Twórca Fallout: New Vegas wypuścił własnego moda do gry
Minusem jest to, że wymaga ona posiadania wszystkich DLC.
Czyli nie dla 99% posiadaczy gry mieszkających na terenie Polski, Rosji, Słowacji, Czech, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii i paru innych krajów...
Nie dziwi mnie, ze dla jednego z tworcow gry, jego wlasna gra jest za prosta. Jesli zna sie tajniki mechaniki gry, to jak jego wlasna gra moglaby stanowic dla niego wyzwanie?
Ale to oczywiscie NIE JEST wina Cenegi tylko [...]*
* - tu wpisz dowolna nazwe dowolnej firmy zwiazanej z F:NV.
@up: Ale co, że twórca Fallouta wypuścił własnego moda?
A na poważnie, ten komentarz jest trafiony trochę kulą w płot. Spójrz na tę sytuację zdroworozsądkowo: Steam jest obsługiwany przez firmę Valve, a nie Cenega. Jesteśmy rozczarowani sytuacją równie tak, jak Wy - nie potrafię wymyślić żadnego uzasadnienia, dla którego mogłoby nam nie zależeć na udostępnieniu czwartego dodatku dla klientów z Polski i narażać się na drwiny konsumentów. Po co mielibyśmy to robić? Proszę uwierz, że długi czas wałkujemy już ten temat zarówno z Bethesdą, jak i Valve.
Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie nam w tym temacie nowe rozdanie - zarówno w sytuacji z DLC do Fallouta, jak i zaufania klientów. Bo nie ukrywam, chyba nikt w firmie, że zdarzały się sytuacje "zrzucania winy", natomiast nie możesz Ty, czy inni forumowicze, stosować tę kliszę do wszystkich przypadków, bo tak po prostu nie jest.
Na koniec: Szczęśliwego Nowego Roku :)
Skoro w Polsce nikt nie zagra to po co zamieszczacie tego newsa :<.
Warto wiedziec, kiedy juz bedzie mozna zagrac :)
"Jesteśmy rozczarowani sytuacją równie tak, jak Wy - nie potrafię wymyślić żadnego uzasadnienia, dla którego mogłoby nam nie zależeć na udostępnieniu czwartego dodatku dla klientów z Polski i narażać się na drwiny konsumentów"
Ja potrafię wymyślić uzasadnienie, PointMan ;) Wystarczy przypomnieć historię wydań przez Cenegę dodatków do Fallouta 3 a także GOTY ;) Wszystko ma oczywiście swoje "uzasadnienie" w trudnościach piętrzonych przez zagranicznych producentów traktujących nas z założenia jako " trzeci świat". Nic to że należymy do Unii, przepisy gospodarcze w tym względzie jakoś "dziwnie" pozwalają poprzez "regionalną politykę" robić z nas konsumentów upośledzonych z urodzenia. Należałoby zatem podziwiać dzielnych wojowników z takich firm jak Cenega, walczących dla nas o gry, mimo jawnej dyskryminacji. Tylko że i tutaj kryją się "niedopowiedzenia". Podawałem w innym wątku swój przykład:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11807310&N=1
Teraz zakładając że takich jak ja jest więcej (lub mniej) - wydanie przez Cenegę pełnej GOTY Fallouta New Vegas (wraz z oczekiwanym czwartym dodatkiem) bez wątpienia podniesie jej sprzedaż. Może wówczas i tacy jak ja (podwójnie stratni) doczekają się dodatku na Steamie. Oczywiście nie jestem władny zajrzeć za urocze kulisy "umów handlowych", "regionalnych blokad" i innych cudów robiących w konia konsumenta, lecz wierzę że prędzej czy później ta nienormalna sytuacja znajdzie swoje wyjaśnienie.
@Flyby:
Bez dwóch zdań ostatni DLC do FNV musi być możliwy do kupienia oddzielnie bez konieczności zakupu całego GOTY, tak aby nie krzywdzić graczy, którzy już posiadają podstawkę (i ew. poprzednie 3 dodatki). Co do tego nie ma wątpliwości.
Zaś co do braku Skyrima na Steam. Żeby było jasne - nie zarabiamy na sprzedaży produktów na Steam. Jesteśmy dystrybutorem gry na terenie Polski, Czech, Słowacji i Węgier w sprzedaży retailowej, z czasem w rodzimych kanałach cyfrowych. Nie rozumiem dlaczego Bethesda/Valve nie chce zarabiać sprzedając grę bezpośrednio Polakom, jednak w żaden sposób brak Skyrima na Steam nie jest naszą decyzją, ani nie leży w naszej gestii.
