6,5 miliona gier z serii Angry Birds pobranych w jeden dzień
Nie całkiem rozumiem dlaczego ta gra jest takim fenomenem.
Na iOS i Androida są o wiele lepiej przygotowane i ciekawsze gry jak choćby pierwsza z brzegu
Cut the Rope. Czy to postaci ptaków czynią ją tak atrakcyjną? Może raczej to że tylko na kalkulatorach Casio Angry Birds nie mają porta.
sinbad78- a ja nie rozumiem twojej wypowiedzi. Jeżeli tobie się gra nie podoba, to nie znaczy że jest nie warta uwagi. Cut the rope co jak co nie daje takiej frajdy jak ptaki, po pewnym czasie robi się nudny. A Angry Birds można przejść kilka razy i nie przestaje zabawiać.
A Angry Birds można przejść kilka razy i nie przestaje zabawiać.
DGCC
Przeszedłem dwa etapy. Dalej mi się nie chce.
Przeszedłem dwa etapy. Dalej mi się nie chce.
Czymże jesteś marny puchu:
Angry Birds mają szansę zostać pierwszą marką z dziedziny elektronicznej rozrywki, która zdobędzie miliard fanów na całym świecie
ciekawsze gry jak choćby pierwsza z brzegu Cut the Rope
Oczywiście, że Cut the rope jest znacznie ciekawszym tytułem. Jest to jednak bardzo prosta gra i jednocześnie poziomy są bardzo krótkie. Samych poziomów jest zbyt mało, by można było grać w to dziennie 20-60 minut w autobusie i po miesiącu nadal mieć w co grać.
Cut the rope co jak co nie daje takiej frajdy jak ptaki, po pewnym czasie robi się nudny. A Angry Birds można przejść kilka razy i nie przestaje zabawiać.
IMO Cut the rope daje znacznie większą frajdę + ma znacznie ciekawszą oprawę graficzną. Jednak jest to gra na jeden raz. Przejść raz i skasować/czekać na kolejne poziomy.
która zdobędzie miliard fanów na całym świecie
Miliard ściągnięć to nie miliard fanów. Sami mają kilka moich ściągnięć. Żyjemy w czasach, gdy jedna osoba ma dostęp do wielu urządzeń na których można takie gry zainstalować.
Swoją drogą, największym plusem Angry Birds dla mnie jest to, że mogę siąść, zagrać jeden poziom, zdobyć 3 gwiazdki i zanim skończę następny, to muszę skończyć w to grać. Świetna gra na wolne 2-10 minut. Jeżeli mam więcej czasu, włączam inne gry/robie całkiem coś innego.
Ja też nie rozumiem fenomenu tej gry. Nie jest dla mnie jakaś mega wciągająca, co więcej nie jest nawet pionierem gatunku, bo zanim jeszcze zaczęła się ta cała padaka na Angry Birds, to w sieci można było pograć we flashówki w których np. niszczyło się zamek za pomocą katapulty dokładnie na tej samej zasadzie :/
Prostota tego tytulu to jego sila. Mam go i na iphone i na tablecie z androidem i jest to wrecz idealna gra na 5min. Cut the Rope jest sporo ciekawsze - jednak wymaga wiecej uwagi i czasu.
To jak z GTA na iphone'a - mam, ale nie gram bo w domu albo pracuje albo gram na "normalnym" sprzecie a w pociagu w ciagu 10-15min nie chce mi sie grac w gre bez quicksave'a i wymagajaca grania w jedna misje przez 15-30min czasami. Mysle, ze sporo osob ma to samo - zreszta to widze w pociagach w UK - ludzie graja wlasnie w AG i ew. "chlopy" w jakis soccery.
Osobiście lubię Angry Birds. Faktycznie, na te wolne chwile jest najlepsza - ale wieczorem od czasu do czasu dla chwili relaksu także. Strasznie wciąga. :)
Teraz czekać na odpicowaną wersję sapera albo pasjansa, z tym pasjansem mógłby być problem bo wyświetlacz mały...
Co ta reklam robi z ludźmi...