Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, w w zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...
Witamy wszystkich "obcych" kinomaniaków !!!
Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji ( kolejny raport przewidziany jakoś tak tuż przed końcem świata ;)
SCIENCE FICTION
1) Alien (Obcy) – cykl => 15 głosów (prawie wszyscy za całym cyklem czyli 1,2,3 i 4)
1) Terminator – cykl => 15 głosów (z nieznaczną przewagą dla części 1,2 i 3 vs All inclusive)
2) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
3) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
4) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Predator => 11 głosów (w tym ponad połowa także na P2)
5) Matrix => 10 głosów (fifty-fifty M1 vs M123)
6) Twelve Monkeys (12 Małp) => 8 głosów
6) Batman – nowa dylogia => 8 głosów (większość na oba)
7) Dune (by David Lynch) => 7 głosów
7) Stargate (Gwiezdne Wrota) => 7 głosów
7) The Fifth Element (Piąty Element) => 7 głosów
7) Planet of The Apes (Planeta Małp) by Franklin J. Schaffner => 7 głosów
7) Robocop => 7 głosów (większa większość za R1, mniejsza większość za R2)
8) Batman 1 (by Tim Burton) => 6 głosów
8) Event Horizon (Ukryty wymiar) => 6 głosów
8) Back to the Future (Powrót do Przeszłości) – trylogia => 6 głosów
HORROR
1) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 11 głosów
2) SHINING (Lśnienie) by Stanley Kubrick => 9 głosów
3) OTHERS (Inni) by Alejandro Amenábar => 8 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 8 głosów (prawie wszyscy na cały cykl)
3) THING (Coś) => 8 głosów
4) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
4) BARINDEAD (Martwica Mózgu) => 7 głosów
4) EVIL DEAD (Martwe Zło) – cykl => 7 głosów
4) SLEEPY HOLLOW (Jeździec Bez Głowy) => 7 głosów
5) FINAL DESTINATION (Oszukać Przeznaczenie) => 6 głosów (większość na 1 i 2, nikt na 3)
5) SAW 1 (Piła 1) => 6 głosów
5) RESIDENT EVIL 1 => 6 głosów
6) DESCENT (Zejście) => 5 głosów
6) HELLARISER – cykl => 5 gosów
6) OMEN 1 => 5 głosów
FANTASY & INNE
1) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów (większa większość za ALL INCLUSIVE, mniejsza większość za 123)
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 10 głosów
3) PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 8 głosów
3) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
3) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) => 8 głosów (99 % tylko za 1 i słusznie)
3) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 8 głosów (większość za całą trylogią)
3) WILLOW – 8 głosów
4) FROM TUSK TILL DAWN (Od Zmierzchu do Świtu) – 7 głosów
4) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 7 głosów
5) 300 => 6 głosów
6) CONSTANTINE => 5 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 5 głosów
6) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 5 głosów
6) DIE HARD (Szklana Pułapka) => 5 głosów (większość za ALL INCLUSIVE)
7) COMMANDO => 4 głosy
7) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 4 głosy
7) KILL BILL 1 & 2 => 4 głosy
7) K-PAX => 4 głosy
7) LÉON (Leon Zawodowiec) => 4 głosy
7) CLOCKWORK ORANGE (Mechaniczna Pomarańcza) => 4 głosy
7) PULP FICTION => 4 głosy
7) SHAWSHANK REDEMPTION (Skazani na Shawshank) => 4 głosy
7) TRUMAN SHOW => 4 głosy
7) LETHAL WEAPON (Zabójcza Broń) => 4 głosy (większość za ALL INCLUSIVE)
SERIALE
1) ROME (Rzym) => 9 głosów
1) X-FILES (Z Archiwum X) => 9 głosów
2) BAND OF BROTHERS (Kompania Braci) => 8 głosów
2) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) BATTLESTAR GALACTICA => 6 głosów
3) FIREFLY => 6 głosów
3) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 6 głosów
4) CALIFORNICATION => 5 głosów
5) DR HOUSE => 4 głosy
6) 24 => 3 głosy
6) CARNIVALE => 3 głosy
6) DEXTER => 3 głosy
6) HEROES (Herosi) => 3 głosy
6) M*A*S*H => 3 głosy
6) McGYVER => 3 głosy
6) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 3 głosy
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 3 głosy
6) TERMINATOR: THE SARAH CONNOR CHRONICLES (Terminator: Kroniki Sary Connor) => 3 głosy
Poprzednia część wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11516920&N=1
y helo thar HSSSSSSS
W poprzednim tygodniu obejrzałem po raz kolejny całą kwadrylogię w wersji rozszerzonej. Absolutnie fantastyczna rzecz. Aliens jest bezapelacyjnie najlepszą częścią, ustępuje pierwszej części tylko w napięciu i goryczce grozy obecnej prawie od początku.
Kończąc rok 2011 odkryłem (dzięki Shadow'owi) perełkę ! A mianowicie brytyjski minimaxi serial SHERLOCK !!! Temat niby oklepany i raczej bym się nie skusił ale zapewnienia, że to jest nowatorskie podejście do tematu i do tego akcja dziejąca się współcześnie (Sherlock fan komórek, traktowany przez policję jako równie niebezpieczny świr, co seryjni mordercy, dr Watson blogger, playboy, weteran z Afganistanu) podziałały ! Jak dla mnie absolutna RE-WE-LA-CJA !!! Nawet moja Połówka została wessana bezlitośnie przez panów Sherlocka i Watsona, którzy są GE-NIAL-NI !!! :) Specyfika filmu jest taka, że nie będę się zagłębiał w fabułę, aby nie zepsuć oglądania i licznych twistów oraz cliffhangera pierwszego sezonu ! To na co warto zwrócić uwagę, to:
1 - 1 sezon ma niestety tylko 3 odcinki
2 - jednakże każdy odcinek trwa na szczęście 90 minut
3 - warto obejrzeć dodatkowo 1 odcinek w wersji PREAIR, w którym oś fabuły jest zachowana ale 90% scen zostało zmienionych
4 - są już 2 nowe odcinki 2 sezonu
5 - 2 sezon niestety też ma tylko 3 odcinki ale 90 minutowe
Moja ocena 1 sezonu SHERLOCKA 10/10 !!!
Spoko, Californication ma ok 25-minutowe odcinki, w sezonie jest ich 12, co daje ok.300 minut na sezon, także Sherlock wcale nie wypada źle.
