Motoryzacyjne MMO na poziomie. Project CARS – już graliśmy!
fajny tekst, milo ze GOL zwraca uwage tez na takie, raczej niszowe produkcje.
ogolnie SMS sa narazie na dobrej drodze (mam nadzieje, ze poradza sobie w koncu z input lagiem) ale mocno moze im zagrozic konkurencja, a raczej nasycenie rynku. juz teraz funkcjonuje Simraceway, trwaja zamkniete beta testy Auto Club Revolution- ogolnie 3 gry o bardzo podobnym profilu. do tego dochodza jeszcze duzi gracze czyli iR, rF2, GTR3 i na horyzoncie nowy projekt tworcow Ferrari Virtual Academy. ida zlote czasy dla fanow symulatorow wyscigowych:] co w sumie jest dosyc ciakwe po tylu latach posuchy.
Wiązałem pewne nadzieje z tym projektem, jak tylko pojawiły się pierwsze informacje i nie do końca było jeszcze wiadomo z czym to się je.
Nadzieje umiarkowane, nie rozbuchane i okazuje się, że słusznie.
Właściwie jedynym pozytywnym, dla mnie, elementem jest wiarygodny, nie arcadowy model jazdy, to lubię.
Całej reszty natomiast, to jest czynienia z gry produktu nastawionego wyłącznie na rozgrywki sieciowe, zatrzęsienia aut modyfikowanych, torowych zamiast szerokiego wachlarza pojazdów seryjnych, nie trawię totalnie. GTR/rFactor/iRacing/Race... No ileż można, motyla noga, wałkować non stop to samo?
Tego rodzaju produkcji na pc powstała już masa, natomiast odpowiednika takiej Forzy nie ma ni jednej sztuki i żaden wydawca nie kwapi się, by tę irytującą lukę wreszcie wypełnić.
No cóż, pewnie nie doczekamy się na blaszaki czegoś tej klasy, a konwersja samej Forzy jest równie prawdopodobna, co zagłada znanego nam świata w roku bieżącym.
Zakup xboxa również rozwiązaniem nie jest zważywszy na durną politykę M$ względem urządzeń peryferyjnych w ogóle, a kierownic w szczególności.
Śpij spokojnie w kącie mój logitechu, obrastaj kurzem i pajęczynami, pozostaniesz bezrobotny jeszcze długie lata, przynajmniej do premiery nowej generacji konsol.
@eustachy80, to idź dalej grać w NFS: The Run xD hmmm piszesz tutaj o Forza ale tej gry bym nie chciał na peceta bo w GTR czy rFactor bez dobrej kierownicy ani rusz a w Forza 4 gram na padzie i nie mam żadnych problemów ze sterowaniem bo gierka jest po prostu za prosta :) czemu nie mamy dość gier jak GTR, rFactor, LFS ? bo cały czas trzeba poprawiać swoje wyniki :) to co napisałeś to tak jakbyś podszedł do pro-gamera w fps i się zapytał czemu ciągle gra w CS1.6 czy Quake III może tobie się nudzą takie gierki ale nie nam nie kupuję co tydzień nowej gry tylko przez klika lat gram w jedno
Jak dla mnie pierwsze wrażenia są rewelacyjne!
Nie wiem na jakiej podstawie autor porównuje rfactora i CARS (w zakresie fizyki i prowadzenia pojazdow) - ale przejazdzka Arielem W CARS jest prawdziwym wyzwaniem :)
Dawno juz nie smiała mi sie gęba, kiedy na nieskonczony produkt wydaełm 25 euro - w zasadzie to chyba pierwszy raz cos takiego sie zdarza
przy pierwszym kontakcie z CARS "czuć", że to początek czegoś wielkiego - być może wreszcie prawdziwe moryzacyjne niebo otworzy się przed nami ;-)
aha - i Spa jest - co prawda poki co nieskonczone (Belgian forest track)
Jeszcze nie grałem w C.A.R.S. ale śledzę cały czas ten projekt i jako wielki fan Race07 (ponad 800h online) i rFactora czekam z niecierpliwością na dalsze informacje.
Bardzo dobrze że Gry-online zainteresował się tym tematem.
Jaka szkoda, że nie mam dobrego kompa. Taka ilość świetnych tytułów mnie ominie. Ale co do gry, to na gameplay'ach model jazdy wygląda jakby miał ten sam mankament co Shift, taka "gumowa" nadsterowność (że niby wpadł w poślizg, ale bączka zrobić nie raczy). No i skąd info o europejskiej wersji iRacing. Fajnie by było ponieważ, myślę, że jest to najbardziej realistyczna tego typu produkcja (ach ta praca zawieszenia-miodzio :)) i raczej żaden z nadchodzących (poza GTRem 3) tytułów jej nie dorówna. Simraceway i AutoClubRevolution są bardziej jak Forza czy GT a rFactor jeżeli będzie taki jak jedynka to moim zdaniem jest to gra troszkę przesadzona (trudność prowadzenia we wszystkim co ma 4 koła jest trochę dziwaczna i przesadzona).
