Projekt Fiona firmy Razer - pierwszy tablet dla graczy
Razer już nie pierwszy - i pewnie nie ostatni - raz szykuję "rewolucję" w sposobie grania (pamięta ktoś ich kampanię reklamową dotyczącą - o ile czegoś nie pomyliłem - "laptopa" dla graczy?), tak więc ja jestem sceptycznie nastawiony.
Skoro ma to być taki potwór w kategorii wydajności to wątpię żeby bateria wystarczyła na długo. Dla przykładu laptop 15, 6 cala - HP dv6-6030ew - podczas gry w w nowego Deus Ex'a wytrzymuje ok. godziny, tu ekran jest trochę mniejszy, więc może być trochę lepiej.
Moim zdaniem to i cena dyskwalifikuje go jako sensowną konkurencję dla przenośnych konsol, bo ten produkt nie celuje w ten segment rynku co inne tablety.
Znamienne, że nie zająknęli się ani słówkiem o czasie pracy na baterii.
Pierwszy tablet napędzany wymaganym akumulatorem w plecaku ?
i7 w przenośnym sprzęcie będzie żarł tyle energii że będzie się musiało posiadać stały dostęp do elektrowni chyba -_-
[4] -> bardzo możliwe, że wymagana jest mini elektrownia atomowa, czyli Fiona nie przejdzie, zbojkotowana przez ekologów... dobra, nie rzucam inwektywami, bo sobie problemów narobię.
Generalnie pomysł trochę z d'py wzięty - praca na baterii pewnie będzie oscylować w okolicach 2-3 h, co dyskwalifikuje to urządzenie jako przenośne. W dodatku, jako że nie będzie na pewno zasługiwało na miano mobilnego, finansowo również nie opłaca się kupować tego urządzenia, bo można mieć lepszego PC za mniej kasy IMHO.
Czyli sprzęt raczej tylko dla nadzianych gadżeciaży.
Brak jakiejkolwiek informacji o GPU, czyli bujda na resorach. Co mnie obchodzi CPU skoro milczą o GPU, jakby było niepotrzebne.
będzie oscylować w okolicach 2-3 h
Myśle że to mało realne jak 3DS z włączonym na maks 3D trzyma trochę ponad 2h
wygląda to ciekawie i chętnie chciałbym takie urządzenie zamiast mojego laptopa ale jeżeli nie będzie się tych padów od Move'a odpinać, wyciągnąć cokolwiek to moim zdaniem będzie dosyć taki bezużyteczny gadżet to tak jakbym miał iphone kupował ipoda touch dla muzyki - bezsensu