Jeżeli Polskie uczestnictwo w europejskim projekcie miałoby na celu wyszkolenia kilku kosmonautów i wystrzelenie jednej czy dwóch satelit to w zasadzie dlaczego nie.
@Fett
Jeżeli zapłacisz za to z własnej kieszeni to w zasadzie dlaczego nie.
Waldek Robocop na czele agencji kosmicznej, awruk....
Obetnie się emerytury emerytom a inwalidom renty i wystarczy :)
Przecież w artykule jest napisane, że pan Poncyliusz wyjaśnił, że pieniądze mogą do nas wrócić z reinwestycji
Mogą ale nie muszą
kosmosy jakies im sie umyslilo, a kto dokarmi afryke?
Sikorski chce zostać szefem NASA, a może Tusk imperatorem?
Myślę, że naród polski ma gest i zgodzi się ich wszystkich wystrzelić w kosmos.
Bez przesady, Polska nie jest az tak biednym krajem, zeby odwracac sie tylkiem do rozwoju swiatowego, malo tego, jesli bedziemy to robili, to nigdy bogatym krajem nie zostaniemy. Smieszne to jest, kiedy lataniem w kosmos chce zajmowac sie Nigeria, ale my jestesmy na takim stopniu rozwoju, ze aby isc do przodu MUSIMY inwestowac w nowoczesne technologie, a i wniesc cos do zasobow swiatowej wiedzy tez by wypadalo.
To czy wstepowac do ESA, czy nie, to chyba sprawa oczywista, chodzi tylko o to, zeby wynegocjowac dla nas korzystne warunki.
Troszkę prześmiewczy wydźwięk ma ten artykuł, pisanie o podboju kosmosu, to chyba lekka przesada. Aspiracje mamy wysokie, co się chwali, ale zapewne nasi politycy skutecznie ten projekt spalą na panewce.
OK for real now.
Badania kosmosu to nie tylko wystrzelenie rakiety+astronautow. Robotyka, laziki ksiezycowe/marsjanskie (takowe projekty juz istnieja, nie wiem czy przypadkiem nie byly nawet wykorzystane), projekty stacji/modulow ISS, projekty teleskopow itp. To wszystko lapie sie pod ogolnie pojety "podboj kosmosu". Dolaczenie do ESA prawdopodobnie pozwoli na wymiane doswiadczen i udzial w wiekszych projektach. Oczywiscie jesli nasi politykierzy tego nie spierd* bo to jedyne co potrafia zrobic.
Oczywiście jeśli się robi z poważnej sprawy kuriozum to brzmi to jak żart, ale gwoli ścisłości przypomnę że dzięki prowadzeniu, m. in badań Pacyfiku w latach 70'
http://www.bipress.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=125:polskie-zoa-na-pacyfiku&catid=16:wydanie-4-100-2010-polski&Itemid=17
będziemy mogli wydobywać tam minerały, natomiast w stosunku do Antarktydy będziemy mogli zgłaszać uzasadnione roszczenia terytorialne.
będziemy mogli wydobywać tam minerały, natomiast w stosunku do Antarktydy będziemy mogli zgłaszać uzasadnione roszczenia terytorialne
Antarktyda jest do podziału przez 26 państw. Oczywiste jest, że niektórzy dostaną więcej, a niektórzy mniej. Nasz obecny rząd pewnie powiedziałby "a po ch*j nam to" i odpuścił, a PiS chciałby zagarnąć połowę kontynentu i Jarosław-Polskę-Zbaw popłynąłby tam ze swoją wielką flotą.
Ciekawych perspektyw nie mamy.
No przecież Hermaszewski był już w kosmosie. A jak wiemy tylko absolutnie zdrowy może polecieć w kosmos. Zresztą Polska jest biedna. Kryzys.
Oczywiście jeśli się robi z poważnej sprawy kuriozum to brzmi to jak żart, ale gwoli ścisłości przypomnę że dzięki prowadzeniu, m. in badań Pacyfiku w latach 70'
http://www.bipress.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=125:polskie-zoa-na-pacyfiku&catid=16:wydanie-4-100-2010-polski&Itemid=17
będziemy mogli wydobywać tam minerały, natomiast w stosunku do Antarktydy będziemy mogli zgłaszać uzasadnione roszczenia terytorialne.
Uzasadnione roszczenia to będą mogli zgłaszać ci którzy mogą wysłać na miejsce marynarkę...
wojenną.
Ale jak najbardziej uważam że Polacy powinni mieć czynny udział różnego rodzaju projektach badawczych. Szkoda że Curiosity nie będziemy mogli pojeździć :D