Pecetowy Mass Effect 3 będzie wymagał Origin i nie pojawi się na Steamie
Buehehe, nie zagrać w Mass Effect 3 tylko ze względu na Origin. Tacy fani ni grosza są warci...
A tak w ogóle z BF3 też wszyscy narzekali, a jednak miliony w niego grają.
Jakie restrykcyjne zasady dotyczące DLC i patchy na Steamie? Valve chce, by wszystkie patche i DLC były rozprowadzane przez ich platformę (co nie równa się braku dostępności w innych miejscach). Powiedzieli, że te zasady dotyczą wszystkich i nie zamierzają robić wyjątków. EA się to nie spodobało i teraz pieprzy głupoty i zwala winę na Valve.
Osobiście mam nadzieję, że piraci dobiorą się EA i Bioware'owi do tyłka.
@Topolas:
Skoro pasuje ci sytuacja, w której każdy wydawca ma swojego klienta dystrybucji cyfrowej i tworzy pseudo-eksy na tę platformę, to ja już nie mam pytan. Mi Origin zwisa. Wkurza mnie wymóg tego spyware'u do wydań pudełkowych. Dzięki takim fanom, co łykają wszystko, co im rzuci wydawca, branża wygląda jak wygląda. Gracze zachowują się jak uzależnieni.
Coraz więcej platform, coraz więcej crapu trzeba zainstalować żeby odpalić gry. W dodatku DLC i inne bzdety... chyba lepiej zakupić pudło i ściągać cracki.
[7] Ja też zastanawiam się nad kupieniem pudełka i ominięciem origin'u po przez cracki.
nie ma to jak konieczność instalowania szpiega by pograć w gre
z tego co wiem fifa 12 też wymaga orgina a chodzi bez niego z crackiem
Śmieszą mnie teksty co poniektórych:D a co wam Orgin przeszkadza? Steam jest cacy a Orgin działający na tej samej zasadzie już nie? Szpiegowanie Orginem? :D jeszcze ktoś w to wierzy? już dawno to zmieniono, gram w BFa od premiery i jakoś nie przeszkadza mi programik ważący kilka MB... nikt wam przecież nie każe ustawiać go tak by się przy starcie uruchamiał, jest potrzebny odpalam, nie jest nie odpalam proste. No ale trzeba ponarzekać w końcu dla niektórych dzień bez narzekania to dzień stracony ;]
@Crisi91:
Steam jest cacy a Orgin działający na tej samej zasadzie już nie?
Ktoś tu pisał coś o Steamie, że jest cacy?
Szpiegowanie Orginem? :D jeszcze ktoś w to wierzy? już dawno to zmieniono,
Nie zmieniono. Wciąż jest tak samo - EA ma prawo robić wszystko. Wyjątkiem są Niemcy (EULA jest inna), ale tam potrafili walczyć o swoje. Wszędzie indziej facebook kiddies nie mają problemu, jak coś buszuje im w kompie. W końcu nie mają nic do ukrycia, c'nie? To ja proponuję zainstalować im kamery w mieszkaniach. Przecież nie będzie to przeszkadzało...
jakoś nie przeszkadza mi programik ważący kilka MB
A mi przeszkadza. Po co mam instalować jakieś g..., skoro gra może sobie poradzić bez tego?
http://www.eulagony.com/wiki/index.php?title=Origin - tu macie przetłumaczone z licencyjnego na ludzki, co jest w umowie Origina.
Nie rozumiem ludzi którym Origin przeszkadza... Uruchamia się po starcie systemu sam, odpalam battlelog, wybieram serwer i gram w BF3. Ale widać wszyscy są staromodni i małostkowi, że im to przeszkadza. Nie kupić gry bo będzie działała na Origin? Muahaha jeszcze większy debilizm. No sorki, ale jak ktoś pisze takie głupoty to musiałem tu coś napisać.
Steam jak najbardziej ale Origina nie trawię.
Już czekam jak ujawnią statystyki gdzie przebywają ich klienci używający Origin najczęściej..
@Henrar:
Zgadzam się nic nie zmieniono..
Crisi91 tak, Steam jest cacy, bo na Steamie nie zablokują Ci konta tylko dlatego, że na forum źle powiesz o Valve natomiast EA już nie raz zablokowało całe konta Origin, bo ktoś krzywo spojrzał na EA. I druga sprawa - Originowi daleko do Steama.
Origin podobno nie jest spyware. To na cholere skanuje moje sterowniki od karty graficznej drukarki, cały Program Files, oraz inne katalogi !!!. Sprawdzone programami "System Explorer","Process Explorer ", "EF Process Manager". Oczywiscie można uzywac "KillProcess" ale za kazdym razem ?
Mass Effect 3 będzie do pobrania nie tylko na Originie... Weźmy na przykład warezy. Mam nadzieję, że brak kupna i zabawy z Origiem u wielu graczy przełoży się na wzrost pobrań z nielegalnych źródeł.
Ja na przykład rozważałem wczoraj zakup edycji kolekcjonerskiej. Teraz widzę, że byłby to wielki błąd.
-1 do kupionych na świecie Mass Effect 3
@dj_sasek
Ja akurat nie wiem, czy to wina Battlelogu czy Origina, ale średnio raz na dziesięć wejść mam błąd EA Online (1) przy podłączaniu do serwera. Jakoś nigdy mi się podobna sytuacja np. w CSS nie zdarzyła.
Pewnie, żeby zagrać w ME3 będę MUSIAŁ mieć Origin, żeby zagrać w HL3 będę MUSIAŁ mieć Steam, a potem jeszcze inne programy do każdej innej gry.
Not this time.
Powie ktoś co z tym styczniowym dostępem do dema Mass Effecta 3 dla posiadaczy BF3??? Bo zapowiadali to a teraz nic nie słychać a już połowa stycznia
Powoli zaczyna mnie to bardzo bardzo irytować bo najpierw zostaje zmuszony przy kupnie gry instalować steama a teraz znowu coś innego.Szkoda że czasy kiedy wystarczyło wklepać cd-key minęły już niedługo by zredukować piractwo wymyśla ze przy uruchamianiu gry trzeba będzie im dowód osobisty przesyłać... Czy oni naprawdę nie rozumieją że pirat i tak obejdzie ich zabezpieczenia a tylko przeszkadzają normalnym graczom.
Crisi91 - Nie rozumiem ludzi którym Origin przeszkadza... Uruchamia się po starcie systemu sam, odpalam battlelog, wybieram serwer i gram w BF3. Ale widać wszyscy są staromodni i małostkowi, że im to przeszkadza. Nie kupić gry bo będzie działała na Origin? Muahaha jeszcze większy debilizm. No sorki, ale jak ktoś pisze takie głupoty to musiałem tu coś napisać.
