League of Legends, Dota 2 i inni pretendenci do tronu, czyli rok 2011 w gatunku MOBA
Hell yeah. Lol rządzi ^_^
Z powodu uproszczonych reguł zabawy i bardzo przyjaznej społeczności fanowskiej gra może być wartą uwagi propozycją dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z gatunkiem.
Bzdura, bo BC nie jest dotaklonem i nie jest w żaden sposób podobny do innych moba.
Jeśli dla kogoś LOL jest zbyt uproszczony to zapraszam na Heroes of Newerth. Gra w większości elementów jest wierna DotA. Aż dziw mnie bierze, że ominęli ją w tym artykule...
duzo czasu gralem w LoL'a po dostaniu sie do bety doty 2 ani razu LoL'a nie odpalilem :P LoL jest poprostu prosty, za prosty dla mnie :)
Farciarz! Też starałem się o betę Doty 2 ale nic mi nie przysłali
Zapomnieliście dodać w artykule, że ex-Gameburg Team zdobył w Korei, na WCG 2011 potocznie nazywanej Olimpiadą dla graczy, srebrny medal. Jest to większe osiągnięcie niż SEC, gdyż SEC to europejskie eliminacje do WCG, a w Europie nie ma zbyt wielu dobrych teamów składających się z graczy tego samego kraju.
O, bardzo fajnie, że dajecie o tym newsa - trzeba przyznać, że MOBA obecnie robi furorę.
Ja powiem tak - w LoL'a gram i jest supcio ( bugi bugami, lagi lagami, balans balansem, ale gram i nie mam na razie nawet mysli odinstalowaniaLoL'a) a trzeba dodać, że LoL to pradziwy przedstawiciel gry F2P.
DOTA2 - IMO ruch Valve to był fail - turniej gry, w którą grali tylko Pr0si od pierwotnej doty, którzy doradzali w balansie itp. ...Tylko starzy wyjadacze mieli w tym obeznanie. A tak to wyszła przykładowo dla mnie parada graficznych fajerwerków i domyślanie się " o co kaman". Czekam na DOTE2, bo jak się pojawi, to RIOT będzie się musiał jeszcze bardziej starać ^^
O Avalon Heroes i Rise of Immortals pierwsze słyszę, o Bloodline Champions już wcześniej słyszałem, ale jakoś się nie zdecydowałem na przetestowanie :/
W Hon'a ciupałem za czasów bety, o Blizzardowskiej Docie słyszałem, ale nie mam SCII, a reszta jest mi nie znana... No oprócz SMITE'a, bo studio HI-REZ mnie o tym poinformowało przy okazji dołączenia do bety ich nowego Tribesa - MOBA z widoku 3-ej osoby ? Hmmm, zobaczymy...
A wszystko zaczęło się od jednego moda !)
@kraju92
Racja, dzięki :) Już uzupełnione. artykuły podsumowujące po prostu wysyłaliśmy do korekty już wiele tygodni temu, stąd to przeoczenie :)
W LOL'a gram od otwartej bety. Od kilku miesiecy gram tam juz tylko aramy, a odkad wyszla nowa mapka to i Dominiona. Crystal Scar przejadl sie strasznie. Jesli chce pograc klasyka to odpalam bete Dota 2, ktora trzeba przyznac jest naprawde niezla. Wracaja wspomnienia z Allstars :).
Wieszka konkurencja na rynku to przede wszystkim dobry znak dla graczy LOL'a, bo Riot bedzie musial wziac sie do roboty, a nie tylko wypuszczac nowych hero i skiny.
Oczywiscie Summoner Rift, a nie Crystal Scar :). Szczesliwego nowego roku wszystkim.
LoL prosty.. litości. Jeśli grasz normalne mecze przed 30 lvl'em to grasz z samymi noobami (70% graczy) którzy się uczą i jedynie może Ci się tak wydawać. Wejdź w 30lvl, rozegraj z 500 meczy i wejdź w świat gier rankingowych.. przekonamy się ;)
Gra jest prosta, owszem - jeśli chodzi o mechanikę i początki nowych graczy, bo jest rozwinięta bardzo pomoc na forum (techniczna jak i społeczności), ale jak to mówią - easy to learn, hard to master.
Ja sam w LoL'a gram od dokładnie roku - US -30lvl, 2strony run, 35championów i parę skinów + średnie elo (rankingowe gry) i wierz mi - nie jest łatwo i to właśnie daje satysfakcję i całą zabawę z gry ;)
Tak, LoL ma banalną mechanike i małe możliwości. O to chyba mu chodziło...