Oglądam dopiero, jak pojawią się wszystkie. Raz próbowałem oglądać odcinek z tygodnia na tydzień, ale szybko przerwałem. To nie dla mnie :P
Obejrzałem pilota American Horror Story. Genialny. Chory i popieprzony, ale wreszcie coś innego.
Nie wiem, jak może się nie podobać :P
Piotrasq ====> A mnie AHS nie przekonało, ani aktorzy mi nie podeszli, ani fabuła, niby pokręcona i niby chora ale jakieś takie to dla mnie wymuszone i mało oryginalne.
American Horror Story - Dziesiątki pomysłów zapożyczonych z innych źródeł, których wrzucenie do jednego gara kłóci się z samym sobą. Zero ciągłości i logiki w kwestii zdarzeń paranormalnych (albo brak jakichkolwiek zasad, albo nagłe branie ich z dupy), do tego parę wątków wrzuconych na siłę, o których scenarzysta zapomniał po tygodniu (zwłaszcza wątek z prosiakiem). Jakby tego było mało, kamerzysta podczas kręcenia dwóch pierwszych odcinków dostał wielogodzinnego napadu epilepsji, a montażysta musiał cierpieć na szczególny przypadek ADHD. Od trzeciego odcinka w końcu przestali się wygłupiać i zaczęli kręcić na serio. Czasem trafił się jakiś fajny motyw, ale całość wypada mocno średnio. No i to odwlekane zakończenie ostatniego odcinka. Historia skończyła się po pierwszych piętnastu minutach, a oni dalej to ciągnęli, dodając tak naprawdę kolejne "zakończenia". Co jedno, to gorsze (nie licząc ewidentnego nawiązania do Beetlejuice).
Plus za tematykę i próbę zmierzenia się z raczej klasycznymi horrorowymi założeniami w formie serialu. Minus za większość pozostałych rzeczy.
Na GOLu przeczytałem, że serial nakręcono "w klimatach Lyncha". Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że 90% ludzi, którzy używają tego stwierdzenia w internecie, nigdy nie widziało ani jednego jego filmu? A może chodziło o Straight Story? Też nie ma nic wspólnego z AHS, ale przynajmniej część tytułu się zgadza.
Meph ====> Mimo, że obejrzałem (zdzierżyłem) tylko półtora odcinka AHS, to podpisuję się w 100% pod Twoją recką !
Wróciłem z seansu "W Ciemności", świetny, momentami głęboko poruszający film. Gorąco polecam, bez wstydu po zakupie położę go na półce koło "Pianisty".
Obejrzałem nowe The Thing i stwierdzam, że jest dla poprzednika tym samym, co Alien vs Predator/Predators dla oryginału Obcego/Predatora. Klimatyczna miejscówka, klimatyczny język norweski i klimatyczna pierwsza podróż retrakiem. Cała reszta to jedna wielkia efekciarska tandeta. Nie ma za grosz mgiełki tajemnicy, zagadka Cosia zostaje rozwiązana błyskawicznie, później jest to już polowanie stwora na kolejnych bywalców bazy. Do tego każdy atak poprzedza ryk, huk i rozdziawiona paszcza... Kto to w ogóle wypuścił? Dobrze, że rzutem na taśmę połączyli prequel z "późniejszym" oryginałem, bo już sądziłem, że nawet ta rzecz się nie uda, chociaż i to odbyło się w formie "pstryk palcami i pojawia się...". Fani Carpentera niech omijają to "Coś" szerokim łukiem, chyba że ktoś lubi nagłe napady frustracji...
AvP1 przy piwku po ciężkim dniu można raz czy dwa obejrzeć, głównie dla wygenerowanego komputerowo Aliena oraz odrobinki chemii w walkach jego z Predatorem. Natomiast twórców AvP2 powinno się powiesić na rynku.
Paudyn - Aj tam przesadzasz, i mówię to jako fan Carpenterowskiego "Cosia". Film ma sporo zalet - Wielka dbałość o szczegóły (np. scena z siekierą), muzyka, parę niezłych postaci (mówię o nieumiejącym po angielsku chociażby) czy parę scen oddających hołd protoplaście (scena ze sprawdzaniem kto jest jeszcze człowiekiem). Są głupawe błędy, ale w ogólnym rozrachunku film jest naprawdę niezły. Nie wiem jaką Ty chcesz zagadkę w tym filmie, wszak to nie lata 80'te, potwór jest od ćwierćwiecza ponad znany jak ekran długi i szeroki, nie dostaniesz też tej samej dawki emocji bo zgaduję że widziałeś ten film pierwszy raz dawno temu, nie przeładowany jeszcze hukami i CGI wypełniającymi każdy obecny film. Wydaje mi się że to trochę narzekanie w stylu "Oj panie dziejku, kiedyś to wszystko było super, teraz do bani". Spoko, ja jednak uważam że film warto zobaczyć, zwłaszcza jeśli jest się fanem "The Thing".
Wszystkim, którzy się zawiedli na prequelu THE THING polecam rewelacyjny sidequel !!! Moooc !!!
Pingu’s The Thing
http://opium.org.pl/2012/01/10/pingus-the-thing/
Polecam też EVIL DEAD w 60 sekund ;)
Aen
Postacie to jeden z nielicznych plusów tego filmu. Natomiast z ową mgiełką tajemnicy chodziło mi i bohaterów filmu, a nie o nas, przecież my wszystko wiemy :P Tylko dlaczego wystarczy jeden rzut oka
spoiler start
pod mikroskopem
spoiler stop
i cała tajemnica się rozwiązuje? Potem film zamienia się w czystą rzeź, a przecież można było to polowanie nieco usubtelnić grą świateł, dżwiękami (tudzień ich brakiem), cokolwiek... Nie nudziłem się na tym filmie, ale na pewno nie mogę powiedzieć, że moje oczekiwania fana cosia zostały spełnione.
Obejrzałem wreszcie pilota Terra Nova.
Porażka sezonu. Totalna bzdura. Chociaż... Przy niewielkich zmianach można by coś z tego wykrzesać.
Wystarczyłoby tylko wywalić z filmu tych irytujących nastolatków, zmienić resztę aktorów, kostiumy, scenografię, muzykę, scenariusz, dialogi, reżyserię, zamienić plastikowe dinozaury na te z Jurrasic Park... i voila !
