Witaj w wątku poświęconym najlepszej zimowej dyscyplinie sportowej czyli skokom narciarskim!
Instrukcje
1. W wątku dyskutujemy o najlepszym z zimowych sportów czyli o Skokach Narciarskich.
2. Dyskutujemy na temat wszystkich skoczków i wszystkich konkursów (nie tylko tych w ramach Pucharu Świata, ale także np. konkursów krajowych).
3. Wypowiadamy się w sposób kulturalny, pozbawiony wulgaryzmów.
4. Opinie o skoczkach i wynikach zawodów staramy się tworzyć na konstruktywnych zasadach, ale bez przesadnej wstrzemięźliwości tzn. posty w stylu "Brawo Adam!" nie są naganne, chyba, że stosowane są nagminnie bez uzasadnionej przyczyny.
5. Nie wyśmiewany innych z tego powodu, że kibicują komuś innemu niż my.
6. Wątek jest o Skokach Narciarskich, ale małe wzmianki o wynikach z innych dyscyplin zimowych nikomu nie zaszkodzą.
7. Nową część może założyć każdy kto wypowiada się w wątku byle czegoś nie spierdolił (np. nie usunął ostatniego punktu).
8. Patronem wątku jest oczywiście Adam Małysz. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze!
Terminarz sezonu 2011/2012:
26-11-2011 Kuusamo - Finlandia HS 142 (K-120), drużynowe - wygrana: Austria
27-11-2011 Kuusamo Finlandia HS 142 (K-120), indywidualne - wygrana: Andreas Kofler (Austria)
03-12-2011 Lillehammer- Norwegia HS 100 (K-90), indywidualne - wygrana: Andreas Kofler (Austria)
04-12-2011 Lillehammer- Norwegia HS 138 (K-123), indywidualne - wygrana: Andreas Kofler (Austria)
09-12-2011 Harrachov- Czechy HS 142 (K-125), indywidualne - wygrana: Gregor Schlirenzauer (Austria)
10-12-2011 Harrachov- Czechy HS 142 (K-125), drużynowe - wygrana: Norwegia
11-12-2011 Harrachov- Czechy HS 142 (K-125), indywidualne - wygrana: Richard Freitag (Niemcy)
17-12-2011 Engelberg - Szwajcaria HS 137 (K-125), indywidualne - wygrana: Anders Bardal (Norwegia)
18-12-2011 Engelberg - Szwajcaria HS 137 (K-125), indywidualne - wygrana: Andreas Kofler (Austria)
30-12-2011 Oberstdorf- Niemcy HS 137 (K-120), indywidualne - wygrana: ex aequo Walter Hofer (Austria) i Miran Tepes (Słowenia)
01-01-2012 Ga-PA - Niemcy HS 140 (K-125), indywidualne - wygrana: ex aequo Walter Hofer (Austria) i Miran Tepes (Słowenia)
04-01-2012 Innsbruck - Austria HS 130 (K-120), indywidualne - wygrana: ex aequo Walter Hofer (Austria) i Miran Tepes (Słowenia)
Przed nami...
06-01-2012 Bischofshofen- Austria HS 140 (K-125), indywidualne
14-01-2012 Bad Mitternd.- Austria HS 200 (K-185), indywidualne
15-01-2012 Bad Mitternd.- Austria HS 200 (K-185), indywidualne
20-01-2012 Zakopane- Polska HS 134 (K-120), indywidualne
21-01-2012 Zakopane - Polska HS 134 (K-120), indywidualne
28-01-2012 Sapporo - Japonia HS 134 (K-120), indywidualne
29-01-2012 Sapporo - Japonia HS 134 (K-120), indywidualne
04-02-2012 Val di Fiemme- Włochy HS 134 (K-120), indywidualne
05-02-2012 Val di Fiemme- Włochy HS 134 (K-120), indywidualne
11-02-2012 Willingen - Niemcy HS 145 (K-130), drużynowe
12-02-2012 Willingen - Niemcy HS 145 (K-130), indywidualne
15-02-2012 Klingenthal- Niemcy HS 140 (K-125), indywidualne
18-02-2012 Oberstdorf- Niemcy HS 213 (K-185), indywidualne
19-02-2012 Oberstdorf- Niemcy HS 213 (K-185), drużynowe
03-03-2012 Lahti - Finlandia HS 130 (K-116), drużynowe
04-03-2012 Lahti - Finlandia HS 130 (K-116), indywidualne
08-03-2012 Trondheim- Norwegia HS 140 (K-123), indywidualne
11-03-2012 Oslo - Norwegia HS 134 (K-120), indywidualne
16-03-2012 Planica - Słowenia HS 215 (K-185), indywidualne
17-03-2012 Planica - Słowenia HS 215 (K-185), drużynowe
18-03-2012 Planica - Słowenia HS 215 (K-185), indywidualne
Mistrzostwa Świata w Lotach:
24-02-2012 Vikersund Norwegia HS 225 (K-195), indywidualne
25-02-2012 Vikersund Norwegia HS 225 (K-195), indywidualne
26-02-2012 Vikersund Norwegia HS 225 (K-195), drużynowe
Czołowa "10" Pucharu Świata:
1. Andreas Kofler (Austria) - 768
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 656
3. Anders Bardal (Norwegia) - 509
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 476
5. Richard Freitag (Niemcy) - 402
6. Severin Freund (Niemcy) - 365
7. Kamil Stoch (Polska) - 335
8. Roman Koudelka (Czechy) - 292
9. Daiki Ito (Japonia) - 245
10. Robert Kranjec (Słowenia) - 217
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11725126&N=1
Trudno zareagować bez emocji na to co się wyprawia w TCS. W pierwszym konkursie ewidentnie skrzywdzono Stocha, w dzisiejszym Ito. W klasyfikacji przewodzą trzej Austriacy. Wszystko układa się tak jakby to oni dominowali w skokach, ale ten sezon pokazuje, że jest inaczej. Okazuje się jednak, że poza umiejętnościami potrzeba też szczęścia i łaskawości rozdających karty w tej dyscyplinie. Ostatni konkurs będzie formalnością, ale mam nadzieję, że ktoś wreszcie zareaguje... pewne rzeczy aż biją po oczach.
Jeszcze aktualna klasyfikacja tego śmiesznego turnieju jakim w tym sezonie jest TCS:
1. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 805,4
2. Andreas Kofler (Austria) - 788,4
3. Thomas Morgenstern (Austria) - 769,3
4. Anders Bardal (Norwegia) - 758,5
5. Roman Koudelka (Czechy) - 757,2
6. Severin Freund (Niemcy) - 738,0
7. Taku Takeuchi (Japonia) - 731,0
8. Daiki Ito (Japonia) - 725,9
9. Kamil Stoch (Polska) - 721,1
10. Lukas Hlava (Czechy) - 714,2
Cudu nie będzie, ale jeśli już któryś z tego tercetu ma wygrać to chociaż Jaszczur, bo wydaje się najsympatyczniejszy. Decydenci zabrali życiowy sukces Ito, pewnie też Stochowi, ale to już był jasne w pierwszym konkursie. Rozumiem, że raz, dwa czy pięć razy taka sytuacja może się zdarzyć, ale te "dziwne zbiegi okoliczności" są notoryczne.
Jak ja się cieszę, że postanowiłem odpuścić sobie oglądanie tej dyscypliny w tym sezonie. Ile człowiek nerwów zaoszczędzi :)))
Dudka ==> Ja też miałem kryzys. Po odejściu Małysza jakoś trudno było to ogarnąć, ale skoki wciąż oglądam. Dzisiaj pierwszy raz na wielkich emocjach. Nie rozumiem czemu w tym wątku ktoś usunął pewne elementy, które były znacznie wcześniej utrwalone. Małysz przestał skakać to i stracił patronat nad wątkiem? :)
A propos TCS... Simon Ammann zakończył udział.
http://www.skijumping.pl/wiadomosci/14297/Koniec-TCS-dla-Simona-Ammanna/
Ciekawe, bo swego czasu chodziły pogłoski, że on tylko dlatego nie zakończył kariery aby wygrać ten turniej. Najwyraźniej poczeka do następnego sezonu. Swoją drogą aż przykro było patrzeć na Szwajcara w tak słabej formie, oczywiście "słabej" w odniesieniu do oczekiwań.
Dzisiaj o 16:30 kwalifikacje.