@Chiczkok, zastosuj się łaskawie do własnej "złotej" rady i sam pograj w "The Run", a nie doradzaj innym kontaktu z czymś czego i za darmo nawet kijem by nie tknęli.
Takiś pro-gamer, a w Forzę grasz na padzie? Gratuluję.
Zupełnie jakbyś konsumował lizaka nie odwinąwszy go uprzednio z foli.
Tu i tu liżesz, ale opakowanie sprawia, że smak jest cokolwiek nijaki.
Jak dla mnie gra w Forzę na padzie zabija całą frajdę i totalnie mija się z celem.
Skoro grywasz w te niby to poważne produkcje powinieneś wiedzieć, że porządna (słowo klucz) kierownica oferuje taką masę frajdy, że do zabawy z pomocą pada wrócić zwyczajnie nie sposób, bo czego byś nie tknął nudzi śmiertelnie.
Sam próbowałem zarówno rFactora, GTR'a, Race 07, GTL (swoją drogą na padzie da się w to grać z równym powodzeniem, co w produkcje Turn10/Polyphony) i żadna nie przypadła mi do gustu.
Po pierwsze nie przepadam za grą po sieci, bardziej cenię rozbudowany tryb kariery, a wozy po modyfikacjach, torowe i owszem, mogą być, ale bardziej w ramach dodatku, urozmaicenia, nie zaś, gdy tworzą trzon rozgrywki.
Po stokroć bardziej bawią mnie modele seryjne, od klasyków, przez popierdółki pokroju Forda Ka, na potworach rodzaju Veyrona kończąc.
Produkcje takie jak rFactor cenię wyłącznie za model jazdy, który swoją drogą jest mocno gloryfikowany i jednocześnie demonizowany, gdyż wcale nie jest tak wymagającym, jak go malują.
Tytuł bez problemu ogarnie każdy fan gier wyścigowych, który ma na podorędziu solidną kierownicę.
I mowa tu o jeździe beż żadnych, absolutnie żadnych wspomagaczy.
Co się jeszcze wspomnianej Forzy tyczy ta często chwalona jest właśnie za dobry, wiarygodny model jazdy i to przez osoby, które od stricte pecetowych simów nie stronią.
Ci, którzy tytuł ten stawiają na równi z arcadówkami maści wszelakiej, stanowią z reguły niereformowalny, twardy beton, (jakiś mikry promil ogółu graczy) który z zasady "hejtuje" wszystko, co nie nie jest, wyłącznie w ich mniemaniu, hadkorową produkcją dla wirtualnych mistrzów kierownicy, bez mała półbogów przy których Schumacher i Senna to totalni amatorzy.
Owszem, z jednej strony fajnie, że tytuły takie jak C.A.R.S. powstają, ale z drugiej rynek jest nimi nasycony, a wkrótce będzie przesycony, gdyż trafią nań cztery kolejne.
I szkoda, że dla ot, po prostu fanów motoryzacji, programów takich jak "Fifth Gear", czy "Top Gear", co to lubią się od czasu do czasu pościgać, ale przede wszystkim testować coraz to inne bryki, "budować" wirtualny garaż, porównywać osiągi, czasy nie ma totalnie nic co byłoby produkcją naprawdę udaną.
Zapewne główną przyczyną takiego stanu rzeczy są koszta. Wiadomo, że licencje zdrowo kosztują, a by stworzyć godnego konkurenta dla gry Turn 10 trzeba ich od groma. Stać byłoby na to jakiegoś molocha, jak na przykład EA, ale wiadomo na co ów gigant stawia .
Pozostaje czekać i może pewnego dnia... Chociaż szanse są marne.
Ta gra może być rozczarowaniem,albo Hitem.
@eustachy80 Xbox 360 to konsola nie mam zamiaru kupować kierownicy czy kinect nie mówiąc już o urządzeniach żeby podłączyć klawiaturę czy mysz :) w taką Forze czy NFS to mogę sobie właśnie pograć na padzie w weekend przy piwku ze znajomymi, resztę gier czyli rFactor, GTR, LSF odpalam na pc z kierownicą i próbuję urwać każdą setną sekundy :) tak samo BF3 lub BF:BC2 na konsoli gram przy piwku, a statystyki nabijam na pececie :>
Wtrącając swoje 3gr.
Jak wam się wydaję, czy większość PRO graczy, którzy okupują pierwszą dwudziestkę rankingów w Forze 4, czy Gran Turismo 5 grywa na kierownicy, czy na gamepadzie?
Czy w pojedynku wytrawnego gracza sterującego autem za pomocą gamepada z wytrawnym maniakiem kierownicy ten pierwszy jest na straconej pozycji?
Czy 90% mocy deweloperskiej podczas tworzenia gry kierowana jest na gracza z gamepadem, czy z kierownicą?
pawlos22- wiadomo, pady do PS3 sa tak biedne do samochodowek ze szkoda gadac;) na x'ie juz mozna wygodnie smigac.