Tylko dżungla od biedy może zostać :)
Piotrasq ====> A nie ostrzegałem :) Takiej kupy dawno nie widziałem, a faktycznie sam pomysł był całkiem ciekawy.
Dobre te plastelinki
Co do "W ciemnosci" to IMO nieco przegadane i nieco nazbyt momentami rezyserka szla w naturalizm (scena porodu - naprawde nie dalo sie subtelniej czy mniej doslownie?) ale ogolnie na tak.
Właśnie się dowiedziałem z wywiadu, że The Expendables 2 będą mieli metkę PG13 dzięki... Chuckowi Norrisowi. Otóż chciał on, aby jak największa ilość dzieciaków obejrzała film, więc zagroził, że jeśli wulgaryzmy nie znikną, to on w nim nie zagra. Trzeba było kopnąć go w dupę z półobrotu...
W jedynce też nie było wulgaryzmów.
Dlatego liczyłem na to, że się poprawią w dwójce i zrobią coś mocniejszego, jak widać nic z tego.
Za Szkopklatką:
"Sherlock" BBC na pewno powróci w trzecim sezonie
Jeden z twórców brytyjskiego serialu "Sherlock" Steven Moffat potwierdził, że produkcja będzie kontynuowana.
Obawy o ciąg dalszy serialu pojawiły się, ponieważ obaj główni aktorzy ostatnio byli zajęci karierą filmową. Jako Sherlock Holmes i John Watson w serialu występują Benedict Cumberbatch oraz Martin Freeman, obaj zaangażowani między innymi w produkcję hitu "Hobbit: Niezwykła podróż".
Oficjalny, międzynarodowy, plakat PROMETEUSZA. Polska premiera filmu, jak na razie, 20 lipca 2012.
Zakończyłem sezon American Horror Story i podtrzymuję swoją opinię: oprócz tego, że nie wiedzieli jak to zakończyć, to mi się podobało :)
Słyszeliście o "Iron Sky" ? Ten film ma szansę stać się kultowym :)
http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/18769/Nazisci_atakuja_Ziemie_z_kosmosu_Zwiastun_Iron_Sky/
Piotrasq ====> Właśnie mnie uprzedziłeś z tym newsem o premierze IRON SKY :) Jaram się tym filmem niesamowicie :D !!! Myślałem, że nie uda się im nakręcić tego w pełnym wymiarze.
Z PG13 mnie nie interesuje :)
( A jedynka i tak mi się nie podobała )
https://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=19657
Uraczono nas czymś co na Youtube było już jakiś czas, w hd za które nie trzeba dodatkowo płacić. ;D
Może być kulcik ;)
Za szkopklatką:
Już niedługo "Battle Of The Damned" Christophera Hattona z Dolphem Lundgrenem
Tylko garstka ludzi przeżyła wielką katastrofę, która wydarzyła się na obrzeżach cywilizacji. Reszta przeistoczyła się w mutanty lub zombie polujące na żywych. Ci, dowodzeni przez Maxa Gatlinga (Lundgren), będą musieli walczyć z zakażonymi czekając na pomoc z zewnątrz. Nie będą się jednak spodziewać, że czyha na nich kolejne śmiertelne zagrożenie: wadliwe prototypy robotów, które mogą stać się ich wrogami, ale mogą też okazać się pomocne w walce.
Warto też czekać na dwa inne powstające filmy o podobnej tematyce. Z dużym prawdopodobieństwem mogą wypaść lepiej niż ten z Dolphem.
http://twitchfilm.com/news/2009/08/world-war-robot-is-coming.php
http://twitchfilm.com/news/2011/02/jt-petty-bringing-zombies-versus-robots-to-the-big-screen.php
Co tam panie słychać w serialach ? W midseason coś ciekawego wyskoczyło ?
Faktycznie Iron Sky zapowiada się smakowicie
SteamNazi z kosmosu: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Py_IndUbcxc
Piotrasq ====> Przede wszystkim brytyjski SHERLOCK, którego opisywałem i reklamowałem już wcześniej. DLa mnie obydwa sezony, to mistrzostwo świata !!!
Poza tym, obejrzałem cały 6 sezon Dextera i uważam, że to najsłabszy sezon. Nawet kończący go cliffhanger był w miarę do przewidzenia.
W trakcie oglądania 5 sezon Californication i tu wręcz odwrotnie, jak dla mnie bardzo dobry poziom piątki. Zacząłem nowego Spartacusa: Vengeance (znaczy się 2 sezon właściwy) i na razie nie mogę się przyzwyczaić do nowego aktora, który zastąpił Andy'iego Whitfield'a w roli właśnie Spartacusa. 1 sezon i miniserialowy pequel były świetne, a prequel nawet lepszy od jedynki, bliższy Rzymowi.
Czekam teraz z nieceirpliwością na dalszy ciąg 2 sezonu Walking Dead. Pierwsza część 2 sezonu zakończyła się mocną sceną.
W tak zwanym międzyczasie, obejrzałem jedyne (rwa mać, niestety) dwa sezony Carnivale. Co za genialny klimat, genialny serial i tylko czemu urwany i niedokończony ?!?!
Poza tym, obejrzałem cały 6 sezon Dextera i uważam, że to najsłabszy sezon.
Nie wiem, czy wiesz, ale po drodze był jeszcze trzeci :>
W tak zwanym międzyczasie, obejrzałem jedyne (rwa mać, niestety) dwa sezony Carnivale. Co za genialny klimat, genialny serial i tylko czemu urwany i niedokończony ?!?!
Ufff... Chociaż na sam koniec coś sensownego napisałeś ;p
Paudi ====> A co ma 3 sezon Dextera do 6 ? 6 jest niezbyt oryginalną zbitką wszystkich poprzednich, a 3 mimo, że trochę powolny to jeszcze był wmiarę świeży.
Nie wiem czemu ludzie tak bluzgają na szósty sezon Dextera. Obejrzałem wszystkie odcinki jeden po drugim jak tylko seria się skończyła. Było sporo naiwnych momentów, ale takie rzeczy zdarzały się już wcześniej (chyba wszyscy już zapomnieli o niesłynnej akcji z butem pod koniec pierwszego sezonu). Idiotyzmów z końcówki poprzedniej serii i tak nic nie przebije.
