Mass Effect 3 będzie lepszy z Kinectem. Demo gry pojawi się 14 lutego
Z przyjemnością się zagra w 3 część ME, ale bez polskiego dubbingu ta gra straci na grywalności. Jak by nie było to gra fabularna, która opowiada jakąś historię i czytanie dialogów odciąga uwagę i każe skupić wzrok na napisach.
I po co kinect... Jeśli to mają być tylko komendy głosowe równie dobrze mogli wykorzystać słuchawki złączone z mikrofonem. Wyszłoby na to samo
A co z innymi sklepami? Ja złożyłem preorder w empiku jeszcze w zeszłym roku.
I czy osoby, które kupiły BF3 w edycji limitowanej będą miały wcześniejszy dostęp do dema?
ale bez polskiego dubbingu ta gra straci na grywalności.
Wystarczy znać angielski i nie straci, wręcz zyska.
@thaalt - no właśnie tez nie rozumiem, całe wykorzystanie kinecta które zaprezentowali to wykorzystanie mikrofonu do komend głosowych, a mikrofonu można na każdej platformie użyć, w EndWar też były komendy głosowe bez kinecta. No ale jak koleś na filmiku mówi, że kupi kinecta żeby pograć w ME3 to musi być coś na rzeczy ;>
@lukasz130680 - jeżeli w kinie czytanie napisów też Cię męczy to współczuję.
@thaalt
do tej pory pamiętam zakłopotanie jednego z devów ME3, który w wywiadzie dla gametrailers dostał pytanie czemu nie można tego samego zrobić ze zwykłym mikrofonem.
Zaraz zacznie się woja między przeciwnikami dubbingu, a zwolennikami... tak jakby jeden osioł z drugim nie brał dwóch rzeczy pod uwagę:
1. Każdy ma swój gust i preferencje oraz zdanie, więc jeden woli wersję oryginalną, a drugi wersję polską.
2. Po co się kłócić, skoro idealnym wyjściem by był wybór wersji językowej i właśnie powinniśmy o takie wersje zabiegać. Każdy by grał tak jak lubi.
3. Polskie wersje bywają kiepskie, bo skoro się ich systematycznie nie robi, to i jak się spodziewać lepszej jakości? Stąd też należy je wykonywać (patrz pkt. 2)
I jeszcze tak apropo, po pierwsze - znajomość angielskiego nie znaczy, że lubi się grać/słuchać w tym języku, po drugie - niech się ktokolwiek nie ośmiesza mówiąc o tym, że DLC będzie dzięki temu (ang. ver.) działać, bo np. Czesi przy ME2 posiadali tylko napisy, ale też i takie same problemy z dlc jak my.
Co do news'a...
Najbardziej rozśmieszył mnie tekst, że pewien gracz zakupi kinecta specjalnie dla ME3, to już jest propaganda, a jeśli nie to ewidentna głupota (na jedno wychodzi) No ale cóż... fanatycy byli, są i będą.
@Sid67
"jeżeli w kinie czytanie napisów też Cię męczy to współczuję."
- takie pytanko tylko: gdy na ekranie wyświetlana jest wartka akcja, to co wybierasz? czytanie dialogów, czy to co się dzieje na ekranie? (w czasie gdy czytasz tekst mija Ci jakaś część filmu)
Zresztą, ktoś kto zna angielski chyba nie potrzebuje napisów?
Osobiście nie mógłbym oglądać filmu z napisami, jeśli już to albo po angielsku, albo z polskim lektorem (dubbingu nie lubię, chyba, że w filmach animowanych) gdzie mogę oddać się oglądaniu, a nie czytaniu.
"W końcu gra jest tworzona z myślą o użytkownikach biegle władających angielskim. "
Dodatkowo bez dzieci biegających dookoła, szczekającego psa czy innych odgłosów w domu. Zatem grać należy, po zamknięciu pokoju, najlepiej w nocy jak wsyscy domownicy śpią, a głośny sąsiad został wyeksmitowany za zakłócanie ciszy nocnej...
Popieram gra straci na grywalności bez polskiego Dubbingu!!! Nie lubię angielskiego i co mi zrobisz hę> ponieważ jestem słuchowcem i wzrokowcem, a nie lubię czytać napisów wyskakujących tu i ówdzie na screenie, choć potrafię; 2-e poprzednie gry miały dubb. i to się chwaliło, teraz poczekam aż gra trafi do kaszanek roku albo do Biedrony za 10 zł.
