http://www.joemonster.org/filmy/41139/Sabaton_w_Warszawie
Wg. mnie kontakt z publicznością jest na wysokim poziomie, ale Joakim mógł się domyślić, że w Polsce tak łatwo mu nie odpuszczą. Ponoć odstawiał podobne sceny na innych zagranicznych koncertach, ale to nie zmienia faktu że dla fanów się to bardzo podobało.
EDIT:
Do tego jako tako ogarnia nasz język, wielki +
Jakby tak z wódką zrobił to by się jeszcze bardziej zintegrował :D Albo zdezintegrował
Dobrze że sobie siary nie narobił i dosyć szybko i bez oporu wypił, bo jednak koncert u nas zobowiązuje.