"Nie rozumiem dlaczego Bethesda/Valve nie chce zarabiać sprzedając grę bezpośrednio Polakom"
To może - skoro część odpowiedzialności za politykę Bethesdy/Valve spada na Was, oraz ma (załóżmy) lub będzie mieć, konsekwencje finansowe przede wszystkim dla Was i Waszych klientów - wypadałoby "zapytać", te świetne a potężne koncerny o przyczyny takich posunięć ? Wiele jest sposobów aby panów z Bethesdy produkujących moje (przyznaję) ulubione gry, wywołać "do tablicy" - od medialnych, po polityczne.
@PointMan:
Steam jest obsługiwany przez firmę Valve, a nie Cenega.
Wszystko fajnie, ale Valve zwala to na Was, 1C i Bethesdę.
Wy zwalacie winę na Bethesdę i Valve.
Bethesda z kolei - domyśl się, na kogo zwala winę.
Podobną sytuację miałem z EA/EA Polska/MS, kiedy wysyłałem zapytania o dostępność DLC do ME2 na polskim XBL.
Cóż - Henrar obraz uzupełnił - obraz skądinąd mi znany. Jakie to "wygody" i czyje, kryją się za polityką "spychologii" ? Kto na tym najwięcej traci, kto zyskuje ? Trudne pytania ?
Szczerze mówiąc mnie jako klienta mało obchodzi, że to jest wina Valve czy Bethesdy. Ja kupuje pudełko od Cenegi a nie od innych firm i jeśli dajecie nam produkty wybrakowane to powinniście o tym informować na pudełkach ładnym dużym napisem "patche opóźnione, dlc niedostępne".
To proste i słuszne, skatefish - rzecz w tym że niewiele da. Gdzieś tam, nastąpił osobliwy podział rynku i klientów (jak o gry chodzi). Podział sztuczny - niewiele mający wspólnego n.p. z Unią i jej przepisami.
I dla nas, polskich graczy, niestety krzywdzący.
skatefish <- bo na przykład jak ja, nie każdy mieszka w Polsce i ma dostęp do takich dodatków ;)
Dokładnie MustangShelby. :D Problem w tym, że siedzę w Niemczech, a tu F:NV jest w wersji ze zmniejszoną ilością przemocy. :/
Dlatego czekam na polską edycję F:NV GOTY, mam nadzieję, że ze wszystkimi dodatkami i patchami. Niestety z F:3 się pośpieszyłem, kupiłem kolekcjonerkę, oraz dodatki - ale bez ostatniego, który nie został wydany. :(
Co do Cenegi - uważam, że jak normalnie udało się wypuścić Deus Exa (polska wersja dostępna wszędzie na Steam, razem z innymi lokalizacjami), to nie rozumiem dlaczego są takie cyrki ze Skyrim i F:NV.
uch ..McLusky :) W wypadku Deusa to nawet ja Ci mogę odpowiedzieć ..to Eidos co się "nie droży" jak chodzi o swoją produkcję ..nie ma także układów i takich innych, "uzależnień rynkowych" ;)
A ja rozumiem PointMana. Polskie firmy stoja w gorszej pozycji niz wydawcy zagraniczni przynajmniej w przypadku niektorych firm.
Z autopsji wiem np z jakim opoznieniem Obsidian odpowiada na oficjalne maile i jedyne co mozna robic to dobra mine do zlej gry.
W dodatku polski wydawca tkwi miedzy mlotem a kowadlem bo nie moze po prostu powiedziec ze wydawca leci w kulki a fanow to nie obchodzi , skadinad slusznie. A jeszcze jedno jak uczy praktyka: przydaje sie dobra obsluga prawna zeby potem sie nie okazalo ze polski wydawca nic nie moze zrobic ale za wszystko musi bulic.
"Polskie firmy stoja w gorszej pozycji niz wydawcy zagraniczni"
A dlaczego Hayabusa ? ;) Bośmy zacofani gospodarczo i cywilizacyjnie, złotówka jest guzik warta a polski gracz piraci zamiast kupować ?
To tez ale nie to jest istotne.
Polski rynek jest wzglednie plytki a to wydawca decyduje o losach danego tytulu. Ergo moze dyktowac warunki polskiej firmie ktora musi bic sie o tytul. Dla niego to walka o jeden z rynkow, nie najwazniejszy gdy dla polskiego wydawcy jest to w wiekszym stopniu byc lub nie byc. Ot i wszystko.
"gdy dla polskiego wydawcy jest to w wiekszym stopniu byc lub nie byc. Ot i wszystko."
Tak, to do mnie przemawia, Hayabusa ;) I rozumiem że muszę dzielić się dobrą wolą ( i groszem) z polskim wydawcą na jego (?) warunkach ;( .. Jak on upadnie, to ja będę mógł sobie pograć co najwyżej w warcaby ;(
Taki los.