DB Mafia ==> To co ty zrobiłeś z tym wątkiem woła o pomstę do nieba. Dziwię się, że nikt wcześniej nie zareagował, ale domyślam się, że to efekt kryzysu po odejściu Małysza. Jeśli chcesz możesz pisać pośród swoich pomysłów, ale tacy ludzie jak ja, mefsybill, Nero czy dudka wracamy na słuszne tory. W ogóle jakim prawem zmieniłeś regulamin, który był utrwalony od kilkunastu części?!
mefsybill, Nero jakoś ich tu nie widzę. Zresztą róbta co chceta. Zmieniłem regulamin, gdyż Małysza nie skacze. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze! :D powodzenia. Rożnica w twoim wątku polega na rozbicie. Terminarz sezonu 2011/2012: i Przed Nami oraz wtranżolenie starego regulaminu. Który nie wiele różni się od mojego. 1=1, 2=2, 3=3, 4=4 (Zmieniłem na brawo Kamil), 5=5, 6=6, 7 zmieniłem a ostatnie to już generalnie nie aktualne. Ehh dobra. Rób se co chcesz. Tylko ciebie to gryzło. Nie, napisałem to pod wpływem wściekłości.
No i co z tego, że nie skacze? Małysz był z nami przez trzydzieści części kiedy Ty jeszcze nie miałeś pojęcia o tej serii wątków. Próbujesz ją jakoś beznadziejnie zniekształcać. Nie miałeś żadnego prawa zmieniać tego, co zostało utrwalone przez stałych bywalców, ludzi, którzy uczestniczyli w tym wątku przez lata. Mogłeś chociaż kogoś o to zapytać? Idąc Twoim tokiem rozumowania należałoby usunąć patronaty ze szkół wszystkich tych zasłużonych, którzy już nie są aktywni w społeczeństwie lub nie żyją.
Założyłeś dwie nieudane części po kilkunastu moich. Nic do Ciebie nie mam, ale w wyrachowany sposób wykorzystałeś fakt, że Małysz zakończył karierę i przejąłeś ten wątek wprowadzając niepotrzebne zmiany.
Jestem za ciągłością serii. Mamy nową część. Piszmy tutaj. Zgodnie z ustalonymi zasadami.
[edit]
Czy ty "Leć Adam, leeeeeeć!" traktujesz dosłownie?
Trochę gryzło, bo człowiek, któremu wielu z nas dużo zawdzięcza nagle został przez Ciebie usunięty, bo... zakończył karierę. Nie uważasz, że to bez sensu? Nie chcę wszczynać wojny. Punkt z 250 postami i nową częścią jest moim zdaniem ok, ale poważniejsze zmiany moim zdaniem warto uzgadniać, bo Stoch pomimo niewątpliwego talentu jeszcze wiele nie osiągnął...
Dobra zakończmy ten temat. Jest ta część i ok. Już nic nie będę zmieniał. Chciałem pokazać się na forum, ale nie pykło, bywa. Przepraszam za moje niestosowne zachowanie.
Bardal najlepszy w treningu, drugi Jaszczur, a trzeci Koch. Niestety cytując za skijumping.pl: "Kamil Stoch w swojej pierwszej próbie uzyskał 121 metrów. Skakał jednak w niekorzystnych warunkach do jego noty dodano 11,8 pkt. za wiatr"...
DB Mafia ==> Ok. Kończymy temat. Daj sobie spokój z jakimś przepraszaniem, bo nie o to przecież chodzi...
Póki co, trwają kwalifikacje. Na razie idzie to w miarę sprawnie i wiatr nie przeszkadza, więc może się uda rozegrać bez większych przeszkód i w miarę sprawiedliwie.
Swoją drogą, te słowa Hofera przed wprowadzeniem tego nowego systemu: "Teraz wiatr nie będzie już naszym wrogiem" - nabrały nowego znaczenia. Jakoś tak one brzmiały.
Jedna ciemna masa. Pamiętam gdy były sezony, że Austriakom kompletnie nie szło (schyłek formy Widhoelzla i Holelwartha), liczyły się wtedy drużyny Niemiec, Finlandii i Małysz, ewentualnie Słowenia i Japonia. Najwyraźniej wtedy Hoffer wymyślił plan w jaki sposób odbudować pozycję Austriaków i... mamy system koszenia ewentualnych rywali austriackiej palestry. W sumie nie mam nic do tego punktowania, ale pod warunkiem, że nie jest zmanipulowane.
Pomyśleć, że Niemcy czy to w piłce, czy w skokach po prostu biorą się do solidnej pracy i czekają na efekty, a Austriacy jakoś idą na skróty. Ciekawe ile byliby warci gdyby konkursy odbywały się bez tych nieustannych kontrowersji. I to nie jest paranoja, bo o tym mówią wszyscy: dziennikarze, trenerzy, obserwatorzy. Oczywiści ci, którym wolno coś takiego powiedzieć.
Kwalifikacje się jednak wczoraj nie odbyły. Będą dzisiaj o 15:00. Mniejsza o to.
Jeśli dzisiejsze zawody się odbędą i wystąpi w nich Noriaki Kasai to będzie to 400-tny start Japończyka w konkursach Pucharu Świata! Bardzo lubiana legenda skoków narciarskich osiągnęła w tej dyscyplinie wiele, cytując za wikipedią: "srebrny medalista olimpijski, sześciokrotny medalista mistrzostw świata, mistrz świata w lotach, a także zwycięzca Turniej Nordyckiego". Skacze od sezonu 1989/1990, jego najwyższe miejsca w klasyfikacji generalnej to dwukrotnie trzecie (1992/93 i 1998/99). Na podium stawał 44 razy, w tym piętnastokrotnie wygrał. Ostatni raz stanął na podium na Okurayamie 17 stycznia 2010 roku, a ostatni raz wygrał 28 lutego 2004 roku na Utah Olympic Park. Słowa uznania!
Kasai to jeden z moich ulubionych zagranicznych skoczków. Trochę taki sportowy "dziadek", a większość młodych powinno się od niego uczyć jak skakać i jak przyjmować porażki. :)
W Bischofshofen sypie śnieg, więc kwalifikacje, tak jak pisał Kruk, zostały przesunięte. Miejmy nadzieję, że ostatni konkurs tegorocznego TCS odbędzie się bez problemów, pogoda utrze nosa Austriakom, a Polakom dopisze szczęście.
Co do załamania wątku po odejściu Małysza - też tak miałem, ale ostatnie kilka konkursów oglądam tak jak kiedyś. Miejmy nadzieję, że Adaś zabierze się za komentowanie tej dyscypliny w TVP. :)
Żeby była jasność: to, że nie oglądam zawodów w tv nie znaczy, że nie śledzę wyników ;) Z tym jestem na bieżąco. Z waszymi komentarzami również.
A i tak niemal po każdym konkursie (lub w trakcie) mam info z pierwszej ręki, czyli od ojca - zawsze zadzwoni i się zapyta nie inaczej tylko: "oglądasz to gówno?". A ja od razu wiem co hoffer i spółka poczynili :P
Słabo widzę ten dzisiejszy konkurs. Rozpoczęły się opóźnione kwalifikacje. Wśród Polaków skoczył na razie Stefanek Hula, który uzyskał fenomenalne 90,5 metra. To prawdopodobnie jeden z najgorszych wyników w historii tej skoczni. Natomiast Dawid Kubacki uzyskał 109 metrów, co dało mu po trzynastu zawodnikach dziesiąte miejsce.
Nie miej pretensji do skoku Stefczyka, w końcu Ito skoczył podobnie w Innsbrucku, a nie była to jego wina.
Gratulacje dla Noriaki Kasai za 400 występ w Pucharze świata.
No niby tak, ale zdaje mi się, że El Stefano skakał w znacznie lepszych warunkach od Ito. A propos Japończyków... w tej chwili Kasai skoczył na 130,5 metra! Kapitalny skok i dominacja w kwalifikacjach. Brawo jubilacie!
[edit]
Kocur też słabo. Na razie Polacy na dnie. Hehe, za to Ipatov w podobnym stylu do Stefanka, któremu w poprzednim poście zabrałem cztery metry, bo skoczył jednak 94,5! Sorry Stefano!
Mnie to zawsze bawi jak na belce pojawia się Hula a wszyscy komentatorzy nazywają go Stefanek. Chłop prawie 26 lat a traktują go jak dzieciaka, wieczny młody talent.
Nawet Tajner tak mówi. Stefanek już pozostanie Stefankiem, pewnie pozostanie tym talentem co Marcin Bachleda albo z innej beczki Lars Ricken :))). A wynik Kasaia niestety wyrównał Mozart.
