodzi na to, ze kopac przeciwnikow mozna, tylko trzeba to robic z klasa ;)
No i w pierwszej polowie pokaz gigantycznej nieskutecznosc graczy Juventusu. Bramkarz Atalanty ma chyba dzien konia, wyciagal wszystko... Atalanta kilka groznych kontr miala, oby sie to nie skonczylo zle..
Balboa to akurat jeden z bardziej znanych graczy Gwinei Równikowej, jeszcze z Benfiki go pamiętam. :P Trzy minuty przed końcem zwycięstwo wydarte, trochę jednak Libijczyków szkoda.
Robi -> Nie pochwalam zachowań Tottiego, ale trzeba mu oddać, że ile zrobił dla Romy, to zrobił. Co nie zmienia faktu, że np. oplucie Poulsena podczas EURO 2004 było naganne.
Stra--> tez nie pochwalam wybrykow Tottiego ale dla mnie caly czas pozostaje pozytywnym Il Capitano,
ot taka mala hipokryzja z mojej strony ;)
Totti - przy Raulu jedna z ostatnich grających legend na najwyższym poziomie. Szacunek dla niego!
Totti, Gerrard, Del Piero, Lampard, Giggs, Henry, Scholes, Raul, Buffon, Carlos itd itp...
Jedni grają na wyższym, drudzy na nieco niższym już poziomie, ale będzie ich bardzo brakowało, gdy zakończą swoje kariery.
Ciekawe czy kiedyś będziemy tak mocno ubolewali i wspominali nad odejściem np.Balotelliego, Carrola, Messiego, Pepe i kogo jeszcze byś cie tam dali :]
Dziś mecz Tott z City, większośc pewnie skoncentruje się na meczu MU z Arsenalem.
Teraz zwycięstwo jest jeszcze cenniejsze, patrząc na wczorajsze potknięcia rywali.
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=37584&akcja=new&kom=ok
Radzę poczytać, bo bardzo ciekawy artykuł :) Może nie wszystko jest prawdą, ale część na pewno. Poczytajcie sobie o swoim "geniuszu" trenerskim i o tym co się dzieje w jednym z najlepszych klubów świata.
Poczytajcie sobie o swoim "geniuszu" trenerskim i o tym co się dzieje w jednym z najlepszych klubów świata.
Żoze chyba nie czyta GOLa, ale mogę się mylić.
O nie kolejny kryzys w Realu! Aż strach pomyśleć co się tam dzieje, wszyscy ze wszystkimi skonfliktowani.
http://www.youtube.com/watch?v=x6pyWRehP3g
same niewykorzystane sytuacje... ale polecam obejrzec pod koniec filmiku druga bramke :)
[65]
Tam powinno być z 15:0. Tylu zmarnowanych okazji to ja dawno nie widziałem, nawet w meczu Arsenalu.
Martwi mnie dyspozycja (a raczej jej brak) Matriego, ktory moim zdaniem powinien odpoczac sobie w meczu pucharowym z Roma. Od pierwszej kolejki nowego roku sa takie cuda i niewykorzystane sytuacje
Kenny Dalglish: "Some of those players won't be in Red shirts much longer if they carry on playing that way. It was disrespectful."
I to jest podejście, nie to co AVB...
Ciekawe czy kiedyś będziemy tak mocno ubolewali i wspominali nad odejściem np.Balotelliego, Carrola, Messiego, Pepe i kogo jeszcze byś cie tam dali :]
Założę się, że nikt poza kibicami FCB nie będzie tęsknił za Xavim. Mimo, że taki z niego dobry piłkarz.
Według wielu źródeł Jelavic z Rangersów jest bardzo blisko Liverpoolu. Ja mam tylko jedno pytanie, kto to kuffa jest?!
Czego spodziewał się Dalglish opierając grę praktycznie na samych solidnych fizycznych wyrobnikach? Takiego spartolonego okna z taką kwotą dawno już nie widziałem. Wcale się nie zdziwię, jeśli to King Kenny pierwszy opuści szatnię The Reds.
Nikos -> Jelavić to najskuteczniejszy piłkarz Rangersów, lider ataku po odejściu Millera. W tym sezonie jest jak najlepszym strzelcem w całej lidze, więc byle kto to to nie jest.
Balotelliego będę wspominał, nie tyle ze względu na umiejętności piłkarskie, co za jego niesamowite przygody pozaboiskowe. :D
ale ten bale sie zeszmacil, same straty
Balsi ??
Do połowy dosyć spokojnie, końcówka pewnie będzie strasznie nerwowa, na plus VdV,Modric i Ekoto, lewy obronca gra dziś genialnie. A Defoe na razie słabo, to tylko utwierdza twierdzenie, że jest idealny, ale wychodząc z ławki.
Pierwsza połowa jest tak nudna, że zastanawiam się czy oglądać drugą, spodziewałem się dużo więcej.
Choć w sumie porównując owy mecz do wczorajszego Chelsea to widowisko jest przednie.
to, ze milan jeszcze nie prowadzi to jest jakis absurd - ujkani dzis broni wszystko, a jak nie on to wyreczaja go obroncy wybijajac z linii bramkowej
Ładnie podał mu Silva ;) a już miałem pisać, że 'przeciętny' Modric przyćmił dzisiaj Nasriego i Silve.
O kutwa, sie zrobił mecz:D
@V Dzisiaj grał bardziej niż przeciętnie;)
aczkolwiek jak to mawiają, wystarczy przebłysk geniuszu:D
Ktoś tam kiedyś mówił, że Bale jest przeciętny?
Niech się Harry obudzi i wprowadzi DM'a, bo pressing Modrica i Parkera to komedia. Silva sobie robi kilka kółeczek zanim poda.
GARETH BALE
ale ten bale sie zeszmacil, same straty
:D
Świetny mecz się zrobił :O
Tottenham dziś słabo wygląda, tylu strat Parker i Modrić nie zaliczyli chyba w sumie w pięciu ostatnich kolejkach.
Bale gdyby nie bramka (przepiękna) też byłoby słabo. Żeby Walijczyk nie nadążał za kontrami!?
[86]
Nie wiem co Cię tak cieszy. Oglądasz ten mecz w ogóle?
:D
same straty + bramka
Livermore wchodzi, to tylko pokazuje, że rywalizacja w srodu sie zagęszcza, chyba ze Sandro ma kontuzje.. oby były 3 pkt....!
Przeciętny to może być Downing, którego 60 dośrodkowań i 40 strzałów nie przynosi skutków.
Chociażby Silva. Bale ma zadatki, teraz ma tylko motorykę na najwyższym poziomie. Musi najpierw zacząć grać dobrze co mecz. Młody jest, ma czas na rozwój.
Po meczu z Interem o Bale zaczęło chuczeć, a teraz to jakoś o nim nie jest za głośno.
lewandinho co za gol!
siata na jednym, minal drugiego, polozyl bramkarza
no ale jak tam mlodziezowy szrot z chelsea broni, to nie ma co sie podniecac
Akurat z Brumą nikt wielkich nadziei nie wiązał.
Balotelli pojechał full Pepe.
ed.
Za krótkie nóżki Defoe. Moim zdaniem to bardziej Bale zawiódł tym podaniem niż Defoe strzałem.
Ale to zrąbali.
defoe
Na luzie.
Nie wykorzystane sytuacje się mszczą ;]
howard webb <3
tak sie goli frajerow!
brawo!
Tottenham sfrajerzył niesamowicie, inna sprawa, że Balotellego nie powinno już być na boisku.
[117]
Oj już przestań. Przecież King faulował. Żadnych wątpliwości.
[118]
Od kiedy kibice Liverpoolu kibicują ManU? (O_o)
Od wtedy kiedy Liverpool jest w tabeli za Arsenalem, a są realne szanse by zając to 4 miejsce?
Bo 1 i 2 to już raczej zarezerwowane są dla United i City
Lukas, nie możesz nikogo krytykować, bo Torres nie strzela bramek, nie rozumiesz tego?!
A mecz kapitalny. Teraz niech tylko Arsenal wygra.
Komentarz z meczu Dortmundu:
"Gro|3kreuz, ależ miał patelnię!" ;)
blaszczykowski gol po asyscie lewego
jacopo sala - kolejny diament ze szkolki chelsea debiutuje w bundeslidze, warto zapamietac to nazwisko
Jak się czymś wyróżni to daj znać.
No pięknie Polacy!
Edit: Dobra, to powiedzcie mi co miał na celu komentarz [127].
I kurde bardzo dobrze, że Jones się poskręcał, mam serdecznie dość środkowych obrońców na prawej obronie... Tym bardziej po ostatnim świetnym meczu Rafaela.
[131]
Po pierwsze, hejt nie jest osobą. Po drugie, gdzie Ty tu widzisz chociażby próbę hejtowania? Po trzecie, epitety zachowaj dla rodziny.
Brawo Lewy i Błaszczu oby tak dalej :)
Kurde nie wiem czy Pep nie przesadził. Cesc Xavi Puyol na ławie dzisiaj. Z Malagą bym nie robił eksperymentów.