Właśnie to mi w Originie przeszkadza, że uruchamia się po starcie systemu. Kolejny niepotrzebny program obok Steama, który będzie mi zaśmiecał rejestr, pamięć i procesor. Druga sprawa to to, o czym piszą wyżej - Origin skanuje komputer... Widocznie jestem staromodny i małostkowy narzekając na utrudnianie mi życia i wpieprzanie się z butami pod mój prywatny dach.
Natomiast nazwanie (między innymi) mnie przez Ciebie debilem świadczy tylko o tym jak żenujący poziom reprezentujesz. Rodzice i koledzy w szkole też tak do Ciebie mówią?
Również biorę pod uwagę kupno pudełka i ściągnięcie cracka...
I bardzo dobrze że nie będzie na steamie!!!. Jak Steama lubię tak do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego nie ma tam Skyrima dostępnego w Polsce ani wszystkich dodatków do Fallout New vegas!!!!. Wolę kupić ME3 W Origin i mieć wszystkie DlCeki dostępne.!!!
Aktywacje spoko, spyware NIE. NIGDY nie będę grał w żadną grę single-player, która wymaga do działania netu. Kropka.
A Ja kupię, zagram i mam zamiar się cieszyć z gry.
Łaski nikomu nie robicie. EA takich buntowników
jak Wy wkalkulowała sobie w margines błędu.
Fett za przeproszeniem skończ pierdolić, kolego
dziwne bo jakoś u mnie program się sam nie uruchamia.
Może dlatego, że odznaczyłem tą opcję w ustawieniach? .
@Draco1: a ktoś ci gwarantuje, że te DLC do ME3 będą u nas dostępne? Dostaleś gwarancję od EA Polska?
Co do Skyrima i F:NV (przy okazji - Lonesome Road jest już dostepny) - pytaj się Cenegi i Bethesdy, czemu są problemy.
W dupach się przewraca już wszystkim, właśnie przez takich pro nowoczesnych graczy którzy łykają wszystko co im się pod ryj podsunie i nie przeszkadza im wpierdalanie się przez korporacje w ich życie.Jeszcze troche to każda gra będzie robić dodatkowy burdel w kompie, tylko po to aby w nią zagrać, ale wam to przecież nie przeszkadza.
To jest zrobione przede wszystkim dla piratów, ale co z tego jak ściągną z torenta wkleją cracka i gra im będzie śmigać bez problemu... Także to mnie dziwi gra będzie wymagała jednorazowej autoryzacji, a liczba instalacji nie będzie limitowana. Czyli z tego wynika, że jak na jednym komputerze odpalimy origina i na drugim zainstalujemy już bez to w multi będzie można grać tylko na tym co się ma origina a w singla na wszystkich.
Chodzą słuchy, że przy BF4 będzie trzeba ustawiać tapetę z napisem "<3 EA", polubić ich na fejszbuku i zainstalować skromne 12 pluginów(10 do przeglądarki, 1 do Winamp-a oraz 1 do painta) bo inaczej gra się nie uruchomi. Oczywiście nie wiem jakim trzeba być debilem żeby się czepiać o takie szczegóły. Pff...
Przeciez nie chodzi o zadne zabezpieczenia antypirackie tylko o kontrole (wylacznosc) i maksymalizacje zyskow. Im zalezy na tym zeby legalny uzytkownik nie mogl odsprzedac swojego egzemplarza, zeby z wlasnej woli wysylal im informacje o swoim komputerze itd itp.
A za tydzień się dowiemy że gra nie będzie miała menu głównego, będzie uruchamiać się w oknie przeglądarki na głównej stronie EA po wyrażeniu zgody na publikację danych osobowych i kliknięciu like na każdej ich możliwej grze na facebooku. A włączenie full screena i opcji graficznych będzie wymagało zakupu pakietu ORIGIN HARDCORE GAMER DLC
_Luke_ ---> Im zalezy na tym zeby legalny uzytkownik nie mogl odsprzedac swojego egzemplarza,
Z tego co napisali to wynika, że to akurat jest nieprawdą, bo piszę, że po jednorazowej aktywacji będziesz mógł instalować grę ile razy chcesz.
@FanMassEffect
No ale co z tego, gra będzie przypisana do origina, i jedynym sposobem na jej sprzedaż będzie sprzedaż również konta originowego. A Jak bym dla każdej gry miał robić nowe konto, to tych steamowych miałbym z 60
R‹ud›Y ---> To nawet tak będzie jak będziesz miał pudełkowa wersję gry?
Trochę robią wodę z mózgu - bo wiadomo że inne serwisy dystrybucji cyfrowej będą oferować tylko klucze do platformy Origin, a Steam jest osobnym pełnym serwisem - tak jak Desura, więc to w nim to musiało by zostać aktywowane.
I pytanie - NAWET jeżeli zgodzili by się na sprzedaż na steamie, to w jaki sposób? Są dwa - albo dawali by klucze na platformę Origin co jest nie możliwe, albo aktywacja była by na Steamie, co by rozdzielało graczy na dwóch - tych którzy używają Origin i tych którzy używają Steama i gra była by "non-origin"... Zresztą w takim wypadku musiałby być chyba Steamworks czysz nie ? I jak z steamworks - co z kluczami na innych serwisach, sprzedawali by na Origin i Steam? Osobno,razem czy co? Skomplikowane by to była w cholerę, chcą się wpieprzać z swoim Origin i nie wiele się niestety z tym zrobi - mnie to już też zaczyna denerwować , przydała by się jedna zdecentralizowana platforma do tego, tak jak jest w przypadku PS3 i Xbox 360,praktycznie teraz jedynym łącznikiem między serwisami może być tylko podpięcie pod facebooka, słabe rozwiązanie jak ktoś go nie używa i nie chcę...
Ci co narzekają na origin to po prostu niedoinformowani idioci.
Origin czy steam to to samo, tyle, że steam waży o wiele więcej.
Aktywacja następuje tu i tu, oba to systemy drm.
Argument zwolenników steama, że origin jest niepotrzebny do gry, BUHAHAH, to żenada, steam też nie jest do niczego potrzebny bezmózgi, po co, kupuję pudełko i co, po co steam, więc możecie sobie wsadzić tą bajkę tam gdzie słońce nie dociera, steam jest tak samo potrzebny jak origin, czyli wcale.
Kolejny argument, że to EA wymyśla, kolejna bzdura, steam sobie tak zmieniło zasady, że to EA nie może w grze dostarczać DLC oraz patchy z pominięciem steam'a, więc wytłumaczę dla mądrych inaczej - nie może się uruchomić gra i sama zaktualizować wbudowanym aktualizatorem (tak samo jak np. w bf3), gra nie może też mieć własnej sieci dystrybucji DLC, że sobie wchodzicie w sklepik taki jak np. cerberus network z me2 i kupujecie z poziomu gry, NIE MA TAKICH OPCJI, steam nie zezwala już na takie coś i wszystko musi iść przez ich system, oczywiści nie za damo, więc EA robi dobrze, niech STEAM SIĘ WALI.