Sama historia nie była zła, ale mało wyrazista przez kretyńską poprawność polityczną made in USA. Tak, dobrze czytacie. Tak naprawdę nigdy nie powiedziano nawet jaką religię wyznawał główny antagonista. Przy odrobinie wysiłku można by nawet udowodnić, że to jakaś dwuosobowa
spoiler start
(no, jednoosobowa, ale może ktoś jeszcze nie oglądał)
spoiler stop
sekta, która z chrześcijaństwem miała tyle wspólnego co trzeci Indiana Jones. Zwrot fabularny też mi się podobał i - w przeciwieństwie do 90% widzów - nie udaję, że przewidziałem go po dziesięciu minutach pierwszego odcinka.
1 > 4 > 6 > 2 > 5 > 3
Nie, drugi sezon nie jest wcale tak fajny jak mówią. A Lila ma żuchwę jak Bruce Campbell.
To jeszcze nikt nie oglądnął nówek, które zwróciły moją uwagę (w opisach): Luck, Touch, Alcatraz, The River ?
Yans
Jak to co? Ten sam glowy bohater ;) Trzeci wynudzil mnie totalnie: bezplciowy "skinner", mdly watek milosny Debry... Na litosc boska, przeciez tam sie nic nie dzialo, to jedyny sezon, w ktorym mialem ochote w trakcie ogladania odcinkow przycisnac "forward" :D
A Lila ma żuchwę jak Bruce Campbell.
I tak bys pyknal. No i nie przesadzajmy, mimo wszystko Doakes na tropie Dexa byl dosc emocjonujacym watkiem, tylko ta naiwna koncowka w chacie... :D
No i tez nie kumam ludzi marudzacych na szostke, obejrzalem jednym ciagiem wszystkie 12 odcinkow i naprawde czekalem mocno na to, co bedzie w kolejnym, czego nie mozna powiedziec o takiej piatce.
BTW. 1>2(4)>4(2)>6>5>3
I tak bys pyknal.
W sumie...
Piotrasq ====> Za Alcatraz się nawet brałem ale odpuściłem, śjakieś to do porzygania hamerykańskie mi się wydało ale jakbyś obczaił ze dwa odcinki, to daj znać jakie wrażenia na dłuższą metę.
Meph, Paudi ====> Niestety przychylam się do stwierdzenia, że Lila ma żuchwę jak Bruce Campbell i ja bym nie pyknął ;P
i ja bym nie pyknął ;P
Tak, ale powodem zapewne jest ostry wpierdziel od zony, a nie szczeka :D
Paudi ====> Nie rób zagadnienia ;p
A obok plakat do drugiej części ambitnego kina spod znaku Rodrigueza ;)
Idealny kalendarz na 2012: http://www.tarusov.blogspot.com/2012/01/apocalypse-tomorrow-2012-calendar.html :D
http://www.tarusov.com/ - tu można zamówić jakby co.
Szenk ====> Oczywiście :)
weneckie sidła ====> Kalendarz megarewelacja !!! Ciekawe czy do kupienia ??? Zapodaj na wątku horrorowym !
Yans--> Patrz drugi link:)
weneckie sidła ====> Miałem nadzieję, że może jakoś w Polsce. Ale może spróbuję tym kanałem.
2 marca HBO zacznie puszczać drugi sezon Pieśni Lodu i Ognia :)
Trailery wyglądają smakowicie... :)
Ano kwietnia... choć jestem pewien że w reklamie mówili "marca" co mnie zaskoczyło...
Obejrzałem ostatnio Contagion - Epidemia strachu - film w sam raz do obejrzenia z teściową ;) Dosyć sprawnie nakręcony ale kompletnie nic nowego. Plejada tzw. hollywódzkich gwiazd ale przekonał mnie swoją rolą tylko Jude Law. Na plus może tylko nieźle pokazana "bezlitosność" samego wirusa wobec learzy, dzieci, głównych bohaterów itd. Oczywiście na koniec trzeba było niedorozwiniętym Amerykanom wyłożyć kawa na ławę skąd ten wirus się wziął. W przypadku braku czegoś lepszego pod ręką można obejrzeć. Moja ocena 6/10.
czas trwania: 1 godz. 45 min.
gatunek: Dramat, Thriller, Sci-Fi
premiera: 28 października 2011 (Polska) 2011-10-28 3 września 2011 (Świat)
produkcja: USA, Zjednoczone Emiraty Arabskie
reżyseria: Steven Soderbergh
scenariusz: Scott Z. Burns
Za udział wzięli:
Marion Cotillard - Dr Leonora Orantes
Matt Damon - Mitch Emhoff
Laurence Fishburne - Dr Ellis Cheever
Jude Law - Alan Krumwiede
Gwyneth Paltrow - Beth Emhoff
Kate Winslet - Dr Erin Mears
Opis dystrybutora - Contagion to film o śmiertelnym wirusie, przenoszonym drogą powietrzną, który zabija zaatakowane osoby w ciągu kilku dni. Epidemia rozwija się szybko, a lekarze i naukowcy na całym świecie próbują znaleźć lekarstwo i opanować panikę, która rozprzestrzenia się jeszcze szybciej niż sam śmiertelny wirus. Zwykli ludzie walczą o przetrwanie w coraz bardziej podzielonym społeczeństwie.
piratem z karaibów, który lekko przytył
Dawno już mnie nic tak nie rozwaliło jak zajawka grindhouse'owego INFERNAL NUNS !!! Polecam !!!
http://opium.org.pl/2012/03/10/infernal-nuns/
Za Szkopklatką:
Powieść Johna Wyndhama "Dzień tryfidów" zostanie ponownie zekranizowana. Jej reżyserem będzie Sam Raimi, a za scenariusz odpowiedzialny będzie Neil Cross.
Oby tylko to był film w stylu ivildedowatego Sama Raimiego, a nie spajdermowatego ?!
Tryfidy.. może być fajnie, może być cienko :D
Byłem wczoraj na Johnie Carterze. Podobało się, chociaż wodotrysku nie ma: http://shadowmage.nast.pl/2012/03/john-carter/
Shadow ====> Dobrze, że nie skopali całkiem ale nie wiem czy się wybiorę do kina. "Księżniczka Marsa", była chyba drugą lub trzecią po DNIU TRYFIDÓW książką SF, którą przeczytałem w ogóle.
Presji nie ma, ale na tle wielu różnych produkcji ten film jest całkiem przyzwoity.
Mam nadzieję, że to nie jest skrzyżowanie Conana z Prince of Persia ?