Faktycznie, Małysz też kiedyś w wywiadzie użył wersji "Stefanek" :D Ja to chyba na miejscu Huli poszedłbym do urzędu zmienić imię :P
No i po kwalifikacjach. Wygrały warunki. Czuję, że konkurs nie zostanie dzisiaj dokończony. Obym był złym prorokiem.
Mnie najbardziej rozwala Szczęsny i te jego zdrobnienia - Schlieri, Kofi, Morgi, Koudi, Robi, Andi. Aż strach pomyśleć jak nazwałby Ito. E.T.? A Hula to już chyba wolałby "Stefanek" niż Hui.
Dlatego jak nie ma Szaranowicza najlepiej oglądać na Euro sporcie.
Anulować serie Ito za daleko poleciał.
Zobaczcie jak Kofler zareagował po tym skoku, a jak zareagowaliby Morgenstern i Schlierenzauer.
Kofler > Austria
Po co skoro Suchar i Wmordęszczel cisną? :)
Noty Koflera = Noty Stocha, śmiech na sali :)
Nie wytrzymałem, a miałem nie oglądać skoków :/
Kofler. Ale urwał!
Oby nie Schlierenzauer, oby nie Schlierenzauer jest gorszy niż Hannavald
No i przez was włączyłem tv na ostatnich 15 skoczków :P Na drugą serię też może zerknę.
Dlaczego Kofler skacze z ochraniaczem na zęby?
Bo po konkursie ma jeszcze walkę z Kliczką.
Dlaczego Kofler skacze z ochraniaczem na zęby?
Może by w razie upadku nie stracić zębów uderzając głową w ziemię?
Komentatorzy na Euro Sporcie = Najwięksi jajcarze
Gadają o Mafii Austriackiej
Marek Rudziński
Bogdan Chruścicki
Krzysztof Wyrzykowski
Tomasz Jaroński
Best in the world commentators
Rudziński połączył się z Wyrzykowski bo babki biegają. Oni Gadu Gadu i Krzysiu wyskakuje z tekstem: Marku czytałem w Internecie, że Austriacy mają swoją Mafie w skokach. Ogólnie jaja se robili. Ten od skoków komentował biegi. Wyrzykowski widział przedskoczka F10 i powiedział, że Hofer ma eskadrę przedskoczków. Mówię jak nie ma Szaranowicza to najlepiej oglądać na Euro sporcie tam zawsze coś się dzieję.
No i dlatego nie oglądam skoków w tym sezonie. Tyle czekania na wypogodzenie a i tak przerwali konkurs :|
No bez jaj, sto razy wole Szczesnego od Chruscickiego. Czasem mam wrazenie, ze ogladam cos zupelnie innego od niego. Rudzinski jest dobry, to fakt. Ciesze sie, ze Szaran narazie nie komentuje skokow. Adam odszedl, skoki stracily pewna ogladalnosc - to niezaprzeczalne. Ale podczas MŚ czy byc moze nawet konkursu w Zakopanem Szaranowicz powroci. Przeciez on MUSI komentowac "wielkie" wydarzenia.
No a Wyrzykowski i Jaronski - wole ich podczas kolarstwa - swietni sa.
Saul Hudson odwołali by od razu byś powiedział że pod Morgensterna zrobili konkurs. W sumie być może tak zrobili bo teraz jest trzech Austriaków na podium TCS
Krzysztof Wyrzykowski
Tomasz Jaroński
Best in the world commentators
To wiadomo nie od dzisiaj
No i po konkursie. Mam nadzieję, że w następnym sezonie austriacka passa zostanie wreszcie przerwana. Ile można?! Konkurs ogólnie nieudany. Dzisiaj, jak i w ogóle za całokształt. Żal patrzeć, że taki renomowany turniej jest poddawany takiemu lobby. Dla mnie mentalnym medalistą jest Daiki Ito, pewnie też Stoch mógłby powalczyć o coś więcej. Tyle. A za dzisiaj:
+ Jubileusz Kasaia
+ Rekord Małysza jeszcze obroniony
- Przerwany konkurs
- Wygrana Austriaków i triumf Schlirenzauera
- Mizeria Polaków
- Fatalny upadek Pepika
No i teraz nieco przerwy.
Czołowa "10" Pucharu Świata:
1. Andreas Kofler (Austria) - 772
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 716
3. Anders Bardal (Norwegia) - 589
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 576
5. Richard Freitag (Niemcy) - 428
6. Severin Freund (Niemcy) - 366
7. Kamil Stoch (Polska) - 364
8. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 332
9. Daiki Ito (Japonia) - 290
10. Robert Kranjec (Słowenia) - 267
TCS:
A nawet nie chce mi się o tym pisać...
Wyrzykowski pewnie wpisał w Google. Hofer i wyskoczyło mu to FIS-owska Mafia Hofera Rozdaje Karty i dlatego wspomniał dziś o Mafii na antenie.
Usnąłem przed rozpoczęciem drugiej serii. Chyba dlatego, że karty zostały rozdane wcześniej... Tego się spodziewać można było.
Hlava złamał nos i kości policzkowe. Wyliże się.
Te złamania zawsze tak groźno brzmią - jak usłyszałem o kręgosłupie Hildego, to mówię "już pewnie do skakania nie wróci", a tu się okazało, że tylko ten sezon przeczeka.
Rozpoczęła się ta niby gala mistrzów sportu. Raczej ani Małysz, ani Stoch nie mają szans na wygraną. Choć gdyby Małysz wziął nagrodę to byłbym bardzo szczęśliwy! :-).
Jest dobrze! Małysz znalazł się w pierwszej 10!
Jak na razie Kurek, Radwańska > Małysz, smiech na sali.
Włączyłem na chwilę, zobaczyłem kto prowadzi galę i podziękowałem. Nie mogę strawić tych dwóch kretynów.
Małysz przeskoczył Radwańską.
Stoch na swoim miejscu.
Ważna, że Adam zaliczył pudło.
Adaś zdobył 60 punktów. Przesunie się nieco w klasyfikacji generalnej.
Odchodząc od tematu tej całej gali mistrzów sportu pozwolę na wrzucenie swoich trzech groszy do tematu ustawiania konkursu pod zawodników Austrii.
SKANDAL. KOLESIOSTWO. KORUPCJA.
Śledzicie skoki narciarskie kobiet? Ja w sumie w ogóle, ale znając życie konkursy łączone prędzej czy później wejdą w życie (zresztą na igrzyskach ma coś takiego być). Z tego co doczytałem najmocniejsze zawodniczki pochodzą z USA, Francji oraz Italii, a próbują do nich dołączyć Japonki, jakaś Szwajcarka, Austriaczki i Słowenki. Mało się mówi o zawodniczkach ze Skandynawii, a z Polski to już w ogóle.
Sarah Hendrickson w tym roku ukończy osiemnaście lat (w sierpniu). Ma być żelaznym kandydatem na wygranie IO w 2014 roku.
A ta Zuzia to niejaka Coline Mattel, która w tym roku ukończy siedemnaście lat. Liderka drużyny francuskiej.
Na tle wcześniejszych zawodniczek Amerykanka Lindsey Van wali już trupem, bo w tym roku ukończy 28 lat.
mefsybil ==>
A tak na poważnie to nie mogę wkleić zdjęcia najlepszej zawodniczki z Japonii, niejakiej Sary Takanashi, bo ona ma dwanaście lat. W tej chwili zajmuje 10 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ kobiet.
Na pocieszenie Melannie Faist. Podpora żeńskiego Wehrmachtu.
No i na koniec niejaka Lisa Demetz z Italii. Faworytka, obok Evelyn Insam, gospodarzy IO z 2004 roku. Będzie wtedy miała 25 lat.
Reszta na skijumping.pl:
http://www.skijumping.pl/pokaz.php?show=lps&klasgen=1&typ=lps&sezon=2011/2012
Będzie jeszcze czas zainteresować się żeńską odmianą sportu. Sama rywalizacja pań musi być chyba z góry mniej emocjonująca, bo predyspozycje nie te - wyniki to potwierdzają. A 12 letnie dziewczynki, to chyba zakrawa na nie powagę. Dopiero podczas MŚ w Oslo można było zobaczyć i zaobserwować. Mieszane zawody mogą być wszakże ciekawe - sprawdza się to w biatchlonie i w biegach, to może i w skokach się sprawdzi?
Polski Związek Narciarski chyba nie zainwestował odpowiednio szybo w tę odmianę, dlatego Francja, Włochy - kraje, gdzie tradycje skoków są mniejsze, już nas wyprzedzają.
No i dobrze prawi. Kruczek ma szczęście, że Stoch jakoś próbuje ciągnąć drużynę po odejściu Małysza, ale ile w tym jego realnej pracy? Trudno ocenić, ale ja podobnie jak Fortuna nie mam zaufania do tego trenera.