Ta gra będzie na wszystkich platformach po za steam, a GOL jeszcze insynuuje, że powoływanie się na zryty regulamin steam przez EA to tylko cześć prawdy, co jest po prostu śmieszne, radzę sobie doczytać zasady.
Kolejny bezsensowny argument, że origin szpieguje, gówno prawda, ea już to zmienił dawno, a to co wyświetla się w programach śledzących katalogi to albo odgórne funkcje Windowsa albo np. sprawdzenie wersji sterowników i wszystko to co ma pomóc w zapewnieniu komfortowej rozgrywki oraz robieniu statystyk takich jak steam, pokażcie mi jedno niepodważalne badanie gdzie ktoś sprawdził co origin przesyła i są to jakieś dane których nie powinien przesyłać, NIE MA TAKICH BADAŃ. Sprawdźcie sobie takim programem steam, wyniki będą podobne.
A co do sprawy Niemiec, to jedyne co tam się zmieniło to to, że e-maile mogą być wysyłane tylko jeżeli zostały zatwierdzone w systemie podwójnego potwierdzenia, znaczy , że tobie mogą wysłać coś na maila z origin, ale w Niemczech muszą ci się o to dodatkowo spytać, czy sobie życzysz.
I to jest cała prawda, mam gdzieś steam, origin mi nie przeszkadza, jak ktoś nadal się upiera, że origin to zuo, a steam jest super to jest zwykłym hipokrytą, wole malutkie origin niż to bydle steam.
Jeszcze się powinniście cieszyć, bo jakby me3 było na steam to byście więcej płacili za DLC, przez złodziejską politykę valve, valve dobrze wiedziało co robi zmieniając zasady, zdając sobie sprawę ze swojej rosnącej pozycji, kasy im było mało więc wpadli na pomysł, że za dlc i patche też będą prowizję pobierać, nie jestem wielkim zwolennikiem EA, ale cieszę się, że nie dają się szantażować tym frajerom.
Kaszanka kretynie, a gdzie ktoś napisał że Steam jest lepszy od Origina ? na 40 postów 3 zawierają informację o tym, że ktoś jest zadowolony z platformy Steam Zanim zaczniesz wyzywać ludzi od idiotów, zmuś swój mały orzeszek pod kopułką żeby pomyślał i przeczytaj pozostałe posty.
Nie chodzi o to, że Steam jest lepszy albo gorszy. Chodzi o to, że zamiast korzystać z jednej platformy żeby sobie zagrać w grę to niedługo będzie ich 50. Jużw tym momencie muszę mieć zainstalowanego Steama, jakieś gówno od Rockstara, gówno od Ubisoftu i gówno od Microsoft Games. To teraz mi jeszcze Originem dopieprzą...
Oto mamy nowe fanbojstwo. były konsole, komórki i karty graficzne to teraz doszły jeszcze platformy cyfrowe.
@kaszanka9:
oho, fanboj się odezwał.
Kolejny argument, że to EA wymyśla, kolejna bzdura, steam sobie tak zmieniło zasady, że to EA nie może w grze dostarczać DLC oraz patchy z pominięciem steam'a, więc wytłumaczę dla mądrych inaczej - nie może się uruchomić gra i sama zaktualizować wbudowanym aktualizatorem
Heloł, co za bullshit. Jakoś gry z wbudowanym aktualizatorem (NWN2) wciąż są na Steamie i jakoś nie zostały zdjęte. Pomijam też fakt, że DA2 wbudowanego aktualizatora nie ma i został zdjęty z usługi.
gra nie może też mieć własnej sieci dystrybucji DLC
I znowu - gra może mieć własny sposób dystrybucji DLC, te dodatki mogą być dostępne z innych źródeł (vide Missing Link do DE), ale te dodatki muszą być też dostępne na Steamie. A EA chce wprowadzić sobie monopol na dodatki.
że sobie wchodzicie w sklepik taki jak np. cerberus network z me2 i kupujecie z poziomu gry, NIE MA TAKICH OPCJI, steam nie zezwala już na takie coś i wszystko musi iść przez ich system, oczywiści nie za damo, więc EA robi dobrze, niech STEAM SIĘ WALI.
Ale jak EA wprowadzi (jeżeli już nie wprowadziło) takich zasad, jak Valve na Steamie, to już jest cacy, nie?
Kolejny bezsensowny argument, że origin szpieguje, gówno prawda, ea już to zmienił dawno, a to co wyświetla się w programach śledzących katalogi to albo odgórne funkcje Windowsa albo np. sprawdzenie wersji sterowników i wszystko to co ma pomóc w zapewnieniu komfortowej rozgrywki oraz robieniu statystyk takich jak steam,
Co za fanbojski bullshit. Steam takie dane pobiera za twoją zgodą i można się nie zgodzić. EA takiego wyboru nie daje. Już nie wspominając o tym, że EA zastrzega sobie prawo do zbanowania twojego konta za post na forum czy kasowanie gier po nieaktywności.
Używanie określenia "zmuszanie" to jakiś absurd.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Nie musicie instalować origina, bo nie musicie w ogóle grać w tę grę.
Steam też nie trzeba instalować. Od kiedy granie to jakiś nakaz?
Mamy wolny rynek. Zawsze możecie sobie sami gry produkować.
BRAWO EA powinniście tak robić z każdą swoją grą!!!!!! niech valve zobaczy jak to jest kiedy wciskają wszędzie tego steama.
BF3(icona) -> origin -> przeglądarka(np. chrome) -> wybór trybu -> gra, l
ub
przeglądarka(battlelog) -> tryb -> origin -> gra(bf3)
W ME3 będzie
Icona(pulpit) -> origin -> gra
Jak uruchomi się gra zawsze można wyłączyć origin tak samo jak w bf3, załaduje server wyłącza się origin.
Origin uruchomiony max 30sec. gówno wam przeskanuję jedyny czas to pobieranie dlc, patchy, ściąganie gier.
1. Nie pasują warunki, nikt nie każe kupować, grać, instalować.
2. O tym, że ME3 będzie wymagał origin do działania było wiadome od kiedy działa platforma origin i EA wycofało wszystkie gry ze steam. (głupie wymówki)
3. Nie będzie gry w przeglądarce, to był tylko wymysł DICE/EA żeby mieć głupią walkę z Acti. System ten jest jak na razie zbyt wadliwy, DC po wciśnięciu alt+enter, przy logowaniu lub kończeniu rozgrywki.
4. Przytaczacie licencje EA-origin, a przytoczcie licencje Valv/ steam dla porównanie.
5. Ja nie trzymam nic wartościowego nie partycjach C. tylko innych lub dysk wymienny.
6. Wiele osób narzeka a nawet nie wie na co, po prostu bo jest hejt, spyware(szatan, zło)
7. Takie systemy będzie miał KOCHANY blizzard z Diablo 3(nie ma neta, nie pograsz, bo informacje o NPC, przeciwnikach będą pobierane z serwera a nie klienta).
