Nie denerwuj klienta czyli durny PR-owiec kontra Internet
Bardzo ciekawy wpis - przeczytałem jednym tchem :) Przy okazji widać, że nasze rodzime "afery" z red. naczelnymi niektórych portali handlującymi wersjami PROMO na Allegro, to pikuś przy zachodniej "branży" :D
Pozwoliłem sobie pożyczyć Twoją pilgrimowską kontrę do tytułu - dobrze brzmi :) Co do tematu: bardzo ciekawe i przy okazji idealna przestroga dla krętaczy. Wszystko wyjdzie na jaw prędzej, czy później. Przed chwilką znalazłem jeszcze info, że ów Paul zwyzywał innych ludzi mailem, a przy okazji kradł teksty publikowane później przez jego firmę. Przyjemniaczek :)
Łyknąłem całą korespondencję jednym tchem. Cóż - człowiek który w dyskusji z innym wspiera się nazwiskami innych ludzi, podczas dyskusji nieobecnych, ma spory problem z sobą. Jednego lewego mniej :)
Dobrze tak gnojowi, plumkał się jak nie wiadomo kto, a finał wszyscy znamy :)
No i ten Engrish...
Co nie zmienia faktu ze wykonal jedna z lepszych akcji PR'owych dla avengercontroller.com
i maly edit, zdecyduj sie czy koles nazywa sie Paul Christoforo czy Paul Chrisofoto ;)
Lutz > Literówka. Pisałem pełen ekscytacji :)
A facet istnieje i chyba teraz tego żałuje :) http://www.linkedin.com/pub/paul-christoforo/1/295/835
Ciekawa sprawa, chłop teraz zbiera niezłe internetowe cięgi, obczajcie np. jego Twittera.
Cóż, sam sobie winien, to jest w ogóle niepojęte jak można być takim palantem.
Dobrze że macie dystans do siebie, bo jakby pracodawcy powchodzili na co niektórych profile itd. to mieliby niezły polew... :)
Hanastan > no czasami nawet wchodzą >>>>
Odnośnie PR-owca to on ma bardzo ciężkie życie bo 4chan się na niego wkurzył > zresztą to jedna z przyczyn jego kajania się w końcowych listach
Haha, gościu niezłą akcję PR-owską przeprowadził :D
Przynajmniej się o Avangerach głośno zrobiło.
Z drugiej jednak strony to zwykły prostak - takie potraktowanie klienta to raczej dość negatywna reklama. Pomijając jednak firmę, traktuj innych tak jak sam chcesz być traktowany.
[10] -> polew to by mieli, bo mam ciekawe linki :)
Normalne nie do uwierzenia. Gdyby to było w Polsce, sądziłbym że jakiś gimnazjalista się podszywa. Normalnie chyba zacznę doceniać obsługę klienta w naszym kraju ;]. Jak ostatnio spóźniła się paczka dla mnie, to myślałem że mnie przedstawiciel ich firmy ucałuje w... Sam zadzwonił, przepraszał za zwłokę i prosił o wyrozumiałość, bardzo kulturalnie i miło - byłem tym dość zaskoczony ;P.