Wiało podczas TCS, wieje w Bad Mitterndorf. Kwalifikacje, które miały się dzisiaj odbyć o 12:00 prawdopodobnie się nie odbędą... na ich miejsce, znaczy nawet godzinę później, bo o 13:00, wskoczył trening.
To kiedy one będą?. Przeleciałem TVP Sport i dwa Euro Sporty i nic.
W tej chwili trening przesunięty na 14:15. Powinien się już odbywać.
Trening i kwalifikacje odwołane. Współczesność przegrywa z żywiołem.
O której są dziś skoki ?
No to klops, znowu nie będzie zawodów. A liczyłem na natarcie Ito i zemstę za TCS w stylu Samuraja.
Jutro dwa konkursy. Pierwszy od 10:30 w TVP1 (od 10:45 start konkursu). Może chociaż jeden uda się rozegrać!
O ciesze sie bardzo ze zwycięstwa Roberta. Świetny skok z krótkiego najazdu, po nim można było się spodziewać takiego skoku, szkoda też Ito traci bardzo dużo punktów i pozycji za te słabe nogi.
W końcu mój ulubiony lotnik zwyciężył. Szacun za ten skok, mam nadzieję, że jeszcze to powtórzy :)
Ito, to jednak lotnikiem jest, szkoda, że odległość ta nie dała nawet miejsca na najniższym stopniu podium.
Ito w tym sezonie mi imponuję. Chciałbym go zobaczyć na podium MŚ w lotach.
Konkurs b. dobry. Niestety w pewnym momencie przesadzono i kilku zawodników nie dostało szansy na dobry skok (Koudelka, Hautamaeki). Nie powinno się tak robić. Ale podium wreszcie bez faworytów :) No, może nie twardych faworytów, bo wiadomo było, że Robi i Anders będą mocni .
Brawo dla Roberta i Kamila. Z niskiej belki pokazali bardzo wysokie umiejętności. Ciekaw jestem Skletta i tego, czy stać go na dwa dalekie skoki. Mam nadzieję, że warunki będą w miarę równe w drugim konkursie.
+ Robert Kranjec
+ Kamil Stoch
+ Daiki Ito
+ Przebudzenie Norwegów
+ Mina Pointnera i Schlierenzauera
+ Bardzo poprawny występ Żyły.
- Cuda z belką.
Dobry konkurs. Chyba wszyscy cieszą się ze zwycięstwa Roberta. Jakiś taki swojski zawodnik. Pozytywne emocje do Japończyków są od uzasadnione, bo oni od zawsze /od dawna/ mieli znakomitych i sympatycznych zawodników. Cieszy, że Schlirenzauer i Jaszczur z tyłu :))).
+ Trzecia wygrana w karierze Kranjca.
+ Bardzo dobra postawa Ito.
+ Rekord Adama ciągle żywy!
+ Norwegowie...
+ Gest Hautamaekiego :))
+ Schlierenzauer, Loitzl i Jaszczur poniżej oczekiwań!
- Mimo wszystko znalazło się miejsce na podium dla Morgensterna.
- A i Polacy nie zachwycili.
- TVP rozpoczęła transmisję po dziewiątym zawodniku.
- 99,5 metra Francuza.
Czołowa "10" Pucharu Świata po "sobotnim" konkursie:
1. Andreas Kofler (Austria) - 790
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 752
3. Thomas Morgenstern (Austria) - 656
4. Anders Bardal (Norwegia) - 649
5. Richard Freitag (Niemcy) - 428
6. Kamil Stoch (Polska) - 404
7. Severin Freund (Niemcy) - 388
8. Robert Kranjec (Słowenia) - 367
9. Daiki Ito (Japonia) - 340
10. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 333
Stoch awansował o jedną pozycję. Morgenstern i Bardal zmienili się miejscami, a Koudelka spadł na dziesiąte miejsce. Awansowali Ito i naturalnie Kranjec.
Freitag to w ogóle był tu na tych zawodach? A, i jeszcze jedno. Skakali według zeszłorocznej klasyfikacji PŚ w lotach?
Tak, skakali zgodnie z tą klasyfikacją. W związku z tym Freitag skakał relatywnie wcześnie, ale nie popisał się dobrym skokiem i zajął miejsce zaraz gdzieś poza czołową 30-stką.
Czyli dzisiaj skaczą według klasyfikacji z pierwszego konkursu. No, ciekawie będzie. Jestem ciekaw, jak zaprezentuje się Velta i Sklett. Interesujący fakt, czy stać ich na dwa dobre skoki (oby tak). Dobry prognostyk o przebudzeniu się Norwegów. Oby Evensen jeszcze do Vikersund dostał powera.
1. Andreas Kofler (Austria) - 790
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 752
3. Thomas Morgenstern (Austria) - 656
Ja też wrzucę plusy i minusy:
+ Bezwzględnie Robi i Daiki
+ Morgi (mimo wszystko spisał się świetnie)
+ słabi Schlieri, Koch i Koffler
+ rewelacyjni Sklett i Velta
+ Piotr Żyła
+ Kot (na miarę swoich ograniczonych możliwości)
+ Szwedzi znowu skaczą (a raczej spadają)
+ dużo rekordów życiowych (w tym jeden efektowny, bo ponad 200 metrów)
- skrzywdzenie Koudelki, Loitzla, Hautamaekiego, Chedala itd.
- szaleństwo belkowe
- loterya
- Stoch (warunki miał lepsze niż skok)
- Byrt (powinien to 160 metrów zaliczyć)
- Freitag
Zakończyła się próbna kontynentala w Neustadt. Wygrał Ingvaldsen, najwyżej z Polaków Zniszczoł - 4-ty. Reszta bardzo przeciętnie.
Trwa 1 seria. Po 42 skoczkach prowadzi Kenshiro Ito. Z Polaków Bachleda 3-ci, Kubacki 9-ty, J. Kot 30-ty.
Ito rozpierdala system.
Ito mistrz. Mógłby za dwa tygodnie dwie setki w Sapporo zgarnąć.
Na mamutach inaczej ocenia się lądowanie ?
Niezły poziom pierwszej serii. Trzech Polaków w finale.
Schlierenzauer za lądowanie na dwie nogi i ostre odjechanie lewej narty dostał 18.5-19. Rozumiem, że gdybym skoczył 230 metrów i połamał sobie nogi, sędziowie przyznaliby 20-stki?
Daiki mnie rozwalił - skoczył niesamowicie daleko, a jego mina była bezcenna :D Facet nie wiedział w ogóle co się dzieje. Trzymam kciuki za naszych, Ito i Kranjca!
Maciek Kot oficjalnie wyruchany. ponad +11 punktów za wiatr.
Schlierenzauer już pajacuje z kombinezonem.
No dokładnie nad tym samym się zastanawiałem, czy ta sytuacja przypadkiem nie podchodzi pod dyskwalifikacje.
Przypomina mi się sytuacja z przed roku. Wtedy Adam skakał przed Thomasem M.
Dziś wymyślono nową konkurencję : "Kombinacja Austriacka"
Kamil Stoch jest trzeci!
BRAWWWWWOOOOOOOOOOO Gregor Fail
ITO DRUGIIII
STOCH TRZECIII
PRZE-KOM-BI-NO-WA-LI
Hahahahaha! Co za konkurs. Druga seria zupełnie z dupy, ale sytuacja ze Schlierenzauerem zrekompensowała wszelkie niedostatki. To byłoby szczytem niedorzeczności gdyby uznali mu ten skok i absolutnym dowodem na austriacki system. Wybronili się, ale Grzesio nie wyrównał rekordu Małysza. Pewnie też Jaszczur dostał ekstazy, bo obronił pozycję lidera w generalnej, a nawet poprawił swoje punkty względem Grzesia :D. Szkoda tylko, że nie wygrał Ito...
+ Rekord Adama obroniony.
+ Słuszne decyzje sędziów.
+ Wysokie miejsca Ito, Kranjca i Stocha.
+ Austria sama siebie wyruchała, pierwszy raz w sezonie brak podium!
+ Wygrana Bardala.
+ Tasiemka nie wytrzymała! :D
- Kabaret ze Schlierenzauerem.
- Monotonna pierwsza seria.
- Nieco irytujący Szczęsny (te jego obliczenia, itd.).
- Wafel Morgenstern.
W sumie warto było obejrzeć ;-).
