World of Tanks - [część 15] - Francuskie maszkarony i nieprzebijalny IS-7
World of Tanks to darmowa gra MMO koncentrująca się na bitwach pomiędzy czołgami. Za produkcję odpowiada studio Wargaming.net, znane z Order of War oraz serii Massive Assault.
Wymagania minimalne:
CPU: 2 GHz
RAM: 1 GB
Video: GeForce 6600GT (128 MB) / ATI analog
HDD: 2GB
Wymagania rekomendowane:
CPU: 3 GHz
RAM:2 GB
Video: GeForce 8600GT (256 MB) / ATI analog
HDD: 2GB
Małe faq:
Q: Czy gra jest płatna?
A: Jest darmowa, ale w grze występuje system mikropłatności. Jeśli chcemy sobie pomóc i szybciej zdobywać czołgi, istnieje możliwość kupna konta premium.
Q: Co zyskuje posiadając konto premium?
A: Dostajesz 50% więcej doświadczenia i kasy.
Q: Jak kupić konto premium i ile ono kosztuje?
A: Cennik możemy sprawdzić po zalogowaniu się na swoje konto, na oficjalnej stronie gry. Miesiąc konta premium kosztuje około czterdziestu złotych.
Q: Skąd pobrać World of Tanks?
A: Wchodzimy na tą stronę - http://game.worldoftanks.eu/update i naciskamy "Download World of Tanks". Ważne, by orientować się, na jakim serwerze chcemy grać i dla niego pobrać klienta.
Q: Gra nie chce mi się spatchowac, co robić?
A: Nic się nie martw. Pobierz to archiwum: http://www.mediafire.com/?xmg2zzl2yyn i rozpakuj w folderze z grą.
Q: Czy ta gra jest dobra?
A: Oczywiście! Bardzo przyjemnie się gra.
Przydatne strony:
- Na bieżąco aktualizowany wortal dla czołgistów: http://world-of-tanks.eu/
- Oficjalna strona gry: http://game.worldoftanks.com
- Szersze faq: http://game.worldoftanks.com/faq
- Najnowszy teaser: http://www.youtube.com/watch?v=fP1HlZCeRiM
- Polska strona o WoT: http://world-of-tanks.pl/
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11770602&N=1
z poprzedniego watku:
Lindil [ gry online level: 120 - Lumpenliberal ]
Trzeba jeździć tierem IX;)
Tjaa X :P jeszcze 170 tysi i bedzie Patton :/ a potem szybki grind kolejnych 100 tysiecy zeby w ogole nim cos grac :/
Ot rzeczony obrazek. Moglem co najwyzej jezdzic po okolicy i ladnie sie usmiechac :)
Mialem farta, ze trafilem na IS3 to przydzwonilem mu 2x zanim padlem.
"Trzeba jeździć tierem IX;)"
Co wymaga już jednak pakowania kasy w grę. I dlatego admini zrobili właśnie pierwszy krok do uśmiercenia gry. Jak pisałem wcześniej w dłuższym poście, gracze non-premium są dokładnie tak samo ważni jak Ci, którzy płacą, bo bez tych pierwszych, albo ze zbyt małą ich ilością, nie istnieje premium. Teraz płacisz za to, że jesteś wymiataczem, ale po kilku kolejnych zmianach tego rodzaju będziesz płacił za to, żeby móc zrobić cokolwiek. I to będzie już przedostatni rozdział gry.
No ale nic to, na razie zbieram na Jagdpantherę i zobaczymy, czy długa 88 pozwoli cokolwiek zdziałać w najnowszej wersji.
I mieliście rację, KW wymiata, tylko że dopiero z dwoma najlepszymi działami. A po ostatnich zabawach z niskimi francuskimi tierami wydaje się nawet nadspodziewanie żwawy, chociaż wcześniej przeklinałem serdecznie jego mułowatość.
[4]
Akurat T20 byl jakos uzyteczny - ma calkiem ok view range wiec mogl scoutowac. Wspolczuc to mozna Sluggerowi, ktory nie byl w stanie zrobic NIC
No ale nic to, na razie zbieram na Jagdpantherę i zobaczymy, czy długa 88 pozwoli cokolwiek zdziałać w najnowszej wersji.
Mam wyelitowana Jpantere, nadal jezdze z dluga 88. IMO najlepszy czolg w swoim tierze. Jesli dobrze sie ustawisz i masz cokolwiek, co daje wizje - nie ma chyba wiekszego DPSa w tierze 7mym a i niektore tier8 powinna outDPSowac bez problemu. Dodatkowo jest dosyc mobilna.
I mieliście rację, KW wymiata, tylko że dopiero z dwoma najlepszymi działami. A po ostatnich zabawach z niskimi francuskimi tierami wydaje się nawet nadspodziewanie żwawy, chociaż wcześniej przeklinałem serdecznie jego mułowatość.
KV jest OP. I tyle. Ten czolg moglby smialo byc w 6 a nawet 7 tierze i nadal gnoic wszystko naokolo (chociaz w 7 tierze by juz lekko zasysal). Wrzucanie tego potworka do tier5 to zart tworcow gry...
Niskotierowe frencze ssa i tyle. B1, D2 to zlom. AMX 40 do czegos sie jeszcze nada. BDR to zlom. ARL (tier6) ma ok armaty, ale poza tym to zlom. Jeszcze nie jezdzilem, ale ten AMX 45 (tier7 heavy) z tego co slyszalem to tez zlom.
[6] NA tierze 7 jest jeszcze SU-122 ze swoim działem 122mm, które rzeźbi wszystko i wszytkich. (Największy teoretyczny DPM w grze, nie wilczając karabinów maszynowych żabojadów).
[7]
Niecelna krowa :P
Osobiscie suki niezbyt przypadly mi do gustu. Nie sa to czolgi snajperskie - raczej na sredni zasieg (sklaniam sie ku temu ze wzgledu na dosyc slaba celnosc dziala). Problem jest taki, ze na srednim dystansie da sie je wykryc i bardzo latwo rozwalic (papierowy pancerz). Staty brawlera, pancerz snajpera... Co nie zmienia faktu, ze moga przylac i to ostro.
I tak, zupelnie o niej zapomnialem :) Fakt, ma wiekszy DPS niz Jagdpantera.
Warto w ogóle zmieniać SU100 na SU152? Działo 122mm mają mniej więcej to samo, tyle że SU152 szybciej przeładowuje. Przebijalność i dmg są już jednak takie same: 175/390
I teraz pytanie zasadnicze, czy SU152 jest jakoś znacznie odporniejsze od SU100? 100 mimo wszystko często dinguje z dystansu, potrafi się odbić nawet od boku T-50. Jeśli z kolei podjadę bliżej, to często wystarczy jeden skaut pałętający się w okolicy, żeby mnie rozwalili w ciągu kilku sekund, chyba że jestem akurat wyjątkowo przemyślnie schowany. Zwłaszcza ostatnio, gdzie najczęściej ląduję w walce VIII-IX tieru. Jeden-dwa strzały i do widzenia.
A więc pytanie brzmi: SU152 ma to samo działo, tylko celniejsze i szybciej strzelające. Ląduje jednak w wyższych tierach i będzie walczyć teraz głównie z VIII-X. Czym się więc lepiej jeździ?
Moja suczka85 z siatka i zaloga na 75% kamuflażu bardzo bardzo daje rade :) praktycznie od jakiegos czasu co runda to 2 lub wiecej fragow :)
Niestety celnosc na 400m+ bardzo kuleje :( ale i tak moge polecic!
W mękach bez premki zdobyłem KW i chyba skończę już z WoTem, jak stockowym Kw mam walczyć z 8/9 tierem to niech mnie w dupę pocałują. Miałem zamiar zakupić premke i ich wzbogacić ale jak mam się męczyć to wole ich olać :p
[11]
To ja chyba jakis inny jestem bo bez "męki" i bez premki siedze juz na tier9 a sadze ze bez problemu i na tier10 wejde.
Asmodeusz marudzisz :) france od tieru 5/6 czy to medy czy hvy maja podobny styl gry - to nie czołgi do stania tylko 2 rożne drzewka medow a mają na tyle mocne działa + magazynki że potrafią ładnie napsuć krwi :) Tylko że wymagają zupełnego innego stylu gry ..
A kv jest w porządku :) Ba historycznie to nawet za słabe ;) Gorzej w becie miało lądowanie w tierach 10 (jedyna 5 która tak miała) obecnie to maks 9 co nadal czystym chamstwem - gdzie pz 4 czy t1 jak nie są w plootku to tych tierów nawet nie wąchają ;)
montować na su 152 obie 122 to porażka - to się nadaje tylko do walenia w tiery maks 7 celność z ta badziewna przebijalnością.. khe khe ;) na su 152 to tylko stockowe działo a wtedy to nawet isy 7 czasem zwiewają przed nami :D
france od tieru 5/6 czy to medy czy hvy maja podobny styl gry - to nie czołgi do stania tylko 2 rożne drzewka medow a mają na tyle mocne działa + magazynki że potrafią ładnie napsuć krwi
Jezdziles kiedys BDRem? Tier 5 heavy. Nie ma magazynka. Jest wolniejszy niz KW. Ma mniejszy pancerz niz KW (okolo 60). Ma slabsze dzialo niz KW. Ma taki sam ROF jak KW. Ma troszeczke wieksza celnosc i troszeczke lepszy aiming time (2,5 sekundy) tylko przy reloadzie okolo 13 sekund to 2,5 czy 3 sekundy aim nie robi roznicy. Dodatkowo ma tyle samo HP co KW. Ten czolg jest tak zly, ze Pz4 we frontalnej walce go rozwali. T1 HT czy KW to juz dla niego kosmos. Ostatnio zniszczyl mnie A-20, bo ten czolg nawet obrocic sie w miejscu nie moze, jest TAK zly.
To o czym piszesz to sa lighty - AMXy ktore sa zajebistymi czolgami. Ale ja wyraznie podalem nazwy czolgow: BDR, ARL, AMX 45 - czyli heavy tier 5, 6, 7. I przy okazji (mimo ze nie jezdzilem): ARL i AMX 45 tez nie maja magazynkow. Maja dosyc dobre staty dziala, ale czolgi same w sobie sa kupą. ARL niby ma 120 z przodu... na hullu. Jego wieza to 80mm - juz wysolowalem ARLa uzywajac AMX 12t (tier 6 wymaxowany vs tier5 maxed - wygralem), bo jego wiezyczke przebije kazde dzialo od 5 tieru w gore. Dodatkowo boki tez ma z papieru.
AMX45 to taki tygrys w wersji retarded. Duzo ludzi twierdzi, ze zwykly tygrys to najgorszy tier7 heavy - well teraz twierdza ze to AMX45. Czemu? Statami podobny do tygrysa ALE ma gorszy pancerz z kazdej strony. I tyle. Ogolnie frencze zaczynaja sie od tier8 heavy i tier5 light.
Historycznie to polowa niemieckich czolgow jest za slaba. A KW rozpieprza balans nizszych tierow. 4x KW vs 4x pz4 - przeciez "zbalansowane". Nom, w 9 na 10 przypadkow team z KW wygra. 1x KW na topie vs 1x Pz4 na topie? Hello, wlasnie mam top guna. I nie jest to odosobniony przypadek - prawie w kazdej grze gdzie KW jestem na topie dostaje topguna. Sprobuj zrobic to regularnie Pz4 czy chociaby tym mega BDRem. Powodzenia :)
Asmodeusz - o dlatego zrobiłem łamanie tier 5/6 ;) medy od 5 hvy 6 ;) (sie ciesz ze zebrali 6 hvy tierowi działo jak nie widziałeś francuzów na becie :> ) 230 penetracji t6 :D
Tigerkiem trzeba umieć dobrze kątować pancerz jak się złe ustawisz wbija tier 4 w ciebie dobrze mailem 3 dingi z bl 10 od Tigera ostatnio :D
Kv - dla normalnej pz4 swojego okresu.. była nie do przebicia :D (krotka 75)..