FC Barcelona: Valdés; Alves, Piqué, Mascherano, Abidal; Iniesta, Busquets, Thiago; Alexis, Messi i Adriano
Kurde nie wiem czy Pep nie przesadził. Cesc Xavi Puyol na ławie dzisiaj.
odpuszcza lige najwidoczniej
W ankiecie, którą ostatnia widziałem, w głosowaniu na hit kolejki mecz w Londynie zdecydowanie wygrał ze starciem w Manchesterze, ale wątpię, aby przebił je w rzeczywistości. Niesamowite zwroty akcji i niezły dreszczowiec na Etihad, a co do karnego w ostatniej minucie - faul był. Fajnie też, że strzelał Balotelli, nie widziałbym osobiście innego wykonawcy. :)
@136->Coś Ty, przeczytał newsy o problemach w szatni Blancos i teraz w ramach fair play daje szanse.;)
Xaviemu przyda się odpoczynek, w ostatnim meczu strasznie dużo piłek niecelnych, co przecież w jego przypadku rzadko się zdarza.;)
@V Może dostanie zawieszenie, chociaż na fali ostatnich wydarzeń, powinien wpierw nazwać Parkera "białą małpą". :D
Giggs za 4 spotkania będzie miał ich 900 w barwach ManU:)
"Fajnie też, że strzelał Balotelli, nie widziałbym osobiście innego wykonawcy. :)"
Podobnie jak Paudyn uważam, że Włoch w tym momencie powinien już być w szatni.
1:0 dla United. W końcu musiało się tak skończyć, skoro Arsenal ciągle się broni i wyprowadza nieudolne kontry.
Szczęsny bez szans przy bramce.
Cholera jasna. Gol do szatni.
Choć z drugiej strony taka gra Arsenalu musiała prędzej czy później się zemścić. O ile wcześniej jakoś się udawało, albo Szczęsny piłkę wyłapywał to przy golu nie było szans. Lipnie się 1. połowa kończy.
Natomiast Malaga mocno ciśnie FCB:D
Ciekawy mecz się zapowiada:D
Mga-FCB 0:1, Messi główka z 13 m :)
Czy tylko ja jak zobaczyłem, że Arsenal wyrównał to od razu wiedziałem, że bramkę strzelił Van Persie?
W Liverpoolu jest podobnie. Jak strzelą bramkę to i tak wiadomo, że nie strzelił jej Carroll.
Powiem tylko, że gol nie zdenerwował mnie ani trochę, natomiast faul kościelnego i kontuzja Naniego bardzo kurwa mocno. Trochę odpowiedzialności tępe pały, tylko brakuje Cleverleya dwa...
Sprawiedliwy w tym meczu byłby remis bo Manchester w drugiej połowie wiele nie pokazał ... Szkoda wielka tej porażki ... Na Rosicky'ego i Arshawina patrzeć nie mogę. Są totalnie bezużyteczni w tym zespole. Chamberlain świetne zawody. Top 4 ucieka ... Co można powiedzieć więcej ? :/
Mistrzem to jest Welbeck, który biega jak pokraka :/
Wynik dobry, końcówka przy takim wyniku klasycznie nerwowa.
Mam nadzieję że kontuzje Jonesa i Naniego niegroźne.
Szkoda Arsenalu. Dobrze, jednak że udało im się trafić w bramkę, bo na początku drugiej połowy po szansach RvP i Ramseya ze wstydu zakrywałem głowę kołdrą.
Aha, jeszcze jedno:
Najlepszego dziadku Wim!
Widziałem tylko koncówke, Nani raczej kontuzja tygodniowa, czy raczej coś jak Essien?
Tymczasem Alexis podwyższa na 2:0 dla FCB.
EDiT: Messi 3:0, chyba worek się otworzył :)
[161] O ile sięgam pamięcią to nieraz jak grało United spamowałeś bezsensownymi postami, ja przynajmniej podaje aktualny wynik ;)
Oczywiście, że wygrał lepszy, żadne tam "sprawiedliwszy byłby remis", ale ta wygrana to wyłącznie zasługa Valencii, gdyby nie on, to ja nie wiem co by było. Jeszcze zmyślny SAF zaraz po golu Arsenalu, gdy jest 1:1 i kwadrans do końca, wpuszcza dziadka Scholesa, a dodatkowo Parka za zmiennika Rafaela i zostawia trzech obrońców, co to w ogóle za zmiany były?! Na szczęście Arsenal jest przesłaby, gdyby Welbeck potrafił poprawnie operować nogami i mózgiem to byłoby więcej na liczniku.
No i z tymi kontuzjami to jest dramat, nie ma meczu, żeby ktoś nie zszedł po urazie.
[159] A Ty co ? Bot livescore ?
Nani nie mógł wgl postawić stopy dlatego schodził do szatni przy pomocy dwóch gości.
Według mnie zmiana Rafaela była na plus ponieważ było widać że zaczyna go nosić po boisku a już żółtko na koncie miał.
Dajta spokój. Remis byłby sprawiedliwszy (i nie mówię tego teraz jako kibic Arsenalu). :/
Dobrze przynajmniej, że Barcy dobrze idzie na wyjeździe z Malagą. 3-0 na razie.
Jak w ogóle można użyć sformułowania "remis byłby sprawiedliwszy"? :) Przecież jedna drużyna strzeliła jedną bramkę, a druga strzeliła dwie bramki, sędzia nie podyktował żadnego karnego z kapelusza, ani nie uznał gola po spalonym, jak dla mnie wszystko sprawiedliwe, MU było lepsze o jedną bramkę, na tym polega piłka nożna.
Kompo oglądałeś chyba inny mecz ... :| Ja rozumiem, że można oglądać mecz swojego zespołu ale spójrz na ten mecz chłodnym okiem. W drugiej połowie Arsenal usiadł na Man U i Czerwone Diabły praktycznie tylko z kontry grały. Szczęście im dzisiaj sprzyjało bo strzelili jedną bramkę więcej. Czy byli lepsi ? Oczywiście że nie. Statystyki bardzo ładnie ten mecz przedstawiły.
[159] Dowód, jeśli nie ma to zamilcz i dalej fapuj przed figurką boskiego Messiego.
Arsenal przegrał dzisiaj zdecydowanie przez swoją nieskuteczność, poza tym czy tylko mi się zdawało że w tych ostatnich 5 minutach nie śpieszyło im się za bardzo żeby zmienić wyniki ?
Chciałem jeszcze dodać, że Rooney dojrzał jako piłkarz. Jeszcze niedawno pruł na bramkę z uwieszonymi mu u ramion obrońcami, kopany po kostkach i okładany pięściami po plecach, teraz kładzie się na murawie gdy tylko poczuje na sobie rękę obrońcy.
W przyszłym sezonie Welbeck też nauczy się przewracać.
[162]
Sam daj spokój. Sędzia wyniku nie wypaczył, co oznacza, że ManU wygrało sprawiedliwie (o ile można mówić o czymś takim jak sprawiedliwość w sporcie).
Łyczek -->
Obydwaj dobrze wiemy, że punktów w footballu nie przyznaje się za wrażenia artystyczne, procent posiadania piłki, strzały na bramkę, czy też dośrodkowania w pole karne.
To bardzo prosty sport, wygrywają ci, którzy strzelą o jedną bramkę więcej.
ostatnich 5 minutach nie śpieszyło im się za bardzo żeby zmienić wyniki ?
Sił im nie starczyło z tego co mi się wydaje. Od 50 minuty do straty bramki naciskali Man U.
A jedna sprawa która jest zagadką: Co Wenger myślał ściągając Chamberleina a wprowadzając Arshawina ? Rosjanin ostatni raz strzelił bramkę, chyba Barcelonie w LM a mecz dobry rozegrał 100 lat temu.
Dzięki, ale mam co robić. Nie będę szukał po wątkach twoich bezsensownych postów, wolę fap fap :]
[165] - chyba tylko tobie sie tak wydawało bo według mnie to ManU kładli się na ziemi przy każdej okazji kontaktu z rywalem
koobon ---> Jasne że tak. Ale stwierdzenie "Manchester wygrał zasłużenie" to dla mnie jest powiedziane na wyrost. Statystyki nie grają, ale sytuacje podbramkowe dają obraz która drużyna przeważała a która nie. W pierwszej połowie lepiej grał Man U, w drugiej Arsenal. Mecz był na remis, wygrali Ci co mieli więcej szczęścia bo mogłobyć bardzo różnie w tym meczu.
Łyczek - > oglądałem ten sam mecz co Ty, co mnie obchodzi, że Arsenal siadł na Manchesterze, skoro nie potrafili strzelić tyle samo goli? Jak to "oczywiście, że MU nie byli lepsi", skoro wygrali? Haha, wygrali, to byli lepsi, prosta rzecz.
I uwierz, na wszystkie mecze MU w tym sezonie patrzę chłodnym okiem, poza tym tak samo bym reagował, gdyby MU przegrało, a ktoś by powiedział, że "sprawiedliwszy byłby remis", bo to po prostu głupota tak napisać w sytuacji, gdy na wynik wpłynęła tylko i wyłącznie skuteczność. Serio, te dwie zmarnowane dwusetki, co to było?
Ale stwierdzenie "Manchester wygrał zasłużenie" to dla mnie jest powiedziane na wyrost.
Haha, kolejna nielogiczna perełka. Strzelili więcej bramek niż przeciwnik, jak bardziej zasłużenie można wygrać mecz? Strzelać z przewrotki czy mieć lepsze statystyki? Skurczybyki, wygrali 2:1, ale trochę na wyrost, haha.
PS. Chamberlein kocur, przyniesie Wam wiele pożytku. Z Arszawina beczka grana od dawna.