Rzadko to mówię, ale tym razem się nie powstrzymam: Microsoft musiał ładnie posmarować. Lepsze? Nygga, please... Zwykły headset by wystarczył. A ci musieli osobny trailer do tego zrobić :/
A na ch... olerę mnie ten kaktus? Kinect, znaczy się? Zamiast tego BioWare mógłby zająć się czymś przydatnym, jak chociażby zaimplementowaniem możliwości sterowania padem na pececie. Skoro fani mogli wypuścić odpowiedni mod pozwalający grać na padzie, to BW powinno to zrobić z palcem w uchu.
Ale ch**owizna. Przecież od dawna jest coś co daje takie możliwości i większość to ma. MIKROFON ku**a. Chcą kupować cały ten bezużyteczny szit, żeby gadać przez niego do gry, a pewnie chwilę wcześniej grali sobie na tym swoim XBoxie w MW3 gadając do innych graczy przez mikrofon "Fuuuuuckkk noobs tube camper shit noscope motherfucker" jak każdy XBoxowiec i nawet nie przyszło im do głowy, że Kinect w tej grze spełnia dokładnie tę samą rolę, tylko jest wielokrotnie droższy...
Ale EA i Microsoft na tych idiotach nieźle i tak zarobią. :P
... nie no wciskają kinecta juz w każdy odbyt to jest już nie smaczne niech zrobią sprzęt naprawdę zmieniający rozgrywkę a nie jakieś pitu pitu pierdu pierdu które nie wnosi nic. ME3 odpalam na moim odpicowanym PC z monitorem 24cale na wygodnym skórzanym biurowym fotelu i wykładam na Xboxa. dziękuje ;]
Mass Effect 3 będzie lepszy z Kinectem.
Taaak? Jakoś to do mnie nie trafia.
Niech sobie Micro$oft w dupę to wsadzi.
Wow, co za tytuł haha uśmiałem się jak nie wiem kto...
''Jeden z graczy stwierdza nawet, że zakupi kinecta dla ME3'' - a jakże! Jak się łowi rybki, to w końcu jakaś wpadnie ;-)
Ja tam wolę klasyczne wydawanie komend, swoją drogą ciekawe ile $ M$ wydało aby BioWare/EA to zaimplementowało do ME3...
Kinect nie ma szans na bycie kontrolerem porównywalnym do myszki/pada/klawiatury bo nie można wydać błyskawicznej komendy robiąc minimalny gest (wystarczający do wciśnięcia guzika/przycisku).
Nie wspominając o lagu Kinect'a. Jakoś będą musieli go zniwelować... tzn jeszcze prostszą grę zrobić... Chyba że tylko będą same komendy głosowe, ale to by była totalna głupota... Mic nie starczył by?
Kiedy wreszczie przestaną wciskać ten kit ze sterowaniem Kinectem ? Mam robić z siebie debila mówiąc do własnej gry i wykrzykując komendy podczas walki ? Nie dziękuję pad mi wystarczy. Przez Kinecta gra nie będzie miała pełnej polskiej wersji językowej bo urządzenie rozpoznaje tylko język angielski. EA może mnie pocałowac w wiadomo gdzie w takim razie.
Szkoda, że nie będzie tej funkcji dla zwykłego headsetu. Mnie Kinect nie kręci, więc głupio kupować dla samej jednej gry. Chociaż funkcja świetna.
Better... moglo by sie tyczyc ME3 gdyby korzystalo jeszcze on z czegos w innym trybie a wydawanie komend glosowych to zaden wielki ficzer dla Kinecta, do gry mowilismy juz w TC Endwar, zas w Hitman BM na konsoli majac headseta na glowie slyszelismy glos Diany <- kiedys tak wyczytalem, nie jestem tego pewny
Mi tam takie dodatki nie są potrzebne.
Tak samo dobrze będę się bawił siedząc przed komputerem i nie gadając do niego...
Mam gdzieś ten wasz karabin czy strzelbę, chętnie złoże zamówienie, ale chcę mięć tą grę z polskim dubbingiem, nawet zapłacę tyle co płaci Amerykanin. Z napisami to może kupię ale w edycji classic za góra 50 zł.
Było się uczyć angielskiego, a nie teraz tu płakać. Oczywiście żartuję, pomimo, że znam ten język niemalże tak jak własny polski, tak twierdzę, że skoro płaci się 150 zł na grę która ma służyć zazwyczaj 8 godzin (nie licząc multi) tak powinno dostać się produkt w pełni spolszczony. Dlaczego idąc do kina dystrybutor spuszcza się absmy mieli te 1,5 godziny przetłumaczone na polski, a dystrybutorzy gier mają nas głęboko w d***. Przecież i tu i tu fabuła odgrywa ważna rolę.
Idiotyzm, żeby kupować taki drogi mikrofon jakim jest kinect, takie, rzeczy to tylko w hameryce oraz w polskich domach uważających się za trendy itd.