4 kv vs 4 pz 4Kv w mieście - tak na otwartej przestrzeni przy ślepocie kv - te 4 pz 4 rozstrzelają ich :) ale jak widać jak w bitwach tierow 5 pierwszym czołgiem jaki jedzie to marder z top działem to nc :)
Oj pz4 lubiłem walić do kv właśnie nawet zwykle nie wiedziało co do nich trafia :)
"Historycznie to polowa niemieckich czolgow jest za slaba" historycznie te bajkę tworzyli rosjanie :D Bo jak wytłumaczyć że mając czasem 10 razy więcej czołgów i to czesto lepszych przegrywali? :) Zwalić prawdziwie na durnych dowódców i "wodza" który kazał atakować w najgorszy sposób (w tym momencie pluton i to nie w tankach puka do drzwi) czy .. magiczna potęga niemieckiego sprzętu.. :D
Pamiętasz badania wraków i badania? :)
działo z su152 urywało wieże tygrysowi przy trafieniu z boku (i to dosłownie urywało) :)
testy powojene? isu-2 kontra osławiona legenda pantera? ;) strzał z ponad 1 km (bodajże 1,5) przebił.. pancerz przedni spenetrował całe wnętrze czołgu i wyleciał razem z TYLNĄ płyta pancerza na odległości kilku metrów :D
[15]
Umiem jezdzic tigerem - moj ulubiony HT tier7. I slyszalem o dziale z bety, no ale... to byla beta.
Teoria z KW odpada w momencie jak zaczynasz nia kampic i sie nie wystawiasz. Wlasnie mimo, ze bylismy "na slepo" wygralismy swamp. Mielismy 3x KV i SU85, wrogi team mial KV, T1 i kilka innych (razem chyba 6 albo 7 tier5). Przesrali, wlasnie przez KVki.
"Historycznie to polowa niemieckich czolgow jest za slaba" hisotrycznie te bajkę tworzyli rozjanie :D Bo jak wytłumaczyć że mając czasem 10 razy więcej czołgów i to czesto lepszych przegrywali?
Ja nie mowie o bajkach w stylu tygrys rozwala 100 czolgow. Ja mowie o realnych statystykach. KT czy tiger sa zbyt wolne w porownaniu do tego co bylo w rzeczywistosci. Pantera tez jest przebijana znacznie latwiej niz "w realu".
Co do testow - szkoda, ze nie hamerykance nie testowali abramsow strzelajac do tigerow czy panter. To by pokazalo jak niemiecki sprzet byl syfny... sigh.
Asmodeusz relanie tygrysy w swoim czasie nie mogły jeździć po mostach bo .. były za ciężkie i mosty się urywały - chcesz tego w tankach? :D
"Co do testow - szkoda, ze nie hamerykance nie testowali abramsow strzelajac do tigerow czy panter. To by pokazalo jak niemiecki sprzet byl syfny... sigh. " rok różnicy w produkcji ( i to niecały bo is-y 1 wprowadzono prawie równo z panterkami, a modyfikacje na is-2 zaczeły się już podobno pokazywać w tym samym roku) , waga podobna ( is 2 cięższy o całą 1 tonę ! is 1 był lżejszy od pantery )... a patrz można się spotkać z opiniami że to pantera miała najlepszy przedni pancerz w 2 wś z masowo produkowanych tanków :) oba drugo-wojenne spotykały się na polu bitew to nie wiem gdzie to dziwne porównanie...
tja bo niemiecki czołg to trzeba porównać góra do ruskiego kartonu (Hankę zabił to z Niemcami by sobie nie poradził) po wódce wypitego przez zmarzniętych sołdatów - wtedy to na-pewno wygra i pokaże jaki to twardziel :)
[17]
Asmodeusz relanie tygrysy w swoim czasie nie mogły jeździć po mostach bo .. były za ciężkie i mosty się urywały - chcesz tego w tankach? :D
Zrodlo prosze, bo powoli ta dyskusja zaczyna przypominac przechwalki w stylu "t34 jest najlepsze bo jest magiczne i lata na soku z jednorozcow".
rok różnicy w produkcji ( i to niecały bo is-y 1 wprowadzono prawie równo z panterkami) , waga podobna ( is 2 cięższy o całą 1 tonę ! is 1 był lżejszy od pantery )... a patrz można się spotkać z opiniami że to pantera miała najlepszy przedni pancerz w 2 wś z masowo produkowanych tanków :)
widze ze lecisz cytatami z wiki. Doczytaj te cytaty do konca. "From the side, the Panther was more vulnerable than the IS-2.[96] Thus the two tanks, while nearly identical in weight, had quite different combat strengths and weaknesses. " Bo zapominasz chyba, ze czolg to cos wiecej niz "stoje w miejscu i strzelam sie 1v1, ktory pierwszy padnie - ten czolg jest gorszy". Sam fakt, ze ze wzgledu na istenienie takiego czolgu jak pantera wymusilo zbudowanie nowego czolgu z nowym dzialem przez ruskich oznaczal ze czolg musial byc skuteczny. Jesli byl nieskuteczny to po co marnowanoby czas aby zbudowac odpowiedz na niego?
tja bo niemiecki czołg to trzeba porównać góra do ruskiego kartonu (Hankę zabił to z Niemcami by sobie nie poradził) po wódce wypitego przez zmarzniętych sołdatów - wtedy to na-pewno wygra i pokaże jaki to twardziel :)
Nie wiem nawet jak mam na to odpowiedziec... Wiesz moze (a moze nie) ze kolejne powstajace czolgi podczas 2wś zalezaly od sytuacji? Ten twoj przykladowy IS-2 nie yl rownorzednym przeciwnikiem dla pantery - gdyz byl de facto "kontrą" na nia. Powstal dlatego, ze pantery gnoily T34. A dlaczego powstala pantera? Az nawet odpowiem: dlatego, ze T34 gnoily panzery4 i byla ODPOWIEDZIA na nie."It was intended as a counter to the T-34, and to replace the Panzer III and Panzer IV; while never replacing the latter, it served alongside it as well as the heavier Tiger tanks until the end of the war."
Zupelnie nie rozumiem co widzisz zaskakujacego w tym, ze czolg bedacy kontra na inny jest w stanie go zniszczyc. Gdyby kontra byla slabsza i bezuzyteczna przeciwko temu co miala kontrowac... czy nazywaloby sie to "odpowiedzia" na dany typ?
KT nie jezdze ale z tego co kojarze to odjeli mu 12-14 km/h z faktycznie uzyskiwanej szybkosci. Byl szybszy niz IS 2.
Z ruskim sprzetem sprawa jest zlozona o tyle ze sporo strat wynika z przyczyn niewidocznych na papierze jak slaba lacznosc.
Diablo -> tyle ze Pantera z tej samej odleglosci IIRC zdejmowala Su bez problemu a miala dzialo o wiele celniejsze i o wiekszej szybkostrzelnosci.
Asmodeusz - nie, szukałem tego artykułu, ale znalazłem :( a było śmiesznie rozpisane jak to Niemcy mieli kłopot z przeprawami (nośność mostów a waga czołgu zwałszcza zabawy z tigerkami 2 gdzie cześć GŁÓWNYCH mostów nie miała tej nośności a wszelkie drobne to można było zapomnieć (z tygrysami 1 też była ta zabawa).. po prostu nośność mostów nie była przewidziana do wrzucania na nie aż takich ciężarów..
To na co odpowiedzią był pz4 czy t34 - ewolucja - Rosjanie po znakomitych Kw i kw3 stworzyli gówniane kv1s (straciło główną zaletę pancerza - a jak dokooptowali działa (bo podstawowe było juz za słabe) to walczyli tymi sami działami co na t34-85 a sam czołg był gorszy konstrukcyjne słabszy i droższy w produkcji (i można było na jego miejsce wrzucić 2 tetki ;> )..
wiesz ale pojedynki czołgowe to nie tanki gdzie walka to na 100-50 metrów a często trąc o siebie lakierem to też nie byłą norma (chyba że mówimy o shermanach w wersji zalać masą i dorwać się do tyłka) czy taranowaniu przy użyciu t34 (ba cześć wyjeżdżała z fabryk nawet bez przyrządów celowniczych) ..
Pz4 gnoily kw-u nawet (ba zabawnie Guderian potrafił je mylić z t34 ).. Ruscy robili szybsze modyfikacje czołgów (zmienianie kalibru dział, wprowadzanie modyfikacji czy technologii dziwnych (choćby aluminiowe części silnika t34 , czy odlewana kadłuby vide is ) fakt mieli wtopy (pierwsze wersje isów miały tak zahartowane pancerze że wytrzymałość ich była na poziomie (400BH, dla porównania tygrysy 200-250) a 400 co jest wartości absurdalną powoduję już twardość pancerza ale nadmierną kruchość :D ..
Niemcy poszli gorszą droga megalomanii (chociaż udanych pomysłów jak amunicja wolframowa odmówić im nie można ale nadal była okazjonalna) :)
edit (21) tygryski wykładały się na wszelkich lokalnych mostach :) kt nawet na głównych :D
Najwiekszym problemem WOTa jednak nie sa parametry czolgow ale widocznosc. Co z tego, ze niemieckie zabawki w realu mogly smialo walic na 2000metrow, kiedy w WOT widocznosc to max 500m?
@ mosty - myslalem ze mowiles o Tiger I a nie KT... KT byl "troche" ciezszy.
"Sam fakt, ze ze wzgledu na istenienie takiego czolgu jak pantera wymusilo zbudowanie nowego czolgu z nowym dzialem przez ruskich oznaczal ze czolg musial byc skuteczny. Jesli byl nieskuteczny to po co marnowanoby czas aby zbudowac odpowiedz na niego?"
Ah, tym logicznym(!) argumentem, potwierdziłeś skuteczność czołgów niemieckich jak i rosyjskich.
Dlaczego powstała Pantera i Tiger II? Bo ruscy musieli mieć skuteczne czołgi.
[22]
Uh a co w tym dziwnego? Pantera byla odpowiedzia na T34, Tiger ciezko powiedziec - bylo to niewiadomoco. Tiger2 byl dalsza wersja rozwojawa Tigera - superciezkiego "niezniszczalnego" czolgu - powstal dlatego, ze pancerz Tigera 1 juz nie wystarczal. Zreszta stad tez wywodzil sie kretynski pomysl na Mausa. A to, ze pojscie droga superciezkich krów bylo bledem to juz inna bajka. Zreszta ruscy tez szli w ciezkie czolgi, dopiero w czasie zimnej wojny w koncu sobie to darowali, gdyz byl to slepy zaułek. Jednak oprocz linii superglupich czolgow niemcy staralis ie rozwinac linie czolgow srednich - poczytaj o panterze2 (tu bylo srednio) oraz E-50. E-50 (gdyby ostatecznie powstalo) byloby gigantycznym skokiem technologicznym w linii niemieckich czolgow. Lepsze parametry niz pantera, znacznie tanszy i latwiejszy do wykonania, prawdopodobnie (po poczatkowej serii) bylby tez na dluzsza mete mniej awaryjny. A ze wojna skonczyla sie zanim seria E- zostala zrobiona to inna bajka.
Rzecz w tym, że bronisz Asmo wyższości technologicznej niemieckich maszyn nad rosyjskimi.
Odrzucając propagandę obu stron, faktem jest, że zarówno Niemcy jak i Rosjanie na zmianę odpowiadali sobie coraz lepszymi konstrukcjami. Sam to przecież przyznałeś.
Gdyby jedna strona miała miażdżącą przewagę, wyścig zbrojeń nie byłby konieczny, np. Niemcy pokonaliby czerwonych za pomocą Pz3 i "wszechmogącego" Pz4.
Asmodeusz -> nawet wiecej cala seria E byla planowana z mysla o ulatwieniu i usprawnienou produkcji. Zabawne, ze Niemcy dopiero pod koniec wojny stwierdzili ze produlcja skomplikowanego i drogiego sprzetu w kilku roznych liniach produkcyjnych to nie jest taki genialny pomysl. Cala seria E miala byc prostsza i tansza niz ich poprzedniki.
Ps Tiger mial byc odpowiedzia na KW. Czyli przede wszystkim dzialo i pancerz pozwalajacy na zgnoecenie sowieckich maszyn.
[24]
Nie "bronie" zadnej strony. To ty mi przypisujesz taka latke i to nie wiem z jakiego powodu, bo nigdzie w moich tekstach nie znajdziesz klasycznego "pantiera byla lepiejsza bo byla lepsiejsza". Ot stwierdzam fakt (tak, fakt) ze porownywanie IS-2 do pantery mija sie z celem. 2 rozne czolgi, 2 rozne zadania, 2 rozne epoki konstrukcyjne - IS2 byl czolgiem nowszym, szluzacym wlasnie do walki z panterami.
[25]
Yup, dlatego rozbija mnie podejscie znajomych w stylu "seria E- to kolejne niemieckie UFO czolgi jak maus itp, bez sensu". Seria E- miala jak najwiekszy sens i GDYBY niemcy pomysleli i wczesniej ujednolicili produkcje, kto wie jakby potoczyla sie wojna (prawdopodobnie tak samo :P). Ale cale E- bylo bardzo dobrym posunieciem i daleko im bylo od UFO-czolgow, byly to po prostu konstrukcje wspolczesne (poza E-100 ktore istnialo tylko w fantazji hitlera czy kogo tam).