[169] Jak widać nie tylko ja mam takie odczucia.
Dla mnie ta zmiana Wengera też była bardzo dziwna, Chamberlein był jednym z najbardziej wyrazistych piłkarzy w tym meczu, na dodatek nie zauważyłem żeby się jakoś męczył i nie dawał rady.
Teraz przed United 3 ciężkie mecze. Liverpool, stolarze ze Stoke i Chelsea :)
Nie spodziewałem się takiego butthurtu po bardzo ładnym, wyrównanym i ofensywnym meczu, bez żadnych kontrowersji sędziowskich, ale ostro lecicie:D Dawać, dawać panowie, czynicie satysfakcjonujące 3 punkty jeszcze przyjemniejszymi:D
koobon - Rooney akurat od zawsze lubi się bawić w wymuszanie fauli, na szczęście do poziomów ligi hiszpańskiej wiele mu brakuje.
Łyczek -->
Ale to może świadczyć tylko źle o Kanonierach. Skoro przeważali, to powinni byli strzelić więcej bramek, a stracić mniej. Skoro przeważając osiągnęli jedynie remis (1:1 w drugiej połowie) to wygrana w całym meczu (szczególnie, że sam przyznajesz, że w pierwszej dominowało ManU) byłaby "niesprawiedliwa".
jozef911 -->
"na szczęście do poziomów ligi hiszpańskiej wiele mu brakuje"
i?
Zabrakło skuteczności i tyle, z MU nie można wygrać (nie uda się) jeśli nie ma się zimnej głowy przy wykończeniu. Szkoda, bo można było spokojnie 3 punkty utrzymać w Londynie, a tak poszły się...
Na szczęście Arsenal jest przesłaby, gdyby Welbeck potrafił poprawnie operować nogami i mózgiem to byłoby więcej na liczniku.
nigga please
[173] a ty skąd przyszedłeś?
kubinho12 - > no przynajmniej dwa więcej, bo w pierwszej sytuacji 1v1 mógł iść na karnego i byłaby czerwień dla Szczęsnego, a w ostatniej sekundzie meczu prawie się wypieprzył, gdy znów był 1v1. Chyba, że się prujesz o to, że Arsenal jest przesłaby, ale nie martw się, MU też jest słaby, może nie tak jak Arsenal, bo w końcu z nim wygrał, ale jednak.
[EDIT] - koobon, proste, że masz rację, nie mówię, że powinno być więcej dla MU, chodzi mi o to, że Welbeck jest jakiś upośledzony. ;)
Gdyby babcia miała wąsy... jaki sens ma takie gdybanie?
Jeśli chcesz liczyć niewykorzystane sytuacje to policz też te Arsenalu.
Moim zdaniem ostatnie mecze pokazują, że cała czołówka Premiership jest słaba. Ostatnimi czasy w Anglii mamy jakiś festiwal frajerstwa.
Kompo --->
Strzelili więcej bramek niż przeciwnik, jak bardziej zasłużenie można wygrać mecz? Strzelać z przewrotki czy mieć lepsze statystyki? Skurczybyki, wygrali 2:1, ale trochę na wyrost, haha.
Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania: w sytuacji gdy drużyna x miała 10 słupków, 10 poprzeczek, 10 sytuacji sam na sam w meczu i nie strzeliła bramki (bo zabrakło 30 razy szczęścia) a drużyna y nie miała żadnej sytuacji i ich bramka strzelona to był samobój drużyny x - drużyna x była lepsza ?
Fajnie że liczysz tylko sytuacje Manchesteru. I jaką czerwoną kartkę Ty widziałeś u Szczęsnego ? :|
Moim zdaniem ostatnie mecze pokazują, że cała czołówka Premiership jest słaba. Ostatnimi czasy w Anglii mamy jakiś festiwal frajerstwa.
I właśnie dlatego w tym roku Premiership jest tak bardzo atrakcyjna.
Łyczek: drużyna x miała 10 słupków, 10 poprzeczek, 10 sytuacji sam na sam w meczu i nie strzeliła bramki (bo zabrakło 30 razy szczęścia)
Sorry, ale nie ma czegoś takiego jak "zabrakło szczęścia" (zwłaszcza 30 razy), po prostu nie potrafili w danych sytuacjach strzelić bramki, a bazując na Twoim przykładzie - potrafili za to strzelić sobie samobója, więc są typowymi frajerami do golenia i słabszą drużyną w danym meczu.
Nie liczę żadnych sytuacji, po prostu zwracam uwagę, że Welbeckowi mecz nie wyszedł. A o kartce Szczęsnego to więcej skupienia podczas czytania, poproszę. :) I wyluzuj, wiem, że porażka boli, ale trochę logiki.
Jezuu, gdyby Pav wszedł wtedy za Defoe, a nie Pieenar za Lennona, to może doszedł by do tej piłki czysto i trafił do pustej, ale to tylko spekulacje.. teraz sprężyć się na WBA i Liverpool, by wyjść znów na "zwycięską'pozycje.
Sprawiedliwy w tym meczu byłby remis bo Manchester w drugiej połowie wiele nie pokazał ... Szkoda wielka tej porażki ... Na Rosicky'ego i Arshawina patrzeć nie mogę. Są totalnie bezużyteczni w tym zespole. Chamberlain świetne zawody. Top 4 ucieka ... Co można powiedzieć więcej ? :/
Rosickiego to raz, a po drugie zagrał dobre zawody.
[178] Wszyscy są słabi, tylko Real jest mocny i ciągle wygrywa ze słabą Barceloną. Clueless.
kubinho12 - > no przynajmniej dwa więcej, bo w pierwszej sytuacji 1v1 mógł iść na karnego i byłaby czerwień dla Szczęsnego, a w ostatniej sekundzie meczu prawie się wypieprzył, gdy znów był 1v1. Chyba, że się prujesz o to, że Arsenal jest przesłaby, ale nie martw się, MU też jest słaby, może nie tak jak Arsenal, bo w końcu z nim wygrał, ale jednak.
Wellbeck nawet nie potrafił sobie wypracować strzału w tych sytuacjach, a Arsenał miał 2 strzały dość niedaleko + bloki Evry i Evansa = nieskuteczność.
Ale ja jestem wyluzowany :) Nie zauważyłem "by" - tutaj mój błąd.
"Potrafili strzelić sobie samobója, więc są typowymi frajerami" - sorry Kompo, z całym szacunkiem do Ciebie większego debilizmu to napisać nie mogłeś ...
Zakończmy temat bo ja bronię "swojego" klubu a Ty bronisz "swojego".
Na jaką cholerę miernotta kupował Boriello skoro tak nieskuteczny Matri ma pewne miejsce w składzie ?
Naprawdę Conte niepotrzebnie wpuszczał bonucciego chyba żeby podnieść mi ciśnienie.
Na jaką cholerę miernotta kupował Boriello skoro tak nieskuteczny Matri ma pewne miejsce w składzie ?
Ale Matri haruje na boisku i dochodzi do wielu sytuacji, na dlugo nie ma co go odstawiac zeby sie nie zrobil drugi Amauri, po prostu nie dawac mu grac calego meczu. Moze teraz zamiast Pepe bedzie gral Boriello w pucharze, zobaczymy.
Naprawdę Conte niepotrzebnie wpuszczał bonucciego chyba żeby podnieść mi ciśnienie.
Fakt, lepiej jakby Pepe kical na jednej nodze, albo wszedl Krasic ktory zgubil mozg rok temu?
Łyczek - > no nie są frajerami, gdy 10 razy trafiają w słupek, 10 razy w poprzeczkę i 10 razy marnują sytuację 1v1, a mecz przegrywają, bo strzelają sobie samobója? :D Gdzie tu debilizm? Serio uważasz, że przykład takiego meczu to dobry przykład, by pokazać to, że nie zawsze wygrywają lepsi? :>
[186] Haha, jeszcze jak Evra łypie.
[186] - sport do przesady kontaktowy.
Łyczek
Spotkanie trwa dwie połowy, gdyby Welbeck miał więcej doświadczenia i spokoju, to po meczu byłoby już w przerwie. Wtedy na nic by się nie zdało to szarpnięcie Arsenalu w drugiej. Także nie jestem przekonany o tym, czy sprawiedliwszy byłby remis. Na szczęście rozstrzygnęło się to w najsprawiedliszy z możliwych sposobów - United strzeliło o jedną bramkę więcej. Tym razem nawet bez pomocy sędziego/nie ze spalonego, więc nawet mefsybil nie może się przyczepić :>
Na szczęście rozstrzygnęło się to w najsprawiedliszy z możliwych sposobów - United strzeliło o jedną bramkę więcej. Tym razem nawet bez pomocy sędziego/nie ze spalonego, więc nawet mefsybil nie może się przyczepić :>
KToś robił taką tabelę z tego sezonu jak wyglądałaby gdyby nie było błędów sędziowskich. ManU było chyba pierwsze, albo zrównane z city, a Arsenal był 3ci. Kury poza "top 5".
Nie ma sytuacji idealnej bez błędów. Nie żyjesz w próżni, zawsze coś się trafi. Rzadko narzekam na pracę sędziego, a już na pewno nie usprawiedliwiam błędami kolejności na koniec sezonu. Wyjątkiem byłoby wypaczenie wyniku ostatniej kolejki, który zdecydowałby o tytule, aczkolwiek takie zdarzenie to chyba naprawdę rzadkość :>
Wojtuś, u mad?
edit.