Konkurs przedziwny, ale w sumie dla nas bardziej udany niż się mogło wydawać :)
+ Zasłużone DSQ za klejenie mumii
+ Małysz wciąż 2 w klasyfikacji wszechczasów
+ Brak AUT-a w 5-tce!!!
+ Koffler wciąż liderem
+ Najbardziej fuksiarskie podium Stocha od czasów Urbanca :)
+ Awanse Żyły i Kota
+ Bardal wygrywa
+ Awans Stocha na 5 miejsce w PŚ
- Poziom 2 serii - jeden zawodnik (niezdyskwalifikowany) który przekroczył punkt K
- Finowie
- Drugi skok Ito
- Stoch wcale nie jest lotnikiem i to się potwierdza, pomimo podium
- Kot z 2 m/s.
+ Rekord Adama obroniony. Widzę, że masz dobry humor
+ Ito na podium
+ Stoch na pudium
+ Awans Stocha na 5 miejsce w PŚ.
- Kombinacja Austriacka
<=== DBMafia
Czołowa "10" Pucharu Świata:
1. Andreas Kofler (Austria) - 795
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 753
3. Anders Bardal (Norwegia) - 749
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 706
5. Kamil Stoch (Polska) - 464
6. Richard Freitag (Niemcy) - 454
7. Daiki Ito (Japonia) - 420
8. Severin Freund (Niemcy) - 417
9. Robert Kranjec (Słowenia) - 412
10. Roman Koudelka (Słowenia) - 373
Czołowa 10 jest już bardzo wyklarowana. Jedenasty Ammann traci ponad 100 punktów do Koudelki.
AAaa sory bardzo chodzi tu o zwycięstwa w PŚ. Pomyliłem się z odległością. Eh to ze szczęścia, że Gregorka uwalili.
Wszystko zostało powiedziane, więc wstawię tylko emotę.
Podium Kamila fuksiarskie? Imo zasłużone, dwa dobre skoki. Mnie zastanawia 4 miejse Morgensterna. Jego dłuższy skok był krótszy od krótszego skoku Koudelki, a mimo to był przed nim. Znowu akurat on nie trafił z warunkami?
I jak oni liczą te punkty, gdy wiatr na zeskoku wieje we wszystkie strony?
Widzieliście komentarze na wp, eurosporcie? Ten gówniarz dostał DQ niesłusznie...
Lepiej być nie mogło.
Jak dla mnie mogło...Ito mógł wygrać ^^
Ale i tak jestem zadowolony
edit: noo, chyba że tak :D
@Kowal172 wygrana Ito by nic nie dała, za to Bardal zmniejsza swoją stratę do Schlierenzauera i Koflera, ma realne szanse namieszać i to bardzo.
Co za dzień, 2 dobre konkursy, podium Stocha, dyskwalifikacja Schlieriego, no i awans Stocha o 2 miejsca w górę...
lepiej w takich warunkach już być nie mogło!
Jutro "święto skoków", a tu taka cisza? Na skoczni narodu wybranego dzisiaj odbędą się treningi i kwalifikacje (właściwie to chyba jeden trening już się odbył!). No i kurwa skoki oczywiście jutro o 16:20, kiedy ja będę we firmie. Dobrze, że chociaż w sobotę obejrzę. Czemu tylko w Polsce skoki odbywają się w piątki i soboty, a nie normalnie w soboty i niedziele?
[126] Niedziela dzień święty, ksiądz nie może mieć konkurencji!
Za Adama, to świętością były skoki - takie sacrum, które gromadziło przed telewizorami miliony.
Ja się pytam: Czemu nie będzie Ito? Jest 7 w PŚ i traci nie wiele do pierwszej piątki, a tak może wylecieć z pierwszej dziesiątki PŚ.
Jak chodziłem na kolędę to nie zależnie z jakim księdze, oglądaliśmy skoki Adma :D.
Piotr "eee... eee..." Żyła wygrał kwalifikacje! Bardzo wysoko też Krzysztof "Mentos" Miętus i Aleksander "nowa nadzieja białych" Zniszczoł (odpowiednio 3 i 4). Przez kwalifikacje przebrnęli też Marcin "wiecznie młody" Bachleda, lepszy plemnik Kocura, Murańka, Kluska, Stefanek Hula, Byrt i Ziobro. W sumie będzie jutro 10 naszych w konkursie. GRATULACJE!
Z czołowej 10 najdalej skoczył Kranjec, który uzyskał 137 metrów (o 6 dalej od Żyły).
Będe kibicował Lyokelsoeyowi oraz Widcheolzlowi.
Behemoth -> Czemu tylko w Polsce skoki odbywają się w piątki i soboty, a nie normalnie w soboty i niedziele?
z prostego powodu, miały mniejszą frekwencje niż te sobotnie, ponieważ ludzie zwijali się do domów po sobotnich skokach albo w niedzielę rano i dlatego przesunęli na piątek.
No to już wiemy, że dzisiaj wiatr będzie rządził. Jak już seria próbna jest przerywana z powodu mocnego wiatru, to raczej konkurs będzie wyglądał podobnie. A szkoda.
No i czemu nie ma Ito. Ten kamikadze nabił by dziś mnóstwo punktów.
Ostatnia trójca słabo - Przewiduję restart pierwszej serii.
No to już wiemy, że dzisiaj wiatr będzie rządził. Jak już seria próbna jest przerywana z powodu mocnego wiatru, to raczej konkurs będzie wyglądał podobnie. A szkoda.
czy ja wiem...
Mają za swoje.
Druga seria będzie świetna!
Dobrze tak tym lamusom.
Dziś Stoch wygrywa! Musi!
Schlierenzauer jest żałosny.
Polaco -> co wiadomo nie od dziś...
Aleksander Destroy dość ładnie dzisiaj. Ciekawe ile jest prawdy w tym co mówił, że nie czuję w ogóle presji ;P
Żyła zawaliła a Stoch fenomenalnie. Oby wygrał dziś ;)
EDIT
Wygrał kurvaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Brawo Kamil Stoch! Eksplozja w 2 serii! Niesamowity Kamil!
Wielkie brawa dla Olka!
Gratulację dla Stocha i Zniszczoła.
jezus maria ale zawody. na pierwszą dziesiątka wystarczyło skoczyć 120m (punkt K). zamiast od razu zwiększyć długość najazdu to nie wiem na co czekali. niby Stoch wygrał ma to 4 zwycięstwo ale bardal nie zdobył punktu a kofler zagarnął aż 60 na co sie nie zapowiadało.
Jestem szczęśliwy!
Kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamil Stooooooooooooooooooooooooooooooch!
o tak! ;))) rok temu oglądałem na żywo zwycięstwa Adama i Kamila.
Dziś niestety w tv... ale radość niesamowita!
Ale bomba eksplodowała. Widać było, że Kamil wyciągnął z tego skoku maksimum i włożył całą swoją energię. Brawo! I w sumie, po dzisiejszym konkursu utwierdziłem się w przekonaniu, że sam Kofler odstaje trochę od reszty. Nie jest taki zarozumiały, co widać, że potrafi cieszyć się z sukcesów innych.
Zachowania, gestykulacji i wywiadu z udziałem Schlierenzauera nawet nie komentuję... Jak on śmiał powiedzieć, że jest największym pokrzywdzonym konkursu? No niech nie przesadza... Nie pamięta wół...
Brawa dla Kamila i Olka Zniszczoła. Tutaj już nie chodzi o jego wysokie miejsce, ale o to, że przez cały weekend nie schodził poniżej 120 m. Widać, że skacze na luzie i oby też tak było jutro :) Pochwała też dla reszty za zdobyte punkty.
A po Żyle widać, że ma gdzieś całą otoczkę i skacze dla siebie, dla własnej radości i dla dobrej zabawy. Tak trzymać! Ciesz się chłopie z tego, co robisz.
+ Kamil Stoch
+ Olek Zniszczoł
+ Freitag
+ Punkty Polaków
+ Drugi konkurs, gdzie Austria cieniuje
- Zachowanie Schlierenzauera
- Szkoda, że więcej Polaków nie zapunktowało
- Z całym szacunkiem dla Kota, ale niemiło go się słucha :)
Leć Kamiś leć !!!
spoiler start
Tekst Gregora że zawody są trochę nie fair podczas wywiadu mnie rozbawił do łez ^^
spoiler stop
Czołowa "10" Pucharu Świata:
1. Andreas Kofler (Austria) - 855
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 766
3. Anders Bardal (Norwegia) - 749
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 706
5. Kamil Stoch (Polska) - 564
6. Richard Freitag (Niemcy) - 534
7. Robert Kranjec (Słowenia) - 457
8. Severin Freund (Niemcy) - 443
9. Daiki Ito (Japonia) - 420
10. Roman Koudelka (Czechy) - 413
----------------------------------------------------
21. Piotr Żyła (Polska) - 146
44. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 29
46. Maciej Kot (Polska) - 26
No i 100 pkt do Morgensterna odrobione! Tak trzymać! :)
Ps: Smutna wiadomość. W wieku 70 lat zmarł wybitny skoczek, Jiri Raszka :(
Ja dzisiaj będę oglądał także Stoch nie wygra. Gratulacje dla Polaków za wczoraj.