Co do Tigera - mozliwe, cos mi sie tak zdawalo ale pewien nie bylem. Wolalem nie pisac tego, czego nie jestem pewien.
[26]
Hehe, patrząc na Niemców w czasie wojny można powiedzieć jedno: masa świetnych pomysłów, genialnych nowatorskich rozwiązań i fantastyczna technologia. Tyle tylko, że albo za późno, albo zbyt skomplikowane lub w zbyt małej ilości.
Musiałbym sprawdzić daty, ale charakterystyczne że dopiero pod koniec wojny Niemcy zdali sobie sprawę że być może ich maszyny są świetne, ale za to alianckie można tłuc w tysiące a ilość robi w tym wypadku różnicę.
Swoją drogą na morzu było jeszcze weselej - tempo w jakim Amerykanie zaczęli budować frachtowce było czymś czego Doenitz nie przewidział w najczarniejszych snach. To, że przy okazji budowali setkami jednostki eskortowe od lotniskowców po korwety... tymczasem po stronie Niemiec dopiero typy XXI i XXIII były projektowane z myślą o zoptymalizowanej, wielkoseryjnej produkcji.
[20]Pz IV to tak nie bardzo gnoiły KW, podobne problemy miały PzIII. Tak naprawdę dopiero w połowie 1942 pojawiła się wersja Pz IV F2 z działem które dawało jakieś szanse na skasowanie T34 czy KW. KW1S był niezłym pomysłem z uwagi na pancerz, ale podobnie jak KW - 85 wypadł z obiegu gdy pojawił się Tygrys i trzeba było zupełnie nowej konstrukcji do walki z niemieckimi czołgami ciężkimi. Stąd - w skrócie - IS2. Nawiasem mówiąc nie bez przyczyny 2 - IS 1 nie był dość dobry.
Tak po krótce. Akurat E-100 jest najbardziej realnym przykładem istnienia serii E. Gdyż to właśnie wannę z zawieszeniem zdobyli Amerykanie. Teraz nie wiem gdzie jest. Chyba w Aberdeen.
Natomiast jeśli chodzi o IS-1. Dostał takie działo, jakie można było wtedy maksymalnie wcisnąć w taki pojazd. Pojawiły sie w końcu IS-122, ale komfort działania załogi w nim był tylko niewiele lepszy od pomysłu T-34-100. Wracając do działa 122mm. Odpowiednią wersja pojawiła się po prostu później niż czołg IS.
Wanna jak i część systemu napędowego z E-100 niestety zostały pocięte na żyletki zaraz po wojnie...
Co więcej wanny były dwie. jedną mieli Amerykanie, drugą Brytyjczycy.
Tak czy srak panowie.
Chcecie dyskutować o realnych siłach pancernych, czy grać w realne pojedynki pancerne z okresu II WS?
Zapraszam oczywiście do Combacika i na cmhq, bo w WoT, to możemy sobie podyskutować co najwyżej o MM czy debilach w grze, a nie o tym który czołg był skuteczniejszy w realu, patrząc przez pryzmat WoT...
;)
Czołgiści czy jest ktoś zainteresowany wymiana/udostepnieniem CDkeya do Call of Duty 4/Call of Duty: World at War wzamian za 800 golda platne smsem? :) bo za cholere nie mam w co grac a w tankach mam za malo akcji :D
(tylko zeby klucz dzialal bo chce pakowac heady w multi)
Jako że nie chce mi się czytać offtopowych postów historycznych to napisze ciś na temat tytułu Tematu.
Francuzi są tak pieknie jak inne frakcje (ARL 44 :* ) a IS- 7 jest penetrowany spokojnie z przodu przez IS-3 z BL-9 (225 pen) więc nie wiem o co chodzi :)
Przeklęty Komarin (przy bardzo sprzyjających wiatrach, po jednej arcie, mało niszczycieli, w przeciwnej drużynie czołgi premium) :D
Victory!
Battle: Komarin 17 stycznia 2012 06:18:15
Vehicle: IS-3
Experience received: 3 696 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 52 594
Battle Achievements: Steel Wall, Top Gun, Sniper
Powtóka:
http://www.mediafire.com/?ciqhelh7mym19pj
Jak walczycie na Komarin i Redshire? Mnie wciąż te mapy irytują.
Na Komarin będąc jednym z najsilniejszych ciężkich czołgów w drużynie, wpierw jadę oczyścić wyspę a następnie wrócić do obrony bazy, dokładnie tak jak na tej powtórce...
Średnim staram się wpierw oddać jakiś strzał w obronę wrogiej bazy, następnie ostrzeliwuję wyspę, potem ewentualnie bronię lub atakuję bazy.
Na Redshire, wpierw z założenia zakładam obronę przed ewentualnym atakiem (rushem) na północnym-wschodzie. Dopiero potem ewentualny atak tą ścieżką lub przez miasto. Generalnie na tej mapie najczęściej dostaję w czapę w głupi sposób, bo sam nie wiem za co się na niej zabrać (to jest najgorsza możliwa sytuacja, brak planu dostosowanego do sytuacji, bezmyślne kampienie) :D
@Manstein:
To zależy od tego, kto siedzi za sterami IS-7 lub IS-4 i czy pozwoli ci na penetrację słabego punktu na przodzie...
[32]
Redshire: jesli zaczynam na dole, to jade wzdloz pagorka/rzeczki na srodku na pn-wschod aby odstrzelic kilku rushujacych patafianow. Pozniej starams ie zobaczyc ten przesmyk - jesli jest duzo ciezkiego sprzetu to albo staram sie utrzymac pozycje w okolicy koryta rzeczki i blokowac ich atak, albo przeskakuje na druga flanke. Nigdy nie jade miastem, bo to najlatwiejsza metoda aby dostac w czape z TDkow stojacych na gorce. Najlepiej przejechac wtedy na druga strone miasta (mozna korytem rzeki) i probowac podchodzic pod gorke od jej zachodniego zbocza, po zewnetrznej (wtedy jestes ukryty przed kamperami).
Jesli startuje u gory... dunno. Nie lubie zaczynac z gory. Kiedys jezdzilem na pn-wsch, ale szczerze tam jest latwo dostac w glowe z arty a ciezko zrobic cos konkretnego. Teraz jezdze na gorke na jej poludniowy cypel, starajac sie utrzymac po jej zachodniej stronie (osloniety przed wroga gorka i miastem) i ostrzeliwywac przedpole. Ewentualnie atakowac zupelnie po zewnetrznej jadac maksymalnie na zachod->poludnie->marsz na wschod.
Komarin - no idea. Jesli jestem lightem to spotuje w krzakach w okolicy ataku, czasami spotuje z mida. Jesli heavy zazwyczaj jade na mid, bo mapa jest NUUUUUUUUUUUUUDNA i wole poszczelać :P Jesli przezyje mid to zazwyczaj albo cofam sie i jade na nasza flage->resp wroga-> wroga flaga albo przejezdzam midem (rzadko, zazwyczaj zostanie kilku dobrych kamperow i nie da rady tak jechac).
Ja mam inne pytanie: jak na Mines grac TD? Jesli gram Jpantera i trafiam na mines to szlag mnie trafia. Po prostu nie wiem co robic. Kampienie w bazie jest kretynskim pomyslem, a niezbyt wiem ktoredy TD da rade atakowac. Zazwyczaj koncze na tym, ze jak zaczynam na dole to jade w krzaki/skalki niedaleko wysp na pd-zachod i strzelam na podjazd z gorki, pozniej na wyspy. Jesli zaczynam z gory jade w krzaki laczace srodek z jeziorkiem/wyspami (te na podjezdzie) i stamtad ostrzeliwuje podjazd/gorke/wyspy - zaleznie od potrzeby. Miasto omijam z daleka. Nie dosc ze TD musi wystawic caly kadlub aby cos zrobic to jeszcze mozna dostac z arty. Not fun.
IMO najlepsze pozycje dla TD na Mines z zaznaczeniem stref które możesz z nich kontrolować.
Wszystko tak czy inaczej zależy jakim TD grasz.
Taki T28 czy T95 ściśle definiuje co możesz robić na mapie. Wprost przeciwnie do Jp czy T25 AT, które są mobilne i mają większe pole do popisu.
No i zawsze na końcu to co będziesz robił, zależy w dużej mierze od stylu gry. Taki zachowawczy camper jak ja, będzie się czaił gdzieś na końcu ruszając dupę tylko by przechylić szalę zwycięstwa :3,a znam takich napalonych oszołomów co Jagdtigerem wpieprzą się na hilla, nawet kosztem utraty połowy HP. ;D
Hmmm z gory czesto siedze w C4 - tez daje krycie na gorke (lepsze niz ten wyzszy punkt) i na wyspy. Anyways dzieki, widze, ze niewiele to sie rozni od tego co ja gram.
Najlepiej przejechac wtedy na druga strone miasta (mozna korytem rzeki) i probowac podchodzic pod gorke od jej zachodniego zbocza, po zewnetrznej (wtedy jestes ukryty przed kamperami).
Rzecz właśnie w tym, że na większości map jest jedna, bardzo istotna pozycja, której zajęcie przez sojuszników odblokowuje opcję ataku.
Atak zachodnim zboczem górki się nie powiedzie, gdy reszta drużyny zdecydowała się kampić i nikt osłania wąwozu i pól na zachodzie. Wtedy ta opcja ataku jest zablokowana.
Podobna sytacja na Prokoharovce, jeżeli widzę, że nikt się nie wybiera na górkę (co właściwie skazuje atak ciężkich na porażkę), nie przekraczam nawet torów kolejowych lub sam jadę powalczyć na górce. (Im więcej ciężkich sojusznika za torami lub przy torach tym lepiej, nie znoszę, gdy np. 3 ciężkie z mojej drużyny jadą testować na pola mechanizm spotowania gry. Tępe chuje.)
Przy starcie z północnej bazy jest również opcja daleko wysuniętej pozycji "we wsi" u podnóża górki (E9). Można w ten sposób zatrzymać wrogie medy zjeżdżające z górki, będąc osłoniętym domkami od nich oraz od prztykających się ciężkich w centrum wsi przy torach (E6).
Inny podobny przykład, na Lakeville, bez kogoś obsadzającego tą wąską ścieżkę na środku, cały zachód miasta staje się jednym wielkim obszarem zagrożonym ostrzałem.
Ja nie jeżdżę TD, dla mnie z perspektywy atakującego dobrze grające TD kampiące w bazie na Mines to duży ból głowy. Pytanie dlaczego wciąż walę do wyspotowanych TD na tych wzniesieniach ustawionych bokiem? WTF?
Startując w południowej bazie, bardzo ciężko zaatakować od północy, przez miasto, jeżeli ktoś ogarnięty spotuje dla TD ustawionych na A4. Ostrzał TD z bazy tego pustego pola na północy wydaje się kluczowy dla odparcia wrogiego ataku.
Przy braku arty, twarde TD może namieszać ustawiając się na wprost tego kamienia na północno-zachodnim rogu górki, zanim przyjadą tam wrogie ciężkie. 2 razy widziałem TD (ale te bydlaki, twarde od przodu) które zablokowało w ten sposób wrogi atak.
Z drugiej strony widziałem też głupie TD które pchały się do ataku przy tym kamieniu i padały po strzałach w bok.
40k kredytów straciłem tylko po to by nie mieć murzyna za dowódcę w T28, by pecha nie przynosił (choć załoga przenoszona od czasów chyba M10 też ma murzyna jako dowódcę - i pewnie dlatego tak im marnie na T28 szło)...
:D
Też mi dzisiaj mina zrzedła, jak dostałem amerykańską drużynę do T1 HT. Na 6 chłopa, jeden murzyn, w dodatku dowódca.
Nie bawią mnie takie żarty WG, jest to ewidentnie rasistowskie. Jakoś nie wierzę w czarnych dowódców w czasach 2 wojny światowej.
Przecież to nawet wygląda absurdalnie. Czarny Sergeant Parrott ->
Byli.
Nawet jest historia o tym jak podczas przełamywania Renu na jednym z mostów hamburgery miały problemy, wezwali czołgi, a tak przyjechały załogi czarnoskóre.
I będący pod ciągłym ostrzałem, nie mogący przełamać niemieckiej linii białolicy amerykańscy chłopcy dzielni, kategorycznie odmówili walki ramię w ramię z czarnoskórymi.
Był też dywizjon myśliwski z pilotami czarnoskórymi, jest nawet fajny film z Fishbournem na ten temat.