Na razie tylko straszy, z tego co widzę konto wciąż jest ;-)
http://twitter.com/13Szczesny13
Its just about time for me to grow up, delete twitter and focus on football! Thanks for all the support I have received here.
Dlaczego Real musi mieć tego jeba**go farta... I to już od kilku meczy tak farci... Pewnie ten mecz zakończy się jakimś 4-1 i tyle z tego będzie.
Cudowny obrazek.. Ronaldo faulował typa w łydkę (rzeczywiście go kopnął), a on się złapał za głowę :)
Cudownie to wyglądało to spojrzenie, które CR7 posłał Alonso. Nie ładnie.
[202]
Wiadomo, drużyna, która wygrywa 4:1 wygrywa fartem.
A Lazio ładnie się broni przed Interem
PS. Obi - zapamiętajcie tego chłopca, chyba pierwszy od 1939 roku wychowanek Interu, z którego będą ludzie
[202] - jakby mieliby mieć farta to nie wygrywaliby 4-1 :>
Szkoda tej straconej bramki. Myślałem, że Bilbao do przerwy choć to utrzyma.
[205] Giuseppe Bergomi urodził się przecież wiele lat później
Mam wrażenie, że oglądam jakiś mecz Pucharu Narodów afryki. Zero defensywy, kontra leci za kontrą, wszyscy jadą do przodu na hurra ;)
A propos PNA, to WKS się strasznie z Sudanem męczył, jeden gol jedynie.
Jakaś petycja, żeby Wojtek konta nie usuwał? Kto teraz skomentuje ubiór kolegów z klubu? :(
Łyczek --> Z tym że mecz ManCity - Tottenham zasłużenie wygrało United, też się nie zgodzisz?
A Bilbao ładnie ciśnie. Jak z Barceloną, 2:2 chyba było. Oni tak zawsze?
Niestety nie zawsze, ale coraz częściej. Nie wiem jak Bielsa to robi, że z tych przeciętnych w sumie piłkarzy zrobił tak dobrą drużynę.
sędziowie w Hiszpanii
<---
Oezil biegł na równi z obrońcą sam na sam z bramkarzem i został ścięty przez DeMarcosa. Za tą dwójką biegł bezpośrednio Benzema, który dopadł do piłki i strzelił bramkę. Sędzia jednak się trochę pospieszył i jakoś w momencie strzału (może jeszcze wcześniej, ale w chwili gdy Benzema już dobiegał do piłki) zagwizdał i podyktował karnego ;).
Ale cyrk w tej Hiszpanii...
Oba karne słuszne czy raczej z kapelusza?
dobrze, ze dal karnego, przynajmniej karzel zostal przegoniony
[215] Słuszne tyle, że bramki równie dobrze mogły być uznane dla Benzemy. Nie wiem, jaki był sens, aby Ronaldo strzelał tego karnego :D
No ale przecież w piłce nożnej nie ma akcji za trzy punkty. Skoro jest faul w polu karnym to trzeba go odgwizdać.
Szkoda Benza, ale sędzia postąpił słusznie.
Callejon jest niesamowity.
Varane > Pepe
Cieszy:
- zwycięstwo
- obiecujące na powrót do dawnej formy występy Oezila i Kaki
- 90 minut Varane w ważnym meczu
- minuty dla Granero
- asysta Igły (pierwsza w tym sezonie? wydaje mi się, że on jest większym egoistą niż CR, choć jak dostaje piłkę w polu karnym to w większości przypadków nie ma po co szukać podania - musi strzelać).
Zasmuca:
- nijaki Cristiano
- gra w defensywie
Koobon -> mógł chwilę wstrzymać się z gwizdkiem by zobaczyć co się stanie. Dzisiaj podczas meczu Arsenalu z Man Ud miała miejsce taka sytuacja. Sędzia nawet odgwizdał chyba faul, który był popełniony z 3-5 sekund wcześniej. Tutaj wystarczyłaby jedna.
Gdzie zazwyczaj sprawdzacie szczegółowe statystyki lig?
Chodzi mi o strzelców, kartki etc., w BBVA i BPL, ale żeby były aktualizowane na bieżąco, bo co wejdę do serwisu to dane sprzed 2 tyg.;)
- obiecujące na powrót do dawnej formy występy Oezila i Kaki
Co do Kaki to się zgodzę, ale wątpię by wrócił do formy z Milanu, ale Oezil to tak dawno prezentował dobrą formę?
W październiku jakoś.
TLC -->
W sumie racja. Zasugerowałem się tą głupotą komentatorów, że gdyby sędzia puścił grę to nie mógłby pokazać kartki De Marcosowi.
Te minuty dla Granero to tak na pocieszenie chyba. Obawiam się, że po sezonie zarówno Albiol jak i Pirat wylecą z klubu.
Ronaldo zagrał nie najgorzej; mam nadzieję, że teraz gdy strzelił dwie bramki i wyprzedził Messiego, zluzuje poślady. Z nim jest tak, że jak się spina to gra nie dość, że słabo (jak na siebie) to jeszcze ultra samolubnie. Pełnię umiejętności pokazuje gdy jest wyluzowany.
O Kace to ja się wypowiadać nie będę, bo ten facet już parokrotnie nabrał mnie swoimi lepszymi występami. Szkoda, że nie chce odejść do peesże za tych (podobno) czterdzieści baniek.
Jeszcze wracając do wczorajszej porażki z Manchesterem, to naprawdę trzeba zwrócić uwagę jak zagrał młodziutki Chamberlain. Był chyba najlepszym piłkarzem Arsenalu w starciu z taką ekipą, dawał sygnał do ataku drużynie, był aktywny przez cały mecz do momentu zmiany(idiotycznej swoją drogą, ale ponoć Chamberlain nie miał już sił).
Southampton to prawdziwa wylęgarnia talentów, Bale, Walcott, teraz Chamberlain. I o ile Walcott stanął w rozwoju, to Chamberlain prezentuje o wiele większy potencjał, dysponuje znacznie lepszą techniką, podobną szybkością i widać, że bardziej myśli na boisku. To jest prawdziwy materiał na wielką gwiazdę Arsenalu i ligi nawet już za bardzo krótki okres czasu. Bo to właśnie w starciach takich jak to wczorajsze, można ocenić co jest wart dany zawodnik(oczywiście pamiętając o tym, że inny świetny zawodnik może mieć słabszy dzień).
Jestem niezwykle podekscytowany, mimo przegranego meczu, z występu Alexa. Warto było na niego wydać sporo kasy, bo chłopak posiada ogromny talent i pociechy będzie z niego co nie miara.
A przecież z City w Carling Cup też grał świetne zawody.
Tak wiec należy się pożegnać z darmozjadem Arshavinem jak najszybciej, póki jest jeszcze coś wart. Byłe wielokrotnie bohaterem Arsenalu, ale zdzierżyć jego postawy od jakiegoś czasu po prostu nie sposób, i nie sądzę, by coś się zmieniło do końca sezonu. On po prostu nie zasługuje na to, by grać. Anżo, Zenicie, przybywaj!!
A szanowny pan Walcott powinien szykować dupę do grzania ławki. Wróci Gervinho z PNA, to on razem z Chamberlainem powinni grać.
"Polska firma sponsorem Interu"
http://www.eurofutbol.pl/news/426965-Polska-firma-sponsorem-Interu/
To już nie mają kogo sponsorować.
Arszawinowi ewidentnie nie chce już się grać w piłkę. Ilekroć go widzę, mam wrażenie, że na boisku jest z łaski. Chłopak tęskni za ojczyzną;wróci do Mateczki Rosji, będzie dostawał grubą kasę, będzie gwiazdą i nikt mu nie odmówi występów w pierwszym składzie niezależnie od formy.
Taki Brazylijczyk w skórze Ruska.
Martin Atkinson będzie sędziował sobotnie spotkanie United z Liverpoolem, FA chyba bardzo mocno chce, żeby po meczu doszło do zamieszek... Bez przesady, ten koleś w dużych meczach sprawdza się gorzej nawet od Howarda Webba. Dodać do tego standardową miłość między obydwoma klubami i emocje po całej sprawie Evra-Suarez i na pewno będzie ostro.
Webb, Atkinson i Clattenburg to są główni sędziowie eksportowi w Anglii, więc nic dziwnego, że dostają największe hity. Ja tam nie widzę w tym nic zdrożnego - na znane nazwiska bardziej się zwraca uwagę, więc i błędy im częściej wytyka.
Ładna bramka gabonu :D W ogole chyba najlepszy klimat jest w tym meczu z tych 3 jakie ogladałem ;p
Wychowanek Milanu strzelił w koncu :D
guti niezla transformacja
moze ktos cos o Guarinie powiedziec? nie widzialem go w Porto w akcji w ogole
Hipster, nie hipster, dziewczynę ma fajną.
Poza tym w Realu podobnie wyglądał, tyle, że po boisku w pinglach i koszuli drwala nie biegał.
[234]
Tą kompilacją chyba nikogo nie przekonasz.
Podania do tyłu i boku to każdy głupi potrafi wykonać.
Podania do tyłu i boku to każdy głupi potrafi wykonać.
Poczynając od Denilsona...
Ale w niczym nie zmienia to faktu, że Rosicky jest zajebisty :)
Tą kompilacją chyba nikogo nie przekonasz.
Podania do tyłu i boku to każdy głupi potrafi wykonać.