8. Takie systemy ma. EA/origin. Valv/steam, RockStar/rockstar social club, Ubisoft/Ubixx Blizzard/battle.net i jeszcze jakies inne.
9. Największy spyware to Windows, dlaczego nie usunięci tego systemu?
a) macie piraty, who cares?
b) bo to nie szkodzi
10. Spyware to także większość antywirusów, też zbierają informację o waszym systemie.
11. EA nie interesują twoje zdjęcia z imprezy, nie interesuję twoja podanie o pracę, nie interesuję czy masz legalną grę w sapera tak samo ja nie interesuję to MicorSoftu.
Pobiera informację dla statystyk jaki sprzęt jest popularny jakie oprogramowanie, jakie gry etc. Dla celów marketingowych.
12. Możecie się zgodzić lub nie, nikogo to nie interesuję, tak teraz będzie. Coraz więcej gier będzie wymagać stałego łącza z jakimś serwerem.
13. Albo się z tym pogodzicie ale będziecie mieć wymówkę na piracenie tylko dziwi mnie, że większość tych osób co tak narzeka nie zrobi bojkotu i nie odinstaluje Windows na rzecz linuxa, MAc i tak samo nie pozbędzie się antywirusów? Dlaczego tego nie zrobią?
14. Ja sobie kupię tą grę, zobaczę jak kończy się całą historia i będę się dobrze bawił. Tak samo kpię MP3 od rockstar i Diablo 3 od Blizzarda i mam w dupie czy muszę mieć odpalone 2-3 programy więcej.
zdecydowanie słaba wiadomość, wolałbym mieć wszystko na jednej platformie zamiast ściągać 10tki programów do poszczególnych tytułów
Henrar
Tam bzdury wypisujesz, weź lepiej skończ, to że są gry z wbudowanym aktualizatorem nie znaczy, że nie musieli za to zabulić valve, o to się rozchodzi, wiec widać nie kapujesz.
Jeżeli dodatki będę na steam to valve od nich będzie pobierało prowizję, ea tego nie chce i dobrze.
To steam chce wprowadzić monopol wykorzystując swoją pozycję, a jakby ea wydało dlc na steam i dlc byłyby droższe o 30% to oczywiście całe gówno spałoby na EA, a nie to że steam jest zachłanny i chce 30%.
Czemu taki wieli wydawca jak EA ze swoimi wielkimi tytułami ma płacić stream ileś tam %, jak sam umie świetnie rozprowadzić swój znany produkt. Steam się nadaje do małych nieznanych gier, dal dużych gier nei ma sensu płacić im za ten syf.
I cokolwiek powiesz mam to gdzieś, tak jak innych, bo wiem że mam rację. Steam jest zbędny i tyle, jak komuś się nie podoba to niech nie kupuje, i tak jesteście żałosnym promilem w statystykach ea.
W sumie malo mnie obchodzi że gry nie będzie na steamie ale EA coraz bardziej mnie wnerwia, no bo przypuśćmy że komuś przeszkadza Orgin i wolał by Stama czyli 1.EA wszędzie musi wpieprzyć jakis nikomu nie potrzebny program lub coś w tym stylu 2.Brak polonizacji! Lepiej wydać w H** kasy na kampanie reklamową niż na polonizacje nie...
Polonizacja będą napisy. Dubbingu to nawet lepiej, że nie będzie. Znów była by wymówka, że nie bezie DLC bo nie można było ponownie zatrudnić aktorów do odegrania swoich kwestii. A tak napisy będą PL, pewnie też menu i wszystkie dodatki będą działać.
Bardzo dobrze że nie będzie polonizacji, raz że wszystko będzie kompatybilne, dwa nie trzeba będzie kombinować żeby wyłączać polskie głosy, trzy być może wszystkie DLC do nas trafią...
spid76
Weź się schowaj, tak samo ja mogę napisać ktoś by wolał origin albo w ogóle nic, a już na pewno nie steam, tak jak ja to też mnie valve coraz bardziej wnerwia wszędzie musi wpieprzać ten nikomu nie potrzebny program. Nie posiadam się z radości, że nie będę musiał tego syfu steama używać. Origin też jest zbędny, ale jak mam do wyboru malutki programik a cały tan szajs od valve mulący to wole origin.
Jak to się mówi... steam, origin - different name, same shit. I jedno i drugie jest totalnie zbędnę i ich powstanie do niczego pozytywnego nie doprowadziło w tej branży. Ale oczywiście wszystko dla dobra gracza...
Jane's - Miliony użytkowników zdają się przeczyć Twoim słowom :) Świetny pomysł na dystrybucję gier...
[52] Gdyby steam faktycznie sluzyl tylko do dystrybucji gier to rzeczywiscie bylby swietny
Nie rozumie czemu ta cała wrzawa ma służyć przecież Battlefield 3 też korzysta z origina i co stało się coś komuś z tego powodu...
Cainoor
Na dytrybucję gier a i owszem. Tylko podaj mi jeden powód dla którego do zabawy potrzebne jest instalowanie dodatkowego oprogramowania? Jakoś Gamersgate, Get Games i GreenMan plus masa innych firm sprzedających gry nie karzą Tobie niczego dodatkowego instalować.
A czyżby miliony tych użytkowników to nie ma mniej niż 18 lat... Przecież to są dzieciaki, które chcą się pobawić swoją ulubioną zabawką. Tłumacz takiemu cokolwiek o ograniczaniu sobie samemu swobody. Taki to wpadnie w szał jak mu zabronisz w coś zagrać więc zgodzi się na wszystko:)
Gdyby głównym targetem EA, Valve czy innych wielkich firm byli ludzie dorośli, szanujący swoje pieniądze i prawa, to takie numery z nakazami by nie przeszły.
Jeszcze się wachalem nad wyborem miedzy wersją PC a PS3 ale to przechylilo szale niestety z platforma orygin nie chce miec nic wspolnego jakos nie kreci mnie mysl ze Elektronicy beda zbierac informacje o moim kompie
Jane's - Mi się wydaje, że ludzi dorośli po prostu chcą sobie pograć i nie mają czasu na wojowanie z systemem. Dlatego instalujesz Steam, czy Origin i grasz. Nie wiem, co w tym takiego złego. Mam obie platformy i naprawdę nie narzekam.
up
Dla mnie istotą problemu jest, że są to zbędne programy, które niczego mi nie ułatwiają i których nie potrzebuję a muszę je mieć jak chcę w coś pograć. Tyle. Plus taka praktyka daje zielone światło do kolejnych ograniczeń i restrykcji, zgodnie z zasadą "kupili to, to idźmi więc dalej".
@kaszanka9:
Oho, już trzeba wszystkich obrażać, bo mają inne zdanie. Brawa.