Załogi obsadzone w całości czarnymi jak napisałeś istniały, pewnie czarny ładowniczy w czołgu obsadzonym białymi nie był również niczym szczególnym.
Natomiast o czarnym dowódcy białej załogi, tak jak w moim T1 HT, można by pewnie nakręcić film na oskara we wszystkich kategoriach ; )
Nie sądzę, by ktokolwiek z głową na karku tak obsadził czołg. To by po prostu nie przeszło, sam nie chciałbym służyć w takim czołgu, nawet obecnie, ze względu na to jak niektórzy biali mają zryte w bani.
Znalazłem coś o czarnych czołgistach:
http://www.youtube.com/watch?v=Rq1FD_O0ZhU
(Ehh, to jest History Channel...)
Ale ludzie to głupie są, Fiordy: start na zachodzie, potoczyłem się IS4 na północ, jakieś dwa francuzy sie dołączyły, na przesmyku napatoczyłem sie na rush 8 sztuk wroga, francuzy odpadły szybko zostałem sam przeciw 6, i ciołki zamiast zostawić 2 czy 3 żeby mnie związali walką (mieli Pattona, Tiger P, Panterę i Typa) a reszta by zajęła flagę, to sobie wszyscy postawili za punkt honoru ustrzelic ISa, trochę mnie pocharatali ale po tym jak sobie zasłoniłem tyłek truchłem jednego z francuzów to mnie mogli cmoknąć. W efekcie ustrzeliłem 5, tylko Pantera mi uciekła jak ja zjechałem na 10%.
Naprawdę przywiązujecie znaczenie, do tego jakiego koloru, jest morda na obrazku w zalodze czolgu ?
Jaja sobie robicie :)
Tak jakby team'ow z szescioma Typami na pokladzie bylo malo.....
Najbardziej lubię walki gdzie wygraną sytuację przegrywam przez zbytnią pewność co do wspaniałości kw3 :D Czyli zabijają mnie dużo słabsze czołgi.
Albo gdy po pięknym rajdzie M2LT z jakimś wsparciem, kasującym połowę drużyny przeciwnika z wejściem na tyły reszta moich ginie bo czekają z natarciem aż wszyscy z mojego skrzydła zginą.
Po prostu bosko...
To jakie mam w końcu brać ? Stockowe 76 dupy nie urywa, te drugie jest takie praktycznie. To kupie tego trolla da się nim jakoś zarobić ? I jakie pociski do niego używać ?
Długa 76 nie jest zła, ale ma za małą penetrację.
Bierz 152, ponieważ tylko 5600 kosztuje. Załaduj więcej pocisków HE, ale AP ostatnio też trzeba kupować - ale te drugie są gorsze bo trzeba trafić :D
Na KV najlepiej działa 107 mm. Jeśli nie masz tego lub 152 używaj zawsze stockowej wieży.
Bonzayyy -->> jak nie chcesz samemu grindowac expa do wierzy KW to mozesz dodac mnie do znajomych to posmigam z Toba moim KW lub Su85 ;) s7efund
Bonzayyy --> tym trollem zdobyłem ponad 2200 czystego xp za bitwę, więszość z reaperów, jeśli mnie pamięć nie myli było to jeszcze bez premki, trzeba się tylko nauczyć cierpliwości. Co do zarobków to bardzo szybko dzięki niemu przesiadłem sie na 107mm.
kharman - trzeba tylko pamiętać że od 0.7 trollgun już nie jest taki zabójczy jak kiedyś. Strzały od przodu zadają mniej obrażeń, no chyba że jest jakiś słaby punkt.
Za to pocisk AP jest lepszy.
Replay z ukazanym kontrastem między czołgami- IS-7 i Maus. Z dwojga złego wolę Mysz, chociaż po ostatnim patchu nie idzie przebić tym 128mm IS7 z przodu prawie w ogóle. Dodatkowo te żenujące puste strzały w 2% ruskiego (na filmie) i bezładne strzały, które zapierdalają w kosmos, dokąd bym się nie starał wycelować. Tak mnie to ostatnio dobija, że aż mam ochotę się pochlastać... :3
Jedynym plusem ratującym całą sytuację to Mycha i jej pancerz, które odpowiednio wykorzystane są potwornym przeciwnikiem
spoiler start
jakby się tak zastanowić to nawet powyższe chuja daje, skoro nawet na randomach zasuwają stada gold ammo nabów. Nikt mi nie wmówi, że KT przebije przednią, górną płytę Mausa od tak sobie :/
spoiler stop
http://w280.wrzuta.pl/plik/3NZy9LtZZZ7/feel_the_maus_power
Francuskie czołgi są zabawne. Musiałem w AMX 13 90 przez jakieś kilkadziesiąt sekund jechać za uciekająca artylerią wroga zanim działo się w końcu przeładowało;)
Jak za dawnych czasów...
Victory!
Battle: Ruinberg 18 stycznia 2012 03:56:59
Vehicle: PzKpfw IV
Experience received: 3,258 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 44,073
Nie zniszczyłem nawet jednego pojazdu. :3
[58]
Premium?
Ile jeszcze razy mam pisać, że bez premium nawet bym nie spojrzał na tę gównianą gierkę... :F
Jaki mnie zaszczyt kopnął...
Dla zorientowanych. ;)
Po oglądnięciu jego profilu: wredziacha szyje z arty ; )
Przynajmniej wiadomo, że nic złego nie zrobią z VK3601 ; )
Merry, nie miałbyś stoczonych 8k bitew gdyby to była gówniana gierka.
Szacunek za >1,5k expa na Pz4...
Victory!
Battle: Swamp 19 stycznia 2012 03:29:00
Vehicle: M6
Experience received: 1,641
Credits received: 43,059
Battle Achievements: Confederate
Wyczyn w tym gównie dosłownie.
Typa zdjąłem prawie z całym HP, dzieki ammo rackowi, a to wyczyn bo mam nadal 76mm tylko.
Irytuje strasznie, ze większość walk na nim, to mordęga wśród TIX/VIII, a i trafił się kilka walk z TX. :F
Pfff, premiumnoobs:
Victory!
Battle: Malinovka 19 stycznia 2012 09:44:44
Vehicle: IS
Experience received: 1 492
Credits received: 41 932
Battle Achievements: Steel Wall, Top Gun
:D
Chyba moja najlepsza bitwa na tym czolgu jak na razie. Wywalilem cale AP ammo, zostaly mi 3 kulki HE. Ostatniego KV3 taranowalem :P
Pozwolę sobie tylko na moment wrócić do poruszonej tu kwestii:
"...Historycznie to polowa niemieckich czolgow jest za slaba" historycznie te bajkę tworzyli rosjanie :D Bo jak wytłumaczyć że mając czasem 10 razy więcej czołgów i to czesto lepszych przegrywali? :) "
- jest coś takiego jak taktyka :D I przykład: bitwa graniczna w dniach 23-27 czerwca 1941 roku w rejonie Dubna, Łucka i Równego - starcie 1 Grupy Pancernej Kleista z sześcioma radzieckimi korpusami zmechanizowanych, jeśli wierzyć danym, które przytoczył Suworow w "Żukow, cień zwycięstwa" str. 161 to cztery korpusy miały 747 T-34 i KW (+ inne wozy a co do dwóch korpusów nie ma danych) wobec 799 czołgów niemieckich, spośród których najlepsze (o ile były ponieważ nie posiadam stosownych danych) Pz IV dysponowały krótko lufowym działem 75mm. Samo zestawienie wskazuje, że Rosjanie powinni roznieść Niemców - a stało się odwrotnie. Do końca wojny w rosyjskich czołgach nie montowano radiostacji (za wyjątkiem wozów dowódczych) - stąd często, jak to było nie raz opisywane w rożnej maści wspomnieniach, Rosjanie nie mieli pojęcia nt. sytuacji taktycznej, położeniu swoich oddziałów słowem byli "ślepi i głusi" co skrzętnie wykorzystywali Niemcy. Do tego należny dołożyć niekompetencję dowódców pchających oddziały do niemal samobójczych ataków, często również w terenie zabudowanym (dopiero od 1944 r. Rosjanie nauczyli się względnie sprawnie operować szturmowymi oddziałami w miastach korzystając ze wsparcia czołgów które jednocześnie osłaniali) jak i niski stopień wyszkolenia radzieckiej czołgistów. Co zaś do samej kwestii technicznej to z mitem Tygrysa rozprawił się R. Michulec w jednym z wydań Techniki Wojskowej (Historia), było również kilka artykułów w innych numerach tegoż magazynu oraz w Poligonie nt. jaka naprawdę była pantera (oraz jagdpantera), oraz szerzej o niemieckiej broni pancernej (i nie tylko), niszczycielach czołgów (i działach pancernych) itp.
Na tym zakończę bo temat jest niezmiernie obszerny a ja nie mam czasu by umieszczać bibliografię i przypisy :)
Niemniej moje zdumienie w WoT również budzi to, że rosyjskie czołgi są "nadmiernie" dopakowane a armata 88 mm, została sprowadzona do rangi jednego z wielu typów występujących w grze dział. Ba, fantastką (i to bynajmniej nie naukową) można nazwać sytuację gdy strzelając z długiej 88mm, zamontowanej w "elite"jagdpanter, do czołgów z równego mi lub nawet nieco niższego trieru, trafienia krytyczne dają 0 dmg, tudzież dingują :D O ile mogę zrozumieć sytuację, że strzelam w przód to już gdy walę z boków lub tył to już nie bardzo. A jak już coś wejdzie od "tylca" w np. Is-3 czy KW to są to jakieś "zabawne" uszkodzenia, a zapalić rosyjski czołg udało mi się, jak gram od czasów bety, może razem z 10 razy - za to mój stug III czy jagdpantera płonęła nie raz :D Przy takich rozwiązaniach gra TD staje się bezsensowna gdyż jeżeli w dwóch czy trzech strzałach nie rozwalę delikwenta to jest najczęściej już po mnie.
Do tego dochodzi gówniany system premiowania xpekami - choćbym i rozwalił pół ekipy wroga a zajęliby mi bazę to otrzymuje jakiś żałosną ilość pkt. Dwa lub trzy dni temu miałem właśnie taką sytuację - rozegrałem bitwę podczas której samotnie sfragowałem 5 delikwentów ale mój team przegrał - otrzymałem za tą bitwę oszałamiające 300 pkt. (grałem bodajże stug III).
Victory!
Battle: Lakeville 18 stycznia 2012 12:35:25
Vehicle: T28
Experience received: 1 890
Credits received: 65 779
Battle Achievements: Sniper
Co prawda z premium, ale nie wiedziałem, że da się tym tyle kredytów wyciągnąć ;o
@sakhar:
Fragmenty artykułów o Tigerze i Panterze, o których wspomniałeś:
http://magnum-x.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1723&catid=11&Itemid=33
http://magnum-x.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1561&catid=2&Itemid=13
Niech te łomy naprawią MM. 1400 bitew około to 21000 osób,a aktywnych jest 60 i dają takie bitwy jak walka 4 tierów td vs 6/7, których nawet nie draśniemy
To jest na serio miejsce ammo racka w gównianym Isie?
Bo się coś jednak nie wydaje...
:/
Przecież ten stockowy M6 to jakieś szaleństwo jest.
Rozumiem jeszcze T1 HT, w którym moduły odkrywa się bardzo szybko. Wymaksowany T1 HT potrafi zdobyć Top Guna, bo ma sprzyjający MM i monstrualnego RoFa.
Nigdy ta gra mi nie dała tak po dupie jak w przypadku M6. 8 porażek pod rząd, bez możliwości wpływu na wynik bitwy. W pierwszej bitwie zza winkla wyjechało na mnie E-100 z ISem-7 :D
Teraz mam przejeździć 20k expa tą stertą gówna by odblokować działo 90mm i wreszcie móc coś zrobić tym czołgiem?!
I znów, na tierze 6, Niemcy mają VK36, Rosjanie KW-3 (który ma 107mm na dzień dobry). Dwa wyjebane czołgi, natomiast amerykańce mają takie trololo...
Jak zwykle dziady z Aster (choć obecnie to już UPC) musiały coś odjebać jak daily robiłem M6...
Victory!
Battle: Himmelsdorf 20 stycznia 2012 01:07:24
Vehicle: M6
Experience received: 12 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 0
:/
12k zostało tylko do T29, ale i tak robię teraz daily wszystkimi.
Jakby co odezwij się w grze. Nick ten sam co tu.
Z tym 90mm gra się nim znośnie? Ile trwa przeładowanie?
Używałeś wolnego expa na T1 i tym M6, że tak szybko je przeskakujesz? :D
Nie gra się znośnie.