[235] Oceniać po obejrzeniu 3 sekund kompilacji również. Nie był to mecz genialny ale na tle drużyny się wyróżniał. To nie jest kompilacja najlepszych zagrać z meczu, a wszystkie dotknięcia piłki Rosy. Praktycznie bezbłędny, więc "nie mogę na niego patrzeć" chyba było na wyrost, czyż nie?
Obejrzałem cały filmik, oglądałem również cały mecz i gra Rosickiego nie spowodowała opadu szczęki.
Zgadzam się, że w tym meczu źle nie zagrał, i ze był jednym z lepszych piłkarzy Kanonierów. Należy sobie jednak zadać pytanie jak to świadczy o reszcie biegającej po boisku, skoro na ich tle błyszczy facet będący w składzie z musu i mający najlepsze lata za sobą.
"To nie jest kompilacja najlepszych zagrać z meczu, a wszystkie dotknięcia piłki Rosy."
Taka głupia to ja już nie jestem, może głupia, ale taka to już nie.
Obejrzałem cały filmik, oglądałem również cały mecz
szacun!
Z tą decyzją, że najlepsze lata ma za sobą, warto chyba poczekać? Historia nie raz pokazywała jak piłkarz potrafi wystrzelić z formą nawet po 30 roku życia. Rosa dopiero teraz zaczął wracać do formy sprzed kontuzji. Dobre odbiory, wślizgi praawie jak za dawnych lat (http://www.youtube.com/watch?v=iH5UxBdIKgw - nikt całego pewnie nie obejrzy, ale parę momentów jest naprawdę wartych obejrzenia), celne podania. Robił w tym meczu wszytko, czego od niego wymagano. Podanie do RvP na 100% sytuację, również do Oxa co potem poprowadziło do asysty.
A co do "nikogo nie przekonam", to akurat tylko o Łyczka i jego wypowiedź mi chodziło, nikt więcej nie musi być przekonany. ;)
Taka głupia to ja już nie jestem, może głupia, ale taka to już nie.
my bad
Się nie nabijaj, w końcu to Ty mi zarzucasz, że obejrzałem 3 sekundy, więc wyjaśniam, że się mylisz.
Tu mnie chyba źle zrozumiałeś, bo się wcale nie nabijam, o!
Aż edytowałem tamto.
Zle wiesci dla Bullzeye'a
Botswana.... PRZEGRALA :(
Bez przesady, przecież on mu tylko korkami na głowę nadepnął. Jakby użył rasistowskich słów to rozumiem szesnaście meczów zawieszenia, ale za przemoc i chamstwo, cztery to aż za dużo!
dla tych co sa zadni futbolu
Juve - Roma w pucharze graja
Valem -> Już jest oficjalnie. Bramek nie ma kto strzelać, w ataku posucha, więc może Amauri coś pomoże. W Parmie w końcu całkiem nieźle mu szło. Do tego trochę wyglądem przypomina Batistutę, więc aspekt psychologiczny dla kibiców i rywali wchodzi.
no dobra, to teraz moja cieta riposta - Krasic przypomina wygladem Nedveda, ale co z tego?
fajny mecz w Turynie, juz 1-0, szybkie temp dosyc, milo sie oglada :)
Czasami popularne portale informacyjne potrafią człowiekowi poprawić humor na sam koniec dnia...
http://sport.wp.pl/kat,1750,title,Benitez-nastepca-Mourinho,wid,14194752,wiadomosc.html?ticaid=1dcc8
sam sobie zadaje to pytanie...
jak nie skonczy kariery w Juve (a na to sie zanosi) to w lato moga byc w Turynie spore protesty
[251] To niesprawiedliwe! Howard potrzebował dwa razy więcej minut, aby strzelić gola. Jestem pewny, że przy takiej ilości minut, Torres być może strzeli gola.
Przecież Del Piero w tym wieku przewyższa umiejętnościami prawie każdego zawodnika Juventusu. Też nie potrafię zrozumieć, dlaczego taki zawodnik miałby odejść. Nie dość, że znakomity piłkarz, to jeszcze wspaniała osobowość. Już chyba władze Juve nie pamiętają, kto był ich motorem napędowym, gdy klub zdegradowano do Serie B i gdy prawie wszyscy zawodnicy odeszli...
Tylko ze nie jest w stanie grac 90 minut na pelnych obrotach. Tez moim zdaniem powinien zostac, mam nadzieje ze sie jeszczet o zmieni.
A wypozyczenie Caceresa potwierdzila Sevilla :)
moim zdaniem wladze juventusu nie moga patrzec na to, ze taki pilkarz-legenda musi biegac po boisku w tych rozowych koszulkach i chca mu po prostu zrobic przysluge
ja to rozumiem, bianconeri, ale mimo wszystko tez czlowiek, jakas namiastka godnosci mu sie nalezy
Przy golu Del Piero był rykoszet czy czysto uderzył? Z tego linka Valema nie mogę się dopatrzeć niestety.
Moim zdaniem czyściutko. Alex niczym Larsson.
Valem -> Dużo z tego, Krasić w końcu w pierwszym sezonie wszystkich mijał na jednym zwodzie. Na pewno rywale myśleli "O, Nedved gra!", więc może w przypadku Amauriego będzie podobnie - i dłużej. :P
Obrazek od sajesa świetny. :)
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/premier-league/2011-2012/balotelli-na-testach-w._sto3124261/story.shtml
Drugi Balotelli = drugie tyle przygód i opisów w prasie? :D Byłoby ciekawie. :D
nie wiem czy bylo
Real Madrid's Pepe escapes punishment over alleged stamp on Barcelona's Lionel Messi
The Spanish football federation's (RFEF) Competition Committee will take no action over the incident because there was no mention of it in the referee's report
Jan 25, 2012 2:04
Spoko, jak zagra to tylko lepiej, bo Real nie skończy meczu w 11, a wyniku i tak nie zmieni. :)
dobry kursik jest na Barce, 1.6 przy pewniaku sie nie zdarza czesto
no fakt, tez licze na wygrana Napoli z Interem
[270] ---> Musi, bo na nich postawiłem :)
Napoli z Interem
Masochiści lubią to.
Liverpool czy City?
Liverpool rozegra to po swojemu, wygra z City ale w finale polegnie.
No tak, tylko w Liverpoolu grają na raz wampir, penisista, człowiek bez szyi, damski bokser i... Andy Caroll.
Może nie są idealni, ale przynajmniej znajdują się po właściwej stronie telewizora : )
Za to w Arsenalu gra tylko Van Persie :D
Bez kitu, nie ma drużyny bardziej uzależnionej od jednego zawodnika niż Arsenal.
Polecam oglądnąc mecz gwinei rownikowej z Senegalem. Zapowaida sie bardzo ciekawy mecz . Senegal musi wygrac aby zachowac szanse na awans a Gwineii Rownikowej bedzie wspierac po brzegi wypełniony stdion, ktory pierwszy raz na tych mistrzostwach jest zapełniony :D
Poprzeni mecz tez bardzo fajny i pierwszy remis na tych mistrzostwach.....ahhh jak ja lubie PNA :D
Piękny mecz, ale coś co najbardziej mi się podobało to doping. Obie strony naprawdę mocno podgrzewają swoich do walki.
Bez kitu, nie ma drużyny bardziej uzależnionej od jednego zawodnika niż Arsenal.
Jest, Barcelona od Valdesa.
FC Barcelona: Pinto; Alves, Puyol, Piqué, Abidal; Busquets, Xavi, Iniesta; Messi, Cesc i Alexis Sánchez.
Real Madryt: Casillas; Arbeloa, Ramos, Pepe, Coentrao; Kaká, Lass, Xabi, Özil, Cristiano i Higuaín.
O, a jednak Pepe gra. No, będzie na pewno ciekawie i emocjonująco. Standardowo, życzę wspaniałych emocji.
Podobno Pepe dostał środki uspokajające dla niedźwiedzi dlatego w tym meczu będzie tylko agresywny.
Jak zwykle, wszystkie streamy tną. Ktoś ma dobrego linka?
Bez kitu, nie ma drużyny bardziej uzależnionej od jednego zawodnika niż Arsenal.
to jest dramat, cosa nostra trzęsie serie a
ale litosciwy jest higuain, hattricka juz mogl miec
Iniesta schodzi z kontuzją. Szkoda.
Pinto niezłe show odstawia. Szkoda, że negatywne.
Wchodzi Pedro. Kurtyna idzie w górę :D
najbardziej emocjonujące GD od dłuższego czasu ;) sporo okazji, błędów po których stwarzane są okazje na akcje. Ozil walnął niesamowitą bombę w poprzeczkę.
Iniesta kontuzja, Pedro wchodzi.
czemu oni ciagle otlukuja pepe?
Pepe. Jego umiejętności aktorskie poszły w górę.
Po ciężkim spotkaniu i remisie 2-2 Liverpool wchodzi do finału Carling Cup! :)
Mam tylko nadzieję, że nie damy się średniakom bo, z grą przeciw nim to różnie bywa ^^
Piękny mecz, wspaniali kibice, niesamowite emocje. Za bardzo się cieszę żeby napisać tu coś sensownego więc powiem tylko, że City dzielnie walczyło i mam nadzieję że to oni zdobędą mistrzostwo :)
Momentami szkoda mi Realu.. Grają dzisiaj nie najgorszą piłkę, są bliscy strzelenia bramki, a i tak to Barca strzela. =]
o.O Alves
Diarra powinien wylecieć z boiska.
casillas jak odpycha puyola xD a tacy pogodzeni hehe ;]
Diarra powinien wylecieć z boiska.
karzel tez za faul na pepe, dupy mu o malo nie urwal
Oblężenie sędziego :)
Szkoda, że sędziowie jak zwykle gwiżdżą dla Realu, na szczęście Barca broni się grą.