Piotrasq ====> Też mam takie skojarzenia i to mnie zniechęca do wycieczki kinowej.
Oby, oby !!! Tylko czemu u nas premiera (20 lipca) dopiero 2 miesiące po światowej (30 maja) ???!!!
Za Szkopklatką:
"Niezniszczalni 2" jednak z kategorią R!
W styczniu Sylvester Stallone potwierdził, że sequel "Niezniszczalnych" jest robiony pod kategorię wiekową PG-13. Życzył sobie tego Chuck Norris , który wspomniał o tym w wywiadzie dla polskich mediów. To rozzłościło fanów filmu, którzy dopięli swego.
Sylvester Stallone zmienił zdanie i potwierdził, że "Niezniszczalni 2" będą mieli kategorię R. Po wysłuchanie wszystkich plotek i pogłosek, "Niezniszczalni 2" dostaną R - stwierdził aktor i współscenarzysta filmu.
Chuck Norris przyznał w wywiadzie, że domagał się kategorii PG-13, gdyż w filmach pełnych wulgarnego słownictwa nie gra. Jak widać Stallone nie zamierza jednak wycinać soczystych dialogów. Jak Norris zareaguje na nowe wieści?
Oficjalnie MPAA jeszcze nie przyznało filmowi żadnej kategorii. Premiera filmu w USA i w Polsce jest zaplanowana na 17 sierpnia 2012 roku.
Yans -> Jak Norris zareaguje na nowe wieści?
zapewne z polobrotu :)
swoja droga jak bedzie R to ide do kina jak nie to dvd/blury
To chyba od początku była jakaś głupawa akcja marketingowa, w którą nikt nie wierzył. Tym bardziej, że przecież Chuck Norris może przeklinać w filmach PG-13.
Może i akcja marketingowa, ale dobrze, że wreszcie oficjalnie zaprzeczyli pogłoskom.
Co do Prometeusza, to jaram się bardzo i mam nadzieję, że tego nie sp... aprają i nie wypuszczą jakiejś durnej sieki.
Akcja marketingowa, to jest tutaj, aż włosy na nogach się jeżą:
Za Szkopklatka: "Imperium führera kontratakuje!" - taki będzie podobno polski tytuł filmu "Iron Sky". Obraz ten trafi na nasze ekrany 4 maja.
Japierdolę...
Byłem dzisiaj na przedpremierowym pokazie dwóch pierwszych odcinków drugiego sezonu Gry o tron. Na szybko nieco komentarzy: http://shadowmage.nast.pl/2012/03/gra-o-tron-serial-drugi-sezon-odcinki-1-2/
W skrócie: warto :)
Byłem na przedpremierowym pokazie Gniewu Tytanów (Wrath of the Titans). Na pierwszej części "Starciu Tytanów" przysnąłem po jakichś 20 minutach i przebudziłem się tylko na starcie z Krakenem ;) I pewnie GT bym sobie odpuścił ale dostałem zaproszenie i to do IMAXu. A wyznaję maksymę, że jak coś oglądać w 3D, to sens ma to jedynie właśnie w IMAXie ! Co do samego filmu, to muszę przyznać, że dużo nie różni się od ST, o scenario i grze aktorskiej nie ma co wspominać, moze tylko, że obsada znów stanowiła spore obciążenie budżetu. Ogólnie jednak GT jest trochę lepszy niż ST, ciekawsze monstra, lokacje Tartaru, nieźle zrobiony Kronos i parę naprawdę śmiesznych scen. Smykałki do 3D, to twórcy tej dylogii wciążą za bardzo nie mają i nie potrafią wycisnąć tyle by to szumne 3D w tytule urywało dupę. Podsumowując, jak ktoś lubi takie kino, to może obejrzeć ale polecam wyprawę do IMAXU i obejrzenie w prawdziwym 3D, a nie tym gównianym, serwowanym w normalnych kinach. Moja ocena, to 5/10.
czas trwania: 1 godz. 39 min.
gatunek: Fantasy, Przygodowy
premiera: 30 marca 2012 (Polska) 2012-03-30 28 marca 2012 (świat)
produkcja: USA
reżyseria: Jonathan Liebesman
scenariusz: Dan Mazeau, David Johnson
Za udział wzięli:
Sam Worthington - Perseusz
Liam Neeson - Zeus
Ralph Fiennes - Hades
Édgar Ramírez - Ares
Toby Kebbell - Agenor
Rosamund Pike - Andromeda
Bill Nighy - Hefajstos
Opis dystrybutora: Mija dziesięć lat od pamiętnej wyprawy, w której Perseusz (Sam Worthington) wraz z towarzyszami udał się do podziemnego świata, by stawić czoła samemu Hadesowi (Ralph Fiennes), oraz zgładzić potwornego Krakena. Syn Zeusa wiedzie spokojne życie rybaka, a także samotnie wychowuje swego dziesięcioletniego syna. Tymczasem na Olimpie rozpoczyna się walka o dominację pomiędzy Olimpijskimi Bogami na czele z Zeusem (Liam Neeson), a Tytanami i ich straszliwym przywódcą, ojcem Zeusa, Aresa i Posejdona... (Danny Houston) - Kronosem - który zdołał uwolnić się z podziemnych lochów Tartaru. Gdy okazuje się, że Ares (Édgar Ramírez) oraz Hades zdradzają Zeusa i zostają sprzymierzeńcami Kronosa, którego siły rosną wraz z wysysaniem mocy Zeusa, na ziemi rozpętuje się piekło. Perseusz jeszcze raz zmuszony jest udać się w niebezpieczną podróż, w której wraz z nowymi towarzyszami celem będzie uratowanie ojca i obalenie Tytanów.