Zniszczoł najwyżej z Polaków ;D. Brawo dla Finów (2 w pierwszej 10) brawo dla Słoweńców i jeszcze dla Bardala.
Takem czuł.
Ehhh, najbardziej znienawidzony przeze mnie skoczek wygrywa...
Zniszczoł ładnie, zaliczył spadek, ale skok miał bardzo dobry. Stoch w pierwszej serii zepsuł, w drugiej było dobrze, ale to nie wystarczyło do podium. :D
D'oh...
Skoki jako żywo przypominają wynikami Zakopane 2002. Adam wygrał 2 konkurs, w pierwszym był 7. Z Kamilem odwrotnie. Reszta przyzwoicie, 3 w 20. Najlepszy występ wg. mnie kadry Kruczka w tym sezonie. Brawa dla Olka Zniszczoła. Mało który polski skoczek tak zaczyna punktować w PŚ.
Na rocznicę upadku Adama otrzymujemy... wyrównany rekord. Szkoda, że ta pizda uczyniła to akurat w Zakopanem, ale to raczej było do przewidzenia. Fatalny konkurs.
+ Punkty Polaków
+ Matejomania
+ Smakosz Freund
+ Właśnie, flaszka Żyły
- Rekord Adama padł!
- Przeciętnie Polacy
- Wygrana Schlierenzauera
- Marazm
- Bartosz Heller
- Szaran meet Kot
Adam Małysz jest tylko jeden. I nie ma na imię Kamil.
Man of the day Żyła, który powiedział, że Kochowi postawi flaszkę.
Cholerny Suchar...
Adam Małysz jest tylko jeden. I nie ma na imię Kamil.
Tymbardziej jakiś "kamiś". Co to w ogóle jest? Ale w sumie... pasuje do chimerycznej cipy jaką jest Stoch :)
Zerkałem bez głosu, może mi ktoś powiedzieć czy komentatorzy znowu zniekształcali nazwiska w stylu szliri, morgi, kofi, bardi, frojndi, stoszi?
chimerycznej cipy jaką jest Stoch
Czołowa 10 Pucharu Świata:
1. Andreas "zjaszczurzyłem drugi konkurs" Kofler (Austria) - 905
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 866
3. Anders Bardal (Norwegia) - 809
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 730
5. Bastian Montag (Niemcy) - 614
6. Kamil Stoch (Naród Wybrany) - 600
7. Severin "Smakosz" Freund (Niemcy) - 488
8. Robert Kranjec (Słowenia) - 472
9. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 429
10. Daiki Ito (Japonia) - 420
Teraz hardcore'owe Sapporo. Zawody dla wytrwałych. Dawniej motywował Małysz aby zarywać noce, a w tym sezonie? Hm, mimo wszystko perspektywa obejrzenia skoków Funakiego i Okabe wydaje się kusząca.
Stoch to nie drugi Małysz, Małysz nie zawalał skoków pod presją, a Stoch od razu narty spuszcza w dół, i ląduje.
Dobry występ polaków. Jestem ciekaw kto nie poleci do Sapporo.
Jussi Hautamaeki.
Taaaa. Może jeszcze Janne Ahonen, Adam Małysz i Wojciech Fortuna
Niedziela dla jednych pracująca, dla innych nie. Wracałem dzisiaj k. 13 z fabryki gwoździ i ku mojemu zdziwieniu w trakcie przełączania kanałów radiowych usłyszałem Stocha. Był gościem albo w Radio Zet, albo w RMF. Nie wypadł najgorzej, ale nie ukrywam, że gdy usłyszałem reklamę w tym radio w treści: "Stoch - następca Małysza" czy pytanie w stylu "Jak się czujesz jako następca Małysza?" trochę byłem zaskoczony. Tym bardziej wolę zostać przy swojej negatywnej postawie wobec tego zawodnika, bo odnoszę wrażenie, że masowy pierdolec może chłopaka skończyć zanim się zacznie.
Tym bardziej wolę zostać przy swojej negatywnej postawie wobec tego zawodnika
Dlaczego pompę i debilizm mediów utożsamiasz z samym zawodnikiem oraz jego wynikami?
eJay ==> Ty chyba dobrze powinieneś wiedzieć jaką siłą dysponują media, szczególnie te, które nie mają nic do przekazania poza pustymi frazesami :).
Ludzie to kupują. W ich wyobraźniach uruchamia się mityczne poczucie "narodzin" dziedzica sukcesów Małysza. Kogoś kto na białym koniu (tudzież białych nartach) wjeżdża do polskich skoków narciarskich i przejmuje sukcesję po Małyszu. To błędne, romantyczne myślenie. Boję się, że i Stoch może w nie uwierzyć, bo jeśli nawet Szaranowicz mówi o "cudownej" (sic!) zmianie warty to znaczy, że jest coś nie w porządku. Adam Małysz miał łatwiej, bo wchodząc do skoków nie wypełniał luki po nikim, a Stochowi próbuje się narzucić brzemię osiągania sukcesów jako naturalnej kolei rzeczy. Ja się z tym nie zgodzę. Wolę go krytykować (...czy też nie ulegać presji?), bo nie chcę swoich oczekiwań mierzyć przez pryzmat społecznego mitu. Poczekam sezon, może dwa. Zobaczę na ile Stoch napisze swoją historię w skokach, a na ile ulegnie mitowi.
Sprostowanie: Moja wypowiedź w pierwszym zdaniu zabrzmiała tak jakbym oskarżał eJaya o to, że uczestniczy w "pustych mediach" :). Chodziło mi raczej o to, że pisywał na wordpressie i w różnych miejscach, zatem powinien znać mniej więcej mechanizmy medialne. Nic osobistego.
Kruk--->Chodzi mi bardziej to wyrażenie: Tym bardziej wolę zostać przy swojej negatywnej postawie wobec tego zawodnika
Zupełnie jakbyś co wieczór otwierał okno i krzyczał: Stoch, nigdy nie będziesz Małyszem!!!!! Tak dla zasady i bez względu na jego wyniki.
Poczekam sezon, może dwa. Zobaczę na ile Stoch napisze swoją historię w skokach, a na ile ulegnie mitowi.
Ja nie czekam, już teraz udowodnił, że skoczkiem jest co najmniej solidnym, a jak to w tym sporcie bywa - może mieć wahnięcia formy. Nie ma sensu się spinać.
Nie, nie... ja nie prowadzę żadnej krucjaty. Celuję w próbę wykreowania ze Stocha następcy Małysza, bo to się skończy niemieckim syndromem czyli próbą wykreowania nowego Schmitta lub Hannavalda. Dopiero kiedy Niemcy zorientowali się, że nie tędy droga zaczęli osiągać jakieś rezultaty.Dla mnie Stoch w tej chwili jest przeciętnym zawodnikiem o dużym potencjale. Euforię na razie trzymam w stajni.
TVP nie pokaże transmisji z Sapporo. Bandyci. Ja im dam kurwa abonament!
No jak nie dasz, to na pewno nie będą puszczać :P
A Eurosport chociaż transmituje?
Eurosport > TVP
A Eurosport chociaż transmituje?
Tak. Problem w tym, że na drugim kanale.
W sumie, cała czołówka, oprócz Schlierenzauera, wystąpi w Sapporo. Jestem ciekaw, jak zaprezentuje się Stoch w japońskich konkursach.
Szkoda, że TVP nie transmituje...
drugim kanale. Ehh szkoda. Dekoder mam w pokoju rodziców i ze skoków nici. Zostaje powtórka.
Ito do boju. Stoch drugi, Morgi i Koffi daleko.
Brawo! Kolejne podium! Cieszy wygrana Ito. Na podium tylko sympatyczni skoczkowie.
Ps: Konkursu nie widziałem, bo na śmierć zapomniałem, że dzisiaj Sapporo, ale widzę, że pozytywnie!
Drugi konkurs odbędzie się w środku nocy czasu polskiego. Dam radę!
Brawo Ito!!!