M6 9/10 bitew trafia między TVIII/IX, a i TX nie są rzadkim przypadkiem.
ROF to coś w granicach 7 sekund.
Co do szybkości zdobywanie, to przecież te kilkanaście tysięcy expa czy nawet dwadzieścia parę, to żaden problem.
meryphillia --> pod warunkiem, że dziecko (2 lata) nie pakuje się na kolana i nie stara się przejąć kontroli nad czołgiem :D Mam do ustukania ca. 40 tys. xp by opracować działo 128mm dla ferdka i nie jest to łatwe ;)
Ano to też fakt.
Ale jak wiadomo powszechnie nieżonaci milionerzy mają wiele czasu na przyjemności, więc u mnie to nie problem. ;D
Co by zresztą, nie pisać długo, cały aktualny tydzień upływa mi pod znakiem grindu w WoT.
Dosłownie nic poza spaniem, sraniem i graniem nie robię. ]:>
[22] Należało wzorem z przygód Szwejka wznosić patriotyczne okrzyki w kierunku wroga ;)
Podobno w 7.2 czołgi francuskie mają dostać jeszcze jedną specjalną cechę: możliwość wywieszenia białej flagi ;)
Easy 8 ma to samo działko 76mm z przeładowaniem 3 sekundy.
Jaki MM dostaje ten czołg? Podobny do tego od T1 HT? Przyjemnie się nim zarabia kredyty?
E8 fajnie się gra. Często wrzuca w jakieś gówno ale, jak już wyłapiesz jakiegoś plątającego się HT to możesz go ładnie zajechać na śmierć okrążając i ładując w kuper :D
[76]
Jezdzilem wymaksowanym M6 i jak dla mnie zupelnie inny czolg niz bez 90mm. Nie okreslilbym go jako "genialny" czy nawet "bardzo dobry" ale gralo sie tym calkiem ok.
Widziałem dziś kolesia (haker12), który jakimś Shermanem (nie E8) zamordował KT a potem JagdTigera, stąd pytanie :D
W dodatku oba miały po 60%...
edit:
No właśnie Asmo, M6 z 76mm to taki T1 z przejebanym MM.
Teraz sprawdziłem, że T1 dostaje specjalny MM, z obciętym jednym tierem w tabelce. Dlatego tak łatwo nim wykręcić Top Guna. Nie mam pytań co on potrafi zrobić z załogą 100%, skoro kilkukrotnie załatwiłem nim całą jedną flankę (3-4 czołgi), będąc top tankiem i mając ekipę 90%.
W dodatku łuk jego strzału nie jest podatny na grawitację (jest relatywny do podłogi czołgu) i można czasem trafić czołg wroga całkowicie zasłonięty szczytem górki :D (tzn. nie widać nawet czerwonego obramowania czołgu przeciwnika.)
E8 to potworny rzeźnik w korzystnych warunkach i dobry rękach.
Kiedyś pojechałem JT ze 100%, gdzie on nic nie mógł zrobić oprócz czekania na śmierć.
Po prostu jak jest okazja, strzelamy pierwszym strzałem tak by zdetrackować, a drugi ładujemy w miejsce które przynosi dmg. I tak do końca, jak jest możliwość.
W korzystnych warunkach, gdy przeciwnik wyjeżdża na nas zza winkla czy skały lub wzniesienia, stosować tę samą taktykę. ;)
A z miłych rzeczy:
Victory!
Battle: Siegfried Line 20 stycznia 2012 12:28:50
Vehicle: Ferdinand
Experience received: 3,408 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 65,050
Najbardziej rozbawił mnie KW-3, który pojawił się na widoku z 100%. Strzeliłem, po czym on zniknął, by za 40 sekund padła radosna komenda: "Enemy tank is destroyed". :D
Inwestujcie w gaśnice chłopaki. Zawsze!
:D
65k, musiało ci się ciepło na sercu zrobić :D
Ja zawsze mam zapakowane wszystkie "używki", odpalam je w zależności od oceny sytuacji i tego czy jeżdżę dla expa czy dla kredytów ; )
Jak bitwa jest ciekawa i mam szansę przeważyć jej szalę, zawsze gaszę.
Gasnica na tier5-6? Nope... Czolg tanszy niz uzycie gasnicy+naprawiarki do modulow.
Jaki żydosław. :D
Ja nawet gdy grałem bez premki, to na pierwszotierowych pstynkach miałem komplet zestawów w razie czego.
Często ten zestaw naprawczy czy gaśnica ratuje dupę z opresji i przyczynia się jeśli nie do wygranej, to do polepszenia sytuacji końcowej, a rzadko trafiają się bitwy, gdzie zużyjemy wszystkie zestawy.
Teraz tez wożę, choćby na tym kaszalocie, którym bawię się robiąc daily...
@Asmodeusz:
Seryjnie nie wydasz 3k srebrnych w zamian za np. 2 "tłuste" fragi i wygraną bitwę, niezależnie od tieru?
Mi właśnie takie jajca dają najwięcej frajdy. Paliłem się, ugasiłem, zostało mi 100HP, wygrałem bitwę, przeciwnicy wyłączyli klienta i poszli płakać ; )
Wiadomo, np. że nie będę gasił M6tki gdy w przeciwnej drużynie został E-75 z ISem-7 i GW Panterą ; )
lol
Najnizszy tier na jakim nosze naprawiarki to tier6 AMX 13 75. Tutaj przydaje sie naprawa dziala czy silnika, bo to male scierwo i jest tanie i zarabia bardzo dobrze. Nie pamietam, mozliwe, ze na KV3 tez mam zestaw - nie uzywalem tego czolgu od dawna.
Nie przekonasz mnie argumentem ekonomicznym :D Może ci się zdarzyć niskotierowa bitwa, w której ominąłby cię Top Gun bez gaśnicy. Śmietanka tego czym jest gameplay WoTa ; )
Ja tak na Mery na kazdym tierze uzywam zestawu, apteczki i gasnicy :) chociaz na nizszym tierze to odpalam tylko jak ktos uszkodzi mi dzialo albo zabije ladowniczego :)
Nie widzialem twojego posta jak pisalem swojego. Nie wydam, bo nie zalezy mi. Nie gram z premium wiec licze sie z creditami. To jest ta roznica w podejsciu "mam premium, mam wszystko w dupie" a "gram bez premki i jakos trzeba zarobic".
No i parafrazujac to co kiedys napisal mery: jesli mialbym placic za ta gowniana gre, nie gralbym w nia. Reaktywowalbym konto w EVE.
Racja, mało grałem bez premium, więc w sumie nie wiem jak to jest.
Natomiast tak czy siak, w pewnych momentach dobrej bitwy, pożar lub zdjęte działo jest porównywalne z zepsuciem się ruskiego telewizora podczas akcji na bramkę w ostatnich minutach remisowego meczu. Premium czy nie, "używki muszą być", żeby oszczędzić sobie nerwicy :D
Ja tam gaszę, naprawiam i leczę w każdej klasie.
Bo ja gram dla danej bitwy, nie dla kasy.
Zresztą wolę "maluchami" jeździć i gromić lamerów, niż kv3 obrywać od e75
Bywa ze gram "dla bitwy", ale biorac pod uwage, ze mam kilka czolgow ktore chce zrobic (IS-4 zanim zmienia na tier10 oraz wysokotierowe frencze) to zalezy mi na credsach i expie.
tak na marginesie, 5 tysiecy bitew, pomnozone przez srednio 10minut partia, daje nam,
UWAGA: 50 tysiecy minut :) Podzielmy to przez 60 i mamy...UWAGA: 833godziny.
Zeby bylo bardziej klarownie, podzielmy przez 24 i mamy 35dni ciaglego grania...haha
Inaczej mowiac, 70 dni naparzania po DWANASCIE godzin dziennie :) Ja jebie to ponad dwa miechy :) Gdzie przerwy? Jedzenie? Dziewczyna jakas czy cos? :) Jesli ktos gra PIEC godzin dziennie, to to bedzie prawie 6sc miechow :)
Jesli ktos spedza tyle czasu przy grze ktorej nie lubi itp. itd. to ma zwyczajnie nasrane w bani :)
Pomijam fakt, ze 60zl na premke to na pierwszej lepszej budowie zarobilbym sobie w jeden dzien i mial to wszystko w dwa razy krotszym czasie...heh, luuudzie to maja czas.
[97]
Wiesz, gram prawie od roku. I nagle z kalkulacji z 12 godzin dziennie robia sie raptem 2 godzinki. I to zakladajac, ze partia trwa 10 minut, a srednia jaka pokazuja mi statystyki (link w poprzednich watkach) pokazuje mi 5-6 minut na partie. Wiec podziel na dwa. Godzinka dziennie - hmmm wyglada jakos... bardziej ludzko niz 12 godzin, co nie?
Jesli ktos spedza tyle czasu przy grze ktorej nie lubi itp. itd. to ma zwyczajnie nasrane w bani :)
Wiem, ze dla niektorych "nie jest warte takiej kasy" jest rowne "nie lubi". Dla mnie gra po prostu nie jest warta tego aby za nia placic. I tyle, nie dorabiam do tego zadnej filozofii o tym co lubie a czego nie.
Pomijam fakt, ze 60zl na premke to na pierwszej lepszej budowie zarobilbym sobie w jeden dzien i mial to wszystko w dwa razy krotszym czasie..
A jakbys popracowal przez miesiac na tej samej budowie moglbys wszystko kupic za creditsy wogole nie grajac. Na ebayu czy allegro pewnie nawet znalazlbys konta pelne czolgow. Instant winner - nie grasz a masz wszystko. to dopiero biznes, co nie?
Tak wiec: nie oceniaj innych swoja miarka. Dziekuje.
8437 bitew.
W tym tygodniu nie licząc czytania "Starcia Królów" i nowego CD-Action, naparzam po 14/15 godzin w WoT.
Czyli dla takiego nołlajfa już nie ma ratunku, nie?
Tym bardziej, ze bluzgam, a płacę i gram dalej... ;(
To trochę jak to wieczne kłócenie się z kobietą o mycie garów i wynoszenie śmieci.
Jak to JKM powiedział "Gdyby Newton zajmował się sprzątaniem domu, nie wymyśliłby prawa powszechnego ciążenia." ; )
Po co się poświęcać i wynosić śmieci lub trzepać dywany gdy można zarobić pieniądze na służbę, robiąc to co się naprawdę kocha?
W dodatku gdy kobieta zacznie się wykręcać "boli mnie głowa" dochodzi argument "Od sprzątania mamy sprzątaczkę, zmywa zmywarka, murzyni robią nam zakupy. Na wszystko zarabiam ja. W takim razie zastanów się co ty wnosisz do naszego związku?".
Problem się zaczyna, gdy mężczyzna nie wykonuje zawodowo pracy która jest jego pasją :S
Łatwo się poddać presji i ulec filozofii poświęcenia i... faaaak, koniec, ale pierdolę, ten M6 zlasował mi chyba mózg.
Downs, downs EVERYWHERE !
Czasami nawet mniej. :3
Victory!
Battle: Mines 20 stycznia 2012 15:04:24
Vehicle: M6
Experience received: 1,537
Credits received: 44,535
Czasami można się wykazać w bitwach TX/TIX tym gównem.
Zaraz T29. ;]
Czasami nawet mniej. :3 exp sie sam nie wbije ;)
Mery -->> ile Ty właściwie masz tych czołgów w garażu? :D
22
;]
meryphillia --> OMG FFS - nie ma już dla Ciebie ratunku :P Kruca, 15 h na granie? Razy dwa razy w tygodniu po 2 h to u mnie święto lasu a tak to zazwyczaj odpalam bitwy do pierwszego zwycięstwa każdego z czołgów mojej trzódki (czyli 6 szt.) i koniec :) Taki mnie nostalgiczny nastrój ogarnął i przypomniałem sobie moje seanse przy BG, BG 2, IWD - wtedy najchętniej nie ruszałbym się z fotela przez całą dobą a potrzeby fizjologiczne do wiadra :D
Czy jest gdzieś dostępna "ściąga" z zaznaczeniem szczególnie wrażliwych na ostrzał miejsc w rosyjskich czołgach? :) Bo czasem się zastanawiam czy nie są one z kryptonu :D
Jeszcze nikt nie podał - mamy nowe premium
Mini Type
Type-62 ma być średnim czołgiem z poziomu 6 o wytrzymałości 690 punktów. Będzie posiadał działo zdolne przebić 163 mm pancerza i zadać do 200 obrażeń. Szybkostrzelność - 12 pocisków na minutę. Grubość pancerza w najtwardszym miejscu wyniesie 50mm. Type-62 będzie mógł rozpędzić się maksymalnie do 50 km/h.
http://world-of-tanks.eu/aktualnosci/-428--nowy-pojazd-type-62/
no to swoim KW i SU85 juz raczej grac nie bede jak te typki beda szalaly na t6 :D
Type 62-grubość pancerza-15-35 mm (kadłub)
-ok 50 mm (wieża)
Czyli papierowy pancerz, dla mnie to taki T-28 na T6 z dobrym działem.