@maxreal
Myślę, że zostawienie angielskiej lokalizacji wyjdzie tej grze na dobre, choć mogli to rozwiązać jak w przypadku pierwszej części tzn: pozostawić wybór pomiędzy polskim dubbingiem a angielskim.
maxreal -> synuś, co Ty piszesz ? :)
"Dlaczego idąc do kina dystrybutor spuszcza się absmy mieli te 1,5 godziny przetłumaczone na polski, a dystrybutorzy gier mają nas głęboko w d***."
Od kiedy filmy w Polsce posiadają kompletny dubbing ? O.o
Animowane i te dla dzieci tak, ale zwykłe zawsze napisy, tu również będziesz miał napisy PL, więc czego TY płaczesz ? Bo chyba sie pogubiłeś nieco.
Inna sprawa, że wersja oryginalna z wokalami świetnych aktorów (nie chce mi sie wymieniać, wystarczy wygooglować) przy polskiej wersji nagrywanej zazwyczaj od niechcenia, to jak porsche przy maluchu.
Jak myślisz dlaczego podjęto decyzje o spolszczeniu kinowym a nie kompletnym ? To reakcja graczy na to co się podziało w ME2, gdzie jeszcze trzeba było w plikach ini grzebać by wyłączyć tragiczną wersję PL.
No ale jak ktoś napisał, każdy ma swój gust, jeden woli Jacka Daniels'a, drugi Komandosa z żabki ;-) ani jednemu, ani drugiemu nie zabronisz tego co lubi ... :)
Amo - wersja polska w mass effect 2 była co najmniej dobra i to z plusem, jedyna wada to głos edi (ale to akurat nie była wina Joanny Jeżewskiej, po prostu beznadziejnie jej głos zmienili komputerowo) i też niezbyt trafnie dobrany głos sheparda, ale nie było źle. A ta reakcja graczy, to były krzyki zwolenników języka angielskiego, którzy musieli zagrać w języku, którego chyba bardzo nie znoszą.
kolsol -> Człowieku, tu chodzi o klase aktorów podkładających wokale w oryginale, ich talent, ich różnorodność głosów, podejście, zaangażowanie i samą gre aktorską, oczywiście też wielkość płacy.
Jeżeli nie umiesz rozróżnić dobrej gry aktorskiej, od wymuszonej lub po prostu słabej/bezpłciowej to już Twój problem.
Gracze chcieliby dobre polonizacje z dubbingiem, chociażby takie jak ostatnio Skyrim, lub Battlefield Bad Company 2, gdzie mimo małego wachlarza aktorów, wywiązują się oni ze swojej pracy conajmniej dobrze, nieraz brzmiąc lepiej niż w oryginale.
Ale na dzień dzisiejszy niestety, większość takich lokalizacji kuleje, z braku wyżej wymienionych czynników, lub raczej ich braku u rodzimych aktorów.
Więc nie gadaj bzdur, tylko zmierz się z oczywistym.
A Mass Effect 2, pod względem lokalizacji to porażka na praktycznie każdej lini.
Już pomijam źle dobrane głosy aktorów do postaci, ale fakt czytania dialogów, jakby siedziało się na sraczu z zapaloną fajką po całonocnej imprezie, albo jakby ktoś przyłożył aktorowi gnata do skroni i kazał czytać na siłe jest zbrodnią niewybaczalną.
Imho, z całej obsady to tylko Zbrojewicz z Maleńczukiem (o dziwo) w miare dali rade, ale naprawdę "w miare".
A tak przy okazji, grajcie w wersje kinowe, to rozwija u osób dopiero co uczących się języka angielskiego mocno zrozumienie, może wtedy, gdy już osiągniecie jakiś wyższy level nie będzie miauczenia na kinówki :)
Co do wykorzystania kinecta do komend głosowych powód jest prosty.
To kinekt rozpoznaje komendy, a nie gra. Co za tym idzie nie trzeba się bawić w rozpoznawanie głosu w grze, a tylko przechwytywać komendy z kinecta. Poza tym daje to też możliwość "tłumaczenia" komend. Z tego co widzę aktualnie kinect potrafi rozpoznać angielski, niemiecki, francuski, włoski, japoński i hiszpański i najprawdopodobniej komendy będą odpowiednie dla danych języków. Nawet jak zrobią polskie to będzie potrzebna mała łatka do me żeby zaczęły działać zamiast przerabianie silnika rozpoznawania głosu na potrzeby (czego zapewne nikomu by się nie chciało robić).
Po co pisać coś od zera jak można użyć sprzęt zewnętrzny. To, że ten sprzęt kosztuje 500zł to już nie ich problem, bo nie jest to wymagane do gry.
Strasznie promują tego kinecta... i chyba na nim robią największą kasę. Dla mnie toto jako urządzenie do grania wygląda na bezużyteczne.