The Woman - Film polecany w wątku o horrorach, jako kolejna dobra adaptacja prozy Jack'a Ketchuma'a i muszę to potwierdzić. Choć ksiażki nie czytałem, to film jest naprawdę niezły. Oglądając go miałem wrażenie lekkiego oderwania od rzeczywistości i przeniesienia się w pogiętą rzeczywistość amerykańskich idealnych rodzin oraz ich skłonności do pastwienia się nad innymi oraz nad sobą nawzajem. Jak dla mnie, świetnie dobrani aktorzy, szczególnie Chris (Sean Bridgers ) ojciec rodzinki zasługuję przynajmniej nanominację do Oscara. Także tytułowa Woman (Pollyanna McIntosh) idealnie wcieliła się w rolę dzikiej kobiety. Do tego spora doza brutalności i dosyć zaskakujące zakończenie. Polecam, moja ocena 8/10
czas trwania: 1 godz. 41 min.
gatunek: Dramat, Horror, Kryminał
premiera: 23 stycznia 2011 (świat)
produkcja: USA
reżyseria: Lucky McKee
scenariusz: Lucky McKee, Jack Ketchum
Opis dystrybutora: Film na podstawie powieści Jacka Ketchuma. Tytułowa "Kobieta" jest ostatnim żyjącym członkiem dzikiego klanu, który przez ostanie dziesięciolecia przemierzał północno-wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Po starciu z policją, wykończona i bezbronna, znajduje schronienie w lesie, stając się łatwym celem dla lokalnych myśliwych. Gdy na jej ślad wpada jeden z nich - Chris, postanawia ją schwytać i ucywilizować. Jednak im bardziej metody stają się brutalne, tym większe niebezpieczeństwo zagraża rodzinie Chrisa.
jak coś oglądać w 3D, to sens ma to jedynie właśnie w IMAXie
Nie wiem, jak z nowymi produktami, ale Imaxowski Avatar nawet nie stał przy tym, który wyświetlali w Multikinie.
Pozwoliłem sobie poprawić twoje posty Yans.
Byłem na przedpremierowym pokazie Gniewu Tytanów (Wrath of the Titans). Na pierwszej części "Starciu Tytanów" przysnąłem po jakichś 20 minutach i przebudziłem się tylko na starcie z Krakenem ;) I pewnie GT bym sobie odpuścił ale dostałem zaproszenie i to do IMAXu. A wyznaję maksymę, że jak coś oglądać w 3D, to sens ma to jedynie właśnie w IMAXie ! Co do samego filmu, to muszę przyznać, że dużo nie różni się od ST, o scenario i grze aktorskiej nie ma co wspominać, moze tylko, że obsada znów stanowiła spore obciążenie budżetu. Ogólnie jednak GT jest trochę lepszy niż ST, ciekawsze monstra, lokacje Tartaru, nieźle zrobiony Kronos i parę naprawdę śmiesznych scen. Smykałki do 3D, to twórcy tej dylogii wciążą za bardzo nie mają i nie potrafią wycisnąć tyle by to szumne 3D w tytule urywało dupę. Podsumowując, jak ktoś lubi takie kino, to może obejrzeć ale polecam wyprawę do IMAXU i obejrzenie w prawdziwym 3D, a nie tym gównianym, serwowanym w normalnych kinach. Moja ocena, to 5/10.
http://www.filmweb.pl/film/Gniew+tytan%C3%B3w-2012-568226
The Woman - Film polecany w wątku o horrorach, jako kolejna dobra adaptacja prozy Jack'a Ketchuma'a i muszę to potwierdzić. Choć ksiażki nie czytałem, to film jest naprawdę niezły. Oglądając go miałem wrażenie lekkiego oderwania od rzeczywistości i przeniesienia się w pogiętą rzeczywistość amerykańskich idealnych rodzin oraz ich skłonności do pastwienia się nad innymi oraz nad sobą nawzajem. Jak dla mnie, świetnie dobrani aktorzy, szczególnie Chris (Sean Bridgers ) ojciec rodzinki zasługuję przynajmniej nanominację do Oscara. Także tytułowa Woman (Pollyanna McIntosh) idealnie wcieliła się w rolę dzikiej kobiety. Do tego spora doza brutalności i dosyć zaskakujące zakończenie. Polecam, moja ocena 8/10
http://www.filmweb.pl/film/Woman%2C+The-2011-601818
No offence ;]
Filmy 3D to ja zacznę oglądać dopiero gdy wymyślą trójwymiar bezokularowy.
Byłem w Multikinie na Avatarze i w pinglach widziałem mniej niż bez nich tak były porysowane. Już nie wspominając o tym, że przez cały seans bałem się, że złapię grzybicę lub świerzba.
Paudi ====> A pod jakim względem ? Na pewno nie jakości samego 3D ? Co udało im się spieprzyć w wersji IMAXowej ?
Lookash ====> Spoko, może faktycznie powinienm umieszczać linki do Łba Pełnego Filmów ;)
Już nie wspominając o tym, że przez cały seans bałem się, że złapię grzybicę lub świerzba.
W CC rozdawali kiedyś okulary. Zamawiałeś bilet przez neta, dopłacałeś jakieś grosze i po seansie stawałeś się właścicielem pełnoprawnych plastikowych trójwymiarowych okularów.
Yans
Pod względem jakości wyświetlanego obrazu. Ten w IMAXie był zdecydowanie mniej ostry, szczegółowy i nasycony kolorami. Możliwe jednak, że to była wina wersji. Obiło mi się o uszy, że ta z IMAXa nie była pełnoprawną trójwymiarową cyfrówką, tylko jakąś konwersją ze zwykłego 2D.
Trochę z innej bajki ale czy ktos może polceić jakis dobry model BLU-RAY'a, który będzie odtwarzał wszystkie typy i rodzaje plików takie jak mkv, mp4, rmvb, avi, itd. itp, itp. ???
Kolejny głos odnośnie kategori wiekowej NIEZNISZCZALNYCH 2, tym razem konkretnej osoby ;)
Za Szkopklatką:
Lundgren o kategorii wiekowej "Niezniszczalnych 2"
W rozmowie z magazynem "Empire" Dolph Lundgren zabrał głos w sprawie: - Słyszałem, że film znowu ma R. Podstawą dla Stallone'a było kręcenie bardzo brutalnego filmu. To jest w jego osobowości i jeśli miałbym robić film, zrobiłbym tak samo. Pewnie producenci stwierdzili, że na PG-13 zarobią dodatkowe 50 mln dolarów i jeśli byłyby to moje pieniądze, mówiłbym to samo. Ale myślę, że dla naszych fanów, im twardszy film, tym lepiej.
Zaczynam oglądać 24 i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Tym bardziej, że lubię Kiefera Sutherlanda.
Widział już ktoś nowy Gniew Tytanów?
Na zwiastunach ładnie się prezentował, do tego Sweet Dreams w wykonaniu MM w tle...
A ja zacząłem oglądać - uwaga, uwaga - Firefly :P Po dwóch odcinkach bardzo mi Cowboya Beebopa przypomina. Czyli plus.