Brawo Noriaki!! Brawo Okabe!!Niestety nie widzę Funakiego... czyżby odpadł w kwalifikacjach? A może nie skakał? Tym niemniej Japończycy to dla mnie mistrzowie długowieczności. Gratulacje. Oby Ito wygrał w generalnej!
Klasyfikacja PŚ:
1. Andreas Kofler (Austria) - 934
2. Anders Bardal (Norwegia) - 889
3. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 866
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 745
5. Kamil Stoch (Polska) - 660
6. Richard Freitag (Niemcy) - 646
7. Daiki Ito (Japonia) - 520
8. Robert Kranjec (Słowenia) - 512
9. Severin Freund (Niemcy) - 492
10. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 474
Przy dobrym wietrze Bardal wyprzedzi Jaszczura w generalnej! :)
Ma ktoś jakiś dobry kanał na sopcaście na którym można obejrzeć dzisiejsze skoki?
No, jak do tej pory wszyscy równo klepią bulę...
brawo kamil, jestes kozak
Będzie walka między Ito i Kamilem, bo Freitag czuję, że zwali :P Strasznie dziwne mają te mierniki wiatru w Sapporo, skoro Fettnerowi odjęto 29(sic) pkt! Przecież taki wiatr to powinien go ponieść za HS...
Ku**a, tylko Kamila przytrzymali na belce... Ale nie dał się Hoferowi, wyprzedził Koflera :D
Jest drugie miejsce Kamila, mimo to niedosyt jest, bo 2-3 metry dalej w drugiej serii i byłoby zwycięstwo. Summa summarum wyjazd do Japonii udany - nie tylko dla Stocha.
Pieprzona FISowska banda znowu ustawiła konkurs. Kamil w obu konkursach miał najgorszy wiatr z czołowej "trójki"...
Udany weekend dla Kamila. :) Jeszcze 35 punktów i wyprzedzi Morgensterna w ogólnej. :D
Nie oglądałem, ale żałuję, bo Funaki skakał, a to potężny argument. Zajął 44 miejsce, ale kto by się przejmował? Ważne, że świat znowu o nim usłyszał :)). Zresztą podobnie Okabe i Kasai. To dla mnie mistrzowie. No i wielkie gratulacje dla Daikiego Ito!
Szkoda tylko, że Bardal nie wyprzedził Jaszczura...
Klasyfikacja Generalna PŚ:
1. Andreas Kofler (Austria) - 994
2. Anders Bardal (Norwegia) - 907
3. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 866
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 774
5. Kamil Stoch (Polska) - 740
6. Richard Montag (Niemcy) - 686
7. Daiki Ito (Japonia) - 620
8. Robert Kranjec (Słowenia) - 534
9. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 524
10. Severin Freund (Niemcy) - 492
Ito zrobił to, co miał zrobić. Wygrał u siebie dwa razy. Po tym można poznać klasę zawodnika. Ma "już" 27 lat, ale właśnie w tym sezonie pobił swój rekord zwycięstw i zdobytych punktów w generalnej. Zresztą zdaje się, że Ito w ogóle pierwszy raz wygrał dopiero w sobotę na Okurayamie :)).
Ito zawalił tym, że go nie było w Zakopanym. Mogły by być oczko wyżej. Ogólnie dobry konkurs i kolejne pudło Stocha.
Ito zaszalał. Stoch można powiedzieć że też dobrze wypadł 140 pkt w Sapporo, zwiększona przewaga nad Freitagiem do 54 punktów i zminimalizowana strata do Morgensterna do 34 pkt.
Kamil Stoch jest "minimalnie zawiedziony" :>
http://www.skijumping.pl/wiadomosci/14468/Kamil-Stoch-Jestem-minimalnie-zawiedziony/
Natomiast w PK Zniszczoł i Murańka zajęli odpowiednio 2 i 3 miejsce. Kluska był 10, Ziobro 43, Nadzieja Białych 48, Byrt 56, Kubacki 63. Skompromitował się skądinąd znany Ondrej Vaculik, który zajął 61 miejsce.
Ito zasłużył na wygrane, brawo dla niego. Stoch również nie zawiódł, choć można trochę żałować.
Nadzieja Białych
tzn. kto?
Nadzieja Białych
tzn. kto?
Kruk mówił o Bachledzie :D
Prawdopodobnie w przyszły weekend na skoczni zobaczymy Toma Hildego. Byłoby dobrze, gdyby wrócił i stopniowo zwiększał swoją formę, aby na MŚ mógł przyczynić się do walki z (Hof)Austrią. Norwegia Cię potrzebuje! Nadchodź! :D
Adam Małysz został kierownikiem polskiej ekipy na MŚJ w Erzurum (19-26 lutego). Przypominam, że Robert Mateja na ten turniej zabiera Olka Zniszczoła, Klimka Murańkę, Tomka Byrta, Bartka Kłuska i Grzesia Miętusa (pozdro, Apoloniusz :D). Oczywiście, podzielamy zdanie Apoloniuszka Tajnera, że obecność Adama podziała na nich mobilizująco i sprawi, że będą lepiej skakać. Oby wzorowali się na legendzie :)
Ps: Mam nadzieję, że żaden nie weźmie przykładu z Robcia Matei :D
TVP nie transmituje dzisiejszych zawodów we Włoszech, xz%#%!
ma ktoś pomysł gdzie prócz eurosportu je można będzie obejrzeć? ( np. gdzieś w necie)?
Żadnego abonamentu nigdy nie zapłacę. Za co? Za stutysięczną powtórkę CK Dezerterów? Misja, psia ich mać.
Seria próbna się zaczęła. Transmisja wyobrażona w onecie także.
@Jedziemy do Gęstochowy:
http://drhtv.com.pl/meczenazywo.html
Tutaj transmisja z Eurosportu.
http://live.fisski.com/live3137.htm
Tutaj live score
Telewizja Polska chyba nie wykupiła praw do wszystkich konkursów. Nie przewidzieli, że mimo braku Małysza, nadal jest w tym kraju wielu fanów tego sportu. Ja obecnie oglądam transmisje na ES.
Kamil Stoch nie urwał w serii próbnej. Pozostali Polacy przeciętnie, ale mesjanizm wpisany w charakterystykę naszego narodu każe przypuszczać iż Stoch wygra dzisiejszy konkurs, a pozostali Polacy rozszarpią trzy kolejne miejsca.
Myślisz, że wiecznie będzie prezesem NBP?
Generalnie rzeczy wyglądają następująco:
1. Andreas Kofler (Austria) - 1034
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 966
3. Anders Bardal (Norwegia) - 957
4. Thomas Morgenstern (Austria) - 834
5. Kamil Stoch (Polska) - 776
6. Richard Montag (Niemcy) - 715
7. Daiki Ito (Japonia) - 644
8. SSeverin Freund (Niemcy) - 572
9. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 556
10. Robert nie zakręciłem Kranjec (Słowenia) - 534
Na Zachodzie bez zmian...
Szczęsny dzisiaj stracił jakikolwiek kontakt z rzeczywistością.
zajebiscie :)
Dobra druga seria. Dużo emocji. Jaszczur robi wszystko aby nie wygrać generalnej, może się umówił ze Schlirenzauerem? Znakomity Ito. Zdołał awansować aż o 15 pozycji. Szkoda, że nie wyszedł mu pierwszy skok.
+ Znakomity Ito w drugiej serii.
+ Mały renesans Romoerena.
+ Nieudany blitzkrieg.
+ Wygrana Stocha.
- ...nieudany skok Ito w pierwszej serii.
- Nieudolni Polacy wyłączając Stocha.
- Nieobecny Szczęsny.
- Dramat Finów.
- Austriacy bardzo mocni.
Od jutra w mediach: "Stochomania trwa".
wlodzix® 5 zwycięstwo.
Kto by się spodziewał że to się tak rozegra? Piękny drugi skok Kamila.
Gratulacje awansu Ito, gratulacje dla Hautamakiego za 30-stke.
Norwedzy z Alexanderem Stöcklem rosną w siłe szkoda że nie ma Hilde.
Generalnie:
1. Andreas Kofler (Austria) - 1049
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 1046
3. Anders Bardal (Norwegia) - 1017
4. Kamil Stoch (Polska) - 876
5. Thomas Morgenstern (Austria) - 874
6. Richard Montag (Niemcy) - 765
7. Daiki Ito (Japonia) - 676
8. Severin Smakosz Freund (Niemcy) - 617
9. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 576
10. Robert Kranjec (Słowenia) - 534
Jaszczur jeszcze się broni, ale pewnie niedługo. Zostało osiem konkursów indywidualnych czyli osiemset punktów do zdobycia. Wszystko się jeszcze może wydarzyć. To dobrze. Będą emocje.