To dzialo ma podane maksymalne staty ammo. Z tego co pisza ma byc porownywalne do zwyklych 85mm
Type 62-grubość pancerza-15-35 mm (kadłub)
-ok 50 mm (wieża)
Czyli papierowy pancerz
Ja bym powiedzial raczej ze z mokrej bibuły...
Łowca Czarownic jaki masz nick w grze?
[116]
Moja propozycja nowego premiuma, co by ruskie nie poskąpili grosza za niego :3
@Blackbeard:
Dopiero teraz obczaiłem twoją powtórkę z Mausem.
Celowałeś trochę ryzykownie. IS-7 stał bokiem, prostopadle do twojej linii strzału, a ty przycelowałeś w samą górę jego dzioba. Stawiam na chybienie lub rykoszet, który był bardzo prawdopodobny, zważając na pochylenie jego płyty.
Te Ferdki były niepoprawne, M6 to jakiś świrek, chociaż nie dziwię się mu ; ) W sumie trafiłeś na nieruchawą drużynę.
@elar:
Gratulacje : )
Za to jest jakiś medal?
Celowałeś trochę ryzykownie. IS-7 stał bokiem, prostopadle do twojej linii strzału, a ty przycelowałeś w samą górę jego dzioba
Nie wiem, czy myślimy o tym samym isie. Mnie chodziło o sam koniec bitwy i IS-7 wraz z ISem-4 zjeżdżającymi z góry. Dostał 2 strzały w tył boku, w gąsienice i nic mu nie zrobiłem, a miał 3%...
W sumie trafiłeś na nieruchawą drużynę.
W sumie to namęczyłem się jak wół, rozbijając samemu połowę wrogiej drużyny, a nic z tego nie zyskałem...
Siema ! Szukam jakiejś arty 5 tieru, na której da się nieźle zarobić, co polecacie ? Mam t57, wespe i su-26, z tego tylko t57 gra się przyjemnie reszta to męka. Co robić artą ? Stać w miejscu w bazie czy tdkować ?
Łowca >> jak chcesz to możemy coś polamić razem, tylko uprzedzam że ja do wybitnych graczy nie należę ;d Masz xfire?
[124] su-26 to męka? Paaaanie.. daj pan spokój. A co robić? przykrzaczyć gdzieś w bazie i strzelać do wrogów na dystans.
A która jest najcelniejsza i najszybciej celuje ?Najlepiej mi się gra t57 ale to dopiero 2 tier...
Przed chwilą taka bitwa mi się moją vk36 trafiła.Przeciwnicy stosunkowo słabi.
Z medali dostałem:
Stalową ścianę,snajpera,specjalistę i okupanta. :)
@Bonzay:
Artylerią się teraz raczej już nie zarabia, Dragonow ostatnio narzekał, że kredyty z arty poszły się kochać...
Ja nie gram artą prawie wcale, zabiorę się za nie po zrobieniu ISa-4 i T34, ale już zrobiłem mały wywiad ; )
SU-26 jest uznana za jedną z najzabawniejszych artylerii w grze...
Więc jak gra ci się nią do bani, to chyba nikt nie jest w stanie ci nic doradzić sensownego.
Istotna rzecz: Z załogą 50% wszystko jest do bani.
Jakiekolwiek wyobrażenie na temat danego sprzętu możesz sobie wyrobić dopiero przy drużynie 75%.
Jeżeli chcesz robić artylerie, to:
Zrób SU-26, GW Pantherę (celność), S-51 (splash), żeby wyrobić sobie pogląd artylerią o jakich właściwościach ci się dobrze gra. Zrobić je wszystkie to nie problem, bo są niskotierowe.
Następnie zastanów się nad tym co jest na końcu każdego drzewka i wiedząc co lubisz, podejmij decyzję o tym które wybierasz na podstawie:
Obrażenia: T92 > GW Typ E > Object 261
Splash: T92 > GW Typ E > Object 261
Celność: Object 261 > GW Typ E > T92
RoF: Object 261 > GW Typ E > T92
"Co robić artą ? Stać w miejscu w bazie czy tdkować ?" (Przed znakami interpunkcyjnymi nigdy nie robi się spacji ; )
Jak chcesz stać leniwie w bazie, to będzie z ciebie dupa a nie artylerzysta :D Grając artą właśnie najciężej przełamać lenia i się zmusić do ciągłych zmian pozycji, co czyni cię dobrym artylerzystą.
Jak chcesz TDkować, to rób TD :D Miej litość kurwa, mnie już 3 razy w mieście wykończyła "tedekująca" arta z mojej własnej drużyny, waląc mnie niechcący w tyłek, gdy byłem top tankiem drużyny.
1) Włączasz tryb strategiczny widoku.
2) Celujesz lekko "za" cel, w zależności od tego po jakim łuku strzelasz tą swoją artą.
3) Oddajesz strzał i z automatu, od razu wciskasz WSAD przód lub tył i prawo lub lewo, jeszcze w trybie strategicznym.
4) Przemieszczając się, patrzysz na efekt swojego strzału.
5) Wyłączasz tryb strategiczny.
6) Jedziesz na nową, "z góry upatrzoną na mapie pozycję"*, na której będziesz miał lepszą możliwość oddania strzału w cel i równocześnie nie będziesz zagrożony wyspotowaniem lub ostrzałem.
7) Wracasz do punktu 1)
* Musisz stale analizować sytuację na polu bitwy równolegle do wykonywania wszystkich opisanych kroków i ciągle kombinować, z jakiej nowej pozycji mógłbyś prowadzić skuteczniejszy ostrzał. Nie wiem czy da się grać np. S-51 bez ciągłych zmian pozycji przy jej tak długim przeładowaniu i małej ilości pocisków.
Nie oczekuj cudów, jeżeli twoja gra wygląda tak, że po starcie bitwy jedziesz na jedną pozycję, odpalasz strategiczny i strzelasz "jak bóg da", do momentu w którym ktoś cię nie wykryje i nie skasuje.
- Jak widzisz, że jedna flanka upadła i za 40sekund do bazy obok której stoisz wjadą 3 ciężkie, warto by się z niej ewakuować, może po ucieczce uda ci się zbić capa z nowej pozycji i wygrać dla drużyny bitwę. (Można pisać niektórym "arty escape from base" i tak się nie ruszą, nawet nie obracają się we właściwą stronę, coś tam dalej sobie kują...)
- Przemieszczanie się po oddaniu strzału możesz realizować używając biegów i spacji. Dojeżdżając na pozycję ustawiasz bieg do przodu lub do tyłu i zatrzymujesz się spacją. Po oddaniu strzału arta pojedzie sama do przodu lub do tyłu. Tylko musisz o tym pamiętać, żebyś przypadkiem nie dojechał do bazy przeciwnika :D
- Jeżeli strzelałeś w ciemno, na czuja i nie widać splasha na ziemi, oznacza to, że trafiłeś.
- W trybie strategicznym używaj WSAD do zmieniania zasięgu "\/" artylerii, nie ciągnij tego "\/" tylko myszką. Tzn. oceniaj na jakim obszarze najprawdopodobniej będziesz musiał oddać strzał i ustaw się dobrze WSADem, tak żebyś myszką nie resetował skupienia celownika gdy wrogi cel się przemieści i wyjedzie poza granicę twojego zasięgu. Np. na Komarinie, jeżeli chcesz ostrzeliwać wyspę, warto żebyś ustawił \/ na jej całość a nie tylko połowę.
- Niektórzy PROsi z klanów używają paliwa w "używkach", żeby przyspieszyć zmianę pozycji.
Ktoś ma jakieś inne rady/poprawki? Z chęcią przeczytam, bo rozegrałem dopiero kilkadziesiąt bitew artylerią i sam się uczę tego jak nią grać.
"załogą 50% wszystko jest do bani" ja bym to nawet rozwinął : dopiero z załoga 100% widać jakie sprzęt ma możliwości, niestety taka jest prawda
[131]
Yup. 75% niestety ssie i to ostro, jedynie pozwala jakos pograc w porownaniu do 50%, ktore jest tragiczne. Dopiero przy 100% mozna bawic sie w porownywanie sprzetu.
Ja już i tak chyba nie będę w WoTa grał, ten zajebiście udany matchmaking dobija. Dobiłem dawno temu KW w męczarniach na T-28 w kompaniach. Chciałem dojść do Shermana ale M3lee pewnie będzie do 6/7 tieru rzucany to już mi się odechciewa grać. Typów w walce na Kw jest od ZAJE&@NI@! Wszędzie są i nie raz w hurtowych ilościach >,<A jak mają dojść nowe typy 62(6 dopakowany tier) to mnie szlag trafia już nic nie będzie można zrobić w tym gównie . Niech WG się j3&nie w czoło, zamiast dodawać ultra, mega, jedwabiste, latające, animowane ptaszory niech ten mm naprawią tępe pauy... Wczoraj świetnie mnie losowano, Hetzerkiem miałem bitwy 4/5 tier, czyli raj dla Hetzera, Kw miałem bitwy 4/5 tier, ale dzisiaj to już katorga. Hetzer vs 7/8 tier, Kw tak samo.
KW się nie jeździ samotnie, szczególnie gdy masz zamontowaną 152mm. Samotny, na przeładowaniu jesteś tylko paszą dla Typków.
Kup miesiąc premki i zrób ISa-3 (zdążysz nawet zrobić ISa-4), zamiast się tak męczyć.
Gdy kupisz sobie drużyny 75% i dodatkowy ekwipunek (wentylację, stabilizator, gld, rammera) to zmienisz zdanie.
KW się trochę inaczej gra, gdy masz drużynę 100% i wszystkie dodatki w opór ; )
ja jak trafiam KW na Lwy itp to szybko alt+ctrl+delete :D musze sobie jakas nowa gierke ogarnac bo wot sie przejada :(
niemieckie drzewko :) >>>
Nie zamierzam kupować premki. Poza tym wole grać na niższych tierach niż wyższych ale przez mm nic nie jest osiągalne. MM jest totalnie j3&nięty
ja jak trafiam KW na Lwy itp to szybko alt+ctrl+delete :D
A jak ja trafiam KW na Lowe to sie ciesze - bo KW przebija je z przodu bez problemu, czyli jest to latwa kasa i latwy exp. KW jest w stanie przebic wszystko od tier1 do tier7 od frontu, z tier8 przebija wiekszosc (KV5, type59, T-44, IS3 i KT moga byc problemem, T28 nieprzebijalne z frontu, reszta przejdzie), z tier9 juz jest gorzej, ale nadal mozna przebic nim pattona, T34, oba francuzy, jagtigera od frontu. Od boku? Wszystko oprocz IS4. Kwestia ogrania.
Powyzsze dotyczy 107mm. Z dzialem 152mm jestes w stanie uszkodzic KAZDY czolg w tej grze.
I tak, wlasnie dlatego KV ma tak "zjebany" matchmaking. Bo jest o wiele za silny jak na swoj tier.
[136]
Gram bez premki. Na niemcach jezdze juz na tierach 8mych, prawie wchodze na 9tki (koncze pantere2, koncze tigera2). Na amerykanskich mam tier9 heavy, tier7 med. Na ruskich tier8 heavy (IS3). Na frenczach tier6 na razie, mam przerwe w graniu nimi bo robie IS4 teraz. Tak wiec da sie grac każualowo i bez premki bez wiekszego problemu. Ot od czasu do czasu trzeba pofarmic nizszymi tierami. Jest to dobry powod aby zrobic np. nowe drzewko tankow (w planach T34 i T34-85, na tym sie zarobi oraz amerykanskie TDki - tez bede zarabial na tym).
@Bonzay:
Nie łapię. Przecież jeżeli nie masz skilla, to niskim tierem z założenia jesteś mięsem armatnim w tej grze. Grze "Free to Play, Pay to Win or Learn to Play", której model biznesowy jest oparty na grindzie.
Im wyżej, Tiery 9 i 10, tym lepiej. Taki ogarnięty Maus, E-75 lub IS-4 jest zawsze szefem na mapie i ma w nosie MM.