W dodatku polski wydawca tkwi miedzy mlotem a kowadlem bo nie moze po prostu powiedziec ze wydawca leci w kulki a fanow to nie obchodzi
Lol, ale blokować informacje na ich temat czy wpływać na dany serwis, bo ich moderator ich krytykuje, to już mogą? (odsyłam na gram do wątku z moderatorami).
To jest śmiech na sali, a nie poważny biznes.
Bardzo mi się spodobała stopka Hayabusy - bo pasuje do sytuacji ;)
"Watashi wa tanoshiku seikatsu o dekiru koto ga tsumori daro... CENTRALNY KOMITET OBRONY JEDYNIE SŁUSZNEGO WIZERUNKU MALKAVÓW"
Dużo prawdy jest w tym co napisał Hayabusa. Niestety polski rynek nie jest dla wielu wydawców priorytetowy. Jest on po prostu mniejszy niż w innych krajach tj. jak chociażby Niemcy i wciąż obarczony łatką "spiracenia".
Szczęśliwie nie jest tak w każdym przypadku, co pokazuje choćby Deus Ex, czy Batman: Arkham City - oba tytuły udało wydać się na konsolach w polskiej wersji językowej i wszystko jest OK.
Za każdym razem staramy się uzyskać jak najlepsze warunki dla polskich graczy - nam przecież też nie zależy na tym, aby później klienci mieli do nas pretensje. Z automatu zakłada się nam działanie na szkodę klienta i chęć okradzenia go i zrobienia w bambuko. Nikt tylko nie chce przyjąć do wiadomości, że nie wszystko jest od nas zależne i pomimo naszych starań nie daje się załatwić wszystkiego.
Dla hardkorowców mod będzie jak spełnienie marzeń, mnie trudność gry nie przeszkadzała, a tryb, który wymuszał na graczu spanie i jedzenie w ogóle mnie nie zainteresował. Gra wtedy przestałaby mnie bawić gdyby była dla mnie za ciężka.
Ale zrozum, ze ja od dawna nie kupuje w PL, bo to mi sie NIE OPLACA, bo gra w zagranicznych sklepach online zaczyna byc o te kilkadziesiat procent tansza dosyc szybko, a u nas w sklepach caly czas cena 200+ pln nawet i kilka miesiecy po premierze (jak nie dluzej). Sorry, ale jak ma nasz rynek urosnac, gdy ceny takie, a nie inne?
@Kenshin_Cenega:
Z automatu zakłada się nam działanie na szkodę klienta i chęć okradzenia go i zrobienia w bambuko. Nikt tylko nie chce przyjąć do wiadomości, że nie wszystko jest od nas zależne i pomimo naszych starań nie daje się załatwić wszystkiego.
Pozostali zainteresowani (Bethesda, 1C, Valve) piszą dokładnie to samo.
"Z automatu zakłada się"
To nie tak, panie Kenshin Cenega ;) Nic "z automatu". Miałem przyjemność rozmawiać tutaj o ostatnim dodatku do Fallouta New Vegas z niejakim Marcuzem. Nie chce mi sie szukać wątku aby cytować go dosłownie. Bardzo się dziwił że dodatku jeszcze nie ma (rozmowa miała miejsce jesienią) i poinformował że dodatek dostępny pewnie będzie przed Świętami. Mówił też coś o polskich napisach do dodatków.
Rozstaliśmy się oboje zadowoleni z siebie - ja, pełny nadziei, która jak wiadomo jest matką głupców.
Więc nic "z automatu" - wszystkie złe doświadczenia jakie miałem z racji "niedoróbek" Cenegi mam we wdzięcznej pamięci.
Cytat "że nie wszystko jest od nas zależne" opisuje Henrar. To taki ping-pong jaki raczycie uprawiać na użytek klientów.
@Henrar
Skoro pozostali też tak piszą to proszę wskaż dokładnie skąd uzyskałeś takie informacje. Będę naprawdę zobowiązany. I nie piszę tego złośliwie.
@Piotrek.K
Na wstępie napiszę, że ciąg dalszy mojej wypowiedzi nie jest "lekarstwem na całe zło", czyli uzasadnieniem wyjaśniającym całość.
Cena niekiedy wynika też z tego, że na półkach sklepowych leżą wciąż niesprzedane egzemplarze z początkowego okresu sprzedaży. Sytuacja z dzisiaj. Byłem w jednej z sieci handlowych i zaglądając między półki z grami zauważyłem, że obok siebie leżą te same gry z różnymi cenami. Jedne po prostu ostały się sklepowi, a drugie były z nowej dostawy gdzie ceny są już niższe.