Gratulację dla Stocha i brawa dla Ito
Stoch rozpoczął marsz po zwycięstwo w generalce :D
Stochu,Stochu alealeale Stochu Stochu ale ale ale!!!
Świetnie że łyknął Morgensterna, teraz czas na Bardala i walkę o podium PŚ ( a może i więcej?), szkoda Wanka, mógł być na podium chłopaczyna.
Gratulacje dla Kamila. Po pierwszych skokach w Predazzo, myślałem, że ta skocznia mu w ogóle nie leży. Była to kwestia wtórna. Jak jest się w formie, to miejsce nie ma praktycznie znaczenia. Pewne zwycięstwo i awans w generalce Stocha zdecydowanie przyćmiewają słabe skoki reszty - oni w trudnych warunkach sobie nie radzą.
Szczerze zwątpiłem dzisiaj na dobry wynik, prawdę mówiąc.
No i co tam w skokach? Jakoś wątek sflaczał... a jutro drużynówka w Trzeciej Rzeszy.
No i co tam w skokach? Jakoś wątek sflaczał... a jutro drużynówka w Trzeciej Rzeszy.
Wyszukiwarka zawodzi.
O powtórzenie sukcesu sprzed roku będzie trudno, w konkursach drużynowych jednak odczuć można brak Małysza.
Wicie może, ile drużyn stawi się do konkursu?
Ammann wraca do formy? Stoch nie przemęczał się w kwalifikacjach, no i potwierdza się to, że Norwegowie jako jednyni są w stanie zagrozić pozycji Austryjaków.
Ito może wygrać po raz trzeci. Widać było, że skoczył na lajcie.
Interesujący konkurs. Czyżby u Szwajcarów znalazł się jakiś godny skoczek obok Ammanna? Polacy niby dobrze, ale pozycja wcale za tym nie przemawia... znakomita forma Japończyków i Norwegów. Austria w potrzasku!
już drugi raz w tym sezonie Austra ugina się pod Norwegami. Nareszcie jakaś zmiana.
innej beki: co to za piosenka leciała gdy zakończyła skoki pierwsza grupa w drugiej serii? kibice wtedy spiewali "ooooo ooooo oooo" ;D
Jedyna dobra wiadomość to, że Austriacy nie wygrali. Raczej sceptycznie przed sezonem patrzyłem na nowego trenera Norwegii, ale widać, że jego spokojna i metodyczna praca przynosi efekty. Poza Bardalem, który jest niepodważalnym liderem wszyscy prezentują równy i dobry poziom. W takiej dyspozycji Norwegowie mogą sporo namieszać. Tym bardziej, że mają też super kadrę na loty. Co świeżość to świeżość. Czas na zmianę w polskiej drużynie! :)
+ Norwegia zwycięska, ale bardziej chodzi mi o to, że Austria nie wygrała.
+ Matti Hautamaeki. Jedyny Fin, który obronił honor fińskiego przemysłu spirytusowego oraz cnotę Nightwish.
+ Niespodziewany dobry Mentos.
+ Fenomenalny Takeuchi.
+ Światełko w Szwajcarii?
- Mizeria Polaków... niby skakali nieźle, ale inni znacznie lepiej...
- Nie mamy lidera.
- Dno i metr mułu Finlandii.
- Katastrofalny skok Wasyla.
- Co tam panie w Kazachstanie?
- Japończycy poza podium.
Jutro powinno być ciekawie. Dobrze by było jakby Bardal wbił klin pomiędzy Austriaków albo najlepiej zostawił ich z tyłu. Czas przerwać tę hegemonię.
Gilmur ==> Hm, a to nie było czasem "oo ooooo ooooo ooooo"?
Nie mamy lidera.
Wiadomo, Stoch prezentuje poziom zbliżony do Żyły czy Kota...
Jest znacznie lepszy, ale nie potrafi pociągnąć drużyny. To raczej typ indywidualisty aniżeli społecznika. Lider to człowiek, który w trudnych momentach wytrzymuje presje i swoimi działaniami wspiera drużynę. Stochowi brakuje tych cech. Może się wyrobi?
Szkoda, że Adolfy wyprzedzili Japończyków.
Onet donosi, że Kamil Stoch dzisiaj powalczy o wygraną.
Stoch może będzie na podium, ale nie wygra. Stawiam na norwegów widać po wczorajszej drużynówce, że ta skocznia bardzo im leży. No i mam nadzieje iż Ito znowu namiesza w czołówce.
Chłopaki poszaleli w serii próbnej. Kranjec 150. Rekord Ahonena zagrożony! Zapowiada się świetny konkurs!
Czy jury przesunęło próg?
Hofer >> Powtarzamy serię. Oby Samuraj dziś wygrał
Jak dobrze pójdzie to Bardal dzisiaj założy żółtą koszulkę!
Suchy ma skakać, a Hofer już belkę na 6 zmienił :D
+ Mafia Hofera poległa
+ Bardal nowym liderem
+ Dwaj Samuraje w 10.
+ Stoch ucieka Morgiemu
+ Japonia druga w Team Tour.
Stare dobre czasy:
Małysz 151.5m Willingen 2001
http://www.youtube.com/watch?v=t9wBjtcn1Ws
dlaczego roman koudelka ma otwartą buzie podczas skoku ??
Dobry konkurs! Brawo dla Bardala. Kto by przypuszczał jeszcze kilka tygodni temu, że będzie prowadził w generalnej? Brawo, brawo, brawo. Życzę mu aby wygrał ten sezon, bo trzeba jakiejś odmiany. Szkoda, że Ito nie obronił drugiego miejsca, ale i tak dominują pozytywne emocje związane z tym, że Austriacy dzisiaj polegli. Smaczku dodaje fakt, że w FIS Team Tour są na czwartym miejscu! Zmiany na dłużej? Jak najbardziej!
+ Bardal liderem w generalnej.
+ Upadek Austriaków.
+ Świetny Ito oraz Takeuchi.
+ Wysokie miejsce Koflera.
+ Punkty Stocha.
+ Renesans Romoerena?
- Ogólna mizeria Polaków.
- Dramat Finów.
- Kasai poza 30-tką...
- Freund przestał być smakoszem?
- Kombinacje jury.
- Adam Małysz nie skacze :P.
Pozytywnie. Przydałoby się aby w Polsce pojawił się jakiś trener z jajami.
Generalna:
1. Anders Bardal (Norwegia) - 1117
2. Gregor Schlirenzauer (Austria) - 1059
3. Andreas Jaszczur Kofler (Austria) - 1049
4. Kamil Stoch (Polska) - 921
5. Thomas "i gdzie to juhuuu?" Morgenstern (Austria) - 894
6. Richard Montag (Niemcy) - 801
7. Daiki Ito (Japonia) - 736
8. Roman Koudelka (Republika Czeska) - 656
9. Severin Freund (Niemcy) - 646
10. Robert Kranjec (Słowenia) - 550
Ta dziesiątka jest absolutnie najlepsza w tym sezonie. Później jest przepaść, bo pomiędzy Kranjcem, a jedenastym Ammannem jest ponad 200 punktów różnicy.
Ciekawe zawody.
Następny konkurs - Klingenthal. Miejsce wyjątkowe dla Kamila.
Tajner i Kot zjechali jury z Hoferem na czele, a reakcja wKurzajewskiego bezcenna :D
Jak ja nie dzierżę Szczęsnego. Kto mu dał pracę komentatora? Musi nieźle obciągać, bo nic innego nie potrafi.
Konkurs in plus.
Ale różnorodność na podium. Moim zdaniem najlepszy konkurs w tym sezonie. Szkoda że nie padł rekord bo były warunki i miał kto tyle skoczyć jednak ciągłe zmiany belki zrobiły swoje. Wcale nie było niebezpiecznie odległości na 149 metr zawodnicy ustawali z telerankiem. Ogólnie to sie chyba umowa Austriakom skończyła z organizacją Walter&Tepes albo jakieś niejasności przy podziale nagrody TCS. Norwegowie w formie, dawno ich nie widziałem z takimi dyspozycjami, jeszcze Finowie i jak za starych dobrych czasów. Mimo to ciesze się z punktów Hautamakiego. Polacy nawet nieźle. Brawo dla Stocha 27 pkt przewagi nad Morgensternem. Brawo dla Japończyków.
EDIT: Hilde wraca już w Klingenthal
zawodnicy ustawali z telerankiem
Przecież Teleranek zlikwidowali. Skoczkowie nie maja po co wstawać rano w niedziele.