Avalon heroes to bardzo słaba gra! Tam już chyba od roku żaden patch nie wyszedł! Tą grą zajmuje się chyba tylko 1 osoba!
"Steven „Guisoo” Feak oraz Steve „Pandragon” Mescon" Nie "Guisoo" a Guinsoo i nie "Pandragon" a Pendragon
Teraz odstawiłem inne gry na rzecz LOL-a. Wciąga jak cholera. Choć lubię pograć też w dote Warcraftową, od czasu do czasu.
Niestety brak dynamiki i brak deny'owania creepow wygrywa. Pokazuje to jak wielkim rynkiem jest dzisiaj casualowy segment i jak dużo pro mogą tam zarobic. LoL to dla mnie badziew. DOTA 2 wymaga jeszcze sporo pracy ale całkiem dobrze się prezentuje. HON też na wysokim poziomie się plansuje i chyba jest najbardziej dynamiczny z tych trzech tytułów. Aczkolwiek jedno trzeba przyznać że LOL ma dobrze pomyślany system mikropłatności, oczywiście dla twórców i wprowadzenie uzależnienia związanego zdobywaniem nowych run i innych bonusów oraz zdobywania lvl jest właśnie największa siła LoL'a. Niestety jak DOTA2 nie da rady będę musiał przejść na LoL'a żeby ugrać jakieś sensowne nagrody. Powodzenia dla wszystkich graczy MOBA!!!
MaikiPL - tak, chodziło mi o mechanikę.
- masz pewność że wieża zaatakuje cię dopiero wtedy gdy nie ma creepów albo przeciwnik zaatakuje cię;
- z tego co wiem (mogę się mylić) nie ma możliwości deny tak więc zawsze dostaniemy max expa z creepa albo max kasy za zniszczoną wieżę;
- nexusy odnawiają się po zniszczeniu. W przypadku gier takich jak DotA czy HON zniszczysz baraki i po zabawie
- i tak jak Sarxonis napisał - brak dynamiki - co najbardziej mnie irytuje w przypadku tej gry.
Oczywiście każda gra ma swoje wady i zalety dlatego nie zamierzam się z nikim sprzeczać :)
Ja gram w HON'a i cieszy mnie fakt, że nie jest on najpopularniejszą grą, niech tam LOL ma swoje pierwsze miejsce. Dzięki temu więcej syfu zbiera się w LOLu a nie w HONie :D
Jak na razie nie zmieniam gry i tylko premiera DotA 2 może to zmienić :)
[...]- nexusy odnawiają się po zniszczeniu.[...]
:O
Też tak chcę !
Soneilon barakom regenuje sie zdrowie w Docie :)
DotA jak dla mnie bez konkurencyjna. Na gwiazdke nowa wersja wyszla z nowymi bohaterami i przedmiotami, wiec juz w ogole cacy :) IceFrog nas rozpieszcza.
hopkins tak tak życie się regeneruje ale jak zniszczysz je to już nie wstaną, a w LOL z tego co pamiętam jak zniszczysz raz ten budynek to po jakimś czasie pojawia się znowu
Soneilon i gdzie tu sens, gdzie logika? :) Po to sie pcham calego lane, zeby zniszczyc te Raxy i miec wieksze creepy, a nie zeby mi sie rax po jakims czasie podniosl :) No ale co kto lubi.
- i tak jak Sarxonis napisał - brak dynamiki
Gralismy w ta sama gre?
Anyways. LOL bedzie rzadzil, DOTA2 moze tez miec sporo luda (starzy gracze DOTA + ci ktorzy preferuja rozgrywke DOTY nad LOLem). Marka Valve tez zrobi swoje. HON na dluzsza mete jest dogorywajacym trupem. 2-3 lata i o HONie raczej nikt juz nie bedzie pamietal oprocz najzagorzalszych fanow (jesli do tego czasu bedzie jeszcze dzialal). Przejechali sie na modelu biznesowym - LOL doskonale wstrzelil sie w free2play+mikrotransakcje, zgarnal wiekszosc graczy i teraz malo kto bedzie przesiadal sie na HONa.
LoL - największe zaskoczenie, największy sukces i wszystko co największe. Mimo czasami kilku denerwujących błędów jest to najlepsze MOBA w tym roku :)