<-sedzia uciekajacy przed zawodnikami
ach te derby
Real miał do wyboru - czerwona dla Diarry lub gola na 2:0. Wybrał to drugie ;)
Barcelona słaba, Real jeszcze gorszy, jak zwykle gorąco na boisku, a Pepe chce chyba przebić Busqetsa w aktorstwie.
Jedyny plus to bramka Alvsesa - normalnie La Bona shot.
PACZE 0:0 NIE PACZE 2:0
Piłka jest jednak sprawiedliwa - Lass fauluje na pomarańczową kartkę i nie dostaje żadnej, bo już ma żółtą, to Alves czyści Casillasowi pajęczyny w oknach. :D
Co do faulu Messiego na Pepe to trzeba zauważyć różnicę - Messi wiedział, że faulował, więc podniósł rękę i przeprosił, gdy Pepe turlał się jeszcze po murawie i zerkał na sędziego czy już dał kartkę czy nie. Za to Pepe odstawia cyrk nawet po meczu mówiąc, że nie chcący nadepnął na dłoń rywala, bo chciał przecież sobie tylko stuknąć piętą o murawę.
Bardzo ładny mecz Barcelony, nerwowo na początku, ale na szczęście się szybko ogarneli i już po wszystkim. :)
edit. Ze strony Barcelony nikt nie hejtuje, bo przecież to właśnie FCB wszystko wygrywa z Realem w ciągu ostatnich lat, z jednym wyjątkiem. A w dzisiejszym meczu jedyne aktorstwo odstawił Pepe, a piłkarze lecieli do sędziego RAZ i mieli ku temu powody, bo jeden zawodnik mniej przy takiej klasie piłkarzy to jest różnica. Ale najlepiej uogólnić i powiedzieć, że "wieczne kłótnie, latanie do sędziego". :)
Krew mnie zalewa jak słyszę powiedzenie "derby Europy". Parę lat temu to może i bałbym się zaprzeczyć, ale teraz to te spotkania przebijają pojedynki United z LFC czy Interu z Milanem. Wieczne kłótnie, latanie do sędziego i jeszcze tydzień po meczu będzie dalej trzeba wysłuchiwać kłótni hejterów Realu z hejterami Barcy.
Tak w ogole to o jakim brutalnym faulu Messiego na Pepe piszecie? Chodzi o ten klasyczny hak, po którym goryl wyskoczył i przeturlał się 5 razy?
Barcelona słaba, Real jeszcze gorszy
Real gra genialnie, Kaka i Yzil to świetne połączenie, którego zawsze mi brakowało. Tylko dlaczego nie gra Benzema? Na pewno jedną z tych dziesięciu setek wykorzystałby bez problemu...
Tak w ogole to o jakim brutalnym faulu Messiego na Pepe piszecie? Chodzi o ten klasyczny hak, po którym goryl wyskoczył i przeturlał się 5 razy?
Tak, przeturlał się w stylu Busquetsa i Pedro, tak żebyś już nie miał wątpliwości, o którym faulu mówimy.
Krew mnie zalewa jak słyszę powiedzenie "derby Europy".
Derby srerby. Slayer i Gojira na Ursynaliach \m/
Tak w ogole to o jakim brutalnym faulu Messiego na Pepe piszecie? Chodzi o ten klasyczny hak, po którym goryl wyskoczył i przeturlał się 5 razy?
tak!
A co jest niby nie tak z derbami Mediolanu? Przeważnie są nudne, bo to zawsze mecz o mistrza, ale na światowym poziomie
edit: a, ok, wlasnie nie do konca rozumialem
Derby srerby. Slayer i Gojira na Ursynaliach \m/
Zarzuć linkiem do info.
[318] ---> Jeśli o mojego posta Ci chodzi, to przecież napisałem że Derby Mediolanu przebijają Derby Hiszpanii :)
ZŁODZIEJE ZŁODZIEJE!!!
GD jak zwykle najbardziej przereklamowanym wydarzeniem artystycznym miesiąca. Lepiej sobie coś poczytać :)
Nie lubie za specjalnie obecnej Barcelony, Realu od czasów Pereza też przesadnie nie kocham, choć wolę ich z racji Mou i CR7 i nieco im w tych pojedynkach kibicuje, co nie zmienia faktu, ze mam pewna satysfakcje, ze idea GALACTICOS jest niewypalem, bo zawsze uwazalem, ze zabija to troche ducha futbolu. W tym konkretnym wypadku jest niewypałem totalnym, bo Real jest dziś jak czerwony dywan na rozdaniu Oscarów, gdzie teoretycznie wszyscy grają w jednej drużynie, ale każdy ciągnie swoją statuetkę.
Mam nadzieje, ze reszta arabskich czy rosyjskich zespolow z Anglii czy Francji rowniez do usranej smierci nie kupi sobie po prostu trofeów :F
<-- Post wyżej
Co do meczu, to no cóż, Mou powinien bardziej ofensywnie zagrać w pierwszym meczu, wtedy chociaż kibice nie mieli by żalu, bo Real przegrany grając ofensywnie kibice pewnie wybaczą z meczu z Barcą
UZNALI GOLA!
a byloby 2-2 i nerwy, no ale wiadomo, przyroda
Gdyby sędziowanie było sprawiedliwe to już 2-3 by było.
Co za satysfakcja, grać w 11, gdy powinno się grać w 10.
A który zawodnik Barcelony powinien wylecieć?
Diarra z Realu. Druga żółta ewidentna.
Poza tym, Pinto gra w Realu :D
i co, i znowu noz w plecy ;x
Tja, włączyłem sobie Gran Derby i może mi ktoś wyjaśnić jaki Dani, kurwa, ALWIS?
czerwona za nic, nieuznany prawidlowy gol, a i tak remis
no nie jest zle!
Alves się turlał z 2 min w doliczonym czasie a sędzia skończył po 3:06? Znowu był kupiony.
Świetny mecz, w końcu wyrównany i pełen emocji. Barcelona mimo osłabienia dała radę. Chociaż za bardzo oddała inicjatywe w 2 połowę. Real dobry mecz rozegral ale poco taki brutalny? Czemu po 30 minucie zaczeli faulować i grać jakby wiedzieli, że nie mają szans.
Umówmy się. Remis sprawiedliwy. Dwie drużyny zagrały naprawdę ładne zawody. Brawa dla Realu, dzięki nim musiałem się denerwować do końca. Całe szczęście, że Barca wygrała tydzień temu na wyjeździe i to oni mogą się teraz cieszyć z awansu.
Teraz trzeba uciekać z tego wątku, bo zaraz hejterzy Barcy się zbiorą i będą się pluć :>
[335] Zauważ tylko, że Lass powinien dostać drugą żółtą kartke, i wtedy prawdopodobnie Real żadnej bramki by nie zdobył.
Beznadziejna Barcelona, graty dla Realu za najlepszą postawę na GD od 5 lat. Sędzia sobie nie poradził z ciśnieniem.
Czerwień dla Diarry to raz
Bramka Ramosa to dwa
Beznadziejna Barcelona jest lepsza od Realu w formie.
ALVIS - tak się mówi w brazylii i tak powinno się mówić :). Wiem, bo znajomi tam mieszkają i to samo potwierdzają. Inne kraje mówią Alvesz :P - ale to błędnie
Może ktoś wpadnie wreszcie na pomysł delegowania angielskiego arbitra do tych klasyków.
@Wielka_Wieśniara
To jak w końcu. Barcelona jest beznadziejna i wygrała? Więc jak to jest :P
W swoim ostatnim (dziewiętnastym) sezonie w barwach Juventusu, dzięki pięknej bramce strzelonej wczoraj Romie, staje się pierwszym zawodnikiem w historii, który zdobywał bramki dla Juve na jego wszystkich czterech stadionach.
http://www.youtube.com/watch?v=Lr6Dlfrb47M
TU JUZ DOBRY BOZE NIE POMOZE NA TE WALKI
IDE SPAC
Barcelona zdecydowanie lepsza, chociaż niepotrzebnie poczuła tą wielkość po strzeleniu 2 bramek. Zlekceważyli real, bo sądzili że będzie tak samo jak przy tym pamiętnym meczu 5:0. Również brawa dla Realu. TO jedyny zespół który umie się jej postawić.
Co do nieuznanej bramki dla realu. Był faul bo obrońca barcy był pociągniety za rękę. Już nawet o tym mówią w studiu ESPN.
[352]Zwłaszcza za tego wała, po którym Lass powinien zakończyć to spotkanie z czerwoną kartką.
niektorzy zapominaja ze to byl dwumecz. Wygrywa ten ktory pokazal sie lepiej w obydwóch spotkanach
Widziałem tylko drugą połowę i meczyk był ciekawy. Z jednej strony nie było tiki-taki z drugiej Real nawet fajnie konstruował niektóre akcje, choć pewnie było to już zdeterminowane wynikiem po pierwszej połowie. Trzeba tu jednak zauważyć fakt, że Barca zazwyczaj nawet jak jest pewna zwycięstwa to i tak dalej gra swoje, a nie cofa się jak dziś.
