W to się grało - UFO: Enemy Unknown
Ehhh aż się łezka w oku kręci jak się czyta ten artykuł, wielka szkoda że teraz już rzadko kiedy tak udana gra wychodzi, która potrafiła przykuć na wiele godzin do komputera.
Te gry są nadal grywalne, ale starodawny interfejs wymaga cierpliwości.
no i trudne są, nie to co dzisiejsze badziewie.
Ale to takie czasy były. Wielokrotnie słabsze komputery i płaska grafika, a jednak gry tak skomplikowane że wiele późniejszych nie dorównało im ani grywalnością ani złożonością rozgrywki.
Gra jest kapitalna. Tak samo jak Xinjin dalej gram w obie gry w odświeżonej wersji Legendary ktora nie potrzebuje dosbox i płynnie chodzi na szybszych komputerach.
Oj, grało się ..odgłosy podwodnych pojedynków do dzisiaj brzęczą mi w uszach ;)
Gdyby mnie ktoś jednak zapytał czy chcę wrócić do tych gier, to odpowiem "to se ne wrati" ;)
Niemniej fajnie było sobie przypomnieć ;)
Da się to jeszcze odpalić na współczesnym sprzęcie bez zbędnego kombinowania? Jest do tego jakieś spolszczenie?
Wersja Steamowa działa dobrze. Choć ja akurat gram w wersję 1.2 pod DOS. Lepsze dźwięki :)
Nie zgadzam się co do oceny X-COM: Terror from the deep. Gra faktycznie była kalką części pierwszej, ale kalką rozwojową. Miała równie świetny klimat i anagażowała równie mocno.
Ja bym się również przychylił do zdania, że za ostro oceniono sequel. TFtD był trudniejszy, bardziej rozbudowany (pojawiła się broń, która strzelała tylko w określonych warunkach-np. tylko w wodzie), AI było lepsze i agresywniejsze niż w "jedynce". Po ponad piętnastu latach te tytuły to wciąż kopalnia miodnego i sprawiającego masę satysfakcji grania na baaaaaardzo długo (i to nawet abstrahując od żenująco krótkich gier wydawanych w dzisiejszych czasach).
Aktualnie pogrywam w X-COM Ufo Defense (niestety wersja steam, ale da radę :D) była za groszę dosłownie, więc kupiłem i jest świetna, miałem tą grę kiedyś na PSX i również przypadła mi do gustu, Polecam tym, którym nie zagrali jeszcze w to cudo, u mnie już robi się lekki, że tak powiem, sajgon, duże statki, a ja z małymi interceptorami :P
UFO Enemy Unknown - jedna z najwybitniejszych gier w historii. To w skrócie - bo można byłoby się rozpisywać na punkcie fenomenalnych rozwiązań, które nawet teraz (18 lat !! po premierze) potrafia dalej wciagnac. Fantastyczny klimat, zakres mozliwosci dzialan i kombinacji na polu walki, ta atmosfera niepokoju przy ladowaniach, planowaniu, rozlokowaniu zolnierzy, probie zdjecia wiekszych statkow. A moment ataku na Cydonie? Do dzisiaj po tylu latach pamietam ten dzien, kiedy ostatniem zolnierzem mozliwym strzelilem ich alienowi w korpus. To sie nazywa magia gier.
Dla użytkowników Win 7 64 bit polecam wersje XCOM-Total Pack v 1.08( jeżeli steamowa nie działa, albo za szybko gra chodzi, dźwięk przycina itp).julek1970 >> spolszczenie jest do obu części.
Super. Jedna z najlepszych gier jakie powstaly i do tego niestarzejaca sie. Grajac jako dziecko nie wiedzialo sie o istnieniu bugow tylko sralo ze strachu :p
Ta gra była...i jest nadal potężna.
- nieliniowa akcja
- złożony system badań naukowych
- rozwój członków załogi (żołnierzy)
- produkcja elementów, broni, itp.
- możliwość tworzenia zasłon dymnych, rozwalania ścian ładunkami wybuchowymi
- wpomniane moce psi
Coś pominąłem? Która obecnie gra daje takie możliwości?
Grałem parę lat temu, żeby sobie przypomnieć - grało się świetnie. Może spróbuję jeszcze raz? :)
GRYOnline.pl
Jeśli ktoś przegapił okres promocji paczki na Steam, to na Gamersgate X-Com Complete Pack jest aktualnie -75% i wychodzi poniżej 15 PLN :)
Hmmm szczerze mowiac, nie pamietam jak oceniono TFTD na swiecie, ale gra jest rownie dobra (ciezko aby bylo inaczej) co EU. Mimo, ze palme pierwszenstwa daje EU (klimat, polowanie na kosmitow, no i byla pierwsza) TFTD pozostaje u mnie czesciej grana czescia (jest trudniejsza, dwuetapowe terrory na statkach sa super, lobstermani :D).