Jeżeli dodatki będę na steam to valve od nich będzie pobierało prowizję, ea tego nie chce i dobrze.
To niech wycofają swoje gry z konsol, bo przecież tam też trzeba płacić za patche. Zrozum, że Valve nie każe EA, by DLC do gier były dostępne tylko na Steamie. Chce, by jak gra się na Steamie pojawia, to żeby wszystko było dostępne na tej platformie, a nie tylko czysta gra. Łapiesz, czy nie bardzo?
a jakby ea wydało dlc na steam i dlc byłyby droższe o 30% to oczywiście całe gówno spałoby na EA
A to ktoś każe EA, by DLC na Steamie było o 30% droższe? Co za bzdury wypisujesz.
Czemu taki wieli wydawca jak EA ze swoimi wielkimi tytułami ma płacić stream ileś tam %
A czemu mają niby nie płacić? Chcą by ich gry były rozprowadzane przez Steama to muszą płacić, to proste i logiczne. Ciekaw jestem co ty na to, że EA też pobiera prowizje od gier third-party na Origin (tytuły THQ np.). To już jest dobre, c'nie?
I cokolwiek powiesz mam to gdzieś, tak jak innych, bo wiem że mam rację
Zupełnie jak dziecko. "Ja mam zawsze rację, wy się walcie".
Steam jest zbędny i tyle
Bo Origin jest potrzebny. Tia, jasne.
i tak jesteście żałosnym promilem w statystykach ea.
Zaiste, te 130 stron na BSN to były pochwały...
Poza tym, brawa dla popierania inicjatyw wydawców, by każdy miał swoją platformę DC i by gry wymagały tego gówna do działania. Po prostu brawa.
I LOL, co za czasy nastały, by PC był od wewnątrz rozwalany przez fanbojów platfrom dystrybucji cyfrowej.
@wcogram
"8. Takie systemy ma. EA/origin. Valv/steam, RockStar/rockstar social club, Ubisoft/Ubixx Blizzard/battle.net i jeszcze jakies inne."
- No i po co to w ogóle? czy nie mogło by to działać wyłącznie przez przeglądarkę? po co to instalować? Jedyna dobra rzecz to kopia zapasowa (którą można ściągnąć) i na tym się kończy dobrodziejstwo, tyle, że to samo można by było osiągnąć bez instalowania tego spyware.
"Pobiera informację dla statystyk jaki sprzęt jest popularny jakie oprogramowanie, jakie gry etc. Dla celów marketingowych."
- No właśnie, do celów marketingowych i to za darmo, by potem sprzedać te informacje za grube $$$ innym. Gracze mają takiego wała, a "koncerny" nabijają sobie kieszeń dodatkową kapuchą (bo przedtem ktoś wydał kasę na ich program do zbierania informacji + grę jako dodatek do tego)
"Polonizacja będą napisy. Dubbingu to nawet lepiej, że nie będzie. Znów była by wymówka, że nie bezie DLC bo nie można było ponownie zatrudnić aktorów do odegrania swoich kwestii. A tak napisy będą PL, pewnie też menu i wszystkie dodatki będą działać."
- Oj tak, jak będą tylko napisy to DLC z pewnością będą działać, powiedz o tylko Czechom, którzy posiadali ME2 tylko w wersji z napisami, a problemy z DLC mieli takie same jak my.
EA skąpi grosza i tyle, powinni dać wybór wersji! tak jak to było w ME1, wtedy by nie było narzekań.
@R‹ud›Y
To samo co wyżej napisałem odnośnie polonizacji. Jesteś w 100% pewien, że wszystko będzie w porządku?
Odnośnie kombinowania z przerobieniem ME2 na ang. to znowu nie była to skomplikowana sprawa (można jedynie współczuć tym co grali na konsoli) - w każdym bądź razie powinna być możliwość wyboru wersji językowej, tak jak to było z częścią pierwszą ME.
Wracając do tematu Orygin vs. Steam.
Jest to jedno i to samo goowno, po co to w ogóle jest? Kiedyś grę się instalowało i wbijało cd-key'a, następnie załączało grę i się cieszyło zabawą, a teraz? Różni producenci/wydawcy i każdy ma swój program, zanim się wszystko zainstaluje, skonfiguruje, to już się odechce grać w właściwy tytuł.
Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest kupić oryginał, a następnie grać na "kopii zapasowej", która nie wymaga "dodatków" w postaci tych programów.
Można też zablokować takie programy w firewallu.
Ciekaw jestem też, czy każdy który nie ma nic przeciwko takiemu działaniu, zaprosiłby obcego człowieka z ulicy do domu i pozwoliłby mu pogrzebać w kompie i poprzeglądać różne rzeczy.
Wiadomo, że EA i jemu podobnych nie interesują fotki czy inne pierdoły, ale skanowanie kompa by poznać co było instalowane, jak długo trzymane, jakie strony się przegląda, co się ściągało, jak długo itp. itd. już jak najbardziej ich interesuje, by potem sprzedać te informacje tym, którzy chcą poznać preferencje.
Pirat z tych wszystkich zabezpieczeń i programów się śmieje, a uczciwy gracz obrywa po uszach i to jest właśnie sprawiedliwość. Jeszcze więcej takich osób które będą się zgadzały na praktyki którze zaproponują wielkie firmy, a żeby zagrać w grę, trzeba będzie przeskanować siatkówkę oka, bo może się okazać, że z jednego egzemplarza danej gry może korzystać tylko jedna osoba.
Stare czasy, gdzie gra była tylko grą, którą się jedynie aktywowało/rejestrowało przez neta, już chyba minęły, teraz nastała era DLC (pocięcia gry, lub dziwnych i niepotrzebnych dodatków) oraz instalowania gry wraz z programem "ułatwiająco-szpiegującym", a wszystko to dla dobra użytkowników (początki inwigilacji), już kiedyś w historii było coś podobnego, tyle, że nie dotyczyło gier, zresztą... są kraje gdzie takie praktyki to standard.
Henrar
Brawo! Nie ma to jak odpowiadać tylko na wybrane zarzuty i to jeszcze nie mając pojęcia.
To niech wycofają swoje gry z konsol, bo przecież tam też trzeba płacić za patche. Zrozum, że Valve nie każe EA, by DLC do gier były dostępne tylko na Steamie. Chce, by jak gra się na Steamie pojawia, to żeby wszystko było dostępne na tej platformie, a nie tylko czysta gra. Łapiesz, czy nie bardzo?
Nie porównuj konsol do steama to raz.
Tak więc ty zrozum, że valve nie każe aby dlc były tylko na steam, ale jak będą to zażyczy sobie % od nich ŁAPIESZ ??? To może prościej specjalnie dla ciebie, EA może dać system DLC w grze i automatyczny aktualizator także w grze, ale STEAM NA TO NIE POZWALA JEŻELI NIE BĘDĄ MIELI SWOJEJ DOLI, k**** prościej nie można teraz ŁAPIESZ ?