Człowieku jakbyś zagrał chociaż raz na porządnej kierownicy (której niema xbox - kierownica microschitu to jakaś porażka ) to byś w życiu już na padzie nie jeździł bo staje się to wtedy bez sensu i wiem bo sam tego doznałem :D
Najlepszy zestaw do śćigania się na konsolach za w miarę rozsądna cenę to PS3 + DFGT (najlepiej z pedałami od G25) + GT5...tyle w temacie.
pawlos- jezdze na dfgt;) co nie zmienia faktu, ze w forze dla relaksu bardzo fajnie smiga sie na padzie. x ma porzadne kiery, ale drogie.
Muszę przyznać że x ma lepsze pady ale jeżeli chodzi o ściganie to tylko kiera wchodzi w grę ;) i pewnie masz na myśli Fanateca??? bo jeżeli tak to zgadzam się są dobre kiery pod x-ksa ale cholernie drogie :)
eustachy80 nie wiem co Ty masz za durną politykę względem kierownic?! Jest jedna Logitecha puszczona z 270 stopniami obrotu, był Wireless Steering Wheel, teraz jest całkiem ciekawy MadCatz, a dla chcących więcej jest Fanatech ze swoimi dziełami które się zaczynają tam, gdzie Logitech się kończy. Microsoft po prostu chroni rynek i nie wiem co w tym dziwnego, a wybór jest w każdej cenie praktycznie.
Wreście jakieś samochodówki, bo ostatnio to nic innego nie widać jak różnego typu strzelanki
Kluczem do odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania jest odpowiedź na trzecie z nich. Deweloperzy mają świadomość, że tylko znikomy procent graczy posiada kierownicę, dlatego optymalizują sterowanie pod gamepad.
Producenci gadżetów chcieliby abyśmy myśleli inaczej.
Kluczem do odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania jest odpowiedź na trzecie z nich. Deweloperzy mają świadomość, że tylko znikomy procent graczy posiada kierownicę, dlatego optymalizują sterowanie pod gamepad.
Producenci gadżetów chcieliby abyśmy myśleli inaczej.
znaczy ze co ? ze tak naprawde jak jezdze na kierownicy to jakbym z takim wiekszym padem jezdzil ?
ujemny@ Ładne brednie tutaj tworzysz... Jakie 90% developingu... Albo masz malutkie dwie gałeczki i przyciski do dodawania gazu, albo masz zakres 270 czy 900 stopni skrętu i pedały, których każde minimalne dociśnięcie daje efekty. Gracze na padach w Forzie i GT5 się kompletnie nie liczą. Liczy się tylko kierownica i to dobra z 900 stopni skrętu. Inną nie czujesz auta, nie zrobisz kółka jadąc na centymetry przy barierach. Pad jest dobry do walki z komputerową AI. Do kierownicy nie trzeba odkrywać ognia, są sterowniki i odpowiednio stopniowana jest reakcja samochodu na skręt... Sam grałem padem 2 lata w Forzę, w ciągu miesiąca zrobiłem lepsze czasy na kupionej kierownicy i cały czas je poprawiałem. To jest zupełnie inna kategoria.
Zainteresuj się tematem - oficjalne forum - zamiast sugerować, że jakakolwiek z wymienionych gier "obsługuje" 900 stopniowy obrót kierownicy. L2 oraz R2 w kontrolerze PlayStation 3 pozwalają na dostosowanie prędkości oraz siły hamowania...
Kierownica to wygoda i przyjemność z jazdy. Wyniki to gamepad (zapraszam do oficjalnego forum Gran Turismo 5).
Tyle było mnie w tym temacie.
Pozdrawiam.
znaczy ze co ? ze tak naprawde jak jezdze na kierownicy to jakbym z takim wiekszym padem jezdzil ?
No, właśnie nie. Sterowanie dla kierownic jest w porządku. Ale dla posiadaczy padów jest dodana masa ułatwiaczy takich jak ograniczanie promienia skrętu ze wzrostem prędkości do kilkunastu stopni, autoskręcanie. Niektórych się nawet nie da wyłączać.
Mam takie same spostrzeżenia (Shifty, Forza, GT) , niezwykle trudno jest dojść do takich samych czasów na kierownicy, co na padzie, smutne ale prawdziwe.
Czyli masz kierownicę - dobrze. Nie masz - nic nie szkodzi, jeszcze lepiej.
Autor tekstu chyba nigdy w życiu nie słyszał na żywo żadnego sportowego auta nie wspomniając o tym czy był kiedy kolwiek na jakiejś imprezie motoryzacyjnej. Bo twierdząc że dźwięki silników w tej grze to majstersztyk to tak jak by napisał że fso produkowało najlepsze sportowe auta w historii. Czyli totalna bzdura, po obejrzeniu kilku filmików z tej gry stwierdzam że dźwięki są tragiczne i wręcz kują w uszy a tutaj już nie wiadomo czego się spodziwałem forza 2 jak narazie moim zdaniem tutaj jest najlepsza i chyba długo ją żadna gra nie przebije pod tym względem.
Hmm ciekawie się ten projekt zapowiada , w przyszłości bliżej się nim zainteresuję .
Producent gry NFS: Shift ma wydać grę wyścigowo - sportową w dodatku trochę opartą na NFS: Shift, Shift 2: Unleashed, Test Drive: Le Mans i Le Mans: 24 Hours ? No proszę co za pomysł :) Czekamy...