Chciałbym abyście mnie jakoś wsparli, jutro mam test i trochę się stresuję.
Mam nadzieje, że napisze go dobrze.
Innym uczniom z klas 6 życzę aby napisali go jak najlepiej.
Czym się stresować, te testy są śmieszne. Ja mam maturę w tym roku, a siedzę rozwalony na fotelu, popijam piwo, jem orzeszki i niczym się nie przejmuję.
Chetnie cie wespre, tylko podaj mi swoj adres :)
Rod ----> Akurat jak dla mnie to nie masz czym się szczycić.
Test 6 klas nie dosyć, że jest banalny, to właściwie o niczym nie decyduje. Jego wynik nie wpływa przecież na rekrutację do gimnazjum, bo i tak większość osób idzie do rejonowych. Sam miałem z niego 40/40 6 lat temu i przy rekrutacji do gimnazjum, które nie było moim rejonowym nawet na niego nie patrzyli, więc absolutnie nie masz czym się stresować :)
Rod
Miej wyrozumiałość dla Niego ;P Mogę Cię zapewnić, że ty też się pewnie stresowałeś przed egzaminem na zakończenie podstawówki( ??? ), egzaminem gimnazjalnym,maturą czy tam sesjami ;P Na każdego przyjdzie czas w różnym okresie... A jeśli chodzi o autora topicu to czy na pewno to jest "główny" test??? Wydaje mi się, że to jest raczej próba, czyli powiedzą co i jak, coś tam napiszesz i tyle ;)
Próbny czy nie- pic na wodę. Do niczego Ci się nie przydadzą punkty. Lepiej się martw o oceny.
MarcInŁwC -> Nie, wcale. Mam takie nastawienie. Po co się niepotrzebnie stresować jakąś pierdołą?
Nimreh -> Nie kierowałem tego do Ciebie.
Nie przejmuj się na prawdę, ten test nie znaczy kompletnie nic! Mnie śmieszy jak oglądam wiadomości a tam takie małe dzieciaczki żegnają się, modlą się jakby był koniec świata. Tak naprawdę ten test nie świadczy o niczym, możesz go napisać na 0 punktów a i tak nic to nie zmieni, więc wrzuć na luz, zrób se kakałko, test olej, lepiej się zajmij ocenami.
Chciałbym abyście mnie jakoś wsparli, jutro mam test i trochę się stresuję.
<<
W sumie to ci serdecznie współczuje bo czeka cię jeszcze tyle stresu w życiu który ja mam już za sobą. Matura, egzamin na prawo jazdy....
Ehh.... Nie ma to jak edycja posta.... Czasami to wnerwia, kiedy coś się powie, potem ktoś to zmieni i twoja wypowiedź nie ma sensu.. Chociaż też moja wina, bo trzeba być czujnym ;D
Pie*dol szkołę, zostań ninja!
Na poważnie: no i co od tego testu zależy. no może w niektórych gimnazjach wymagają wyniku min. 25, 30 ale od takich gimnazjów z dala. ja miałem wynik 33pkt i poszedłem do gimnazjum-chyba jednego z najgorszych- jest super. zero przymusu jak w podstawówce, no i nie zastąpione uczucie jak już skończysz 1 klasę i pójdziesz do 2 i wyżej
Ja olałem ten test... A miałem 39/40... Więc nie przejmuj się.
Próbny czy nie- pic na wodę. Do niczego Ci się nie przydadzą punkty. Lepiej się martw o oceny.
Martw się o wiedzę, czyli o to co Ci zostanie w głowie po skończeniu podstawówki. Nie o oceny, czy punkty.