A mnie się "Starcie Tytanów" nawet podobało (w przeciwieństwie np. do "Piasków czasu" i ostatniego Conana), więc z chęcią sobie zanabędę kontynuację na dvd (do kina raczej nie pójdę), zwłaszcza gdy trochę stanieje.
Paudyn ----> nie żartuj nawet, że to pierwszy kontakt z 24 ?
A co do pytania Yansa o Blu też jestem zainteresowany.
W tym wątku: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11815575
ktos polecał jakiegoś Asusa, ale ta aukcja na Allegro jest juz archiwalna i nie mam pojęcia o jaki model chodziło...
Piotrasq ====> Swego czasu przymierzałem się do tego Asusa ale jak sobie poczytalem o nim na różnych forach, polskich i zagranicznych, to odpuściłem. Obecnie rozważam dwa modele Panasonic'a DMP-BDT210EG i Panasonic DMP-BDT220EG. Nie są tanie ale chyba mają wszuystko czego potrzebuję. Muszę tylko przetestować w jakimś sklepie czy na pewno odtwarza wszystko co niezbędne do życia kinomaniaka :)
Za Łbem pełnym filmów:
To już pewne: zdjęcia do "Sin City 2" latem
Nareszcie! Latem tego roku w Teksasie mają rozpocząć się zdjęcia do kontynuacji "Sin City".
Robertowi Rodriguezowi i Frankowi Millerowi dzięki pomocy producenta Alexandra Rodnyansky'ego udało się wreszcie domknąć budżet filmu. W przyszłym tygodniu mają rozpocząć się castingi do ról. Twórcy zapowiadają, że "Sin City: A Dame To Kill For" powróci wielu aktorów znanych ze zrealizowanego w 2005 roku oryginału.
Na film będą się składały trzy osobne opowiadania Franka Millera: "A Dame to Kill For" oraz dwa nowe, których tytuły jeszcze nie zostały ujawnione. Scenarzysta William Monahan ("Infiltracja") wprowadził poprawki do scenariusza.
Rodriguez i Miller mają promować film na najbliższym festiwalu w Cannes.
THE DIVIDE - Prawie na każdy film postapokaliptyczny rzucam się jak hiena i nie inaczej było z tym. A już taki, w którym są atomowe grzybki, główny solgan filmu to "Szczęściarze zginęli od wybuchu", a zajawka robi gigantycznego smaka, jest nadzieją na dobre kino spod znaku P/A. I jakieś pierwsze pół godziny jest naprawdę bardzo dobre, póżniej jakość i napięcie trochę spada, a zakończenie nie jest jakieś wybitnie porywające ale za to zdecydowanie nie amerykańskie. Za udział wzięli różni, raczej mało znani aktorzy, poza jednym, który rządzi w tym filmie. A jest nim, tada, dada: Michael Biehn jako Mickey. Fanom klimatów P/A i Biehn'a polecam ale nie nastawiajcie się na nic w rodzaju Terminatora czy Fallouta(no może trochę klimatów Falloutowych jest). Moja ocena całego filmu, to 7/10
czas trwania: 1 godz. 50 min.
gatunek: Thriller, Sci-Fi
premiera: 13 marca 2011 (świat)
produkcja: Kanada, Niemcy, USA
reżyseria: Xavier Gens
scenariusz: Karl Mueller, Eron Sheean
Opis dystrybutora: Przyszłość. Nowy Jork został zniszczony przez apokaliptyczne zdarzenie. Ośmiu osobom udało się ukryć w piwnicach dużego apartamentowca, który został obrócony w gruzy. Po krótkim czasie do ocalałych dociera zespół uzbrojonych ludzi ubranych w kombinezony chroniące przed niebezpiecznymi substancjami. Jednak w chwili, gdy ocaleni zdają sobie sprawę, że przybyli osobnicy nie są grupą ratunkową - zaczynają szukać drogi ucieczki.
Więcej tutaj + mocno spoilerujący trailer:
http://film.org.pl/r/recenzje/the-divide-9664/
W końcu i ja obejrzałem prequel THE THING z roku 2011. Muszę powiedzieć, że naprawdę jest nieźle. To co najbardziej mnie denerwowało, to nagłe skoki akcji, które wyglądały jakby film pocięto i nienajszczęśliwiej później zmontowano oraz niestety trochę główna bohaterka. Za to cała reszta postaci, a szczególnie ekipa norweska, to zdecydowany plus filmu. Ci, którzy oglądali THE THING Carpentera raczej nie mają co oczekiwać, że czymś szczególnym zostana zaskoczeni i zszokowani. Dla mnie liczył się powrót do klimatu THE THING. I choć moze nie jest tak surowy i zaskakujący jak wersja Carpentera, to daje radę i szczerze mogę polecić. Moja ocena 7,5/10, szczególnie za koncówkę !
Więcej + fajne porównanie z wersją z 1982 roku, tutaj:
http://www.film.org.pl/sequele/thing.html
Za Łbem pełnym filmów:
"Prometeusz" na Blu-ray dłuższy o 17 minut
Prometeusz" jeszcze nie zadokował w kinach, a producenci oraz Ridley Scott już kombinują, jak przyciągnąć fanów do wydań kina domowego. Właśnie ogłosili, iż wersja Blu-ray filmu będzie dłuższa aż o siedemnaście minut (cały film będzie więc trwał 2 godziny i 16 minut). Nie wiemy jeszcze, czy chodzi o usunięte sceny, czy o rozszerzone wersje istniejących scen.
Dwa miesiące obsuwy w naszym kraju + film krótszy o 17 minut niż wersja docelowa. Aż się odechciewa iść do kina.
Swoją drogą, widzieliście, co nasi cudowni dystrybutorzy zmajstrowali? Przez zupełnie sprzeczne z logiką rozumowanie polegające na przesuwaniu premier przypadających na czas Euro, wpieprzyli trzy wielkie premiery tego roku (nowy Spider-Man, nowy Batman i Prometheus) na sierpień, niemalże tydzień po tygodniu. Po prostu geniusz planowania i marketingu.
Ja w takim razie zrobię sobie mały maraton i na wszystkie 3 filmy pójdę jednego dnia, a co ;p
[103] --> Dzięki za polecenie fajnego filmu. Mimo budżetowego charakteru jest bardzo sprawnie zrealizowany i z dobrą grą aktorską. Biehn i Arquette to wiadomo, ale pozostali aktorzy również nie odstawali. Bardzo ładna aktorka w roli Ewy!
