Ach, nie ma to jak gadżety, bajery i zabawki.
Bo to jest zabawka jako że nie wierze że wraz ze sprzętem przygotowano odpowiedni system obiegu i edycji dokumentów, oraz zaplanowano szkolenia. No, ale CYFRYZUJEMY :D nasz sejm, prawda, nawet ministerstwo od tego mamy.
Rozumiem tablet, może im się jakieś papierzyska zagubiły itp. Ale żeby Ipad w wersji 64Gb?
Co najwyżej dałbym im te chińskie za 600zł...
Pomijam już fakt, że to idzie z budżetu, szkoda nerwów...
Śmieszne jest to pieprzenie o oszczędnościach. Dlaczego nie mogą sobie kupować sprzętu sami? Przecież dostają pieniądze na biura.
mirencjum - biuro poselskie to inna działalność niż działanie w samym sejmie.
Natomiast na pewno trzeba pogratulować gościowi który ten deal zamknął po stronie dealera apple - deal roku.
Natomiast co do sprzętu - mam parę zarzutów do apple, ale tutaj nie o tym. Chciałbym aby dzienniarze za np. 3-4 miesiące sprawdzili do czego posłowie ipadów potrafią używać. Mogłoby być ciekawe, jak wyjdzie że tylko do angry-birdów.
Coś w stylu Kindla byłoby lepsze - ale nie sam kindle, bo ma środowisko nawet bardziej zamknięte niż ipad.
Sprzęt na bazie e-inku w otwartej architekturze, łączący się 3g z chmurą dokumentów rządowych, połączenie po szyfrowanym vpn, zabezpieczane odciskiem palca - to byłbym w stanie zrozumieć.
Czemu sam nie kupisz paliwa do autobusu? Toz dostajesz pensje.
Z ciekawostek - kancelaria prezydenta tez oglosila przetarg na tablet. W specyfikacji byl m.in. slownik jezyka czirokeskiego i tybetanska klawiatura. Krotko mowiac byla to dokladna specyfikacja Ipada 2, literka w literke. :) Przetarg szybciutko uniewazniono.
Niech chlopaki maja zabawki, moze pare glupich ustaw w efekcie nie zdarza wysmazyc, bo beda zajeci Angry Birds. :)
ojajebie :E
ipad, przeciez to jest zabawka ktora sie do niczego nie nadaje, chyba ze do gry w angrybirds, do tego jest akurat idealna
- czytanie - e-ink 100x lepszy
- edycja dokumentow - netbook 100x lepszy
- przegladanie netu - netbook 100x lepszy, obsluguje wszystkie flesze itp
po co wydawac tyle kasy na bezwartowsciowa zabawke?
Wszakże ipada używa się do dwóch rzeczy, granie w gry z apps store'a i lansu.
No pewnie, zaciskajmy pasa bo trzeba oszczędzać(oczywiście na służbie zdrowia, szkolnictwie), podwyższajmy wiek emerytalny, niech stare dziadki robio na nasze ajpady, wypie*dolmy prawie 2 miliony na coś czego 90% posłów nawet nie będzie potrafiła włączyć...Co za kraj, co za ludzie, wziąć się i pociąć bo nawet już na śmiech i bluzgi nie mam siły...
[7] Nie no, przecież posłowie będa używali ipada do jakże ciężkiej roboty którą wykonują i do tej pory wykonywali bez problemu bez niego, dla nich to przecież niezbędny gadżet bez któgo nie dadzą sobie rady...
Connor - będą umieli włączyć. Akurat nad obsługą przez technologicznych debili apple sporo czasu i pracy poświęcił. I chwała im za to.
smuggler --> Czemu sam nie kupisz paliwa do autobusu? Toz dostajesz pensje.
Nie trafione! Jak jest przepał, to z własnej kieszeni kupuję paliwo, ale z tego powodu nikt mi dystrybutora do domu nie wstawił.
to nawet nie chodzi o te 2mln, bo to jest bardzo mało w skali kraju, tylko pytanie: PO CO?
po co im ten eyePad?
to co zaproponowal graf wydaje sie 100 razy bardziej sensowne, a byloby jakies 5 razy tansze
ten ipad to im pozwoli sie przylansowac i pograc w gierki bo do pracy jest niewygodny
Jak to po co? Toć wiadomo, że nie chodzi o przydatność tylko o przetarg, którego zwycięzcą będzie pewnie krewny i znajomy królika.
UKLAAAAD!!! Scalony!!!
Co do zasady nie potępiałbym samego pomysłu cyfryzacji prac parlamentu i ponoszenia koniecznych wydatków, takich jak właśnie np. iPady 2. Zresztą nie podoba mi się samo czepianie się posłów "budują mur wokół Sejmu za xxx mln", "budują nowy budynek", "kupili nowe samochody dla rządu" które średnio co tydzień są w Fakcie etc. Niektóre wydatki są konieczne.