EA nie chce im bulić i ja nie widzę problemu, ale wszyscy jadą po origin.
Także od razu odnośnie A to ktoś każe EA, by DLC na Steamie było o 30% droższe? Co za bzdury wypisujesz.
A k*** kto im zrekompensuje stratę kasy za dolę STEAM ? Steam nie działa za free racja, ale czemu EA ma tam wydawać gry jak to się wiąże ze stratą, BO CO bo komuś origin się nie podoba i już?
A czemu mają niby nie płacić? Chcą by ich gry były rozprowadzane przez Steama to muszą płacić, to proste i logiczne. Ciekaw jestem co ty na to, że EA też pobiera prowizje od gier third-party na Origin (tytuły THQ np.).
No dobra chłopie, ale sęk w tym, że NIE CHCĄ PŁACIĆ i ja to ROZUMIEM, sami potrafią grę rozprowadzić i nie muszą płacić steam, ale wszyscy jadą po EA, że be, że origin tragedia, a na steam to by było super, BZDURA KOMPLETNA.
Co powiem na prowizję EA na origin to samo co ty hipokryto "A czemu mają niby nie płacić? Chcą by ich gry były rozprowadzane przez Origin to muszą płacić, to proste i logiczne." - i co teraz powiesz łyso ci ?
Zupełnie jak dziecko no właśnie tak się wszyscy zachowują, bo czepiają się pierdół, co kogo w ogóle obchodzi co trzeba doinstalować, interesuje go gra czy technologia ?, jest gra wychodzi i się instaluje, jakoś na steam nikt nie narzeka, ale co do EA i sprawą z origin się czepiają jak tylko się da, dzieci hipokryci, ja mam przynajmniej argumenty i dlatego wiem że mam rację, bo na razie nikt ich sensownie nie podważył.
Steam jest zbędny i tyle
Bo Origin jest potrzebny. Tia, jasne.
Tia, cytuj wybiórczo dalej...
Zaiste, te 130 stron na BSN to były pochwały... Taa i same trolle, 130 stron śmiech , znając troli mieli ze 20 postów, biorąc średnią 3 posty i 25 odpowiedzi na stronę to jest około 1000 użytkowników, PROMIL, nie więcej jak błąd statystyczny i w dodatku same czepialskie trolle.
Po za tym mam gdzieś dystrybucje cyfrowe, mnie interesuje gra, tak, nie lubię steam i się z tym nie kryję, ale to nie ma nic do rzeczy, ja tam mogę i od każdego program instalować jak trzeba, ale jak przychodzą bałwany i widzą problem w origin, a w steam nie to mnie krew zalewa, TO SĄ PRAWDZIWI FANBOJE STEAM i hipokryci, ci o których piszesz, nie ja, bo ja miałbym to gdzieś gdyby nie takie kretyńskie podejście jak mają.
"Pirat z tych wszystkich zabezpieczeń i programów się śmieje, a uczciwy gracz obrywa po uszach i to jest właśnie sprawiedliwość."
Dokładnie piratowi wystarczy pobranie gry i wrzucenie cracka i może odpalać.
Uczciwy gracz musi zakupić grę, instalować przeróżne gówna, rejestrować się w tych gównach potem ściąga grę.Znowu ani takiej gry nie odsprzedasz ani nie pożyczysz komuś.Jeszcze czasem wymagają wpisania kodu gdzie są ograniczone aktywacje i dezaktywacje no i pięknie padnie ci system i trzeba walić do wydawcy ,przy czym ostro się denerwuje bo i zabiera to czas i jeszcze wymyślają przeróżne głupoty że kod jest nieprawidłowy i każą ci robić zdjęcia.
"Stare czasy, gdzie gra była tylko grą, którą się jedynie aktywowało/rejestrowało przez neta, już chyba minęły, teraz nastała era DLC (pocięcia gry, lub dziwnych i niepotrzebnych dodatków)"
No niestety takie pocięcia gier są dzisiaj na porządku dziennym ładnie dojąc naiwniaków:).
Ogólnie twórcy doją bo im na to większość pozwala ,co powoli popycha twórców do coraz większego cackania graczy takie pranko mózgu.Odbierz ludziom luksus będą krzyczeć i protestować odbieraj stopniowo ludziom luksus będą narzekać ale nie będą protestować:).
@kaszanka9: uspokój się, bo ci żyłka pęknie. Z osobą, która rzuca k***ami na forum publicznym dyskutować nie będę.
Nie rozumiem całej tej zadymy - najważniejsza jest chyba gra a nie to gdzie ją kupimy. Czy to bedzie steam, origin, empik, pan kaziu z allegro - nie będzie to miało wpływu na to jak dobrze (lub nie) bedzie się nam grało w Mass Effect 3.
@Łoker men
Cóż, tak to dzisiaj wygląda. No ale jak widać spora grupa ludzi już ma wyprane mózgi, bo zawzięcie bronią takich praktyk. A i nie tak rzadko jest to młode pokolenie, które wstawia swoje półnagie fotki na różnych portalach społecznościowych i ma gdzieś ochronę swoich danych, bo ważniejsze jest to, że mogą zagrać w nową grę.
Co jest przykre i tylko czekać jak bardzo dadzą sobie zaglądać przez ramię i doić za każde głupie DLC, które bardzo często podbijają cenę "gry właściwej", a efekt końcowy jest taki, że gra która kosztowała 120zł, zostaje podwyższona jeszcze raz o tyle. Nie jestem przeciw DLC które są prawdziwymi dodatkami (jak te od np. R* do GTA IV, lub ostatecznie do DA:O - pudełkowy), tylko takim, gdzie są ewidentnie wycinane z gry, bądź są to przedmioty wiele nie znaczące.
Pomijam już fakt, że wspomniany już wcześniej pirat będzie miał możliwość by cieszyć się pełną wersją gry (wszystkie DLC, nawet te promocyjne/niedostępne dla innych)
Kolejna rzecz, że ponoć dzięki Origin, nie będzie możliwości modowania ME3. :/
Naprawdę nie potrafię zrozumieć jakie plusy ma instalowanie Origin lub Steam, tudzież innych tego typu programów? Co one mają dawać?
@Oseth
"Nie rozumiem całej tej zadymy - najważniejsza jest chyba gra a nie to gdzie ją kupimy"
- dla zwykłego gracza tak, ale nie dla wielkich koncernów, które chcą "pilnować" swoich klientów i instalować na ich komputerach zbędne programy, a bez których to programów gra i tak by normalnie i prawidłowo działała.
Zwykły zjadacz chleba kupuje grę i instaluje/wykonuje polecenia, przez co nie wie, że przy okazji akceptuje różnego rodzaju pkt. w regulaminie korzystania z produktu, a dla firmy pokroju EA jest to na rękę, bo gawiedź się nie interesuje i nie zagłębia w te sprawy (jedynie systematyczni/dociekliwi gracze) Stąd też mogą wszystkich walić równo po uszach.