Nie widziałem tego co wprawiał Igła, ale podobno zmarnował trzy setki ;/. Co do sędziowania, to o sędziach z Hiszpanii już dużo tutaj powiedzieliśmy. Sędzia miał lepsze momenty jak nieuznana bramka Ramosa, który wyraźnie ściągnął Dani Alvesa do boku jak i gorsze jak żółta kartka dla Granero.
edycja:
dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że Real potrzebował jednego gola do awansu, a nie dwóch... dobrze, że w czasie meczu nie byłem tego świadomy, bo bym chyba pół Warszawy obudził po niewykorzystanej sytuacji Benzemy po crossie Fabio (chodzi o tę akcję, gdzie Karim zderzył się z Puyolem i Pinto).
druga edycja: co do sytuacji Ramos i Alvesa to zastanawia mnie jedno... czemu Dani Alves miał kryć Ramosa?! Przecież Sergio powinien być kryty indywidualnie, a stał przy nim typ o 10 cm niższy?!
Gdyby się skończyło na 2:0 lub 2:1 to nawet bym nie wspomniał o niesłusznie nieuznanej bramce, ale w takim wypadku nie można przejść bez słowa. Sędziowanie bardzo mizerne. Sędzia nie odgizduje sierpowego Pepe na Fabregasie, ale gdy Ramos większą krzywdę wyrządziłby beknięciem Alvesowi, to już gwizda. Porażka pod tym względem.
Zajebisty Cristiano, bardzo dobry Xavi, Alves i Ozil, fatalny Higuain. On można śmiało stwierdzić zaprzepaścił szansę awansu. Dużo ożywienia wniosły zmiany w poczynania Realu chociaż mam wrażenie, że Benzema wprowadzony zbyt późno.
Obrona Barcy dzisiaj dziurawa. Pique pewnie zestresowany, że wyjdzie na światło dzienne jak posuwa Shakire ;) no u Puyol zawinił przy 2 bramce dla gości.
W ogóle to wspaniałe El Clasico z pięknymi bramkami. Szkodza, że wynik lekko wypaczony przez sędziego, no ale jakby to wyglądało, przegrać na Camp Nou 2:3 prowadząc 2:0 ?
[357] Igła wrócił do starych nawyków :P
http://www.youtube.com/watch?v=btlwxuNVXyE&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nuNoSbph_2Y
Sędzia miał lepsze momenty jak nieuznana bramka Ramosa, który wyraźnie ściągnął Dani Alvesa do boku jak i gorsze jak żółta kartka dla Granero.
Ty tak na poważnie?
Znajdzie ktoś łaskawy link do skrótu (obszernego)/nieuznanej bramki Ramosa?
Bom meczu nie oglądał, taki ze mnie huncwot!
http://www.101greatgoals.com/gvideos/sergio-ramos-disallowed-goal-v-barcelona/
[363] Tak czy siak - nie trafił :p
@[362]
Jezu, jak to dobrze, że ja tego meczu nie oglądałem, jak tam takie wały odstawiali.
Komentator radziecki bardzo dobry: "arbiter żyd!"
Mourinho
Jak pan ocenia sędziowanie?
Nie rozmawiam o arbitrach.
On nie rozmawia o arbitrach. A to Ci dopiero nowość hahaha
Jose to największy pajac i hipokryta w Piłce jaki obecnie jest.
A mi się najbardziej w całym meczu nie podobały 3x ręka w polu karnym Barcy w pierwszej połowie. Każdy powie, że to takie piłki sytuacyjne były, ale jakbym kurna chciał piłkę ręczną to bym sobie mistrzostwa europy włączył.
W piłce ręcznej jak jest noga to jest noga i .... nieważne czy nabita, czy urwana czy wykrzywiona jak messiemu w fifie 12. Wprowadzili by jasne zasady niezależne od interpretacji.
No ale twardziel Abidal "wygrałem z rakiem" boi się przyjąć piłkę na twarz po wcale nie mocnym strzale Ramosa.
[360] Po obejrzeniu powtórki mówię: mea culpa. Faul był taki jak w meczu Polski z Austrią ;/. Nie ma jednak co płakać, bo scenariusze po uznaniu tej bramki mogły być różne. Ale zostawmy Johna Stuarta Milla i innych, bo gdybanie nie przyniesie żadnych korzyści.
[371] No ale twardziel Abidal "wygrałem z rakiem" boi się przyjąć piłkę na twarz po wcale nie mocnym strzale Ramosa.
żałosne
Tekst zredagowany, zanim wyjdzie z korekty i pozwoli, by go wlać na stronę, refleksja natury ogólnej. Otóż mecze Barcelony z Realem Madryt pozwalają zrozumieć fundamentalną różnicę między piłkarzem amatorem, a piłkarzem zawodowcem. Zawodowiec to ten, który do perfekcji wytrenował odruch przewracania się, łapania za twarz lub zwijania z bólu po dowolnym zetknięciu z przeciwnikiem. My, amatorzy, padać po każdym kontakcie nie umiemy. Ten odruch musi być naprawdę trudno wypracować.
Lubię zawsze czytać posty po Grand Derby, można wtedy przesiać idiotów od normalnych kibiców. a teksty z postu [353] Barcelona zdecydowanie lepsza, po zobaczeniu wyniku 2:2 są po prostu żałosne, czyżby znowu teoria że gdyby Barca chciała to by wygrała ?
Pewnie ja mam tylko dziwne wrażenie, że Real przegrał ten dwumecz na SB i po pierwszych 15 minutach rewanżu na CN.
Piłkarzom Realu w starciach z Barceloną brakuje przede wszystkim wykończenia akcji, ile to setek i naprawdę super dogodnych sytuacji zmarnowali wczoraj i w poprzednich meczach gracze z Realu ? Po pierwszych 3 minutach powinno być już 0-2.
no to teraz czekamy dwa dni zanim sytuacja sie uspokoi....
Nani prawdopodobnie out na dwa miesiące, do tego jeszcze Ferdinand, Carrick, Jones, Young, Fletcher, Vidić, Cleverley i szpital jak się patrzy.. a tu mecze z Liverpoolem, Stoke, Chelsea itd.
No ale twardziel Abidal "wygrałem z rakiem" boi się przyjąć piłkę na twarz po wcale nie mocnym strzale Ramosa.
Chciałeś być śmieszny ? Daruj sobie takie teksty...
Ja bym bramkę Ramosa uznał. Alve przyaktorzył lekko go dotknął Sergio tylko. Ale popatrzcie też że sędzia cudeł nie wyrzucił DIarry zboiska. Przecież Diarra miał od 26 minuty żółtą kartkę i jak przekosił równo z murawą Messiego pod koniec pierwszej połowy to on był chyba sam w szoku że go sędzia nie wyrzucił boiska.
Jakby ktoś miał link do tego faulu to proszę o wrzucenie
Znalazłem ten faul Diarry
http://www.youtube.com/watch?v=K2ZuFAt5S_w
Uwielbiam fejsbukowego tłumacza:
"Dzięki obsłudze Real Madryt, kierunek trener i pragnienia tej grupy cheer białego parafii ubezpieczeń osiągnięcie celów!"
Valem -> Spokojnie. Ten mecz, był inny od poprzednich. Każdy jest z czegoś zadowolony. Kibice Barcy, bo ta awansowała, a fani Realu przez to że wczoraj Królewscy potrafili walczyć z Katalończykami. Nie ma żadnych flejmów, a nawet jeśli są jakieś kontrowersje to rozstrzyganie ich odbywa się w niespodziewanie miłej atmosferze.
Poza tym częste mecze między tymi zespołami i w znacznej mierze rozstrzygnięty pojedynek po pierwszym meczu sprawia, że jutro o tym meczu nie wiele kto będzie jeszcze rozmawiał.
Jeśli rzeczywiście wszystko ma swoją cenę, to być może piłkarska sława i bogactwa są nagrodą lub formą zadośćuczynienia za trudne dzieciństwo lub inne nieszczęścia, które niejednego rozłożyłyby na łopatki. Taka refleksja przyszła mi do głowy całkiem niedawno, kiedy zastanowiłem się nad fenomenem piłkarza, który robi na mnie kolosalne wrażenie, i po prześledzeniu jego drogi do wielkości. Jak po nitce do kłębka, tak od jego przypadku doszedłem do kilku innych, bardzo podobnych.
Historię Leo Messiego i jego walki o brakujące centymetry z długoletnią, drogą kuracją hormonalną na czele – mniej więcej wszyscy znają. Nawiasem mówiąc, zainteresowanych odsyłam do świetnego tekstu Roberto Saviano pod tytułem „Gra o wszystko” z książki (niestety kiepsko przetłumaczonej) „Piękno i piekło”, w której opisał swoje spotkanie z Messim i jego gehennę zakończoną happy endem.
Kaka cudem uniknął złamania kręgosłupa po niefortunnym skoku do wody, ale czekało go wielomiesięczne leczenie uszkodzonych kręgów. Kilkuletni Pato musiał poradzić sobie z nowotworem, na szczęście niezłośliwym. Skąd wyszedł mały Ibrahimović i jakich upokorzeń doświadczył – te brudy sprał z siebie w bestsellerowej biografii. Z Antonio Cassano było podobnie. Dlatego teraz tak dobrze się rozumieją.