Mój kuzyn ma konto z 10 i 9 i mnie taka gra nie interesuje, wole niższe tiery. Dają mi więcej frajdy, ze względu na to, że czy porażka czy wygrana i tak się jest trochę na minusie albo na plusie, i nie trzeba czekać, kampić i myśleć czy właśnie teraz wystrzelić pestke za 1 k, za którą może się za chwile nawet nie zwrócić, a po śmierci wyjść na -.
LOL
Narzekać na MM w KW. :D
Przecież nim im wyżej się trafia, tym więcej się zarabia.
No chyba, że jest się lemmingiem...
Wogole dzisiaj prawie wysolowalem pelnego T32 w moim KV. Zabraklo jednego strzalu (a raczej - jak debil strzelilem bez przymiarki i dingnalem... inaczej mialbym fajnego killa). Still - zabranie 1300hp z T32 w walce 1v1? Worth it :D
Podałem przykład, że 5 tier musi walczyć z 8 ale jednak na Kw to czysta przyjemność ale dla innych nie koniecznie. Tak samo ze stockowym np. Hetzerem, wrzuca go do 7/8 tieru "bo to TD", 4 tier średni np. T-28 musi walczyć z Tygryskami albo innym 6/7 to nie fair. Oprócz bycia mięchem armatnim można owszem scoutować ale w połowie mapy i tak dostanie się strzała za 100
EDIT- Dodam jeszcze, że powinni dać podział w końcu Kv-1 i Kv-2 bo losowanie stockowego KV-1 do 7/8 tieru chyba nie jest fajne ;]
Hetzer ma derpa - moze uszkodzic kazdy czolg w grze (well nie do konca po nerfach HE, ale tier8 uszkodzi no problem).
T-28 ma solidna armate 120/160, jest w stanie uszkodzic kazdy tier7 bez wiekszego problemu. Hell, wysolowalem nim kiedys tigera.
Lecenie na pale na przeciwnika zawsze skonczy sie zgonem. Jesli twierdzisz, ze 2 powyzsze nie daja rady nie polecam ci robic nigdy francuzow. Przy dobrych wiatrach masz 50 pancerza na przodzie na tier10 light i na boku tier10 heavy. Dupne te czolgi, co nie? Dzialo na tier5 light tez jest takie jak ma T-28 (aktualnie jest ciut gorsze damage wise). Do tego wrzuca go w tiery 8 (albo 9, nie pamietam). Wyglada tragicznie a w rzeczywistosci jest jednym z najlepszych tier5 w grze.
EDIT:
a co do wrzucania stockow w wyzsze tiery - jest to jakis bug z ostatniego (czy 2 ostatnich) patchy. Wczesniej wrzucalo prawidlowo w nizsze tiery, teraz juz tego nie robi.
Yeah, wymaxowane czołgi to cud, miód i malinki ale najpierw trzeba je jakoś wymaxować ;] A to takie łatwe nie jest przy obecnym mm
Jak w edicie :) Jest to chyba bug czy co. WG jak zawsze ma podejscie "wszystko dziala jak powinno", ale niestety jest to bullshit i tyle. Najlepsza byla moja pierwsza jazda AMX40 stock, bodajze trafilem na tiery... uhhh 7me? Nie pamietam jaki ma max. matchmaking.
Mam nadzieje ze kiedys na mapach beda sie spotykac czolgi tylko dwoch tierow :) i kazdy bedziemy mógł zniszczyć kazdego :d
@Bonzay:
No więc tak jak napisałem, jak taki miękki jesteś, to miesiąc premki i zrobisz sobie jakiś tier 8 i 2 tiery 5, załogi do nich na stopro i furę kredytów na dodatki...
Z chwilą gdy przyszłoby walczyć tylko ze swoim tierem, pożegnałbym się z tą grą, bo niby co byłoby wtedy rajcującego w tej grze...
Top co w niej jest właśnie fajnego, to różnorodność na polu walki i możliwość wykazania się jako PRO, niszcząc przy pomocy PzIV najsilniejsze jednostki wroga z TVIII/IX/X.
Ale stada lemmingów, oneway team of fail i noobów zawsze będą płakać.
A gdy przyjdzie im walczyć tylko z równym sobie tierem i będą notorycznie ginąć, to i tak narzekanie się nie skończy, a dalej będzie takie samo... ;]
Ty tak uważasz ale gra czołgami z 1936 kontra z 1943 chyba jest nie fair . Po pierwsze nie używan tych staroci w 2WŚ wtedy gdy trzeba było się mierzyć się z tygrysami, is'ami itd. Równie dobrze może nie być tierów niech Loltraktorki walczą z Mausami. To będzie uczucie bić Mausa bez zdarcia nawet farby z niego ;] Pz4 z max działkiem owszem może się mierzyć ale dlaczego Pz4 z max działkiem ma być traktowany na równi ze stockowym Pz3/4 czy innym słabym (stockowym) czołgiem. Gdy miałem stockowe KV byłem lemingiem leciałem na 1 linię wroga żeby mnie zabili skoro i tak bym nic im nie zrobił. A przecież czołgi na dole tabelki są 1 celem.
Słowo klucz, które nadal widzę jest nie do ogarnięcia dla niektórych.
To nie jest symulacja.
To sieciowy FPS.
Symulacja czy nie, bez różnicy. Matchmaking w tej grze jest zjebany i to nie powinno podlegać dyskusji.
Grając M6 z 76mm zjadłem sytego Tigera P do 2% i ktoś mi go ukradł :D
Zdetrackowałem go dwa razy i co 3 sekundy dostawał strzała w garnek ; )
Pytanie o zrywanie gąsienic przeciwnikom, chciałbym uściślić metodę skuteczną na 100%, bo do tej pory robiłem to na chłopski rozum:
- Trzeba trafić w przednie lub tylne koło jezdne, czy wystarczy sama gąsienica?
- Da się zerwać gąsienice strzelając w środkowe koła od boku lub w samą gąsienicę, która wisi na rolkach?
- W co walić gdy czołg wroga stoi frontem? Bawiłem się z kumplem, wygląda na to, że np. ISa-7 można zdetrackować waląc mu od samego przodu w błotnik. Walenie w gąskę, tam gdzie za nią powinno być pierwsze koło nie zawsze zrywa.
Detrack jest za pierwsze i ostatnie koło lub samą gąsienicę z boku. Trafienie w któreś z kół środkowych nie zrywa.
Trafienie w gąskę od frontu tez nie zawsze ją zerwie, tu już jest jakieś losowanie zapewne.
Najpewniejsze zdjęcie od boku w przednie lub tylne koło.
To, że MM jest zjebany, to fakt, ale bez jaj, że KW nic nie potrafi w walce tierów najwyższych.
Nawet taki A-20 ma szansę wyrwać się i dopaść wrogą artylerię lub przyblokować TD.
Dwa dni temu dałem free fraga dla T-50-2, który w ładnym stylu dopadł mojego T95.
Wróg zbliżał się od frontu i wymusiłem na nim, by zostawił mnie dla T-50, obiecałem nie strzelać o ile nie zostawią mnie dla T-50, a że byli na strzała, to zostawili. ;)
To nie jest symulacja.
To sieciowy FPS.
bo niby co byłoby wtedy rajcującego w tej grze...
Powiem tak dla mnie frag to frag :) a czy zdejmuje M3 Lee jednym strzalem z suczki85 czy strzalem w dupe ISowi to nie ma najmniejszego znaczenia. Chociaz ja wychowalem sie grajac w Battlefieldy i Call of Duty :D
Przy okazji kiedys pisalem o weakspotach IS-3. Jesli ktos to czytal to mala poprawka:
- boczny pancerz powyzej gasienic - NIE STRZELAC! Jest to spaced armor, pod nim znajduje sie MOCNO nachylony 90mm pancerz - efektywnie IS3 ma na tych "belkach" jakies 160+ armora. Czesto wiec pocisk wejdzie (zobaczymy dziure i info o penetracji) ale zadamy 0 damage. Oznacza to przebity spaced armor ale glowny pancerz nadal jest caly.
Walac z boku w IS-3 trzeba strzelac pomiedzy kola.
http://www53.zippyshare.com/v/32568224/file.html
Idealny przykład tego, jak Malinówka wyłącza mózgi debilom.
Gra była do wygrania, gdyby więcej ludzi dysponowało szarymi komórkami między uszami, a nie gównem.
Prosze, nie mow mi o grach do wygrania. Nie dzisiaj. First win na Panterze2 robilem 9 razy, po prostu takich zjebow nie mialem od dawna. Ot z pamieci:
nasz ukryty ferdynand przez dobre 4-5 minut strzela do ISU... nie zabil go. W miedzyczasie pozwolil type59 oflankowac moja pantere (walczylem z drugim typem). Zabilem flankujacego, ten drugi type na koncowce zycia wyjechal pod ferdka i?... ferdek dalej wali w ISU...
karelia: rush na gorke - my: pantera2 + t44 + pershing vs 2x type59 + pantera. Na dole pod gorka po naszej stronie e-75, u wroga t34 i t29. Wystarczylo, aby e-75 stal za rogiem i czekal az posprzatamy gorke. Co robi e-75? jedzie na jebanego szeryfa na srodek, zdycha i dostajemy dupszoty od t34 i t29...
fiords, zaczynamy na dole. 4 kretynow kampi w arty spocie (ten cypelek na sam dol)... reszta kretynow wyjezdza na gorke miedzy objekta, 2x is-4 i costam jeszcze. Reszty dopowiadac nie musze?
swamp - bardzo wysokie tiery (8-10, wiekszosc to 9-10). Ustawiam sie w miasteczku jako obrona/detektor, na gorce (mielismy te strone gdzie nasz resp ma bunkier i murek) staje ISU, JT, Lowe, tiger2 i cos jeszcze. W ramach podziekowania za detecta kolesie najpierw odstrzeliwuja kumpla (2 strzaly) mimo ze nie byl na linii strzalu, pozniej 5 czolgow nie jest w stanie rozpieprzyc e-75 na koncowce hp. Na drugiej flance tez cyrk...
I tak 9 gier. Ogolnie stracilem na tym dobre 60k credsow... po prostu na dzisiaj mam dosyc.
@mery:
Tego E-50 powinieneś był przytulać od lewej strony, nie od prawej. Wtedy ci od prawej baliby się do ciebie strzelać przez korpus swojego. Gdybyś wykończył E-50 (mało prawdopodobne, bo potrafił grać) to jego wrak byłby dla ciebie osłoną przed tymi z wioski.
Ostatnio trafiłem M6 do bitwy, w której byłem na topie z ISem, na Kerelii.
Przed rozpoczęciem bitwy, napisałem "flank with IS, push hard, other one defend".
IS pingnął "Affirmative!".
Gdy obczaiłem gdzie pojechał IS, napisałem "left push, right defend" oraz "dont take too far positions on the right one".
Dwa niemieckie medy przedostały się środkiem i musiałem zrobić RTB z Shermanem (posłuchał), ale kurczę bitwa wygrana :D
Raczej byłem zajęty rzucaniem kurwami, niż walką na serio. ;D
Tak czy siak 105 już zamontowana, będzie lepiej teraz.
I ładnie jest ukazany na przykładzie T29, totalnie zjebany MM dla M6.
7/10 walk T29 w moim przypadku jest na topie, wprost przeciwnie do M6, tym bardziej, ze bitwy z udziałem TIX/X dla T29 występują jeszcze rzadziej niż dla M6...
Całkiem elegancko wygrana Campinovka...
http://www.mediafire.com/?mlozium26yfmd7d
Nie miałem się w niej trochę jak wykazać tym M6 w bitwie z Mausami, ale myślę, że swoje zrobiłem ; )
GW Tiger nie dał ciała. Natomiast drugi IS-4 był lekko śpiący...
Dlaczego grając t82 i strzelając z HE nie zadaje ani 1 % obrażeń ? Mam stockowe działo...
Powróciłem do Red Orchestry. Tam sie nie martwisz że masz debili w drużynie, ile kasy zarobisz itp. żadnych zmartwień i to jest życie. Każdemu polecam, teraz niestety ta świetna gra umiera 5 zapełnionych serverów na ten czas to dużo, ale da się grać !
Q: Any chance we get a warning before the database backups made for the public testing of 7.2? I want to definitely have the T34 in the garage to test the conversion process.
Overlord A (17 January 2012): You have at least 2 weeks. Think, it's enough.
Powróciłem do Red Orchestry
Gdyby ktoś chciał powrócić do Quake'a Areny albo któregoś UT to można na mnie liczyć
No jak nie zdążysz...
On napisał w ten wtorek o 2 tygodniach do zapisania bazy graczy na potrzeby testów publicznych.