@xsas
Nie piszę, że to jest jakieś super. Narzekanie na origin, że jest niedobry itp. jest głupie skoro działa wiele innych tego typu programów.
Kiedyś musiałem szukać patchy, czy są jakieś czy nie. Teraz od razu wywala mi ekran z patchem, czy jakimiś innymi dodatkami a co więcej sam szukam.
EA nie sprzedaje informacji uzyskanych przez origin nikomu. Są do celów wewnętrznych.
Dziwne, że gdy kupię grę w sklepie jest ona w tej samej cenie jak na origin czy steam w dniu premiery a powinna być niższa o te 10-20%.
Rynek się zmienia duży postęp internetu, szybszy internet wszechobecne połączenie z siecią.
Chcesz zagrać przeglądasz gra Ci się podoba ściągasz w kilka minut lub godzi te kilka naście GB i grasz. Kiedyś miałeś dyskietki 1.21MB(chyba) i co CD, DvD też było zło.
Możecie walczyć z wiatrakami za 2-3 lata super wydaniem limitowanym będzie gra w papierowym pudełku z nadrukiem.
Jak dal mnie mogą sprawdzać jaki mam sprzęt - jak do posłuży do tego, że będą lepsze gry to czemu nie. To samo niech pobierają info jakich używam programów jeżeli poprawi mi to usługę w przyszłości czemu nie.
Jeżeli instalujecie jakieś oryginalne programy przyjrzyjcie się ich policy, zobaczycie ile z nich wysyła dane o waszym sprzęcie i programach do siedziby firmy.
Origin pracuję w tle czy inne programy. Co wy macie po 256MB-2GB ramu i gracie w gry jak BF3 lub inne gry? te kilka MB zajętości nic nie znaczy a każdy 3 program można wyłączyć w każej chwili.
Śmieszą mnie te wszystkie zarzuty o SPYWARE, które opierają się tylko o wpis w EULA.
Osoby które tak bardzo narzekają pokażcie logi, screeny z programów pokazujące jakie dane WYSYŁA origin i jakie zbiera bo jak dotąd nic nikt nie pokazał..
Hejtować na coś czego się nawet nie rozumie, nie ma się tego lub nie korzysta z czegoś tylko dlatego, że się coś gdzieś usłyszało i wszyscy tak robią jest głupie i żenujące.
Życzę miłej rozgrywki osobą, które rozumieją rozwój rynku i wiedzą z czym mają do czynienia.
(Nadal uważam, że złem są DLC - zbroja dla konia i gry patche ze 20-30$)
@wcogram
"Nie piszę, że to jest jakieś super. Narzekanie na origin, że jest niedobry itp. jest głupie skoro działa wiele innych tego typu programów. "
- Dlatego ja jestem przeciwny nie tylko wobec Origin'a, ale również wobec innych tego typu programów.
"Kiedyś musiałem szukać patchy, czy są jakieś czy nie. Teraz od razu wywala mi ekran z patchem, czy jakimiś innymi dodatkami a co więcej sam szukam."
- Tak, to z pewnością jest duże ułatwienie i może się podobać, ale do tego nie są potrzebne Steam czy Origin, bo np. taki Mass Effect 2 miał "sieć Cerberusa", gdzie wszystko działało podobnie, a instalowało się tylko grę. Poza tym, wiele launcher'ów posiada opcję sprawdzania aktualizacji, więc to nie jest wysoki koszt "myśleniowy", a jest rozwiązaniem o niebo lepszym niż obecne polegające na instalowaniu multum platform od każdego producenta.
"EA nie sprzedaje informacji uzyskanych przez origin nikomu. Są do celów wewnętrznych."
- Nie jestem na bierząco, ale coś tam pamiętam, że chyba w EULA(?) zmieniali?
W każdym razie chciałbym widzieć zapis tego dotyczący w umowie/regulaminie samego ME3.
"Dziwne, że gdy kupię grę w sklepie jest ona w tej samej cenie jak na origin czy steam w dniu premiery a powinna być niższa o te 10-20%"
- tzn. gra w wersji elektronicznej powinna być tańsza, tak?
Gry w wersji elektronicznej powinny być wg mnie o wiele tańsze od tych pudełkowych (koszty nośników fizycznych i innych materiałów)
A pomysł wersji kolekcjonerskich w formie cyfrowej jest dla mnie dopiero śmieszny, zwłaszcza gdy kolekcjonerka może pochwalić się cyfrowymi bonusami, a nie fizycznymi (ale to temat na inną dyskusję)
Nie mam nic do postępu i możliwości ściągania gry z internetu (legalnie rzecz jasna), ale nie znaczy to, że potrzeba instalować jakieś programy.
Wystarczyłoby konto na danej stronie (coś na wzór social bioware) gdzie wyświetlają się zarejestrowane gry i byłaby możliwość ściągnięcia kopii, ale przez "firmowy" downloader, którego funkcja ogranicza się jedynie do ściągnięcia gry na dysk. Potem już by pozostało zainstalować grę i grać.
Pobieranie danych do sprawdzenia jakie są konfiguracje sprzętowe mają raczej mały wpływ na polepszenie jakości gier, no bo niby jak? Mogą być dwie takie same konfiguracje sprzętowe, a dana gra może nie chodzić tak samo. Dodatkowo takie statystyki są łakomym kąskiem dla producentów sprzętu. I napewno te dane nie będą służyły lepszej optymalizacji, bo wymagania sprzętowe zawsze są i będą zawyżane (działa lobby)
"Jeżeli instalujecie jakieś oryginalne programy przyjrzyjcie się ich policy, zobaczycie ile z nich wysyła dane o waszym sprzęcie i programach do siedziby firmy."
- Tak, każdy program "coś tam robi", ale jeśli ktoś ma trochę oleju w głowie, to myślę, że potrafi sobie skonfigurować firewall i pogrzebać w systemie aby wyłączyć np. z autostartu takiego szpiega.
Ujmę to krótko: nie będzie na steamie to niech EA się pałuje :D
Sięgnie się po inną wersję ale na pewno nie originową :)
Henrar
Oczywiście, że nie będziesz, bo nie masz argumentów.
Zapewniam cię iż mimo moich nader temperamentnych wypocin jestem w pełni spokojny.
A słowa na k to ja ocenzurowałem, a nawet gdybym tego nie zrobił i tak nie ma to nic do rzeczy, typowy "argument" nie gadam , bo brzydko piszesz.
@kaszanka9 nie fanboye tylko ludzie co mają już ponad kilkanaście gier na steamie i instalowanie kolejnego wymysłu im się nie widzi. Mi również.
Miałem styczność już ze sklepem EA, nigdy więcej. Techniczny bubel.