O bohaterze mojej opowieści pewien bardzo znany mediolański taksówkarz*, który zanim jeszcze został taksówkarzem, to miał sposobność oglądać treningi Milanu z bardzo blisko, powiedział: − On będzie najlepszy.
Milan był już jego trzecim klubem w Europie. W wieku 22 lat ruszył na podbój Porto. Dla Brazylijczyka wybór teoretycznie dość bezpieczny, w końcu w Portugalii porozumiewał się tym samym językiem i znalazł w kraju kulturowo podobnym do ojczyzny. Niby więc nie potrzebował czasu na aklimatyzację. W silnym Porto, które było świeżo po zdobyciu Ligi Mistrzów, nie doczekał się oficjalnego debiutu. Jeśli grał, to w rezerwach. W sumie więcej się leczył niż trenował i po paru miesiącach został wypożyczony do Dynama Moskwa i dopiero tam przeżył piekło.
Zapadł na gruźlicę. Nie znam się na tym, ale według lekarzy zazwyczaj w tego rodzaju przypadłości chory nie ma apetytu, traci szybko na wadze, obficie się poci, natomiast Thiago Silva – nie ma już sensu ukrywać jego tożsamości, przecież już dawno się zorientowaliście, o kogo chodzi – jadł za dwóch i przytył 10 kilogramów. Kiedy rodzona matka zobaczyła go w szpitalu, nie mogła uwierzyć, że w ogóle coś mu dolega, a tym bardziej tak poważnego. Pozornie wyglądał kwitnąco. Jak pączek w maśle. Tymczasem był kompletnie pozbawiony sił. Zrobienie krótkiego spaceru w izolatce (jako chory na chorobę zakaźną był w niej zamknięty) przekraczało jego możliwości. Poza lekarzami, którzy robili mu zastrzyki i podawali pigułki oraz absolutnie wyjątkowymi sytuacjami, jak wspomniana wizyta matki, nie widział nikogo. Miał do dyspozycji telewizję rosyjską, PlayStation i Internet.
Od lekarzy dowiedział się, że był nosicielem gruźlicy od sześciu miesięcy, a choroba tylko rozwinęła się i przybrała ostrzejszy przebieg w zimnej Moskwie. Jeśli choćby dwa tygodnie później trafiłby do szpitala, prawdopodobnie już nie byłoby dla niego ratunku, a w najlepszym przypadku straciłby płuco. W sumie spędził w zamknięciu pół roku.
Oczywiście ani razu nie założył koszulki Dynama. Powrócił do Brazylii i starał się odbudować w Fluminense, ale coraz poważniej brał pod uwagę wariant, że mu się nie uda. Zastanawiał się więc nad planem B. A za nim kryła się wspólna praca ze starszym bratem, który jest kierowcą busa. – Mógłbym mu pomagać, sprawdzając bilety – stwierdził.
Dziś Thiago Silva jest na szczycie. Koledzy z drużyny mówią, że na treningach z otwartymi ustami oglądają popisy Ibrahimovića i jego. Fenomeno – to określenie kiedyś zarezerwowane w języku włoskim dla Ronaldo, coraz częściej przypisuje się Thiago Silvie. Być może jest w tym momencie najdroższym i najbardziej wartościowym środkowym obrońcą ligi, Europy, świata. W derbach Mediolanu nie zawiódł. Klasę potwierdził również jego starszy i bardziej utytułowany rodak Lucio, który z dużą pomocą w Waltera Samuela nie dał pograć Ibrahimovićowi.
I w tym momencie pora na kolejne skojarzenie. Zauważyliście, jak coraz mniej znaczą w najważniejszych ligach europejskich brazylijscy napastnicy? Właściwie nastąpił ich zmierzch. Jeśli ten kraj pozostał futbolową kopalnią talentów, to głównie dzięki obrońcom. W „Piłce Nożnej” Leszek Orłowski sporządził ranking reszty świata grającej w klubach Europy. Wśród napastników w pierwszej dziesiątce znalazł miejsce dla czterech Argentyńczyków, dwóch Urugwajczyków, Kolumbijczyka, Malijczyka, Meksykanina i Peruwiańczyka. Z graczy ofensywnych najwyżej z Canarinhos sklasyfikował Robinho (wśród skrzydłowych), zaraz za nim znalazł się Nene z PSG.
Można się spierać w kwestii kilku szczegółów, ale główna teza nie podlega dyskusji: w Europie napastnicy z Brazylii nie istnieją (takich lig jak rosyjska i ukraińska nie biorę pod uwagę). Wyrwy po Romario, Bebeto, Ronaldo, Rivaldo, Ronaldinho, Adriano, a nawet Marcio Amoroso, Andersonie czy Jardelu nikt nie załatał. Czy pierwszym będzie Neymar? Odpowiedź na to pytanie poznamy w tym albo w następnym roku. Z kolei jakoś coraz mniej nadziei pokładam w Pato. Chyba nie muszę Wam tłumaczyć dlaczego.
Tymczasem w tyłach znakomitości w brud: Julio Cesar, Maicon, Thiago Silva, Lucio, Adriano (ten z Barcelony), Marcelo. Poza tym we Włoszech dobre recenzje zbierają stosunkowo niedawno pozyskani Andre Dias i Danilo.
Niedawno przeczytałem, że FC Porto niemało zainwestowało w dwóch bocznych obrońców z Brazylii. 10 milionów euro wydało na 20-letniego Alexa Sandro, 15 milionów na jego rówieśnika, innego Danilo. Pierwszy jest lewym obrońcą, w drugim fachowcy upatrują następcę Maicona i Daniego Alvesa. A przecież w Manchesterze United na tych samych pozycjach już jakiś czas temu zaistnieli bliźniacy Fabio i Rafael Da Silva. Dlaczego w Brazylii utalentowani obrońcy rodzą się na pęczki, a napastnicy na kamieniu – jakoś nie potrafię tego zjawiska wytłumaczyć.
Myślę, że podobnie jak większość po derbach Mediolanu odczuwałem duży niedosyt. To momentami też była droga przez mękę. Chyba dla jednych i drugich, o widzach nie wspominając. Męczyli się okrutnie na boisku, więcej było utrudniania grania niż samego grania. Więcej myślenia, jak nie pozwolić przeciwnikowi niż jak samemu skonstruować i zaskoczyć. Są mecze, po których chciałoby się czegoś więcej niż zachwytów nad defensywą, mądrą taktyką i ograniczenia wyboru na piłkarza nr 1 do pary środkowych obrońców. Wiem, że kibicom Milanu pokazują się pioruny w oczach, a dłonie automatycznie zaciskają się w pięści, po stwierdzeniu, że zwycięstwo Interu to dobry wynik dla atrakcyjności ligi. Chciałbym uniknąć banału, ale po takim meczu jak ten niedzielny to pierwsze z dwóch pocieszających zdań, które przyszło mi do głowy. A drugie? Tę styczniową drogę przez mękę muszą nam zrekompensować majowe derby. Teraz zapłaciliśmy słoną, trudną do przełknięcia cenę, a nagrodę w postaci wielkiego widowiska odbierzemy w przedostatniej kolejce tego sezonu. Na pewno.
*- Jestem taksówkarzem moich synów, których odwożę do szkoły i na treningi. Później przywożę do domu. To zajmuje dużo czasu – powiedział Paolo Maldini, pytany niedawno, co robi po zakończeniu kariery.
swietny tekst, lipinski znow nie zawodzi
Biedny loon, nawet na seriea.pl dostal bana
co on tam popisal w tym temacie o meczu?
z nowosci to thiago motta przechodzi za 10 mln euro do psg, kibice interu na ich fanpage'u sa swiecie przekonani, ze za taka kase da sie sprowadzic sahina albo guarina, ktory pewnie tez jest klientem mendesa
jest wypowiedz usunieta, widnieje tylko
Loon, 22:55 25-01-2012
[żegnam. ban]
a to widzialem, przegladam czesto, szkoda tylko ze admini tej stroni to takie buce i zatwardziali interisci co w kazdym meczu milanu prognozuja najwyzej skromne zwyciestwo, a w przypadku rywala zza miedzy obstawiaja po 5:0 =]
a ja upatruję szanse po stronie Lazio ponieważ my w pucharze włoh wychodzimy zawsze drugim składem..
sami inteligenci widzę...
ja sie staram komentarzy nie czytac, tylko same newsy, niektorzy interisci tam sa psychiczni
Czy ktoś wie która to już Czerwona Kartka Ramosa w barwach Realu ? Wiem że idzie na rekord który należy do Hierro :)
http://videa.hu/videok/sport/barca-real-madrid-22-extended-xQg15QLqoP5uxgO7
Tutaj 32 minutowy skrót:)
Wg komentatora, była to 13 czerwona kartka Ramosa w barwach Realu
Pepe już nauczył się 'akuku'. Robi postępy.
No skoro pobiera nauki od najlepszych z agencji aktorskiej "Barcelona" to w końcu się nauczył, widać ma chłopak talent.
Pepe już nauczył się 'akuku'. Robi postępy.
Oj robi, robi ;)
btw. Obie drużyny siebie warte, nie warto oglądać tych ich żałosnych meczów.
[394]
chciałbym zobaczyć całość tego nagrania, a nie pocięte urywki, które są stopowane i puszczane
Nikomu się nie pali, więc się zlitowałem.
NOWY: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11868270&N=1