Właściwie, panie Kenshin Cenega - moglibyśmy się ograniczyć w dyskusji do ostatniego dodatku do Fallouta New Vegas - to on (jego wydanie) warunkuje korzystanie z modu opisanego w tytule niniejszego wątku ;)
Bez schodzenia na manowce - co, gdzie, kiedy, kto - pisał, skoro uznał pan za właściwe reprezentować tutaj firmę Cenega. Sytuację opisałem także w linku zamieszczonym w poście [7].
Być może, Henrar - na Steamie ogólnym ;) Ja sprawdzałem stronę gry "dodatki do pobrania" (to z niej kupowałem dodatki). Dalej są tam trzy dodatki - tyle że potaniały już o 75%, przedtem były tańsze o 50% - czwartej propozycji (plus paczki z bronią) nie ma ;)
Flyby-> Taki to juz biznes. Nie pisze o bledach i wtopach polslich dystrybutorow bo tych jest sppro ale to nieco insza inszosc. Polski rynek nie ma priorytetu bo klientow w Polsce jest duzo mniej niz np w Niemczech. Co za tym idzie polski wydawca traktowany jest czesto z gory bo to nisza. Mowiac brutalnie ja, Ty czy nawet caly CDP to z punktu widzenia np Segi jakis tam drobiazg ktorym nie warto sie przejmowac tak jak jednym serwisem anglojezycznym :/
Przykre to ale prawdziwe i dobrze ze dla niektorych polski rynek ma znaczenie.
[25] Dystrybucja to w ogole ciekawy temat. Przyklad z nieco innej branzy: sklep w 2006 kupuje rower z gornej polki i wystawia go w wyzszej cenie niz sklepy w UK. Trzy lata pozniej trzyma ciagle te sama cene gdy w Uk jest ona po przecenach o kilkadziesiat procent nizsza. Niedlugo potem wlasciciell sklepu narzeka ze Polacy nie kupuja dobrego sprzetu tylko badziew z Chin. Nie wiem moze liczyl ze ludzie nie znaja angielskiego i nie potrafia liczyc...
Ps Z autopsji - Obsidian na wazne maile dotyczace patcha do wersji pl pewnej gry potrafil po tygodniu odpowiedziec: pracujemy nad tym. Nalezal do mniej problemowych kontaktow.
Rozumiem, Hayabusa ;) I moje wypowiedzi nie wynikają z chęci pognębienia Cenegi bo siedzimy na jednej gałęzi. Piszę z pozycji klienta który czasem zapłaciłby więcej aby tylko mieć to czego pragnie.
I płaci, wyobraź sobie, Hayabusa. I nie ma. Ma gorzko w gębie, póki co.
Ba, Flyby, ja Cie rozumiem. Sam nie raz sporo placilem. I tez mnie wk... gdy jako klient jestem delikatnie mowiac traktowany jak smiec.
Zreszta od pewnego czasu po kolejnej niedorobce odpuscilem sobie gry Ubisoftu. Po prostu nie lubie gdy cos kupuje i czuje ze nagle d...zaczyna bolec. Nie zrozum mnie zle: nie pirace nie sciagam nie "testuje" po prostu Ubi wisi mi i powiewa.
Z tego samego powodu sceptycznie odbieram ludkow z branzy ktorzy sa bardzo szybcy by potepiac poractwo ale bardzo niechetni by przyznac ze jakosc gier i obsluga klienta bywa na zenujacym poziomie.
@Kenshin_Cenega:
Co do tych informacji dotyczących zwalania winy na innych:
http://pastebin.com/wsXFyZk5
Nie wiem po co ten news, ale Polak z oryginalną grą kupioną w Polsce sobie w te modyfikacje nie pogra... Bo z tego co się orientuję to nie zostały wydane wszystkie DLC w naszym kraju.
Taak, Henrar - interesująca korespondencja - aż prosi się o komentarz przedstawiciela Cenegi
..tylko że on ma jutro na głowie Sylwestra a nie jakieś tam zawodzenia klientów
Nie czepiajmy się jutro sylwester każdy się bawi inna sprawa, że te wszystkie niedorzeczności powinny być już dawno załatwione tak jak należy.
witam
co do informacji którą podawałem wczesniej ze dodatki powinny pojawić sie przed swietami to takie mieliśmy informacje a życie pokazało nam palca (życie....;))
z dnia na dzien jestesmy informowani, że pracujemy, etc.... i musimy czekać.
Przykro mi, że to tyle trwa ale jak pisałem wczesniej, atakujcie prosze na ificjalnych forach, bethesde, valve, obsidian proszę aby zobaczyli że to nie tylko Cenega narzeka bo nas można "nieusłyszeć" ale Was, klientów gier produkowanych przez tego wydawce.
np
nowy rok, stara walka :(
wszystkiego najlepszego