Dzienniki Jedi Counsila z Basilisk Droid – cz. 1
Jak fabuła i to wszystko co z nią związane stoi względem KoTORa? (o KoTOR2 nie pytam, to inne studio, inna filozofia kreowania świata)
Jako że nigdy w to nie zagram, chętnie poczytam, co będzie dalej. I mam pytanie o tytuł wpisu. Grasz Consularem, więc o co chodzi z Jedi Counsilem? :)
"więc o co chodzi z Jedi Counsilem?" To jest Rada Jedi, taki niby okrągły stół :P, a planeta startowa Jedi nazywa się Tython, a nie Typhoon :D
Fajny fanbojski artykul....przyda mu sie troche obiektywizmu wiec skomentuje:
1. Gra jest koszmarnie zoptymalizowana i smiesznym jest proba obracanie tego w cos niewaznego "od grafiki sa inne gry". Dobrze ze nie napisales ze to zaleta. MMO tez moga wygladac i chodzic dobrze na srednich sprzetach (RIFT np. u mnie chodzi lepiej niz TOR)
2. Instancja Esselles to nie jest instancja sensu stricte (taka jak w WoW). Mozna ja zrobic SOLO (z companionem) w ok. 30 minut i serio.... mimo tego ze jest pare skryptowanych scen to daleko jej do epickosci - ot taki tutorial. NA pocieszenie dodam ze pozniejsze instancje sa juz standoardowe do bolu i nie sa tak "epickie". Wygladaja doskladnie jak dungeony w WoW. Jesli to jest ten "pazur" to lol.
No i jesli podchodziliscie do Bossa Tank And Spank (bo w Esselles/Black Talon zadnych taktyk nie ma) piec razy to pogratulowac skilla. :P
Ogolnie gra jest calkiem spoko ale jak sie czyta takie fanbojskie artykulki, ktore nawet z tego ze gra tnie na kompie ktory powinien odpalic trzy SWTORy naraz probuje zalete zrobic lub 30 minutowy solo instant opisujejako epicki i ze "mnostwo sie dzieje" (a to mnostwo to poprostu zabij 3 bossow po kolei a miedzy tym po 10 grupek trashu) to az mnie smiech bierze.
Co do reszty artykulu to sie ogolnie zgadzam - VO jest super, fabula daje rade choc np. taki Bounty Hunter ma 10 razy lepsza niz Jedi a ilosc pracy wlozona w VO jest napewno ogromna.
Chociaz i tu jestem tego na 100% pewny ze mimo ze VO i fabularyzowane questy i instnacje wogole sa fajne to za 2 tygosnie jak wiekszosc ludz sie przebije do 50tki zczna sie narzekania ze mogli zrobic mniej VO a np. 2 razy wiecej planet czy instancji (ktorych jest chyba tylko 8).
Volkov > Jedi Council a nie Counsil :) Co nie zmienia faktu, że tytuł wpisu jest chyba bez sensu :P
krzychu to się dzieje 2000-3000 lat przed pierwszą częścią filmu, nie ma powiązania z kotorem
OK, zacznę od tego, że błędy poprawiłem, nazwy mi się troszkę poplątały ;)
A teraz odnośnie komentarza Pinokio21.
Zapomniałem nadmienić, że artykuł pisany był przez wielkiego fana uniwersum Gwiezdnych Wojen. Z pewnością z tego powodu gra ma u mnie taryfę ulgową.
spoiler start
W Esselles rozłożyły mnie na łopatki odniesienia do filmów - wyłączenie promienia ściągającego, ambasador ścigana przez Imperium, scena walki z Sithem na koniec, itd.
spoiler stop
Wiem, że można było je zrobić z companionem, ale szczerze mówiąc to nie widzę specjalnego sensu grania w MMO i przechodzenia takich atrakcji samemu.
Odnośnie optymalizacji grafiki to napisałem tylko co sobie pomyślałem na ten temat w momencie, gdy musiałem zmniejszyć jakość wyświetlanej grafiki. Nie zmienia to faktu, że gdybym pisał recenzję zaliczyłbym optymalizację na duży minus.
Póki co gra mi się bardzo fajnie, choć po cichu czekam już na patcha optymalizującego grę, bo odzwyczaiłem się od oglądania pikselozy na ekranie.
@Volkov - już ;) Dzisiaj jestem jakiś zakręcony. Pewnie przez tę świąteczny nastrój