Problem jest taki, czy takie zakupy zostaną dobrze wykorzystane - a niestety znając nasze polskie piekiełko iPady będą służyć właśnie jako zabawki do Angry Birds czy siedzenia w necie na nudnych posiedzeniach.
Ale przeniesienie samej pracy na komputery (no właśnie, nie lepsze byłyby laptopy?) to krok w dobrą stronę. Oby tylko się udało, w co niestety raczej należy powątpiewać...
Tak samo jak przedmowcy - po kiego grzyba Ipad, ktory jest straszliwie drogi ? O wiele wiele lepszym pomyslem bylyby jakies netbooki.
Tablety sa bardziej lansiarskie, co tu kryc.
ipad ma najlepsza i najtansza baze oprogramowania biurowego, ktore da sie uzywac.
druga sprawa, sporo poslow ma juz ipady, wiec widocznie ma to jakis sens.
Ja osobiscie wielkiej roznicy miedzy tabletem androida a ipadem nie widze, funkcjonalnosc dosc podobna.
Kindle i e-ink to zasadniczo pomylka w tego typu sprawach, bo ograniczenia tego sprzetu sa koszmarne.
U mnie w firmie, ipad wypiera laptopy, nasi klienci, duze fiemy farmaceutyczne rowniez celuja w tablety jako narzedzia, z doswiadczenia moge powiedziec, ze te 500 zamowionych sztuk to smieszna liczba, jezeli chodzi o zamowienia korporacyjne, swiat idzie do przodu i pora sie z tym pogodzic.
Jedyna kwestia bardzo problematyczna to ta ktora poruszyl xanatos, bo kupic nie zawsze znaczy uzywac, moim zdaniem uzytek z ipadow zrobi moze jakies 20% poslow, reszta pewnie da dzieciakom do zabawy.
Lutz - jedna uwaga. W biznesie przed zakupem JEST plan jak takie urządzenie wykorzystywać, gdzie przyniesie oszczędności i zwiększy wydajność pracowników.
W Sejmie się tego nie spodziewam.
Po co im Ipady, skoro te posły osły nie potrafią nawet korzystać z noża i widelca?
smuggler - Nietrafione porównanie, paliwo w autobusie jest niezbędne do pracy, a Ipady wręcz przeciwnie.
Ciekaw jestem czy za kilka lat znów zagłosujecie na tych cwaniaczków, czy w końcu otworzycie oczy. Wiadomo, że jak ktoś ma kasę, to ma to w czterech literach, bo i tak ma i będzie miał kasę, dlatego zastanawia mnie to, po co głosują, skoro oni i tak różnicy nie odczują? Czyżby ze złośliwości? Żeby biedniejszy sąsiad odczuł negatywne skutki rządów POpaprańców?
Nie twierdzę, że inne partie są dobre, bo wszystkich powinno się wyrzucić z tego cyrku, ale PO jest z nich wszystkich, zdecydowanie najgorsze.
Odnośnie PSL, nie tak dawno widły w gnoju mieli i gumowilce na nogach, a teraz Ipadów im się zachciało...
Nie smuggler, nie odpisuj mi.
raziel - co do PSL'u to dziś na wsi się tyle komputerów i takiego sprzętu używa że ipady się chowają :D
No, ale ci co w posłowanie poszli raczej z tym sprzętem nie mieli styczności.
Wogóle chyba w tych wyborach całkiem sporo nowych posłów przyszło - w większości nieopierzonych gołodupców - patrz cały ruch palikota.
Tacy ludzie są najgorsi bo myślą że teraz coś znaczą i że ten Ipad też coś znaczy...
mirencjum -> Nie wiesz, że jeśli ktoś ma wszystko to chce mieć jeszcze więcej? To dolegliwość, na którą cierpią nie tylko posłowie. Cierpią na nią ci wszyscy, którzy mają za dużo w dupie...
Odnośnie PSL, nie tak dawno widły w gnoju mieli i gumowilce na nogach, a teraz Ipadów im się zachciało...
Wypowiedź w stylu posła Hoffmana ^^
Ale pamiętaj, że największym miłośnikiem gadżetów, nierozstającym się z iPadem jest nie kto inny, tylko Waldemar Pawlak :) Niby taki nudziarz bez charyzmy, ale na gadżeta się zna i na nich pracuje.
[22]
Niby taki nudziarz bez charyzmy, ale na gadżeta się zna i na nich pracuje.
O rly? Liczy swoje krowy w Farmville?
[23]
śmiej się śmiej, podejrzewam że lepiej się na gadżetach zna od ciebie