@wcogram:
"Pobiera informację dla statystyk jaki sprzęt jest popularny jakie oprogramowanie, jakie gry etc. Dla celów marketingowych."
TO BYŁY INFORMACJE MARKETINGOWE?
http://skitch.tawmu.co.uk/originwhy.PNG
http://img.techpowerup.org/111029/fglehhsj.jpg
@kaszanka9:
tak, tłumacz się dalej i broń dalej EA i swojego kochanego Mass Effecta. I tak, osoby narzekające na BSN to same trolle, tak samo jak ci, którzy ostrzegali przed Dragon Age 2, zanim jeszcze wyszło.
mam nadzieje że nie zrobią tak jak BF3 przeglądarkowego menu, bo mi osobiście średnio się podoba ten pomysł.
Henrar nieźle nieźle. Ten origin to złom. Chyba najgorszy program do gier ze wszystkich, skoro robi takie coś..
Sorry, ale centralnie dają powód ludziom, aby piracić.
mnie zmartwił ten news, bo chcę mieć wszystkie gry w jednym miejscu, a nie 50-ciu, poza tym strona EA jest mega-nieintuicyjna, do tego dochodzi konieczność posiadania profilu na stronie Bioware, żeby kupić/ściągnąc DLC, która też jest zagmatwana, 100 razy bardziej wolę steama, bo tam mam już niezłą kolekcję gier i system jest fajniejszy
więc mass effecta 3 w dniu premiery nie kupię, poczekam sobie kilka miesięcy i kupię sporo taniej (może tak jak Crysis 2, Bulletstorm, DA2 stanieją po pół roku do < 25 zl?)
założę się, że jest dosyć spora grupa ludzi, którzy nie kupują nic czego nie ma na steamie, więc EA samo niepotrzebnie ogranicza dostęp do ich gier i dodatków
Mi Origin sam w sobie nie przeszkadza, ale to grzebanie bo systemie juz tak. Moze Razor wypusci cracka tak jak do BF3 i bedzie mozna pograc bez spyware.
[69] xsas
Wystarczyłoby konto na danej stronie (coś na wzór social bioware) gdzie wyświetlają się zarejestrowane gry i byłaby możliwość ściągnięcia kopii, ale przez "firmowy" downloader, którego funkcja ogranicza się jedynie do ściągnięcia gry na dysk. Potem już by pozostało zainstalować grę i grać.
Dla mnie tragiczne rozwiazanie. Jest tylu roznych wydawcow i developerow, ze polapanie sie ze wszystkim to by byla mordega. Ja juz nie raz lapalem sie na tym, ze kupowalem gre prosto u developera, zostawialem sobie "na kiedys" i potem zapominalem calkowicie o tym, ze juz mam i kupowalem np na Steamie jeszcze raz.
Steam nie jest idealny, ale juz wole go niz samemu pamietac gdzie i co mam.
Jak już wymagają platformy to mogli by dać na steam a nie origin... ale nie bardziej liczy się $$$ niż wygoda gracza :( Szkoda, może kiedyś dopracują origin i nie będzie narzekań ;P
>> wcogram [ gry online level: 14 - Pretorianin ] [67]
No to masz screena:
[80] Nawet jak Ci przeskanuje całego kompa to i tak nie mogą wysyłać tych danych osobom trzecim o poszczególnym użytkowniku. Po prostu takie zabiegi są nielegalne i każdy w takim przypadku mógłby ich podać do sądu.
Zarówno Steam jak i Origin to dla mnie lipa. To zbędny przymus dla gracza którego mało obchodzą acziwmenty i nie bawi się w elektroniczą dystrybucję i ściąganie jakiegoś DLC. Tak samo, argument z automatycznymi patchami mnie w zupełności nie przekonuje. Jak to ktoś ładnie ujął, do tego nie potrzeba jakichś platform. Jakoś wcześniej się dobrze bez tego egzystowało. Launcher sam ci pokazywał ze jest nowa poprawka i wysyłał cię w dane miejsce.
Nikogo nie chcę obrażać, ale jednak niektórzy z was mają problem z dedukcją. Wychodzi BF3... wymaga jakiegoś Origina, całkiem nowej platformy (która jak na razie działa o wiele lepiej niż Steam) Niedługo wychodzi ME3... no na litość boską, czy ktokolwiek z was naprawdę myślał że ta gra nie będzie wymagała nowego dziecka EA? I jeszcze lepiej, że pojawi się na Steam? O_o Litości...
Mimo że odbiegamy trochę od tematu, to też dorzucę swoje 3 grosze.
Dla mnie nie, to jest tak że platformy cyfrowe to zło itd. przeciwnie. Pomysł jest całkiem niezły. Fajnie jest mieć zarejestrowaną grę, która (jeżeli nie daj boże nośnik ci się złamie, czy pies go zje) jest dla ciebie zawsze dostępna do pobrania. Super sprawa. Tak jest też na BNet, gdzie możesz sobie nawet dobrać system operacyjny i język.
Ale na tym zalety się kończą. Origin jakoś mozolnie się uruchamia. Steam może szybciej, ale co z tego, skoro działanie platformy Valve naprawdę sporo odbiega od przyzwoitego poziomu komfortu. Częste DisC, z braku jakiejkolwiek przyczyny. Dostęp do sklepu a brak dostępu do czata. VAC któremu daleko do PB. Istna katorga przy instalacji gry. Brak możliwości rejestracji kiedy się chce (Mój kolega chciał... ehem, chce sobie zarejestrować Metro 2033 ale nie może bo Steam jest "zajęty by zająć się jego sprawą") A i jeszcze ściąganie patchy, gier czy innych programów/narzędzi, które przerywane jest podczas odpalenia jakiejkolwiek gry (oprócz tych, które korzystają ze Steama jako nakładki)
Także pomysł dobry, ale z resztą już jest przeciętnie. Origin też cudem nie jest (biedny wizualnie i kilka funkcji kuleje, ale jak na razie nie wiesza się jak steam). Ogólnie nie pochwalam jak część z was posiadania takich rzeczy (zmienić tego nie zmienię, bo jak to ktoś przytoczył dobitnie - jest to walka z wiatrakami) ale trzeba sie nauczyć z tym żyć. Na razie niektórzy niepotrzebnie hiperbolizujecie, bo nie ma takiej tragedii.
Więc ogarnijcie się z takimi tekstami, "To jest K#@.. lepsze" "A nie bo tamto... Moja racja jest mojsza niż twoja" czy też "No to pograłem" albo "Nie kupię, bo mnie szpiegować będą"...
Chryste na niebie, jak się ktoś będzie koniecznie chciał wam dobrać do tyłka, to znajdzie sposób, tak czy siak. Odpięcie jakiegoś małego kabelka od kompa tego nie zmieni i tyle.
Jak nie chcecie już tak z tego korzystać (Steam/Origin), to poproście "Wujka z Ameryki", żeby wam grę przywiózł.