Sam klimat filmu rewelacyjny: mroczny, gęsty, klaustrofobiczny i przede wszystkim niezwykle pesymistyczny. Już wiem jak wyglądał zmierzch tych opuszczonych krypt z Falloutów.
Ode mnie dla THE DIVIDE też 7/10
[107]
Mam identyczny plan. Najpewniej wezmę jeden dzień urlopu w środku tygodnia i pójdę do kina z samego rana, żeby mieć spokój podczas seansów. Zawsze to jakiś plus tej idiotycznej sytuacji.
Mephistopheles -> Nie ma to jak myślunie dystrybutorów. Powinni popukać się w swoje główki i zapytać - jest tam kto?
Jeszcze nie wyciągnęli wniosków, że każdy dzień opóźnienia premiery to realna strata we frekwencji.
Jeśli w sieci ukaże się film w sensownej jakości to go sobie obejżę, do kina pójdę później. ...Albo i nie pójdę jak będzie słaby.
Tak jak pisałem jakiś czas temu - po ludziach, którzy tytuł Cloverfield zamieniają na "Projekt Monster" nie spodziewam się bystrości umysłu, ale czy oni naprawdę nie chcą zarobić? Nasi dystrybutorzy mają jeszcze mniejszy kontakt z rzeczywistością niż politycy, a wiedzę o funkcjonowaniu rynku czerpią chyba z lekcji WOSu w gimnazjum.* To jeszcze inna genialna wiadomość - Avengersi w polskich kinach będą mieli dubbing. Tak, dobrze przeczytaliście. Domyślnie ma być w obiegu też wersja z napisami, ale czy w każdym kinie będzie wybór, to się dopiero okaże.
____________
*Nie wiem jak wyglądają lekcje WOSu w gimnazjum. Tak tylko zgaduję.
Mutant Chronicles (Kroniki mutantów) - Film klimatem i wykonaniem kojarzy mi się ze SKY CAPTAIN AND THE WORLD OF TOMORROW, aczkolwiek Kroniki są dla mnie dużo słabsze. Największą zaletą filmu jest trochę stempunkowy, trochę I-wojenny klimat oraz elemnty P/A. Do tego obsada: Jane, Perlman i Malkovich, szczególnie Jane jako Major Mitch Hunter daje radę. Niestety, scenarzystom pomysłowości starczyło na jakieś 30-40 minut filmu, później już jest tylko coraz słabiej, aż do takiego sobie zakończenia. Generalnie film jest ekranizacją gry RPG i pewnie był tutaj duzy potencjał i jak zwykle został zmarnowany. Jak dla mnie spore rozczarowanie i ocena 5/10.
czas trwania: 1 godz. 51 min.
gatunek: Przygodowy, Sci-Fi, Horror
premiera: 7 sierpnia 2008 (świat)
produkcja: USA
reżyseria: Simon Hunter
scenariusz: Philip Eisner, Ross Jameson
Za udział wzięli:
Thomas Jane - Major Mitch Hunter
Ron Perlman - Brat Samuel
Devon Aoki - Valerie Duval
Benno Fürmann - Steiner
John Malkovich - Constantine
Opis dystrbutora: Jest rok 2707. Zasoby naturalne ziemi wyczerpują się, a świat pogrążony jest w wojnie pomiędzy czterema Korporacjami: Kapitolem, Bahaus, Mishimą i Imperialem. Mitch Hunter i Nathan Rooker to żołnierze Kapitolu. Trwa bitwa przeciwko wojskom Bahaus; jeden z pocisków artyleryjskich rozbija ukrytą przed wiekami w ziemi pieczęć, umożliwiając wyjście na powierzchnię głodnym krwi mutantom. Grupa ludzi wybranych z pośród różnych Korporacji, z Hunterem na czele, wyrusza by zniszczyć źródło plagi...
Więcej + zajawki tutaj:
http://www.filmweb.pl/film/Kroniki+mutant%C3%B3w-2008-275068
davis ====> Szybko obadałeś sprawę :) Jak widzę, mamy podobne wrażenia. Ewa całkiem ładna ale chyba była najbardziej denerwującą osobą w schronie. Poza tym, brakowało mi trochę większej dozy akcji poza schronem, przed i po atakach nuklearnych.
Yans --> No szybko bo tak się złożyło, że film jest dostępny na Youtube :) Ewa mnie nie denerwowała bo kupiła mnie od pierwszej sceny urodą, a na to nic nie poradzisz. Mnie najbardziej irytowali ci słabi psychicznie, czyli Rosana Arquette i narzeczony Ewy - szczególnie ten drugi to takie ciepłe kluchy że aż żal.
Na akcję poza schronem oraz przed i po ataku to pewnie nie było pieniędzy. Ale ja tego nie żałuję, bo
spoiler start
końcowe sceny jak Ewa wychodzi w ruiny
spoiler stop
rekompensują wszystkie braki. Cholernie się tymi scenami wzruszyłem i dostałem mocnego kopa w resztki optymizmu. Później miałem "przyjemnego" doła cały wieczór :)
Mephistopheles -> Przecież to film dla dzieci ;) Niech sobie obejrzą z dubem. Ty się ciesz, że nie zrobili jak w przypadku Muppetów - tylko dub, a jak chcesz oryginał to sobie czekaj na DVD.
Tak samo dla dzieci jak każdy inny wspomniany w tym wątku.
Z pewną taką nieśmiałością, bo dawno tu nie zaglądałem, ale właśnie po raz szósty oglądam świeżutki viral do Prometeusza i czuję się poszatkowany na kawałki. Rozumiem, że w filmie Fassbender będzie pewnie więcej biegał i krzyczał, niż grał, ale te 2,5 minuty to perełka. I (bo, jak mówiłem, dawno tu nie zaglądałem) coraz bardziej mi głupio, że żyłem dotąd w przeświadczeniu, że Prometeusz będzie grał w lidze z AvP.
http://www.youtube.com/watch?&v=DOOJl5lWNfM
Kermit ====> Pierwszy trailer z katastrofą statku kosmicznego już robił ogromne nadzieje ! Chyba nie posądzałeś Ridleya S. o upadek aż do poziomu AvP ?!?! :) On i ewentualnie Cameron byli jedyną nadzieją na jakiś sensowny powrót do uniwesum alienowego.