Spokojnie można założyć nie 2 a 3 tygodnie.
W dodatku ten zapis nie oznacza od razu testów publicznych, które pewnie też potrwają ze dwa tygodnie.
Oznacza to, że wedle tej informacji 7.2 przypadnie na ostatni tydzień lutego-koniec pierwszego tygodnia marca, przy czym Overlord pewnie ściemnia (jak zwykle) z tymi przewidywaniami ; )
Mi zostało 8k do T29...
Zresztą nie ma co się rajcować, to T34 nie kopie i nie będzie pewnie kopało dupy.
oby tak było :P to może się wyrobię :P trzeba jeszcze pracę obronić i można grindować :D
" Musisz stale analizować sytuację na polu bitwy równolegle do wykonywania wszystkich opisanych kroków i ciągle kombinować, z jakiej nowej pozycji mógłbyś prowadzić skuteczniejszy ostrzał. Nie wiem czy da się grać np. S-51 bez ciągłych zmian pozycji przy jej tak długim przeładowaniu i małej ilości pocisków."
Akurat S-51, mimo potwornej kobylastości, jest idealną artylerią podróżną. Skoro ładujesz 37,5s to masz dużo czasu na podjechanie pomiędzy strzałami nie marnując RoF. Mała ilość pocisków na S-51 nie przeszkadza. Dotąd na 600 bitew opróżniłem magazynek mniej więcej dziesięć razy. Całkiem fajna artyleria.
"Pytanie o zrywanie gąsienic przeciwnikom, chciałbym uściślić metodę skuteczną na 100%, bo do tej pory robiłem to na chłopski rozum: - Trzeba trafić w przednie lub tylne koło jezdne, czy wystarczy sama gąsienica?"
Chyba miałeś na myśli koło napinające/napędowe. Jezdne to te, które utrzymują czołg na ziemi.
W RO jeden ktoś jeszcze gra? Moja pierwsza gra Steamowa, dziesięć lat minęło :) A gra ktoś jeszcze z modem pancernym Amizaura? Armored Beasts czy jakoś tak...
W RO to słabiutko teraz.
Czasem staramy się w RO2, ale to chyba trochę przekombinowane(a może za mało praktyki...)
ja czasem pykne ale ta gra już umarła.
edit: a co zmienia ten mod "Armored Beasts"
Ohhh mama, mam już T29...
Finalnie jak tak patrzę, statów na tym M6 nie zrobiłem tragicznych, przeciętne, ale nim się po prostu gra nieprzyjemnie. Te 35k do T29 trzeba było mielić do urzygu :S
Jaką kolejność odkrywania modułów polecacie?
Wpierw zawieszenie, bo bez niego tak czy siak nie da się nic zamontować poza 90mm z M6.
Jakoś specjalnie wolno ten czołg nie jeździ jak na HT ze stockowym silnikiem.
W takim razie, wieża czy to wyjebane działo? Obie wieże odbijają tak samo, druga zwiększa HP i zasięg widoczności.
[174]
Tracki -> dzialo -> wieza -> pierwszy silnik ->t32
Drugiego silnika nie oplaca sie, gdyz jak dotrzesz do t34 dostaniesz go za free (to dla tych co chca elitowac). Do tego to tylko 760 -> 800km, nie daje az tak duzo. osobiscie nie pamietam czy nawet pierwszy silnik na nim robilem, chyba dopiero na T32.
IMHO najpierw armata, pozniej ew wieza, ja jej jednak nie uzywam, bo wole starcia w zwarciu, a druga wieza ma weakspoty w 'uszach' ;)
Druga wieza nie ma juz weakspotow - jest przebicie, ale nie zadaje damage. Jedynym weakspotem jest kopula dowodcy.
Mierzę swój rozwój umiejętności porównując obrażenia na bitwę i win ratio na danych czołgach, szczególnie na tych z 7 i 8 tieru, więc moduły, ekwipunek i dodatki muszą być w opór ;D
edit:
Uszy na drugiej wieży kiedyś były miejscem, w które wchodziło wszystko jak leci.
Obecnie tam jest normalny pancerz ustawiony pod kątem prostym. Walczyłem ostatnio BL-9 z jakimś T29 i celownik na uszach był zielony.
Zresztą była jakaś chryja z okazji 7.0, pancerz w statystykach T29 miał 179mm a nie 279mm, na co WG odpowiedziało, że 279mm wciąż ma osłona działa, natomiast wieża sama w sobie ma 179mm i tę wartość wyświetlają.
Tak samo zmienili statystyki VK36 i też się ludzie pluli, więc chyba dla świętego spokoju wrócili do wyświetlania grubości pancerza z uwzględnieniem osłony działa.
edit2:
Chyba, że jest tak jak piszesz Asmo, wchodzi ale za zero. Tak samo jak w te trójkąciki na IS-3 (dalej?).
Pewnie jakiś nerf niemieckich czołgów, bo przecież innych powodów do patchy nie mają. Są zbyt zajęci intensywną pracą nad klaksonami
Albo dlatego że już nie można kupić Type 59. No chyba że tylko ja nie widzę go w sklepie :D
[178]
Te trojkaciki na przodzie IS3 wchodza na zero bo... pod nimi nic nie ma. Tam jest pusta przestrzen - jest to spaced armour po prostu laczacy sideskirtsy (te boczne skosne kawalki pancerza) z przodem:
http://www.army.lv/photos/22287.jpg
Teraz juz wiesz, czemu nie strzelac w jego boki.
Notice! Dates listed below are subject to change
Partial list of update 7.2 features:
Vehicles:
Alternate branch of American Tank Destroyers with turrets, starting at T82:
* M8A1 (tier IV)
* T49 (tier V)
* M18 Hellcat (tier VI)
* T25-2 (tier VII)
* T28 Prototype (tier VIII)
Changes in American Heavy Tank branch:
* T30 moved to alternate branch as a tier IX Tank Destroyer
* T30 replaced by T110E5
* T34 moved to Premium Tanks
* T34 replaced by M103
Maps (working titles, subject to change)
* Province
* Live Oaks
New features:
* In-game novice training;
* Approx. 20 additional crew skills and qualifications;
* Remaining rounds indicator for guns with multi-round autoloading mechanisms;
* Reworked team lists and ‘Tab’ key tables;
* New additional camouflage for each nation;
* Corrected German camouflage patterns;
* Clan emblems;
* Repairing vehicle module/healing crew member in one click when one module/one crew member is damaged/wounded;
* User-friendly reticle settings.
Release dates: February 2012
No to od środy trzeba cisnąć HT hamburgerów mocniej. :F
Jak dobrze, ze nie musze juz bawic sie z amerykanskimi HT :) Teraz zabawa IS-3 :D
Czego się tak wystraszyliście, skoro 7.2 jeszcze nawet nie ma super testu, nie wspominając o publicznym?
Zresztą:
Q1: Will 7.2 hit test server before deployment on live server?
Q2: Can we get a rough estimate of when it will hit test/live server?
A1: Yes, it will as usual.
A2: Not yet, it's still quite a lot of work to be done.
Łał, myślałem, że T34 nie trafi do sklepu i będzie tylko takim prezentem (w rodzaju KW za betę) dla ludzi, którzy wygrindowali amerykańskie HT, natomiast wczoraj Overlord napisał, że będzie się go dało kupić w sklepie i:
Q: The t34 premium tank will be "making" money as the other t8 premium tanks?
A: Yes.
Czyli to faktycznie będzie taki amerykański Lowe / IS-6...
@Blackbeard & peterkarel:
Co to za aktualizacja taka niewielka się ściągała ? (Swoją drogą, nie wstawia się spacji przed znakami interpunkcyjnymi carnal.)
Q: So Overlord, what did we get with this morning's 7.1b update?
A: Repaired Fog of War for Clan Wars.
W Q&A Overlord napisał, że MM jest robiony i ma się dobrze... OF KORZ TYM RAZEM 3 TIERY KONTRA TYPE 62 :DD
@ up
Type 62 nie będzie u nas wprowadzony, tak przynajmniej napisał Overlord.
co znaczy "u nas" ?
Czy to tylko ja czy OVERLORD'S BLOG zatrzymał się z aktualizacjami na 14 grudnia 2011 ?
http://overlord-wot.blogspot.com/
Przestał uaktualniać blog po tym jak w tym filmiku, wyraźnie dano mu do zrozumienia, że ludzie mają po uszy kolejnych głupich wymówek:
http://www.youtube.com/watch?v=mYSiFZ-gRZA
W zamian za to, odpowiada znacznie częściej i szybciej na pytania w tym temacie:
http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/703-eu-questions-answers/page__st__2420
edit:
Nieźle, druga bitwa stockowym T29 z 90mm...
Victory!
Battle: El Halluf 24 stycznia 2012 09:12:01
Vehicle: T29
Experience received: 4 170 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 55 944
Battle Achievements: Steel Wall, Master Gunner, Sharpshooter
@Cappo:
Zauważyłem, że kozacy z twojego klanu mają na T32 znacznie lepsze staty w stosunku do innych HT tieru 8. Większe DpB.
To wynika z możliwości przytulania się do czołgów czy z hull down?
[193]
Nie jestem Cappo, ale pewnie z obu. T32 to naprawde bardzo przyjemny czolg (minus sredniawa armata) - dobry armor na wiezy, jest dosyc szybki i zwinny (lzejszy bodajze o 10 ton od T29), ma calkiem ok armor na hullu do tego pod skosem = w miare czesto dinguje. Dodaj dobry gun depression i mozna wyczyniac nim cuda. Mialem kilka sytuacji, gdzie jednym T32 zatrzymywalem 4-5 tier8 bo znalazlem dobry hull down i tyle - nie mieli mozliwosci mnie odstrzelic.
Tiger2 mimo, ze na papierze wyglada lepiej (lepsza armata, lepszy pancerz) jest tez dosyc duza krowa no i jego wiezyczke da sie przebic od frontu. Nie mowiac o tym, ze jesli lekko obrocisz wieze, zaczynaja wchodzic side shoty.
IS3 - tutaj jeszcze duzo nie moge powiedziec (nie mam BL9, nie mam najlepszej wiezy) ale wyglada toto jak lepszy IS + trololol side armor (spaced armor) + (na papierze) calkiem solidna wieza.
Mi tam T32 też bardzo dobrze się grało, z czego wynikają lepsze staty? sam do końca nie wiem ale o pewnych rzeczach napisało już Asmodeusz jak się dobrze ustawisz to tylko punktujesz kolejnych łosiów, którzy próbują przebić wieżę. Działo nie powala jakoś, ale daje radę powalczyć z T9, mnie bardziej wkurzała celność na dłuższe dystanse, pociski czasami latają tak że zaprzeczając jakiekolwiek fizyce.
Odechciewa mi sie grac moimi tier8. Jesli na niskich tierach retardland moge przebolec, na tier8 jest to juz wkurzajace. 10x first win na pantrze2 z czego 9x rozwalona? Dzisiaj jade juz 4ty raz tiger2... znowu przejebane bo polowa kampi w rogu mapy na redshire i zdycha od arty a druga czesc teamu stwierdzila, ze 3x JT u wroga sa slabe i mozna szarzowac na nie frontalnie...
Ciagle powtarzam ze w WOT powinno byc "vote euthanasia", aby oodstrzelic kolesia po drugiej stronie monitora...
EDIT:
jade juz 7my raz... sigh
IS-3 bez BL-9 to faktycznie tylko lepszy IS. Gdy się na niego przesiadłem byłem bardzo rozczarowany (biorąc pod uwagę jak wielu graczy, którzy nie ogarnia, uważa ruskie za OP).
Natomiast po zdobyciu BL-9, IS-3 to zupełnie inny czołg.
Wsadź mu jeszcze Rammera, Stabilizator + GLD. Trzeba zrównoważyć długi czas skupienia celownika, co zmniejsza czas w jakim jesteś wystawiony na ostrzał wroga.
Na bliski dystans, tak uzbrojony IS-3 rządzi. Jego BL-9 jest wystarczająco celne, by w zwarciu dźgać w słabe punkty. (D25T robi ciągle fochy, co trzeci strzał schodzi w nieprzewidywalny sposób.)
[197] Ruskie nie są op, oczywiście nie licząc ISa-7, który jest diabelnie przeładowany. Nie zmienia to mojej niechęci do niego, zarówno gdyby był w moim garażu, jak i w przeciwnej drużynie u kogoś obcego. Feel the Maus power ;)
Siema ! Jakie działo samobieżne można użyć do zarabiania ? Max 5 tier. Przyjemnie mi się gra artą ale nie tak, żeby się męczyć żeby wbić 6 tier na jakimś słabym 5.