[7]
Serio w wersji steam sa inne dzwieki niz w DOSowej? O_o Nie wiem czy przegladales chociaz intra itp na necie, ale do ktorej wersji jest zblizona ta ze steama: DOS, Amiga czy PSX?
Wybitny tytul, moje absolutne top 5.
Edit: odnosnie tego zawieszania sie gry w momencie ataku na baze obcych - z tego co pamietam wystarczylo w takim momence kilka razy wcisnac enter i gra ruszala
Dopisze jeszcze co mnie tak fascynowalo w tej grze. Przede wszystkim wielka swoboda dzialan i losowosc, dzieki ktorej zadna gra nie byla taka sama. Losowe mapy, rozni obcy, mozna bylo rozegrac cala gre i dopiero w cydonii trafic na dany rodzaj ufoka czy na blaster launchera (najsilniejsza bron reczna w grze). Ode mnie zalezalo gdzie wybuduje swoje bazy, ile bede ich mial i jaka funkcje beda pelnic. Rozbudowany system badan i produkcji. Do tego wspaniala, ponadczasowa oprawa graficzna. Genialna gra.
Asmodeusz ---> Tak, wersja 1.4 była patchem modyfikującym dźwięk, wydanym ze względu na wzrost popularności Gravisa. Nie wszystkim zmiany przypadły do gustu. Wersji Steamowej nie mam, ale podobno to właśnie 1.4
Ah, tego to nie wiedzialem. Jak w artykule: nigdy patcha nie mialem (internet w polsce w 1995... tiaaa :P), a wszystko co pozniej zgrywalem z netu to wersja podstawowa.
zdecydowanie polecam urozmaicić sobie grę UFO modem Bman's Ease of Use Mod v4.07, poprawione wszystkie błędy oryginału i dodano wiele nowych elementów, której UFO brakowało. Poniżej link, przeczytajcie listę poprawek, jest imponująca
http://www.ufo-scene.com/plugins/forum/forum_viewtopic.php?1576
przeczytałem o UFO unknown terrority i aż sobie zainstalowałem :) miałem pograć godzinkę, a siedziałem do 2 w nocy...
Polecam też zainteresować się projektem Xenonauts: http://www.xenonauts.com/
Jest to remake w zasadzie 1 do 1 starego UFO, na razie w wersji Alfa.
Diplo---> Xenonauts jest świetne ale (na szczęście) nie jest to remake 1:1... Twórcy osadzili grę w ciekawych realiach i wprowadzili wiele dobrych usprawnień i pomysłów do klasycznego szablonu.
Przykładowo walki powietrzne to teraz rozbudowana cześć gry, wymagająca zastosowania odpowiednich taktyk. Decydujemy gdzie poleci myśliwiec, czy ma użyć dopalaczy (większe zużycie paliwa), czy ma wykonać unik, z jakiego uzbrojenia ma skorzystać. Dodatkowo uszkodzenia mogą wywołać różne skutki, zablokować pociski rakietowe, zmniejszyć zwrotność bo pilot odniósł rany itp.
O kurde pamietam gralo sie :D
W ogole dobrze kojarze tamte lata :)
Naprawdę jak sobie przypomnę o tej grze to aż miło się robi na sercu ,gra trzymająca w napięciu ten klimat .Misje owszem czasami proste a czasami męczyło się je godzinami .Mam wielką nadzieję że od jesieni gdy pojawi się Ufo w późniejszym terminie wyjdzie również druga część a nawet pójdą na całość i pojawi się xcom - apocalypse .:P W marcu o ile dobrze wiem ma się pojawić UFO EXTRATER......... wiec będzie można zrobić sobie rozgrzewkę:P
T_bone --> Bardziej chodziło mi o to że wszelkie główne założenia są wzięte z pierwszego UFO i wygląda niemal identycznie: Rozbudowa bazy, badania, produkcja, misje taktyczne itp. itd. To że każdy z elementów gry jest w jakimś stopniu rozbudowany w porównaniu do poprzedniczki wychodzi tylko na plus.
Odpalając pierwszy raz Xenonauts ktoś kto grał w stare UFO, od razu wie co robić :-)
[27]
Smiesznie to brzmi jak sie porowna xenonauts oraz nowy XCOM do starego XCOMa.
xeno vs XCOM: to samo ale bardziej rozbudowane
XCOM new vs XCOM old: podobne, ale uproszczone aby nowi gracze sie nie pogubili
Sigh.
Dobra skusiłem się, jednak mam mały problem... Czemu jak chcę załadować czołg na transporter to pisze że "brak amunicji do działa do czołgu" podczas gdy mam po 20 sztuk zarówno amunicji jak i rakiet?
Czolg zabiera 40 ammo, wiec musisz miec wiecej :) Czolg rakietowy 8 sztuk.
