Niedoceniani i niechciani piłkarze są wszędzie
Zapomniałeś do Man City dodać Sturridge on na pewno jest żałowany, Fiorentina w ogóle dziwny klub, w styczniu odchodzi Vargas na rzecz Napoli, Gilardino podpisał z Genoą już 5 letni kontrakt, tylko czekać aż odejdzie Jovetic.
Akurat Serbów bym się nie czepiał, duet Radovic-Ljuboja pokazał że dobrzy obcokrajowcy potrafią dodać trochę jakości w ekstraklasie, zwłaszcza gdy mogą się przy nich ogrywać młodzi piłkarze. Ogólnie mam wrażenie że gracze z Bałkanow dobrze klimatyzują sięw Polsce, zdecydowanie lepiej niz zaciągi z pozostalych części świata.
Interior666 - Do Napoli przychodzi Eduardo Vargas z ligi chilijskiej a nie Juan z Fiorentiny :)
Kolejnym przykładem do tego artykułu jest Mario Balotelli. Mimo że Inter miał z nim sporo problemów to raczej nie powinni go sprzedawać.
Interior666 - na razie Jovetic deklaruje chęć pozostania we Florencji, ale nigdy nic nie wiadomo.
Pralkosuszarka - Serbów wziąłem tylko jako przykład, osobiście nie mam im wiele do zarzucenia. Inna sprawa, że szkoda, że nasi "skauci" tak często szukają na Bałkanach, a nie w niższych ligach. Przecież takich Błaszczykowskich i Lewandowskich może być więcej.
Ale dałem dupy... Tak to jest jak się czyta same nagłówki.
Brucevsky --> tak samo jak Falcao był wierny Porto nawet kontrakt nowy podpisał by po 2 tyg odejść do Atletico Madryt ;) piłkarze mówią jedno robią drugie, mam nadzieje, że odejdzie bo się marnuje w takim zespole jak fiora. Nie marudził bym jak by wpadł w miejsce Quagialleri i Amauriego.
a niby czemu by nie mial? spokojnie moze grac jako lewy skrzydlowy i nie wydaje sie byc gorszy od estigarribii
Brucevsky -> Komu kibicujesz? :)
Interior -> W takim to znaczy w jakim? Bez przesady, Fiorentina przy odpowiednich pociągnięciach ma szansę na europejskie puchary, ja jestem za tym, żeby został. Teraz trzeba przeboleć "okres po Mihajloviciu", kto wie, może niedługo we Violi jakiś nowy Prandelli się pojawi.
Niektórzy piłkarze czasami nie mogą odnaleźć się w nowym środowisku, co pokazuje przykład chociażby ostatnich Anglików w Realu czy Włochów we Niemczech. Taki Barzagli w Wolfsburgu rewelacji nie grał, a teraz wymiata w defensywie Juventusu.
kretu -> Andreę :)
[3] Powinien. Chłopak na pewno bardzo utalentowany, ale przecież wiele razy pokazywał swoim zachowaniem że w Interze nie chce grać, nie chce reprezentować ich barw. Ja za to nie mogę się do dzisiaj pogodzić ze stratą Seedorfa i Pirlo:(((((((
Zapomniałeś tylko o jednej, ale jakże ważnej sprawie.
Czasami NALEŻY zmienić otoczenie, żeby talent eksplodował, czy też na nowo odzyskać motywację.
Dlaczego Ci piłkarze nie grali w swoich klubach, ano dlatego że albo nie pasowali do koncepcji, albo nie pasowała im atmosfera przez co nie mogli złapać formy, albo nie mogli się dogadać z trenerem itp itd. W nowych klubach odżywali. Człowiek to nie maszyna, o tym jak się prezentuje na boisku nie decydują tylko i wyłącznie umiejętności, ale wiele różnych czynników.
Pierwsze przykłady z brzegu to Pirlo czy Cassano.
Pirlo totalnie spalony dla Milanu, w którym wygrał wszystko co mógł wygrać, teraz błyszczy w Juve.
Fantantonio to dziecko marnotrawne włoskiego futbolu, nigdzie nie grał jeszcze tak dobrze jak obecnie w Milanie. Dlaczego? Nie wiem, może klimat, może Allegri, może wreszcie zmądrzał. Ciężko powiedzieć, ale Prandelli nie widział Squadra Azzura bez jego w składzie.
Jeśli idzie o młode talenty to weźmy takiego Balotelliego, to co robi w Man C, a co robił w Interze to niebo a ziemia? Dlaczego? Wg mnie zasługa Manciniego, który w niego od dawna wierzył.
To ja dodam całkiem świeży przykład Dede z Borussii Dortmund. Piłkarz był w sumie długo kontuzjowany, ale po powrocie na boisko nowy trener nie dał mu zbyt wielu szans i w konsekwencji Brazylijczyk musiał odejść. A był symbolem Borussii sprzed ery Kloppa. Z tego co widziałem wciąż w niezłej formie, ale nie pasował do koncepcji trenera.
Stra Moldas--> Juve, Milan, Lazio, Inter, Udine, Napoli. Wszystkie te zespoły są sporo mocniejsze niż fiora do tego dochodzą średniaki takie jak Roma, Genoa itp. IMO nie mają szans, środek tabeli to max.
Stra Moldas - od lat Milanowi, choć wiele mnie to kosztowało zdrowia w ostatniej dekadzie ;)
eJay - ja też do dzisiaj się zastanawiam, co kierowało właścicielami Realu, że zrezygnowali z Makelele, a później szukali zastępstw w rodzaju Gravesena.
Kyahn - to prawda. Czasami mam jednak wrażenie, że niektóre zespoły traktują swoje młode gwiazdy ostrzej niż później kupowanych na ich miejsce następców.
Dalej mam plakat Makelele w barwach Chelsea, dalej to jeden z moich ulubionych zawodników, jeśli nie ulubiony, w historii tego klubu. :D
Brucevsky --> z tego co pamiętam, to wtedy jeszcze były limity obcokrajowców i włodarze Realu chcieli zrobić miejsce dla Beckhama. Trzeba było się kogoś pozbyć, padło na Makelele. Kwintesencja polityki "fabryki koszulek".