Naszła mnie straszna ochota na zagranie w grę podobną do Total Wara albo którąś z serii. Ostatnia w jaką grałem to Empire. Nie jestem jakimś wielkim fanem strategii, powiedziałbym nawet, że się słabo na nich znam - ale przy Empire właśnie bawiłem się dobrze. Szukam gry, która łączy cechy ekonomiczne z wojennymi, a jednocześnie pokazuje ciekawe aspekty historyczne, bo to lubię.
W Empire: Total War bawiłem się głównie w trybie kampanii/długiej kampanii, chcę mieć swobodę, tryby fabularne mnie nie interesują. Co możecie polecić? Warto zainwestować w Shoguna lub Napoleona w porównaniu do Empire? Interesuje mnie to, co wymieniłem wyżej. Z góry dzięki za pomoc. :)
Jeżeli grafika Ci obojętna polecam gry Paradoxu, większość ich gier daję swobodę działania.
Shoguna jak i Napoleona polecam również.
Mimo wszystko wolałbym coś łatwiejszego, jak Total Ware właśnie. Zależy mi głównie na tej swobodzie, kampania mnie nie interesuje, nie chcę wypełniać jasno podanych celów tylko rozwijać państwo jak chcę. Tutaj pytanie - jest coś takiego w Napoleonie, tak jak w Empire? Czy gra skupia się na kampanii? I jak wygląda to w Shogunie?
Chyba, że są jeszcze jakieś alternatywy. :)
Polecam wszystkie części serii Total War, a najbardziej Medieval II- ponieważ do tej części masz najwięcej modów i także świetny pakiet dodatków w pakiecie Królestwa.
Dzięki, ale właśnie pytam o dwie najnowsze części. :) Jeśli dobrze bawiłem się przy Empire i zależy mi na tej swobodzie - lepiej kupić waszym zdaniem Shoguna czy Napoleona?
W Shogunie 2 wygląda to tak, że wybieras sobie klan (bez dlc każdym gra się praktycznie tak samo), długość kampanii i ilość prowincji które musisz podbić aby ową kampanię "wygrać". Nie pamiętam już dokładnie jak to było w Napoleonie, a w Empire nie grałem - trzeba było jakieś cele realizować? Jeśli tak, to Shogun wygląda nieco inaczej.
Gra sama w sobie jest bardzo dobra, bitwy dostarczają wiele radochy, do tego kilka małych dlc + dwa duże, z czego jedno bardzo znacząco zmieniające rozgrywkę (chociaż wychodzi dopiero w marcu). Od siebie bardzo polecam, jednak niektórym nudzi się po pierwszym przejściu i pozostaje tłuczenie w multiplayer.
Ja z zainstalowanym DarthModem od premiery mam jakieś 130h, a multiplayera nawet nie tknąłem.
W Empire też trzeba było podbić określoną ilość prowincji, ja preferowałem właśnie grę w takim "wolnym" trybie. :) Kampanii z określonymi misjami, które też była, nie tykałem. Nie lubię właśnie realizacji celów, wolę swobodną rozgrywkę z możliwością podejmowania decyzji samemu.
Dla mnie empire > shogun , w shogunie czułem się skrępowany poprzez moment gdy wszyscy rzucają się na ciebie, rozgrywka stawała się wtedy....monotonna jak dla mnie i narzucała pewne schematy
Stra - w takim razie Shogun pozostawia właśnie taką "wolność" wyboru. Jeśli zdecydujesz się na kupno, to koniecznie zainstaluj DarthModa z twcenter.net - jest z nim o wiele przyjemniej, ładniej i realistyczniej.
...co tam się będę rozpisywał. Shogun to po prostu ładna, przyjemna i wciągająca gierka. W Napoleona również przyjemnie się grało, jednak bardziej leży mi walka na miecze i naginaty niż muszkiety - w tej drugiej pozycji każda bitwa wyglądała u mnie tak samo, więc po jakimś czasie zaczynałem ziewać.
Dodam może jeszcze, że sam jestem graczem "każualowym", ale po pierwszej kampanii przegranej z hukiem w Shogunie mniej więcej załapałem jak należy grać i dalej radziłem sobie całkiem nieźle. Szkoda tylko, że ostatnio przeceny na steamie się skończyły bo można było grę kupić ze wszystkimi DLC za śmieszne pieniądze.
Dzięki, to jeszcze ostatnio pytanie - Napoleon ma jakieś znaczące innowacje w stosunku do Empire? Przejrzałem recenzje i opisy, jest znacznie mniej państw do wyboru w trybie kampanii, rozgrywka wydaje się być podobna do tej z Empire - są jakieś zmiany widoczne dla właśnie takich laików jak ja? Czy lepiej byłoby ponownie odpalić Empire? :>
Shogun mi się spodobał z opisu, ma parę interesujących rzeczy + jest osadzony w intrygującym klimacie. :)
Na to to już ciężko mi odpowiedzieć, ponieważ w Empire nie grałem ;) Niemniej możesz przeczytać ten temat jeśli masz czas i znasz angielski, wymienione tutaj są plusy i minusy obu gier: http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=335599
Poczytałem, poszperałem... I zdecydowałem, że zakupię Shoguna. Walka na broń palną już mi się przejadła, w Empire trochę pograłem, poszukam czegoś nowego. Do tego spodobały mi się niektóre "smaczki", które zawiera właśnie nowy Shogun. Dzięki wszystkim za pomoc. :)