Ja osobiście lubię cala serie X-Com którą można kupić w pakiecie na steam. julek1970 pytałeś się wcześniej czy jest spolszczenie.. gdzieś są spolszczenia do obu pierwszych części poszukaj przez google (jeżeli ktoś odpowiedział to sory ale nie mam czasu czytać wszystkich komentarzy). Szkoda że X-COM Interceptor dalej jest bardzo zbugowany
Tak, tak... to jest bodajże JEDYNA gra, w którą gram regularnie, jakoś tak raz na rok.
Zdanko ode mnie - autorzy zapomnieli o jeszcze jednej, ważnej (moim zdaniem) zalecie gry.
UFO:EU rzuca(ło) nas na głęboką wodę już na starcie!
Tu nie ma żadnych debilnych tutoriali, trzymania za rączkę i miliona kolorowych podpowiedzi.
Jest ufopedia, owszem, ale jak to się ma do rzeczywistej rozgrywki i przykładowej zagadki - dlaczego mój Rambo z wyrzutnią, auto cannonem i plecakiem pełnym rakiet nie może zrobić kroku w terenie? :)
Ech... nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek powstanie podobna gra...
Obym się mylił (OBY!), ale nie wiem czy Firaxis podoła zadaniu i czy nowy XCOM:EU będzie godnym następcą Wielkiego Pierwowzoru.
P.S. Taka mała ciekawostka - o ile UFO:EU przeszedłem wiele razy na "superhumanie" bez sejwów (zapis TYLKO w momencie kończenia rozgrywki), to w UFO:TftD taka sztuka nigdy mi się udała :)
[32]
UFO:EU ma buga, w ktorym po zaladowaniu gry, poziom trudnosci spada na beginner, wiec sporo zalezy od tego, czy grales w wersje patchowana czy nie. Ale fakt faktem TFTD jest znacznie trudniejszy. O wiele bardziej ciasne lokacje (terrory na statkach, bazy) + tentaculanty + lobstermani = gygy.
[33] Wiem, ale od kilku lat gram w "defensa" i zapewniam, że jest różnica w poziomie trudności.
Jeśli uda się odpowiednio szczęśliwie zacząć, to nawet na superhumanie nie jest źle.
Ważne, żeby grać cholernie ostrożnie :)
Punktem zwrotnym jest co prawda pojawianie się Etherali i czasami można się pożegnać ze wszystkimi naszymi wychuchanymi weteranami, ale na tym etapie rozwoju ciężko jest już zatrzymać naszą rozpędzoną maszynerię :)
Niemniej - TftD to zupełnie inna para kaloszy. Terror na statku w początkowym okresie gry (choć wcale nie tylko!) = umarł w butach :)
Jedyne rozwiązanie, to wykonać wiele innych misji i na niego zwyczajnie nie lecieć, ale tak się po prostu nie udaje...
(Przy braku sejwów nie ma powtórek. Tych dotyczących warstwy strategicznej również).
Ja kilka dni temu zacząłem znowu grać w Ufo:Enemy Unknown.
Gra mnie maksymalnie pochłonęła. Cholerny zabójca czasu!
Wciąga jak odkurzacz. Moim zdaniem, takich gier już nie będzie.
Nie ma co liczyć, że najnowsza część choć trochę się zbliży
do fantastycznego pierwowzoru. Nie te czasy, teraz tylko można
powrócić do Swoich baz i wysyłać swoje Inteaceptory na polowanie. :)
Miałem kolegę który skończył UFO na Amidze 500 ze STACJĄ DYSKÓW tylko !!! To oznaczało ciągłe wachlowanie dyskami i bardzo dłuuuugie oczekiwanie, ale było warto. Wersja na Amigę 500 miałe jeden zajebisty mankament - nie widać było jak flary oświetlają teren. Efekt flary działał ale nie widziałeś różnicy w świetleniu , było jeszcze kilka innych błędów ale to szczegół. Była podobno jeszcze wersja na A1200 (aga) i ta miała być pozbawiona tych błędów.
@_StaryGracz_
Ja grałem w tę wersję na A1200 (flary z tego co pamiętam działały). To było moje pierwsze UFO :)
I o ile sięgnę dobrze pamięcią, to też były 4-y dyskietki. Wachlowania co niemiara, ale kto na to patrzył :)
(miałem wcześniej i A500 i A600, ale w UFO udało mi się grać już na 1200).
Odpaliłem UFO: Enemy Unknown AGA na WinUAE2330, flary działają, wersja na A500 OCS tragiczna.
ta gra była i jest naprawdę wspaniała, kto nie odkrył jej wieki temu z racji na wiek, teraz może nie poznać już jej magi !
Pierwsza gra którą przeszedłem do końca :) Bardzo miodna. Pamiętam misje w których próbowałem złapać żywego kosmitę dla moich laboratoriów. Ile się przy tym nakombinowałem to już moje.
Aż wstyd że nie grałem w tą grę , ale z drugiej strony jakoś nigdy mnie do niej nie ciągnęło .